Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość (nie)mądra*

byc w ciazy po raz pierwszy -zapraszam szczesliwe mamusie

Polecane posty

mooonia no drogą kropelkową sie zaraza raczej i przebywając z osobą chorą, marcin mi po podsyłał też linki ze maluszkowi nie powinno to szkodzić bo jestem zaszczepiona no i jestem na etapie wzrastającego maluszka a nie rozwijającego sie wiec luzik-niby lekarz się wypowiadał w tym temacie, eh zobaczymy. Sorry dziewczyny,że tak wam truje tylko o sobie przez ostatnie kilka dni, pewnie macie już dosyć,bo jak tak czytam to tylko ja i ja :( . Pora przystopować :) Wreszcie się na pocztę dostałam :) nowa-ona bardzo ładna suknia ślubna lubie takie puszyste :D a pies....no ja akurat za psami nie przepadam ale ten czekoladowy labrador ....ukradłabym Ci go :D.Dobrze,że chodzicie na szkolenie z psem bo mimo iż typowa rasa psa dla dzieci i rodziny to jednak trochę szalona i z tej miłości do domowników im wali ;) moonia to twoje maleństwa? fajne i pozują do zdjęć :)Nie masz kłopotu z sierścią Bazara? ona chyba z tych kujących i wbijających si\e wszędzie? Kurcze tanie te meble,my jak zamawialismy w sklepie to kuchnia 8m2 a powiedzieli nam 7 tyś i to bez szkła na ścianę i kiepskiej jakości blat, w IKEA mieliśmy ledwo 5 szafek blat masakra ale z lodówką za 5tyś, po znajomości dostałam namiary na faceta który naprawdę zrobił nam zajefajną kuchnie własnie ze szkłem, fajny blat z laminatu ale za 8 tyś :( z tym ze szafek to tam jest z 8 + zabudowa wnęki w kuchni. Smutne to co piszesz o swoim M :( ale może zmęczony i przejęty jest remontem i jak pójdziecie na swoje to sie zmieni czego Ci życzę :) andziulka jaki słodki szczeniaczek :D a jaką musiał mieć kizi mizi sierść :D a kotka....boska. yadaeth opłaca się to kupić- fajne to łóżeczko i jeszcze z pościelą i materacem -cena atrakcyjna tak mi sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yhy... Daj znać co tam Ci powiedzieli... Mam nadzieję, że to nie to co piszesz, ale tylko zwykłe przeziębienie... Andziulka, rzeczywiście słodziaki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allegrowiczka i co ,pojechałaś do tego szpitala? Miejmy nadzieję, że to tylko mocz :O Yadaeth, nie łam się, ja też miałam dzisiaj podły nastrój. Tylko ryczłam i ryczałam a Alanek mi wtórował ;) Któraś z Was pytała o godziny, w których piszę. Dokładnie, nadrabiam kafe jak karmię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niemądra, no żeś wymyśliła z tym krztuścem! :D Nie wymyślaj mi tutaj tylko kuruj się dalej ;) Andziulka, nooo, śmieszne te nasze macice :D Szoszonowa, mówisz, że gówno w trawie jest białe? :D Ja też jestem teraz bladzioch i też nie opalam facjaty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszam do udziału w bardzo szybkim konkursie, można wygrać PoLeMisia, szczegóły https: // www. facebook.com/Polemisie/posts/136911986481631?notif_t=like

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! xx Wlasnie odprawilam meza do pracy - masakra na drogach! Sprawdzalam kamerki na Zakopiance i cala droge ma nieodsniezona :/ xx Pojechalismy wczoraj na IP bo bolal mnie ten brzucho dalej :/ Na dzien dobry polozna poinformowala mnie ze "Nie wie co sie dzis dzieje" - miala na mysli to ze przyjezdzaja same ciezarne po 30tc z bolami brzucha i wiekszosc z nich zostaje na oddziale :| Przedemna babka w 6mc z twardym bolacym brzuchem i skrocona szyjka zostala przyjeta na oddzial na podanie sterydow na rozwoj pluc dziecka w razie porodu :| Ale do rzeczy... Zajechalismy do szpitala, nie bylo