Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zlota srebrna panna

Czy Wy mamy noworodkow, niemolkakow takich do 6 mies. macie czas dla siebie?

Polecane posty

Gość zlota srebrna panna

Zeby usciasc z kawa przy gazetce, zrobic sobie dluga kapiel, zadbac o siebie.. Moj syn ma 6 tyg. i mnie nic sie nie chce robic kolo siebie..jestem zmeczona, niewyspana.. To wszystko tez sprawia ze nie czuje sie atrakcyjna..Zawsze lubialam ladnie wygladac nawet w domu, nie mowiac juz zeby wyjsc nie zbyt ladnie ubrana.. a teraz po porodzie zobojetnialam.. Chcialabym byc ladna, zadbana mama..ale nie moge sie z tego zmeczenia zmobilizowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamiast
Mam naprawdę dużo czasu dla siebie bo nie tylko ja się córcią zajmuję. Mimo, że karmię piersią. Ale pomaga mi mąż i mama, wyjdą na spacer czy choćby pobawią się z nią jak mam ochotę na dłuższą kąpiel w wannie czy fryzjera. Jak mała śpi to gazetka , film czy net. Da się to spokojnie pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamiast
Aha- a dbać o siebie zaczęłam jak tylko ochłonęłam po porodzie. Używam balsamów, nie zapominam o depilacji itp. Dużo zależy od Twojego własnego podejścia do sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlota srebrna panna
No ja z moim synkiem siedze sama, moj mezczyzna pracuje 10 h poza domem, jak wroci to malym sie chwile zajmie..ale on tez zmeczony.. Mieszkamy za granica wiec nie mam pomocy ze strony rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlota srebrna panna
no jesli chodzi o depilacje to wczoraj sie smialam ze wlosy w okolicach bikini moge myc szamponem do wlosow;) Dopiero sobota/niedziela planuje zabieg depilacji..przed naszym pierwszym po porodzie sexem;) Na ktory tez zbytnio ochoty nie mam..wlasnie ze zmeczenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamiast
Mój też pracuje długo wczoraj jak zaczął o 8 rano to wrocił o 8 ale wieczorem. Ale tą godzinkę dzieckiem zawsze się zajmie. W tym czasie możesz sobie poleżeć w wannie z maseczką i gazetą. Zobaczysz jak to dobrze wpływa na psychikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlota srebrna panna
Oj chcialabym tylko nie wiem jak sie zebrac..a fajnie sie patrzy na taka zadbana , promienna mame;) Duzo robi tez fakt ze jeszcze nie mieszcze sie we wszystko po ciazy..wiec nie mam za bardzo wyboru jesli chodzi o zestawienia ciuszkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamii
Ja mam 4miesieczna córeczke i mam czas dla siebie jak mała spi to zawsze w tym czasie mozna sie pomalowac uczesac czy poczytac gazete :) Nie martw sie z ciuchami :) ja w ciazy duzo przytylam i tez nie bardzo co mialam na siebie wlozyc po porodzie ale nie szalalam z zakupami poszlam poprostu do second handendu i tam tez mozna sie naprawde fajnie ubrac czekajac na forme sprzed ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6tygodniowe niemowle
to jeszcze duzo spi i powinnas miec czas dla siebie :P JEstes zmeczona, bo musisz wstawac w nocy? To fundnij sobie jedna drzemke razem z dzieckiem :) Nie masz czasu na dluga kapiel? Bierzesz dziecko w lezaczek do lazienki i masz caly czas kontrole nad dzieckiem, a do tego dluga kapiel :) Jak dziecko nie spi to spedzaj z nim czas aktywnie :) Nie musisz w tym czasie patrzec mu w oczka jedynie, ale mozesz tez przy okazji obiad robic.Dziecko spi,a Ty odpoczywaj z nim :) Musisz poprostu nauczyc sie gospodarowac czas dla siebie :) Bycie mama nie powoduje, ze kobieta traci siebie!!! Trzeba poprostu nauczyc sie jak