Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

befanka

zwracanie sie do tesciow po slubie

Polecane posty

Gość bartekgrze
Macie problem z mówieniem "mamo" i "tato", bo kojarzycie to w sposób jednokierunkowy. Wyobraźcie sobie, że Wasz mąż ma na imię Wojtek i zwracacie się do jego rodziców (teściów) tak: "Mamo Wojtka", "Tato Wojtka". Już inaczej niż do własnych rodziców, prawda? Mając to w głowie będzie Wam dużo łatwiej. Poza tym moim zdaniem trzeba zachować formę trzeciej osoby. "Mamo, czy może mama podać książkę, proszę?" (w domyśle "Mamo Wojtka, czy moze Mama Wojtka podać książkę, proszę?". Przynajmniej przez kilka najbliższych lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anbo
Ja do swoich teściów ( prawie 10 lat już )z racji tego, że nie zaproponowano mi po ślubie żadnej formy w jakiej miałabym się do nich zwracać, mówię jak ja to nazywam "nijak". W bezpośredniej rozmowie omijam wszelkie zwroty. Pytam np. Zrobić kawę czy herbatę, może podać coś do jedzenia, mogę prosić cukier itd. Na początku trochę kombinowałam ale teraz już nie mam z tym żadnych trudności. Czasami tylko nie wiem czy przypadkiem nie zwrócić się do nich na pan/pani, bo moi teściowie rozmawiając ze mną nazywają siebie mąż/żona np. Teść mi mówi: bo moja żona coś tam. Teściowa tak samo: mój mąż to coś tam. I nie wiem jak mam to rozumieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janek3455
do teściowej słońce bo na jedno i drugie nie da się patrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic strasznego
Jestem teściową od pół roku i moja synowa mówi do mnie bezosobowo ,nic jej nie zaproponowałam niech sama podejmie decyzję a ja każdą uszanuję.Kiedyś w rozmowie stwierdziła że będzie jej cieżko do mnie mówić mamo ,bo do tej pory byłyśmy jak koleżanki.Przychodzi do mnie na pogaduszki,zapalić papieroska [przy swojej mamie nie pali] wyjeżdzamy razem na narty do spa a przed ślubem mówiła mi po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dużo
Nie będe mówić mamo do zołzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOPKA
moja droga przed slubem mowilam do przyszlych tesciow: Tesciu/tesciowa;) po slubie sprawy sie troche pokomplikowaly tzn moje stosunki glownie z tesciem sa niezbyt dobre ale mowie im niech mama/niech tata....ale przez pierwsze pol roku nie umialo mi to przejsc przez gardlo, dusilam sie tym slowem...przelamalam sie...powoli powoli... moi rodzice sa duzo starsi od tesciow, moja mam nic mezowi nie proponowala mysle ze czekala az bedzie jej mowil mamo, choc widzialam ze dlugo nie mogl sie z tym oswoic...hehe natomiast moj tata mimo swego wieku(71lat) zaproponował zieciowi zeby mowil do neigo po imieniu. na poczatku smiesznie i dziwnie to brzmialo ale wszyscy sie szybko przyzwyczailismy ze mowi do niego Jerzy a nie tato ;) hehe to kwestia czasu. ja tez kiedys mowilam ze mame i tate ma sie jednych. ale zwracanie sie tak do tesciow ma inna wymowe, np jak chce powiedziec mamie rodzonej zeby np nie mowila bzdur to powiem "mamo nie gadaj glupot" ale juz do tesciowej powiem" niech mama nie opowiada glupot" ;) hehehe powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matke mam jedna i nie wyobrazam sobie zeby mowic do przyszles tesciowej Mamo, chocby nie wiem jaka byla dla mnie dobra. tesc niestety nie zyje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocie mleczko
A ja nie będę miała problemu zwracać się do przyszłej tescioej mamo, jest to jedna z najmilszych osób jakie poznałam. Mówi o mnie jako i swojej córci i czeka na ślub żebym sie do niej zwracała mamo. Mam za to problem z przyszłym tesciem, nie jest on ojcem narzeczonego, pobral sie z jego mama gdy mój facet miał około 20 lat. Nie przepadam za nim i nie mam ochoty do niego mówić per tato. Zresztą nie jest on ojcem narzeczonego, nie wychowywał go to z jakiej racji miałabym tak do niego mówić. Wiem ze to sprawi mu przykrość jak do jego zony będę mówiła mamo a do niego wciąż pan :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sie wydaje ze raczej powinmo zaproponowac rodzice tak jak niektore z nas nienwyobrazaja soboe mowienia do tesciow per mamo per tato, to moze niektorzy tesciowe noe chca aby badz co badz ale osoba pbca mowila do nich w ten sposob, wiec wydaje mi sie ze i icjatywa powinna wyjsc od tesciow, tak jak u mnie moj tato powiedzial"mow mi tato" a moja mama zeby po imieniu mowil, jak na razie moj maz mowi tesc tesciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salateria lisnera
moi rodzice bardzo lubia jak synowa czy ich ziec mowia mamo, tato. bardzo ich to cieszy i juz mowia ze nie wyobrazaja sobie jakby moj przyszly maz mowil do nich inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mowie tesciowa w trzeciej osobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×