kolejek wiec tu sie ucieszylam. Przyszla polozna spytala co i jak i zabrala mnie na SALE PORODOWĄ !!! :D (Przynajmniej wiem jak wyglada) Dopiero tam sie opamietalam tak naprawde , ze juz za niedlugo Amelka bedzie z nami jak Bozia da... :) Polozyla mnie na lozku do porodu , podpiela KTG i lezalam tak godzine. Polozna w miedzy czasie co 5 minut mniej wiecej zagladala na zapis i ciagle zdziwiona pytala "Czy naprawde niema ruchow?" :| Wkoncu przyszla druga jakas inna polozna powiedziala ze "Leniuszek sie nie rusza" i potrzepala mi brzuchem we wszystkie mozliwe strony ale moje dziecko mialo to widocznie w pupci bo nawet nie zareagowala... Potem wrocila polozna ktora mnie przyjmowala i kazala sie obrocic na drugi bok bo ze zapis slaby a ruchow brak , no to sie obrocilam... Potem znowu przyszla i dalej zdzwiona ze niema ruchow :| Noi ta tez zrobila mi trzepanie brzucha :D A mala dalej nic :] Wow - pod koniec zapisu poczulam jeden ruch! W miedzy czasie slyszalam rodzącą ktora krzyczala a potem dzidziusia - pewnie akurat w tym momencie przyszedl na swiat ;) Potem sie oczekalam na lekarza bo byl na CC, ale wkoncu przyszedl i mnie przyjal. Mlody strasznie i jakis taki hmmm niezbyt dogadany powiem Wam :/ Aaa wczesniej mijal mnie jakis inny mlody lekarz i pyta "A Pani na kogo czego" no to mu mowie na lekarza :D A jak odszedl to sie smialam jak glupia do meza ze jestem w szpitalu i sie glupio pyta na kogo czekac , moze na sw. Mikolaja? :D Hmmm wiecej zainteresowania wykazala polozna jak ten caly doktorek ktory mnie przyjal:/ Zbadal mnie ginekologicznie - dosc dlugo i stwierdzil ze szyjka jest , ale brzuch mam twardy jak na skurcze. Wtedy weszla polozna i mowi " No wlasnie dziwne bo brzuch twardy a skurcz ani jeden nie wyszedl w zapisie a do tego jeden ruch dziecka... " Doktorek tak popatrzyl na nia noi kazal sie ubrac. Powiedzial ze mam jak najwiecej lezec i wypoczywac a na moje pytanie "Czyli ten bol brzucha to nic takiego?" odpowiedzial "Tu na dole jest wszystko ok..." I tyle :/ Nie powiedzial od czego moze mnie bolec, czy np. mam sie oszczedzac , mniej robic, mniej chodzic :| Mam odpoczywac i tyle :| Zapisal mi jakies tabletki i tyle wizyty u lekarza :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allegrowiczka, jak przeczytałam Twoje słowa, które od lekarza usłyszałaś to aż mi się włos na głowie zjeżył! Do mnie też tak mówił, że "tam na dole jest wszystko ok" a kuźwa widocznie musiało nie być skoro stało się jak się stało... :( ja bym na Twoim miejscu skonsultowała to jeszcze w jakiegoś gina. No a z tym oszczędzaniem się i leżeniem to weź sobie do serca, zaszkodzić Ci na pewno nie zaszkodzi. Nie pisałam w ogóle ostatnio, staram się czytać, ale jakoś nie chce mi się nic drukować, jakaś się zrobiłam ospała, na nic nie mam ochoty...te dni tak powoli mijają, a ja już chcę wiosny, już chcę, żeby było ciepło i słońce świeciło....ta zima mnie przygnębia strasznie...a dodatkowo to siedzenie w domu :( szału dostaję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak odejsc od faceta nie majac grosza przy duszy i nie majac sie gdzie podziac? bo ja juz mam go dosyc. taki byl kochany a wczoraj z taka nienawiscia sie do eryka odnosil ze az ja sie poryczalam... no bo dziwne ze dziecko nie spi jak tv na caly regulator... naprawde dziwne... a ja to juz codziennie slysze jaka idiotka nie jestem. chce odejsc a nie ma gdzie. jak przemek jest takim tatusiem na 5 minut to weekendy mu zupelnie wystarcza. bo dziecko 24 godz na dobe to dla niego za wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam