Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cukrowinkaaa

Alkoholizm a cukrzyca. Pomóżcie :(!

Polecane posty

Gość Cukrowinkaaa

Witajcie. Piszę bo mam taki problem. Moja mama lubi sobie wypić. Pije praktycznie codziennie, w róznych ilościach, od 2-3 piw do nieprzytomności, zależy jaki dzień. Niestety dość często jest to ta druga opcja, kiedy leży nieprzytomna gdzieś w jakiejś melinie. Niedawno wykryto u niej cukrzyce, czym nie specjalnie się przejęła, a ostatnio zauważyłam, że ma bardzo wydęty brzuch, jakby była w ciąży (nie jest napewno).Nie wiem czym może być to spowodowane? Spuchnięciem wątroby? Jakie mogą być skutki nadużywania alkoholu i cukrzycy? Mama bierze jakieś leki, niestety o odstawieniu alkoholu nie ma mowy, dodam, że często jest to alkohol z niepewnych źródeł. Bardzo proszę o odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukrowinkaaa
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój chłopak też ma cukrzyce i nadużywa alkoholu, nic do niego nie dociera :( tłumaczę że to może się źle skończyć, bo kiedy bierze insuine a potem pije wódkę to chyba logiczne, że to złe a ja jestem bezradna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukrowinkaaa
wiesz cos wiecej o tej chorobie? kurde jestem kompletnie zielona na ten temat. I skąd ten wzdęty brzuch u niej? Jakie są rokowania przy takim trybie życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem dlaczego wzdęty brzuch może to objaw innej choroby również? na moim osiedlu jest taka babka alkoholiczka która ma brzuch jak w ciąży ale podobno ma wodę w brzuchu, inni mówią że nieleczone mięśniaki macicy i to już od 3 lat tak ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukrowinkaaa
no ja też jej mówie ze chyba nie powinna pic jesli bierze te leki ale nic sobie ze mnie nie robi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgfdfhb n
Jak nie pójdzie do lekarza, to ciężko będzie określic przyczynę. U alkoholików może to byc spowodowane nieprawidłową pracą wątroby. Nie wiem w czym te informacje mają Tobie pomóc bo do póki Twoja mama nie podejmie decyzji o leczeniu, zadbaniu o siebie, to niestety na nic się zda Twoje gadanie, czy próba pomocy. Wiem, że to przykre i trudne do zaakceptowania, ale sama borykałam się z tym problemem. Ewentualnie, jeśli sama zagraża swojemu zdrowiu, czy życiu możesz podjąc decyzje o przymusowym leczeniu. Ściskam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżennifer
absolutnie nie powinna pic,ludzie nie zdaja sobie sprawy co to jest cukrzyca,na nia nie umiera sie w ciagu miesiaca,jak nie zmieni trybu zycia to dlugo nie pociagnie gora 5 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukrowinkaaa
chce poprostu wiedziec czym grożą jej takie cugi alkoholowe teraz kiedy ma cukrzyce. Czy jesli jednak bedzie te leki brała to bedzie wszystko ok (mimo wyniszczającego wpływu alkoholu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlejam: cukrzyca, a alkohol
Każdemu choremu z cukrzycą zaleca się bezwzględne powstrzymanie się od picia alkoholu w każdej postaci i ilości, wychodząc z ciągle prawdziwego założenia, że substancja ta nie jest potrzebna do funkcjonowania organizmu. Wbrew potocznej opinii, alkohol osłabia i hamuje działanie mózgu, a nie je pobudza. Ponadto wywiera on istotne i bardzo negatywne wpływy na zdrowie oraz utrudnia samokontrolę nie tylko cukrzycy, ale i całego trybu życia. To stwierdzenie nie jest dla wielu wystarczające, aby alkohol odrzucić. Najlepiej będzie przedstawić tu problem wpływu alkoholu na przebieg cukrzycy, tak aby chory mógł sam oddzielnie zdecydować, czy i w jaki sposób spożywać alkohol. Otóż u chorych na