Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawi mnie to i już

Co myślicie o lasce, która niemal płacze bo chce wziąć ślub kościelny

Polecane posty

często sie spotykam ze stwierdzeniem - zakochałam isę i już - tak jkaby zakochanie sie , miłość trwało 5 min . A przecież poważny związek nie rodzi sie przeciągu miesiąca . Masz czas , żeby poznać tego czy innego mężczyznę , dowiedzieć sie o nim wystarczająco dużo , żeby wiedzieć czy to co jest ważne dla ciebie jest ważne i dla niego . A przecież nie zwiążesz ise człowiekiem prezentującym odmienny system wartości od twojego . no ,chyba , ze się zwiążesz - ale co dalej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierna_kobieta
Bożenka :o to chyba jej sprawa a nie twoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzę,ze znow napadają
na allium. Kojarzę ja z topiku i konkubinatach. mimo,ze jestem niewierzaca, cenie sobie to, co pisze, poniewaz robi to w sposob kulturalny i wyraza sie logicznie. Dla mnie wlasnie takiej wymianie zdań sluzy forum dyskusyjne. ( zaraz napiszecie, ze to allium pisze do siebie samej- juz tak mnie komentowano:):):))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajowa27
ja sie zakochalam po 6 mies bedac przyjaciolmi teraz jestesmy para 3 lata i w sumie tez troche sie roznia nasze plany zyciowe ale jak sie kocha do wszytkeigo mozna dosc oboje jestesmy osobami wierzacymi ale nie praktykujacymi ale slubu koscielnego nie chcemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie rozumiem czemu według alium związek z niewierzącym bądz innowiercą bylby zly i ona by sie nie zdecydowala...:O x no chyba że chodzi o jakiegoś zatwardziełego ateiste i antyklerykała któy nienawidzi kosciołą i wierzacych ogolnie :D albo z jakimś radykalnym innowiercą. x a tak to co to ma do rzeczy? przeciez wiara to sprawa indywidualna a dwoje ludzi jak chce byc ze sob to chce bo sie kochają i do siebie pasują i dobrze razem czują anie dlatego ze wyznają ta samą wiare czy obrzadek religijny praktykują taki sam. x jakby moja kobieta bardzo chciala chodzic do kocioła ze mna to bym z nią chodził i w drugą strone jak ja bym chcial chodzic a ona by nie chciala to bym nie namawial i nie zmuszal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie: co to znaczy: wierzący, nie praktykujący? To tak jak być niepraktykującym abstynentem np. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale musiałby być wielki, wzajemny szacunek. Dwa ten innowierca czy ateista nawet musiałby szanować wybór i wartości 2 strony. Chociaż i tak łatwo by nie było, ale możliwe jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" 11:46 [zgłoś do usunięcia] allium a na czym polega wierzenie ale niepraktykowanie tak na co dzień ?" na tym że wierzysz w absolut nawet w taki jakim go opisuje wiara chrześcijańska/katolicka ale nie bierzesz udziału w w całej tej ziemskiej przybudówce czyli nie masz do czynienia z zinstytucjonalizowaną formą wiary czyli z religią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panie banie razy dwa - nie będę odnosiła ise do twojego wpisu bo .... musiałabym tłumaczyć ci podstawy wiary - nie należenia do kościoła - od podstawy a mi sie po prostu nie chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierna_kobieta
moim zdaniem to znaczy ze nie wykluczają istnienia Boga ale z katolicką wiarą się nie utożsamiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajowa27
odpowiedz jest banalna - wierze w Boga i sie do niego mogle w sercu czy w domu ale nie wierze w ksiezy i isntytucje kosciola wiec nie chodze do kosciola nie przyjmuje komuni, nie spowiadam sie.... takie trudne do zrozumenia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie trudne . na czym więć opierasz swoją wiedzę o Bogu , o tym kim On jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajowa27
na tym co mowila mi mama, babcia, na Biblii nie muse chodzic do kosciola i klepac modlitw i regulek jak cala reszta mas wierze ze Bog slucha kazdego indywidualnie i moja modlitwa prosto z serca bedzie dla niego rownie cenna co modlitwy ukladane przez ksiezy.. POZA TYM NIE O TYM JEST TEMAT !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajowa27 trochę nie i trochę tak. Fakt, dzisiejszy Kościół różni się od tego założonego przez Chrystusa, ale to jest ten sam Kościół. Kościół, którym swoją drogą jesteśmy my wszyscy, więc jego kształt zależy od nas wszystkich. No i przecież nie chodzi się do niego dla księży, bo wtedy faktycznie taka wiara szybko musiałaby zawieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierna_kobieta
Kościół jest jaki jest, tworzą go przecież ludzie a nie supermeni ale jest to jedyna instytucja odwołująca się do Chrystusa i ważnych wartości w życiu. O sektach nie mówię bo to jest wypaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli boga trzeba się nauczyć
a nie doświadcza się go intuicyjnie to znaczy że boga nie ma - wymyslili go sobie ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sinhawatti
Kk nakazuje miec jak najwecej dzieci -a wierzacy nie praktykujacy stosuje antykoncepcje bo wie ze nikt mu nie da kasy na dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierna_kobieta
ale wy macie wypaczone zdanie o kościele. media zrobiły swoje, podają same dziwne info o kościele i potem ludzie się zrażają. nikt ci w kościele nie każe mieć całej gromadki dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierna_kobieta
nie uczysz sie Boga tylko historii Jego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sinhawatti
na katolickim portalu Fronda jest wywiad z pewnym zakonnikiem pt Czy jedno dziecko to grzech ?i ten debil mowi ze tak i wg Kk jak malzonkowie nie chca miec wiecej dzieci to juz dozywotni celibat -nawet metody naturalne sa tu zabronione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby ci rodzina i otoczenie
nie wsadziły w mózg boga, jezuska i całej reszty dyrdymał to byś pojęcia nie miała że bóg istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×