Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawi mnie to i już

Co myślicie o lasce, która niemal płacze bo chce wziąć ślub kościelny

Polecane posty

Gość ciekawi mnie to i już

a jej facet chce tylko cywilny, bo twierdzi, że kościelny to hipokryzja (nie jest wierzący)? Dodam, że dziewczyna zapiera się, że wierzy w Boga, jest katoliczką i dla niej tylko kościelny albo żaden inny. Oczywiście mieszkają razem bez ślubu, sypiają ze sobą, do kościoła ona chodzi rzadko. Czy to nie zalatuje faktycznie hipokryzją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmarźluch
Zalatuje na kilometr. Może to jakiś wielki nacisk ze strony otoczenia, rodziny? I tak bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalatuje
Mialam podobnie. Też bardzo rzadko chodze do kościoła, ale nie dlatego że nie wierzę tylko dlatego że kościół jako instytucja ma swoje wady. Dla mnie ślub cywilny to nie slub, w urzędzie :o Nie jest to wcale uroczyste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież mogą wziąc
ślub tzw jednostronny ona jako katoliczka on jako ateista, to jest normalna ceremonia, jedyna różnica jest taka, że on po słowach przysięgi nie mówi tak mi dopomóż bóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
to i ja się wypowiem :) ja nie chodzę w ogóle do kościoła, bo kościół jako instytucja bardzo mnie drażni i praktycznie nie ma już nic wspólnego z wiarą i kościołem jako takim. ale jestem bardzo wierząca i chcę wziąć ślub kościelny. dla mnie cywilny to nie ślub a umowa, papierek który pomoże wziąć wspólny kredyt i załatwić sprawy w urzędzie.. kościelny to prawdziwy ślub, prawdziwa przysięga. jeśli jesteś niweirzący to Tobie nic by się nie stało gdybyś wziął ślub, a jej możesz dać wiele szczęścia, dla kobiet to ważne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajowa27
bez sensu jakas glupia pewniemarzy jej sie ten caly cyrk ona w roli glownej biala suknia itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to samo to samo
Klasyka gatunku. Polscy katolicy to w 90% hipokryci.Nic się nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin Katolik
Panie Boże! Proszę Cię nie pozwól zginąć Tym Duszą !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmarźluch
Dla mnie akurat kościelny to sama ceremonia, oprawka. Bo komu się przysięga? Rodzicom, księdzu, pani w urzędzie czy sobie nawzajem? Tak naprawdę dwie zakochane osoby nie potrzebują papierka i oprawki, bo przysięgać sobie mogą i na trawce pod chmurką... A czy oprawka będzie cywilna, czy z białą sukienką pod ołtarzem to już ich wybór... Moim zdaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
dlaczego hipokryci? hipokrytami byliby gdyby chodzili do kosciola... to raczej dobrze, ze mimo tego, iz wierza, maja swoje zdanie i nie sluchaja slepo belkotu ksiezy, ktorzy juz dawno nie sa tacy jacy powinni byc prawdziwi ksieza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to samo to samo
to i ja się wypowiem ja nie chodzę w ogóle do kościoła, bo kościół jako instytucja bardzo mnie drażni i praktycznie nie ma już nic wspólnego z wiarą i kościołem jako takim. ale jestem bardzo wierząca i chcę wziąć ślub kościelny." Włąśnie o tym mówię. Kościół Cię drażni, nie chodzisz, ale oczywiście kościelny musisz mieć ;/ Po co? Na ślubie będzie Cię drażnił mniej? Hipokryzja i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drusilla
najlepiej wziąśc slub kosicelny w widocznej ciązy - z wiankiem i welonem na łbie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawi mnie to i już
Hej, ja nie jestem przyszłym panem młodym :D Chodzi o moją przyjaciółkę. Ona wypłakuje mi się w rękaw, że jej facet jest niewyrozumialy, że nie chce jej dać tego szczęścia a jej głównymi argumentami jest to, że dla niej przysięga przed Bogiem jest najważniejsza. I okej, ja to rozumiem ale mam ochotę jej powiedzieć co naprawdę o tym myślę :o No bo tutaj wszystko pięknie fajnie, ślub i te sprawy, ale jej wiara naprawdę kuleje i poza tym, że o niej ciągle mówi to niewiele ma z nią wspólnego. Przecież biała suknia to symbol czystości, prawda? Dla mnie nie trzyma się to kupy i z jednej strony mam ochotę stanbąć po stronie jej narzeczonego, ale z drugiej - to moja przyjaciółka :o Ale co, mam jej łgać w żywe oczy? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajowa27
