Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość omajgad

Czy była któraś w takiej sytuacji? Podróż poślubna...

Polecane posty

Gość omajgad

Otóż ja nie miałam w ogóle podróży poślubnejj! A wiecie dlaczego? Wszystkie pieniądze, które dostaliśmy w prezencie zgarnęła moja teściowa twierdząc, że musimy odkładać na wkład własny na mieszkanie (dodajmy jeszcze, że wspólne z nią mieszkanie, bo jest samotna, schorowana, mieszka z nami cały czas). Dziś nie mamy ani pieniędzy, ani mieszkania.Masakra, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamaJa2
Sama sobie tych pieniędzy nie wzięła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omajgad
Aha, i przy okazji, chciałam przestrzeć wszystkie Panny Młode przed wspólnym mieszkaniem z teściami - prędzej czy później wasze małżeństwo diabli wezmą, chyba że teściowie szybko umrą. Moje małżeństwo już się sypie, niedługo wezmę dziecko i rzucę w cholerę mojego mężusia pierdołę i jego mamusię psychopatkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omajgad
Kochana, nie wiesz, do czego ludzie są zdolni... Oczywiście że sama wzięła, mąż nawet nie zareagował tylko potulnie się zgodził. wiem, jestem głupia, że nic nie zrobiłam ale już zmądrzałam niedługo koniec tej farsy a o spotykaniu się z dzieckiem mąż może zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorociczka
zrobisz na złość tylko dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie teraz mieszkacie
z tesciowa, bo nie kumam? ona i wy macie jakies mieszkanie chyba. Chodzi o wieksze czy jakies inne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dorociczka
dla dziecka to ma niewielkie znaczenie, uwierz mi ;) najważniejsze, żeby nie męczyć się z takim typkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renkaaa
No to nie SAMA sobie wzięła, tylko MĄŻ jej pozwolił zabrać. Po co brałaś sobie takiego pierdołe? Możesz mieć żal tylko do siebie, trzeba było uciekać zanim ślub wzięliście, a nie teraz narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmjhjhjhg
iedługo koniec tej farsy a o spotykaniu się z dzieckiem mąż może zapomnieć xxxx p o p i e r do lo one POLACTWO, chcesz karac dziecko czy męża? to dziecko jest tak samo twoje jak i jego i nie mozesz sobie go tak po prostu zabierac! mam znajomych Anglikow ktorzy sie lata temu rozstali bo maż ja zdradzil z inna. Mieli dwie corki. Mamusia nie zabraniala spotkan z dziecmi!! a ojcem jest najwspanialszym jakim moze byc, dziewczyny go kochaja i uwielbiaja. facet ma juz dwojke dzieci z nowa zona ale kocha wszystkie dzieci rowno. w Polsce taka sytuacja by byla nie do pomyslenia. porzucona zona by sie mscila i zabrala dzieci, a jakby widziala ze jest szczesliwy z nowa kobieta i ma z nia dzieci to dopiero by sie mscila. glupie zakompleksione Polki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×