Jak zetnę włoski 7-tygodniowemu dziecku - odrosną?

Mój mały ma straszną ciemieniuchę, w jednym miejscu się pozbędę, zaraz robi się w kolejnym. Walczę z tym jak się da, ale przegrywam z bujnymi włoskami. Z bólem serca zastanawiam się, czy nie ogolić mu główki na łyso. Bo jak posmaruję oliwką, czy nawet maścią, to te tłuste włoski mu się kleją, utrudniają dopływ powietrza i chyba przez to nie mogę się tej ciemienuchy pozbyć. Myślicie, że odrosną mu takie same ładniutkie włoski? Obcinałyście swoim niemowlakom?

bedzie łysy do konca zycia :o

nie obcinaj oliwkuj i czesz wloski szczotka po kapieli samo sie wytraci a wlosy i tak sie pewnie wyk rusza tak jak mojej coreczce.

A od czego ta ciemieniucha powstaje? Moja też ma bardzo długie gęste włosy ni nie zauważyłam aby coś się działo.

jakim szamponem myjesz włoski ?

Wcześniej myliśmy w balneum, później, jak balneum nie pomagało zmieniliśmy na emolium. Oliwkowałam mu przed kąpielą, gąbką mu to masuję (tak lekarka poleciła), później podczas kąpania szczoteczką, po kąpieli czeszę grzebykiem. Nie pomagało. Kupiłam maść diprobase, na parafinie i wazelinie, smaruję, też nie pomaga. On ma naprawdę długie i duże włoski, jak mu posmaruję oliwką lub maścią to te włoski tłuste, utrudniają dopływ powietrza do skóry.. A nie chcę zwlekać, bo skórę ma już czerwoną i podrażnioną, boję się, że jego to boli.

Pewnie ze możesz obciąć, bo niby czemu nie?

Ale myślicie, że odrosną mu takie ładne, bujne? Wiem, że głupio pytam, bo to niby włosy i każdy debil wie, że odrosną, ale on ma takie mięciutkie, puszyste, gęste. Nie odrośnie mu jakaś sztywna szczecina??? Ale w sumie po co pytam, teraz ważniejsze dla mnie, by go nie bolało i pozbyć się tego gówna jak najszybciej.

mnie lekarka kiedys dala na ciemieniuche uwaga !masc do oczu nazywala sie CORTINEF i zeszlo od razu :)no po kilku smarowaniach :)taka to byla lekarka niemloda pediatra z ogromnym doswiadczeniem ,potem kazdej kolezance radzilam tym smarowac i u kazdego dziecka pomoglo wiec moze zapytaj co o tym sadzi.

Ale kurna na necie znalazłam coś takiego: "Hejka! ostatnio mówił o tym lekarz w programie "Wielki świat małych odkrywców"! Powiedział że jeżeli włoski przeszkadzają-np wchodza do oczu to można przycinać,ale nie zaleca zbyt śmiałego strzyżenia- np na krótkiego jeżyka albo na łyska, bo może sie zdarzyc ze włoski nie odrosną....nie wiem-tak mówił lekarz a ja też tylko przyciełam loczki wchodzące małej do oczu!pozdrówki!"

Jutro idę do lekarza, na pewno zapytam :)

zdarzyło się koleżance, że jak się ścieła na łyso przed chemią to jej potem odrosły kręcone;) odrosną nie rycz - ścinałam i córce i synowi do roku kilka razy na zero i odrosły:)

wy matki , macie takie pytania ze szok! 50 lat temu czy dalej, nikt nie babral sie nad dzieckiem jak teraz i jakos zyja, maja sie dobrze . w koncu zetniesz mu wlosy, wiec co to za kurwa roznica czy teraz czy za iles tam lat? no ja pierdole..

A może taka różnica, że ma dopiero 7 tygodni i tak jak całą resztę ciała tak i włoski i cebulki włosów ma raczej słabe. I widać, że nad Tobą się nikt nie babrał. Oj widać.

tak, z cala pewnoscia mnie widzisz! :D

po prostu- kiedy widzisz ze dziecku przeszkadzaja te wlosy, nie mozesz przez to wyleczyc ciemieniuchy - zetnij chryste! nad czym tu sie roztkliwiac ?

teraz ja ci zadam pytanie:a skad my to mamy wiedzieci czy mu odrosna czy nie?zadna z nas ci nie odpowie!nie jestesmy wrozkami i albo mu odrosna te wlosy albo nie Boze a ile jest taki elek felek na kafeterii zakladajacych durne tematy:(az sie dziwie,ze takie wogole maja dzieci!

Nad Tobą.

Ja nie robiłam nic i samo zesżlo

Na ciemieniuchę u mojego synka zaczęłam używać kosmetyki z nivea łagodny szampon i płyn do kąpieli 2 w 1, po tygodniu główka była czysta:) wcześniej kąpałam w emolium i innych aptecznych bajerach.

elka ty lepiej zetnij swoj tluszczyk bos swinka :o

"nic-nie-robienie" stosowałam na początku. W naszym przypadku nie pomogło.

ty masz 90 kg??wow!

heh

Długosć włosów nie ma tu znaczenia. Najlepiej oliwkować i wyczesywać, My mieliśmy też taki płyn bo dziecko nawet na czole ciemieniuchę miało :( ale w ciągu tygodnia mu ładnie znikneło po tym płynie.

A o kosmetykach nivea nasza pediatra mówiła, żeby lepiej nie stosować. I weź bądź mądry i pisz wiersze, jak każdy doradza co innego :( A ja już nie wiem jak z tym walczyć. Czasami mam wrażenie, że im bardziej chcę się tego pozbyć i im więcej robię w tym kierunku tym tego szajsu jest więcej. Wrrrrr!!

No mojemu też już na czoło to pomału nachodzi. I wokół uszu. Paranoja.

a co elka?nie miala pediatra podpisanej umowy z nivea?a co ci poleciala w takim razie:)

bedzie łyse do konca zycia wg twego przesadu

twojego dziecka to objaw alergii