jak dma mnei nie chodzi o Boga tylko o sukienke i o to zeby ona byla w centrum uwagi no i pewnie tez bo co ludzie powiedza powiedz jej to lepiej byc szczerym jak scieniac taki powinien yc przyjaciel !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ks Wacław
Ludzie ! Diabeł też wierzy w Boga tak jak wy i też nie chodzi do kościoła !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszekkksss
biała suknia to symbol czystości mniej więcej od 150 lat, wcześniej kobiety brały ślub po prostu w najlepszej sukni jaką miały więc nie demonizowałabym symboliki kiecki. powiedz jej o opcji ślubu jednostronnego, zaznacz że jej przyszły mąż też będzie wtedy "po ślubie" i nie będzie mógł wziąć następnego - coś tak czuję, że to może być ważne też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
to samo to samo --> nie rozumiesz. bo ślub cywilny to podpisanie papierka i "dolożę starań, aby nasze małżeństwo..." ślub kościelny to przysięga przed Bogiem i "ślubuję ci, że cię nie opuszczę aż do śmierci" nie chodzę do kościoła, bo msza nie wygląda już jak msza, ksiądz to nie ksiądz, itd. ale nie zmienia to faktu ze wierze w Boga. i chce przysiegac milosc przed Bogiem. slub jednak rozni sie od zwklej mszy, to po 1., a po 2 nawet jak ksiadz drazni to godzine mozna sie przemeczyc... bo wazniejsza jest przysiega. biala suknia juz dawno nie jest symbolem czystosci. nie zyjmy jak w sredniowieczu. biala bo biala i tyle, nie dopisujmy juz zadnej ideologii, to nie te czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmarźluch
W takim razie pozwolę sobie przypomnieć Pismo. "Nie będzie żadnego pośrednika między Mną a wami." Instytucja księdza upada, amen. Katolicy, weźcie wy najpierw przeczytajcie Pismo, a potem się wypowiadajcie o przysięgach przy księdzu. Wiecie, że wasi ukochani papierze zmienili treść Dekalogu? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierna_kobieta
Jak Was drażnią kościoły, to pójdzcie do Dominikanów lub innych zakonników. Tam odnajdziecie to czego szukacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak już przypominasz to rób to dobrze . (5) Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus, (6) który wydał siebie samego na okup za wszystkich jako świadectwo we właściwym czasie. (1 List do Tymoteusza 2:4-6, Biblia Tysiąclecia) I nie jest to żadną miarą zachętą do niebrania ślubów kościelnych , szczególnie jeśli ludzie są wierzący .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
mi nie chodzilo o przysiege przy ksiedzu, a przy Bogu :) a jednak lepiej to wyglada jak przysiegasz przy Bogu w kosciele niz na plazy. ludzie by mnie wysmiali gdybym zaprosila ich na slub na plaze, gdzie sami wymienilibysmy sie obraczkami i przysiegali ot tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmarźluch
oczywiście, że ludzie by wyśmiali :D bo to ludzie i tradycja musi być. Smutne, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierna_kobieta
No patrzcie, smutne? A dla mnie piękne :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak , to lepiej na kocia łapę żyć - bo ile jest trwałych małżeństw teraz ...... a ta trwałość to od kogo zależy ? od kosmitów ? czy mozę pustynnych wiatrów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierna_kobieta
Allium zgadzam się z Tobą, a przytaczanie przez ludzi różnych fragmentów z Biblii wyrwanych z kontekstu to standard.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierna_kobieta
Mężczyzna ateista jeśli zdecyduje się wziąć ślub kościelny to musi zgodzić się też na wychowanie dzieci w wierze katolickiej, więc może dlatego nie chce wziąć tego ślubu i ja, osoba wierząca, uważam że może to i lepiej, bo potem będzie robił dziecku problemy z chrztem, komunią, bierzmowaniem itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×