pogodzic bycie mama z byciem soba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od niecałych 2 tygodni mam 2 dzieci i jakoś nie narzekam. Jak 3-latek jest w przedszkolu, to gdy Mała śpi, ja albo odpoczywam z nią, albo robię swoje małe "nic". Gdy karmię piersią, to słucham audiobooka (nie opanowałam jeszcze umiejętności trzymania książki i karmienia, ale próbuję). Jak dzieciaki pójdą spać, to znów chwila dla siebie. Poza tym mam męża, który jak tylko jest w domu, to bardzo pomaga i nawet został wczoraj z Malutką a ja poleciałam sobie po balsam do rossmanna, bo jakiegoś ładnego zapachu mi się chciało. Można, tylko trzeba chcieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zalezy nie tylko od organizacji, ale tez od samych dzieci. Moja corcia juz jest starsza, ale tak od skonczenia 2 tygodni do 4 miesiecy mialam z nia naprawde ciezko. Budzila sie na dobre o 4. W ciagu dnia nie spala W OGOLE, no chyba ze ze 2 razy po 5 min przy karmieniu i generalnie poza karmienei caly czas plakala. Doslownie cale dnie. Maz wychodzil do pracy plakala, wracal jeszcze plakala. Do dzis nie wiadomo, co jej bylo, prawdopodobnie kolki, ale nic nie pomagalo. Potem jakos wszystko ustalo i jest oki. Ale ten pierwszy okres byl straszny, nie myslalam o tym jak wygladam, nie mialam czasu na jezdienie, caly czas uplywal tylko na kombinowaniu jak mala uspokoic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana ja do 6 miesiąca miałam spokój:) Niunio ma 8 miesięcy i tak bryka , że muszę mieć oczy dookoła głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dajcie sobie czas :) Dziecko ma dopiero 6 tyg i Ty niedawno urodziłaś:) Wychodźcie na spacer :) Mąż/chłopak Ci pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja musiałam liczyć w większości na siebie samą. Pomoc miałam wieczorem ze strony mamy. Dziecko od początku było bardzo absorbujące. Bardzo ważne było dla mnie żeby się nie "zapuścić" dlatego więc mimo zmęczenia i braku czasu starałam się jak mogłam. Zawsze miałam zadbane paznokcie, czyste włosy, ubranie, zrobioną depilację. Czułam się wtedy znacznie lepiej. Nie miałam tylko motywacji do ćwiczeń, na to już brakowało mi sił. Jest ciężko na początku, to fakt, ale trzeba się przeorganizować i do tej zmiany przyzwyczaić. Na sex to długo nie miałam ochoty z tego co pamiętam to z pół roku chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krew mnie zalewa jak to czytam
no przeciezx taki noworodek tylko spi, zje, i zrobi do pieluchy...... to jest czas, kiedy jest najmniej absorbujący..................... poczekajjcie, jak dziecko bedzie mialo kilka miesiecy, rok, dwa......... to dopiero jazda..... a wy przy spiacym noworodku nie macie czasdu???? hahahaha az sie poplulam ze smiechu...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parroovveczka
Wlasnie w tamtym okresie moglam miec czas dla siebie :)Bo mala duzo spala. Tylko jak ona spala, to ja sie na nia gapilam ;) wiec nie czytalam gazety ani nie robilam maseczek. A tak okolo 8 miesiaca sie zaczelo trudniej - a odkad chodzi, to juz w ogole kolowrotek. Proponuje sie nie stresowac pierdolami i docenic ten czas. Dziecko robi sie samodzielne, bardzo szybko przestaje potrzebowac rodzicow tak caly czas, a jak zacznie sie wiek przyjazni, to w ogole nie uswiadczysz w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona wydatkami
nie mam dzieci a i tak nie mam czasu siedziec sobie z gazetą czy brać długie kąpiele skad niby miałabym miec na to czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×