cukrzycę picie alkoholu może mieć wyjątkowo groźne skutki: Najbardziej groźne jest bezpośrednie działanie alkoholu polegające na hamowaniu wytwarzania i wydzielania glukozy przez wątrobę. Sprzyja to hipoglikemii czyli bardzo niskiemu poziomu cukru- poniżej 60 mg. Jeśli do niej dojdzie, niejednokrotnie trudno ją rozpoznać (objawy bardzo często przypominają upojenie alkoholowe). Uniemożliwia to wczesną interwencję, a w rezultacie grozi bardzo poważnymi następstwami. Alkohol wchodzi w interakcję z lekami, wywołując rumień twarzy, bóle głowy i nudności. U chorych leczonych metforminą spożycie alkoholu sprzyja powstaniu groźnego dla życia powikłania, jakim jest kwasica mleczanowa. Poza tym alkohol nie ma żadnych wartości odżywczych, natomiast po wypiciu dostarcza niepotrzebnych kalorii. Alkohol spożywany bywa w postaci napojów alkoholowych, np. piwa, wina, likierów, w których obok alkoholu znajdują się cukry i kwasy organiczne. Powoduje to dodatkowy szkodliwy wpływ tych napojów. Wiele osób uważa jednak, że ze względów towarzyskich, okazjonalnie muszą wypić ograniczone ilości alkoholu. Chodzi tu o ilość alkoholu naprawdę niewielką, np. 10-15 g w ciągu dnia. Czynią to odpowiedzialnie, sporadycznie, przy naprawdę wyjątkowych okazjach. Tego rodzaju spożycie alkoholu może być niekiedy dozwolone. Zdecydowanie zabronione jest natomiast systematyczne picie alkoholu. Może ono prowadzić do nałogu. Picie alkoholu przez chorego na cukrzycę najczęściej oznacza szybki zgon z powodu hipoglikemii - b. niskiego cukru lub ketonowej śpiączki cukrzycowej. Oprócz tego alkoholizm sam w sobie jest ciężką, nieuleczalną chorobą, której chory na cukrzycę musi skutecznie zapobiegać, jeśli chce żyć. Cukrzycy i alkoholizmu łącznie żaden organizm po prostu nie wytrzyma. Zwiększa zagrożenie zgonem o 50%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak
Cukrzyca to zadna choroba,mozna ja wyleczyc w ciagu 3 miesiecy,wiec jeszcze przed smiercia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Moja corka naduzywala alkochol i chorowala na cukrzyce, dwa miesiace temu zmarla w wieku 33-lat, zostawila mi dwoje dzieci 5lat i 6 lat. Krystyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakula
Jestem niepijącą alkoholiczką. Byłam na odwyku. To mnie doprowadziło do ruiny. Moi bliscy także cierpieli, ale ja tego nie widziałam, bo w kółko byłam na rauszu. Trafiłam na odwyk do http://osrodekwiosenna.pl/ tam mi pomogli z tego wyjść. Podpowiedź dla tych, którzy z tym walczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne jest to jak ludzie szybko wpadają w ten okropny nałóg. Warto mieć wtedy najbliższych, którzy postarają się o terapię dla uzależnionych. Trzeba znaleźć dobrego specjalistę na uzależnionego, ale i współuzależnionego. Jeżeli ktoś szuka terapeuty, można ich znaleźć na portaluhttp://znajdzlekarza.pl/psychoterapeuta/0 Ja zawsze przez niego szukam,bo bez wychodzenia z domu mogę umówić się do lekarza, a do tego nie trzeba pytać znajomych o opinie ponieważ pacjenci dodają tam swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ten sam problem, męża z cukrzycą, który pije alkohohol. Szkoda, że nie można takiej osoby ubezwłasnowolnić , żeby nie mogła nic zażywać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niech chla. Dorosły jest. W Bogu nadzieja, że się raz a dobrze przekręci, a nie dostanie udaru, po którym będzie trzeba pieluchy dziadowi zmieniać przez kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy tej chorobie absolutnie nie powinna pic alkoholu, moze warto namowic ja lub sadownie jesli sie nie zgodzi wyslac na terapie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×