bylam feministka, ale jednak nie tedy droga...

Drogie kobiety...Jeszcze do niedawna bylam zdania, ze kobieta powinna byc jak najbardziej wyzwolona i robic to na co ma ochote. Brzmi fajnie, ale dlaczego zmienilam zdanie ? Otoz wolnosc nie jest dazeniem do zla. Wolnosc seksualna i rozpasanie z nia zwiazane sprowadzaja nas do przedmiotow zaspokajajacych zwykly zwierzecy instynkt, oczywiscie mozna sie tu tlumaczyc natura, ale po to dano nam zasoby inteligencji, abysmy szukali w tym zyciu czegos wiecej niz zezwierzecenia...Jak to sie ma do kobiet ? Sama do niedawna myslalam, ze powinnysmy z tego korzystac jak chcemy, w koncu jestesmy paniami samych siebie i faceci korzystaja, wiec my tez mozemy. Jasne mozemy, ale to branie przykladu z upadlania siebie i niewolnika wlasnego popedu. Czy to jest wolnosc i kwintesencja szczescia ? A wolisz zamienic sie w gowno czy w diament ? Feminizm dazy rowniez do prawa do aborcji. Nie zapominajmy, ze kazdy plod to niepowtarzalna jednostka, od samego momentu poczecia. Nie masz warunkow do urodzenia dziecka ? Wiec albo staracie sie z partnerem zabezpieczac sie jak tylko mozecie, albo nie uprawiacie sexu. Samorealizacja ? Lepiej byc karierowiczka morderczynia bezbronnej istotki, czy mozna byc karierowiczka tylko z odlozeniem tego w niedlugim czasie, ale z czystym sumieniem ? Przez to prawo decydowania o czyims zyciu rodza sie takie coorvy jak Wasniewska czy pozal sie Boze "opiekunki" z wroclawskiego zlobka. Wyparty instynkt zwyczajnej MIŁOŚCI. Trzecia sprawa to sprzedawanie wlasnego ciala jako obiektu seksualnego. Nie oszukujmy sie, to jest traktowanie siebie jako zwykla suka do jednego, pod pozorami "artyzmu" lub "kariery". Jezeli chcesz miec takie zdjecia prosze bardzo, masz prawo je zrobic np. dla partnera czy do szuflady. Jezeli pokazujesz sie publicznie, zalezy ci na tym, zeby ktos cie dostrzegl seksualnie. Albo dasz sie zblaznic dla kasy. Apeluje kobiety, nie dajmy sie zezwierzecic w imie jakiegos dorownania mezczyznom, bo ich puszczanie sie to nic chwalebnego i godnego nasladowania. Milosc, dobroc, wzajemne wsparcie - to sa cechy szlachetne i prowadzace do samospelnienia. Oczywiscie feminizm walczy rowniez o sluszne sprawy, takie jak prawo kobiet do rownego traktowania, jednakowych zarobkow czy brania udzialu w zyciu publicznym oraz waznych przedsiewzieciach. Natomiast zostawcie pod cholere te dzikie zachowania, ktore prowadza nas do bycia bezmozgimi, wyprutymi moralnie samicami i takowych osobnikow plci meskiej rowniez odrzucajcie, dawajmy im przyklad i nie dawajmy przyzwolenia na bycie neandertalczykami. Pozdrawiam

jeszcze sobie rodzyny z dupy wyjadałam. ale nie tędy droga - sepsą się skończyło

zgadzam się z tobą autorko masz w zupełności racie i powinnyśmy my kobiety jako lepszy gatunek człowieka wskazywać drogę temu czemuś co się nazywa facet ale dla dobra ich samych powinnyśmy nie dążyć do równo uprawnienia ale wręcz przeciwnie przejąć władzę znieść prawo głosowania dla podludzi i wykurzyć osobniki płci przeciwnej z sejmu

Masz spaczone wyobrażenie o feminizmie.

autorko- feminizm niejedno ma imię, ty przesadzasz i jesteś nieżyciowa,. nie znasz rynku, tak a poros tej kariery, tówj argument pt. nie uprawiajcie seksu jest bez sensu. wpadki są nawet przy zabezpieczeniu. kto jak seks uprawia to prywatna sprawa, nie wtrącaj się. nie jestem za nadużyciami jak w rosji- że aborcja do 5msca, ale tu powinna być np. do 4 tygodnia na życzenie. sorry- póki nie ma płci nie ma czlowieka. wśród ludzi nie ma obojniactwa- albo baba albo chłop. póki płód jest bezpłciowy to jest komórką.

hop09- nawet nie wiesz jakiego pokroju feministką jesteś. najbardziej radykalną, z takich co to psują opinię o feminizmie w ogóle, np takim, jaki ja reprezentuję- mądrym feminizmie, który zwraca uwagę na realne problemy, np. brak polityki prorodzinnej.

nie ma kobiet które sa damami