dziewczyny moze ktoras cos pytala a nie odpowiedzialam. podczytuje was ale tak duzo piszecie ze nie ogarniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziulka,wytrzymaj jeszcze chwilę, pewnie te śniegi przejdą lada chwila i wyjdzie piękne słońce, nabierzesz nowych sił do działania, zobaczysz :) Musimy uzbroić się w cierpliwość :) Allegrowiczka, kurde, naprawdę nic a nic nie czujesz tych ruchów? Po powrocie do domu też? Kurde, źe nie ma innego sposobu niż ktg, żeby sprawdzić co z dzidzią :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keysy, ja pytałam czy Eryk nie ulewa :) I jak często dajesz smoka? Wiesz co, mój M też czasem zaklnie głośno przy małym i niby, że coś innego go wkurzyło co robił równocześnie z usypianiem go, ale wiem że to chodziło o dziecko. A dzieci nie rozumieją czy to przez nie czy nie, tylko czują że coś jest nie tak i jeszcze gorzej płaczą :( Nie wiem co Ci poradzić... Ale przyznaj, że też nieraz miałaś ochotę pierdzielnąć wszystko i wyjść, bo ja czasem mam takie odczucia i mam przez to ogromne wyrzuty sumienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Keysy strasznie mi przykro, naprawdę jest tak źle, że chciałabyś odejść? Może to tylko jakieś przejściowe kłopoty? Allegrowiczka może skontaktuj się jeszcze z jakimś lekarzem, bo w tym szpitalu to przecież nic sie nie dowiedziałaś tak naprawdę. (nie)mądra mam nadzieję, że to jednak nie to choróbsko tylko zwykłe przeziębienie. Yadaeth ten zestaw świetny, nawet sobie zapisałam aukcję :) Mooniaaa86 4tys za taka kuchnie to niedużo, ja bym brała, pewnie Twój luby też się przekona. My zapłaciliśmy za swoją prawie 4 a ja nie jestem do końca zadowolona i nasza jest bardzo malutka. Ja pojechałam wczoraj do siostry bo miała 16 urodziny, prezent dostała wcześniej i nie wiedziała, że ja będę, Tomek kupił tort przed pracą, ja kupiłam kwiaty i świeczki. Kamili nie było w domu bo miała jakieś spotkanie przed bierzmowaniem i jak weszła z 2 koleżankami to staliśmy z tortem z zapalonymi świeczkami ja mama, brat, jeszcze jedna jej koleżanka i zaśpiewaliśmy sto lat :) A ona miała aż łzy w oczach, uwielbiam robić takie niespodzianki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fij mam i to bardzo czesto ale nie umiem zostawic eryka. jak wczoraj uslyszalam tekst ,,poczekaj az ci troche dupa stwardnieje to cie naucze,, to myslalam ze mu pizgne. on sie dziwi ze na poczatku eryk byl u niego spokojny a teraz juz nie. no a co sie dziwi jak on ciagle na niego syczy przez zeby. normalnie ja go teraz nawet na chwile nie zostawiam z przemkeim bo boje sie ze mu cos zrobi. on oczekuje od 3 tygodniowego malucha by w dzien nie spal i za to przespal cala noc. kurwa gdzie on ma leb. pretensje bo ciagle cyc kupa spanie i tak w kolo. no a co on ma kuzwa jeszcze robic? pograc w pilke w miedzy czasie. serce mi peka jak on tak filozofuje w pokoju a my siedzimy w kuchni i maly tymi oczkami na mnie patrzy. chcialby by i tatus go kochal i przytulal.... ale tatus powiedzial wczoraj ze on sie dzieckiem zajmowac nie bedzie bo on pracuje. kurwa siedzi w domu caly tydz bo maja wolne a myslisz ze mnie choc na 5 minut odciazyl? jego zajecie sie erykiem polega na tekscie ,, poloz go,, wiec go kalde bo jest spokojny ide do piwnicy wracam a maly az sie od ryku jaka... a stary co robi? nk. nosz kurwa by was nie wziela? jak ma miec takiego ojca to lepiej wcale. zreszta czuje i widze to ze jakbym poszala w dluga to on by odetchnal. bo co bedzie za 2 lata jak on juz nie daje rady? bo przemek to by chcial bym