Ciąża w wieku 15-stu lat? Co dalej?

oj jakos to bedzie, ja mialam w gimnazjum i chodzilam do zwyklej szkoly, mowie Ci idz do lekarza z mama a pozniej do szkoly, a nauczyciele, no coz, nie powinni nic mowie, tak sietalo i juz, poradzisz sobie :)

ja bym ciąże usuneła...jectes młodziutka możesz mieć później dzieci . Teraz zmarnujesz najlepsze lata na pieluchy.

Z bydgoszczy

moze i bedziesz sie za mlodu zajmowac dzieckiem, ale masz wsparcie od rodzicow i chlopaka, za to pozniej bedziesz sie cieszyla ze urodzialas w tak mlodym wieku :)

Oj nie wiem czy będe się z tego cieszyła. Najładniejsze lata spedze przy dziecku. Chodze teraz do 3 klasy gimnazjum. Nigdzie do szkoły pożniej nie pojde

A tak własciwie to dlaczego powinnam isc z mama a nie z chłopakiem do lekarza

z mama bedzie Cu poprostu lepiej, mozesz tez wziasc chlopaka :) na tak poswiecisz sie dziecku, ale znam kilka takich mlodych mam jak Ty i normalnie urodzily, pozniej sie opiekowaly dzieckie, daly do zlobkow i normalnie chodzily do szkoly, w weekendy zostawaly pod opieka dziadkow a one szly do znajomych, poradzisz sobie :)

Nie wiem naprawde jeszcze mam nadzieje ze test sie pomylił ale myślę że nie.A jak bym chciała usunąć to da sie tabletkami?

nie moja droga, z usunieciem ciazy nie jest tak latwo, usunac mozna wtedy gdy dziecko ma powazne wady wrodzone lub zycie jego lub matki jest zagrozone i jezeli dziecko powstalo z gwaltu, w innych przypadkach musisz urodzic.

czyli nawet jakbym poszla do lekarza i zaczela mowic ze jestem za mloda nie gotowa nie czuje sie na siłach zaby chodzic w ciąży i potem urodzic itd to nie przepisze mi tabletek na poronienie?

Gratuluje wyrozumialych rodzicow,i skorych do pomocy,chociaz ja bym taka zyczliwa nie była :o

Autorko,skoro rodzice powiedzieli,ze Tobie pomoga,to na pewno tak bedzie i powinnas sie cieszyc,ze masz w nich wsparcie,bo jest wiele nastolatek,ktore zostaja z tym same.Nie usuwaj tego dzieciatka.Jesli idzie o Twojego chlopaka,to skoro masz ukonczone 15lat,to nie bedzie mial zadnych problemow

no fakt rodzicow mam zajebistych< inaczej tego nazwac nie można>

no super im wlasne zycie zawalilas swoją ciążą :o Trzeba bedzie wszystko przestawic do gory nogami,doprawdy ie wiem jak im sie odwiedzieczyc za pomoc,co w prawdzie nie mają obowiązku tobie pomagac

Nie załamuj się dasz sobie rade jeszcze rodzice Ci pomoga mam nadzieje ze twój facet jest odpowiedzialny i bedzie Cię w spierał a nie zostawi,nie usuwaj bo będziesz załować. Mam znajomą która ur w podobnym wieku teraz mały ma juz 5 lat i jest szczęśliwa:) więc powodzenia

zabezpieczalas sie w ogole?

nie usuwaj malenstwa. Jestes mlodziutka ale dasz rade. 3 tygodnie ciazy to juz dziecko. Uwazam ze dziecko jest od 1 dnia zaplodnienia. Jesli jestes dobra i uczuciowa dziewczyna nie wybaczysz sobie tego do konca zycia. Za niedlugo dzidzia zacznie mowic do Ciebie mamao, patrzec na Ciebie jak na najkochansza osobe na swiecie i bedziesz szczesliwa. A do szkoly pojdziesz czemu niby nie. Po roku np mozesz isc a dzidzia do zlobka:) Masz faceta, jest dorosly odpowiedzialny, jesli pracuje to problemu nie ma. Z sexem trzeba sie liczyc ze moze byc dzidzia. Do ginekologa tez mozesz isc z facetem, nikt dziwnie sie nie bedzie patrzec. Ja tez do lekarza chodze z mezem.

to ze jestes mloda to nic nie znaczy :) po prostu musisz teraz spowazniec (w sensie byc bardziej odpowiedzialna :) a nie zamieniac sie w zgorzkniala babe :P ) itd. moja kolezanka urodzila w wieku 17 lat. teraz jej coreczka ma 6 lat, ona zaraz konczy 24. wziela slub, niedawno urodzila drugie dziecko. i cieszy sie ze jeszcze kilka lat i jej corki beda mialy mloda mame ktora bedzie je rozumiala :)

