Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beluczii monikaa

Czy udało wam się wyjść z nieszczęsliwego zauroczenia facetem?

Polecane posty

Gość beluczii monikaa

Ile czasu wam to zajęło? ilu osobom się to udało? Zapomniałyscie juz o tym facecie i nic do niego nie czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tumidaju
zajęło mi to rok, ale dałam radę i dzisiaj jest mi całkowicie obojętny i w sumie cieszę się, że wyszło jak wyszło a żałuję jedynie, że tyle czasu zmarnowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beluczii monikaa
aż ROK? :O ja mam tak od miesiąca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoba godna pije do dna
Znajdz se innego bolca :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limii
3,5 roku i nadal coś czuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tumidaju
ja bym powiedziała, że tylko rok :D znam przypadki gdzie trwało to latami, więc mam nadzieję, że u Ciebie minie to szybciej, bo szkoda czasu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beluczii monikaa
osoba godna - to nie jest takie proste :P 3,5 roku :O dziewczyny, przerażacie mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolokwiumjuztuz
nie ma mowy nawet. Zauroczylam sie w pewnym chlopaku rok temu, mysle o nim prawie non stop, zmienil szkole i cale dnie szukalam go na facebooku, bo nie znalam jego danych, znalazlam go pare dni temu, dodalam, i napisal do mnie.. co bedzie, nie wiem. Ale przechodze koszmar bo wiem ze moge liczyc sie z rozczarowaniem,a wtedy to zaboli bardziej nizkiedykolwiek ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolokwiumjuztuz
ale proboj, moze ci sie uda :DD albo sprobuj z nim od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beluczii monikaa
kolokwium - ja też nie znam dokłądnych danych "mojego" - tylko imię i okolice z których pochodzi, ale chyba nie znajdę go na fb, bo juz godzinami siedziałam i nic... to jest straszne, ile lat się z tym męczyłyscie :( mam nadzieje, ze mi szybciej przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomo....
2 lata i nie chce być lepiej. żeby było żałośniej- z jego strony zero zainteresowania lub kontaktu... chyba kwalifikuję się pod tytuł "żenada roku" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodapieknamaurodaaaa
mi to zostanie na cale zycie, zreszta nie jeden ale kilku jesli nie kilkunastu. to jest jak sentymentalizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beluczii monikaa
ja "swojego" juz wiecej nie zobacze i nie wiem, czy to lepiej dla mnei czy gorzej niz gdybym go widywała często :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodapieknamaurodaaaa
a ja mam takie szczescie ze sie na siebie natykamy, spotykamy co kilka, kilkanascie lat, fb jest tu obledny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala anikaaa
mi się udało po 3 mc było cięzko pracujemy razem byłam juz u kresu wytrzymałości miaam dość jego pojawiam się i znikam az wreszcie kupłam szampany i się upiłam wymiotowalam cała noc i rano przeszł i dzis moge normalnie jak kolezanka z nim rozmawiać pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beluczii monikaa
no to ja chyba też się upiję w samotności, całą butelką wina, wypłacze się w końcu i może mi ulży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodapieknamaurodaaaa
serio takie narąbanie się pomaga? nigdy bym nie pomyślała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicjoszka__
rok ale i tak jak go widzę serce mi wali :P i coż..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomo....
chyba skoczę do monopolu po winko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alle żal :(
zauroczenie to sprawa chwilowa zawsze przemija, z miłością bywa gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beluczii monikaa
ja mam na szczęscie winko w domu :P opróżnię je chyba dzisiaj wieczorem ;) gratuluję tym, co udało się raz na zawsze z tego wyjść i zapomnieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarMARk9
Monikaa a czemu chcesz zapomnieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beluczii monikaa
musze zapomniec. to jest fatalne zauroczenie, nigdy wiecej nie spotkam tego faceta, nic o nim nie wiem (oprócz imienia i skad pochodzi)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarMARk9
A na NK szukałaś? Musi gdzieś być.Każdy coś ma założone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beluczii monikaa
Próbowałam na FB, kombinowałam na wszelkie mozliwe sposoby, ale albo nie ma tam konta albo nie ma swoich zdjęć albo źle coś szukałam, nie iwem :( na NK trochę próbowałam, ale tam sie szuka znacznie gorzej, też kombinowałam, ale zwątpiłam już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×