byla 100 proc dla niego a eryk niech sobie wyje. ale to chyba narazie my sie musimy do malego dostosowac a nie on do nas co? czy nie mam racji bo juz nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keyse nie masz od kogo pożyczyć? Powiesz że oddasz najszybciej jak się da. Pojedz do kogoś kto cię przygarnie na jakiś czas gdzie będziesz mogła się odbić troszkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fij maly ulewa ale rzadko, jak go za szybko na odbicie unosze np to sie zazyga a tak to jest ok. no tego smoka to wiesz co raz na pare dni daje, on wcale go nie chce. ew w sytuacji kryzyzsowej troche podyda jak zaraz idziemy sie kapac to mu sie daje juz jesc tylko sztucznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia nie chce sie tak ludziom zwalac. chcialam isc do domu samotnej matki ale tam musisz miec skrajna patologie by cie przyjeli. bys musiala przyjsc z podbitym okiem zebys na nich wrazenie zrobila. teraz jest szansa bo przyjda te 2 tys becikowego... ale potrzebuje pomocy kogos z rodziny a kto mi pomoze siostra co sama ma jeden pokoj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem moze sie musi znalesc w nowej sytuacji bo do tej pory mial mnie na wylacznosc a teraz prawie wcale nie mamy chwili dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keysy co za dupek zbolaly!!!!! Nie możesz go spakować i niech spierdala? Noszszsz kurwa tak nie może być!!! Co za jelop!!! Jeszcze są takie ośrodki dla matek samotnych.... Z tego co się orientuje to oni pomagają za free...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bo kuzwa widzisz noby mieszkanie na mnie ale on zarabia na czynsz. skad ja wezme 500 zeta na czynsz oplaty i gdzie zycie. sama bym sobie poradzila ale z malym to niewykonalne... juz nawet wczoraj mi mysl taka przyszla ze bes=dzie trzeba dziwka zostac... ale do tego trzeba miec wyglad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to wlasnie chodzi ze mam zjebana rodzine i juz dawno z nikim kontaktu nie utrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo wszystko chciał dziecko to niech teraz o nie dba!! A jak go kutafon swędzi to nich se dziurę w ścianie wyryje!!! Się wkurzylam nooo ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keysy bycie dziwką to nie jest rozwiązanie! A ty nie dostajesz żadnych pieniędzy z zakładu pracy? Jak dostajesz te 2tys. To może spróbuj wynająć pokój... Kurde ciężką ta Twoja sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos ty. skonczylam szkole i po roku ciaza wiec nie zaczelam pracowac i dlatego mam wielkie gowno. jakbym pracowala i dostawala jakas kase z zakladu to juz dawno by mnie tu nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to tez napewno mu chodzize sexu nie ma. ja bym nawet mogla sprobowac bo juz sie dobrze czuje ale jak on gumy nie chce to nara. bo ja kolejnego dziecka nie chce miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia jakby mialo mnie to uwolnic i zapewnic erykowi godne zycie to i dziwka bym zostala... ale to zbyt ekstremalne dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co mnie najbardziej wkurwia ze wczoraj bylam skrajna idiotka a eryk zwyklym bachrem a dzis z rana kuzwa skowronki buziaczki sraczki. tak bym mu z checia pizgnela w ta glupia gebe to by moze sie opanowal. jeszcze dzis pretensja bo przyuwazyl na akcie ur eryka ze ta pizda w usc napisala ze eryk sie urodzil w 2012 no i oczywiscue czyja wina? moja. bo w koncu to ja drukowalam akt urodzenia a nie urzedniczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×