Dzieki za te słowa naprawde nawet nie wiecie jak duzo dają. NIe zapezpieczalismy sie poniewaz on obiecał mi że badzie uwazac niby miał byc ten stosunek przerywany

a co z tymi sprawami w sadzie?

kurde twoj chlopak juz nie jest pierwszej mlodosci. bardzo nie rozsadnie postapil, przeciez wiedzial ile masz lat.

w sadzie bedzie tylko sprawa o ustanowienie opieki nad malenstwem,bo Ty jako osoba nieletnia,nie mozesz miec nad dzieciatkiem opieki,ale koro rodzice Ci pomoga,to na pewno wezma pelnie wladzy nad dzieciatkiem,jednak bedzie to trwalo tylko do ukonczenia przez Ciebie 18 roku zycia

no ja niestety nic na to nie moge poradzic. zaluje tylko ze bardziej nie nalegałam na jakie kolwiek zabezpieczenie, bo stosunek przerywany jak widac nie mozna nazwac zabezpieczeniem. po prostu zaufałam mu bo zapewniał mnie ale w taki sposob ze kazdy by uwierzyl ze napewno nie zajde w ciaze a tu nagle... no ale dobrze ze mnie nie zostawi. chociaz nie jest zbyt odpoewiedzialnym czlowiekiem i nie za bardzo nadaje sie na bycie ojcem ala bedzie musial sie ogarnac jesli zdecyduje sie urodzic

pierwsze to idź do lekarza bo może wcale nie jectes w ciąży.

ciesz sie, ze mozesz liczyc na rodzicow. A jak z kasa, dacie radce z noworodkiem i toba uczaca sie? Corka kolezanki mojej mamy zaciazyla w wieku 15 lat i byla masakra. Wszystko spadlo na jej rodzicow. Opieka nad dzieckiem, bo corka musiala chodzic do szkoly. Z kasa krucho, bo mieli kredyt do splaty, a matka musiala zrezygnowac z dotychczasowej pracy. Dorabiala sobie jedynie popoludniami troszke, gdy juz corka mogla zajac sie dzieckiem. Jak dla mnie masakra, zeby dzieci nogi rozkladaly, nie myslac o antykoncepcji a potem szok-przeciez chlopak mowil, ze zdazyl. autorko, jeszcze dziecko z Ciebie, moze nie fizycznie, ale emocjonalnie. Skad w ogole pomysl, by spotykac sie z doroslym facetem i z nim sypiac? Jest on w stanie Was utrzymac chociaz? Tak samo w wielka milosc tez bym nie wierzyla, na razie za duza roznica wieku miedzy Wami, a gdy dojdzie wspolne, dorosle zycie, to nie wiadomo jak sie wszystko potoczy.

No i wychodzi Twoje niedojrzale myslenie-kazdy by uwierzy w zapewnienia ze przerywaniec chroni przed zajsciem w ciaze? Ty czytasz to, co piszesz? Piszesz, ze on nie dojrzal do bycia ojcem. A Ty dojrzalas do roli matki-bo watpie. Jak na razie to zwalisz sie rodzicom na leb. A co do tego, ze on bedzie musial sie ogarnac-to nie rozsmieszaj mnie. On nic nie musi, w kazdej chwili moze odejsc, jego obowiazek to tak naprawde placenie alimentow-jesli nie bedzie chcial ciebie i dziecka, to zadne prosby i grozby tego nie zmienia.

jesli byscie sie ozenili, sadownie mozna bo jestes nieletnia, to wtedy automatycznie stajesz sie pelnoletnia i mozecie razem wychowywac dziecko, jak zwykla dorosla rodzina.

"po pierwsze to nie 3- tygodniowa ciaża, tylko zdecydowanie dalej skoro test pozytywny, a po drugie skoro zdecydowaliście się na seks bez zabezpieczenia, to teraz trzeba poniesc konsekwencje, dziwię się facet w wieku 25 lat taki nieodpowiedzialny" test wychodzi pozytywnie juz pierwszego dni spodziewanej miesiączki, czasami wcześniej, czyli bez trudu mozna stwierdzić ciążę ok 2 tygodniową. kolejna nawiedzona, dla której nawet blastocysta, to juz dziecko..

Co do tego czy moj chlopak bedzie mnie i dziecko mogl utrzymac finansowo to szczerze tak srednio. Moi rodzice mysle ze dali by rade ale latwo by nie bylo. Powiedzialam ze jest nie dojrzaly do roli ojca bo tak jest, emocjonalnie ja jestem od niego bardziej rozwinieta. Spokojnie moge napisac ze ja zachowuje sie tak jak 25 latka a on 15 latek.

Przeciez test pokazuje ciaze juz po 7 czy tam 6 dniu od zaplodnienia, a nie od spodziewanej miesiaczki