Panstwo powinno gwarantowac prace dla prawnikow

To nie sa jakies glupie studia w stylu pedagogiki, czy podstawianiu liczb pod wzory, jak to wyglada na politechnice. Tutaj trzeba szalenie szeroka wiedze teoretyczna wiazac z praktyka. Gwarancja pracy powinna polegac na tym, jak pracuja sedziowie - czyli pensja do konca zycia w normalnej wysokosci, w zalesnosci od stazu pracy.

to powinno i dla lewników

a jak nie to chociaz dotacje na zakup wlasnej latarni by zawod wykonywac. o ktora sie juz dwa lata staram.

jestem za... a nawet przeciw wbrew pozorom jednak po tym kierunku wyłania się sporo kiepskich prawników-teoretyków, którzy ''jakoś przebrnęli'', stracili zapał itp., więc gdyby państwo gwarantowało pracę, ten kierunek dopiero produkowałyby idiotów, którzy nie przykładaliby się od strony praktycznej (co wymaga wiele wysiłku) prezentując postawę roszczeniową już na I roku studiów. i tak większość z nas to snoby, nie dokładajmy do pieca...nie chcę stać się potworem ;)

wiesz co jako prawnik z zawodu i nie prawnik z wyksztalcenia ( 4 rok prawa ) powiem szczerze ze w swojej pracy spotykam mase prawnikow z 5 na dyplomie ale niestety inteligencja i wiedza nie grzesza a sa po renomowanych uczelniach panstowych

Jak mozesz byc prawnikiem z zawodu skoro nawet nie masz wyksztalcenia prawniczego? :D

bo wykonuje zawod prawnika :P:P jesli ma sie doswiadczenie w pracy i duza wiedze zdobyta wlasnie w pracy bo studia niestety niczego nie ucza mozna wykonywac pewne czynnosci wystarczy ze szef prawnik z wyksztalcenia tylko podpisze a podpisuje bo szef prawnik z wyksztalcenia ma ludzi od pracy a on stawia tylko parafki i nawet tego nie sprawdza bo ufa pracownikom wie ze sa doswiadczeni i nei naraza go na zadna odpowiedzialnosc karna cywilna itd

No to to jest duża różnica :D. Nie jesteś prawnikiem z zawodu, bo nie masz odpowiednich uprawnień i wykształcenia . Jedynie wykonujesz zadania zarezerwowane dla tego zawodu.

poniosła fantazja:D

a wy hieny forumowe to tylko byle się przyczepić... napisał co napisał, uniósł się nieco, poszybował w górę , ale już dajcie spokój... specyfika branży... norma

No bo to jest śmieszne jeśli koleś przygotowuje najprostsze pisemka i tytułuje się prawnikiem pomimo tego, że nawet nie ukończył studiów prawniczych, nie wspominając już o aplikacji. Jedna z użytkowniczek tego forum też uważała się za prawniczkę, a sprzątała w kancelarii :D.

prawo na uj ---> prawo czy administracja?

administracja wieczorowo

ha, ha, ha :D fantazja na tym forum nie zna granic ludzie tutaj są wyje... w kosmos ze swoimi opowieściami z ''życia'' a Fikus wczuł się w rolę gdzie studiujesz Fikus? nie żebym się wywyższała, ale sam wiesz... ;) żarcik, ja z prawem nie wiążę przyszłości, tzn.tylko pośrednio no to...?

no i jak ktoś pisze ...ma ludzi od pracy a on stawia tylko parafki i nawet tego nie sprawdza bo ufa pracownikom wie ze sa doswiadczeni...to już czysta poezja :D

podszywy wypier... :o

uważam, że prawo zawsze działa wstecz

piszcie i niech wam ziemia lekką będzie a nick mam administracja na uj czy prawo na uj? :o pogadać nie można, bo przyjdzie jeden z drugim ze swoim wścibstwem, zazdrością i inną formą wylewania żółci nawet w stronę pomarańczowego nicka... wymiękam pa

a już na pewno nie w stosunku do relacji panujących na tym przedziwnym forum

Dziewczę marne-ty autorko śmiechu jesteś warta.Byc prawnikiem a być prawnikiem to dwie rożne sprawy.Ale ty jesteś za tepa na konwersacje.Ile tatuś zapłacił żebyś sie dostała?

Zakończcie proszę tę żałosną dyskusję, bo pogrążacie siebie i niestety środowisko, w jakim być może kiedyś przyjdzie wam pracować...

gandziaaaaa poznaj to środowisko i dopiero pisz o pogrążaniu :D nie doczekawszy się odpowiedzi definitywne pa

a jaka jest różnica między "Być prawnikiem", a "być prawnikiem" ? oprócz wielkiej litery w pierwszym "być" :D

ale przeciez kazdy normalny wie ze prawnik to debil, to darmozjad społeczny wykonujący prace, sory, nie wykonujący pracy tylko żerujący na naiwności ludzkiej, takich to na krzesło elektryczne

Tkwię drogie dziewczę w tym środowisku od ładnych "paru" lat i twoje wypowiedzi uważam za skandaliczne.

jeśli prawnik nie umie załatwić sobie roboty, to jest dupa nie prawnik - i nie powinien pracować w zawodzie.

Werona1992 to po cholerę idziesz na taki kierunek :D?

Różnica jest taka ze jeden jest prawnikiem bo wypada a drugi bo chce. Zony australijczyka, nawet nie wiesz jak napisać sorry.Jesli to tacy debile i darmozjadzi żenujący na naiwności innych to ty jesteś pierwsza w kolejce. kangaroo? I tak nie wiesz co to znaczy.Zapytaj męża AUSTRALIJCZYKA :D

Zaraz sie okaże ża Wszyscy powinni mieć do końca życia a pracowac naj;lepiej rok no może dwa:D ten drugi tak dla rozrywki:D Nikt Ci nie kazał iśc w tym kierunku, nikt Cie nie zmuszał abys to wszystko wkuwała wiec teraz nie wymagaj bóg wie czego.