Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onjuzmnieniekocha:(

on mnie nie kocha- chyba nigdy nie kochał

Polecane posty

Gość jamnikjakosubstytut:(
Nie wiem tego na 100%. Ale jak mozna tlumaczyc fakt, ze nie odpisal na smsa, ani nie odebral telefonu, ani tez nie oddzwonil? I wszystko to juz bylo 3tygodnie temu. Ja tez juz teraz nie odzywam sie, zaluje, ze w ogole odezwalam sie. Ale myslalam, ze odpisze, odezwie sie kiedy go zagaje. W koncu to on proponowal to kolezenstwo. A teraz?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onjuzmnieniekocha:(
no moze z tych samych powodo, co u mnie- jak ktos napisal wyzej: wie, ze sie zaangazowalas, a nie chce cie ranic, wykorzystywac. woli nie odpisac, zebys nei robila sobie nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamnikjakosubstytut:(
No, ale przeciez mozemy byc znajomymi. Co sie stalo, ze w ciagu krotkiego czasu tak sie wszystko zmienilo? wszystko szlo pieknie,a nagle on mowi, ze nie chce zwiazku. dlaczego? zrobilam cos zle? co moglam zrobic nie tak? On mowil, ze to nie moja wina, ze on po prostu nie chce dziewczyny ani zwiazku.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onjuzmnieniekocha:(
a co mowil o bylej? moze nadal ja kocha? spotykal sie jeszcze z kims po niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamnikjakosubstytut:(
Z tego co mowil to po niej nie spotykal sie z inna. On opowiadal, ze ona go zostawila dla innego chyba, nie wiem nawet czy tam jakas konkretna zdrada nie wchodzila w gre. No wiesz, on mowil tak jakby ona go tym wszystkim bardzo zranila i on cierpial. No, ale to bylo rok temu juz, to chyba czas sie wyleczyc z tego>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onjuzmnieniekocha:(
sama juz nie wiem. ale moze nie chce sie angazowac, zeby nie cierpiec jak wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamnikjakosubstytut:(
Ale jak w wieku 25lat można uważać, że każda kobieta jest tak samo zła? Przecież już zdąrzył mnie poznać, to mnie zna, wie, że taka nie jestem jak ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onjuzmnieniekocha:(
a Ty ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamnikjakosubstytut:(
29l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onjuzmnieniekocha:(
a jak zaczęliscie sie spotykac, to jak bylo? dał ci jasno do zrozumienia, ze interesuje go zwiazek czy raczej spotykanie bez zobowiazań, ze nie chce zwiazku? i w ogole jak czesty mieliscie kontakt, np jak czesto sie spotykaliscie, dzwoniliscie do siebie itp ? mógł w miedzyczasie bedac z toba spotykac sie jeszcze z inna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onjuzmnieniekocha:(
no nadal mi kiepski nastroj nie przechodzi. niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamnikjakosubstytut:(
Ech... ja też mam jakąś depresję chyba z tego powodu. No spotykaliśmy się tak 2-3 razy w tygodniu, bo wiadomo- obowiązki. Jak się nie widzieliśmy to on dzwonił. Każdy weekend spędzaliśmy razem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamnikjakosubstytut:(
jak zaczęliśmy się spotykać to on mówił, że nie szuka związku na siłę, że nic na siłę, ale potem się zaangarzował i nawet powiedział, że zauroczył. A kiedy ja po miesiącu wyznałam to samo, to w kilka dni po zaprosił mnie do siebie na kolację, gdize powiedział, że nie chce dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANKA G.
dziewczyny ja mam podobna sytuacje wlasnie do was!!! Tez sie spotykalam z jednym chlopakiem, tez ma 25 lat, ja mam 26. Niedawno jak sie spotkalismy OZNAJMIŁ mi ze poznał kogos. No i chce sie z NIA spotykac. Stałam jak wryta bo wlasnie wtedy doszlo do mnie ze nasze spotkania, sex, wszystko było dla niego niczym!!!! Tylko ze ja nie mam zamiaru sie juz do tego szmaciarza odzywac. przykra sprawa, ze wy jednak sie odezwaliscie gdy was olali, wiem ze musicie sie czuc jeszcze podlej niz ja. Masakra, w pracy nie moge wysiedziec bo cały czas o tym mysle!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamnikjakosubstytut:(
Anka, ja już bym wolała chyba, że tak powiedizał, niż mam się zastanawiać co zrobiłąm źle, nie tak, że on nagle tak w ciągu paru dni zmienił całe swoje nastawienie.::(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANKA G.
a ja gdy wiem ze jest inna, ktora on sie interesuje - mam juz sygnal ze nic do mnie nie czuł. Nie chce sie go teraz dopytywac co zrobiłam zle - bo pomysli o mnie "desperatka!". Jest mi przykro, chce mi sie beczec, ale co zrobie? Niczego juz nie zmienie. Wydymał mnie - to wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamnikjakosubstytut:(
No co Ty, ja też bym się nie dopytywała, i tak już załuję, że tego smsa wysłałam, a potem dzwoniłam, idiotkę z siebie zrobiłam.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANKA G.
no wiem, ale to juz sie zdarzyło i niestety czasu nie cofniesz. Teraz jedyne co nam pozostało to to, tylko zeby siedziec cicho i sie nie odzywac. Najlepiej calkowiecie zajac sobie czas czyms zeby o tych szmaciarzach nie myslec! Zostawili nas !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamnikjakosubstytut:(
No ja mam sporo czasu zajętego, tak że na nudę nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANKA G.
a powiedz szczerze. Co zamierzasz, gdyby sie do ciebie odezwał? Odpisałabys, czy moze w ogole bys zignorowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamnikjakosubstytut:(
Myślę, że nie odezwie się. To zależy co by napisał. Gdyby chciał sie spotkac to bym się zgodziła, bo może by powiedział, żę coś przemyśał i chce spróbować ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANKA G.
rozumiem :) ciekawe czy sie odezwie do ciebie ten twoj. Ja na odzew tego mojego nie licze :D Przecież ma TATMA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamnikjakosubstytut:(
Nie wiem kogo i czy ma 'mój", ale milczy już prawie 4tyg.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANKA G.
4 tygodnie? to juz minelo sporo czasu. A kiedy do niego wyslalas tego ostatniego smsa? U mnie to swieże jest wiec dlatego mam taki kiepski nastrój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamnikjakosubstytut:(
Wysłałam tylko 1 smsa i tylko 1 raz zadzwoniłam. A było ok. tygodnia od naszej ostatniej rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANKA G.
aha. Mi sie wydaje ze jak juz przez ten czas sie do ciebie nie odezwal to juz chyba sie w ogole nie odezwie. Szkoda ze tak wyszło i u mnie i u ciebie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×