moj wyglad jest nieadekwatny do charakteru.

Dobija mnie to juz, gdzie nie pojde wszyscy uwazaja mnie za mila, naiwna, slodka dziewke, tylko dlatego ze mam dosc dziecinna urode. Dopiero kiedy pokaze pazur stwierdzaja, ze niezle ze mnie ziolko. No i wiedza o tym oczywiscie moi najblizsi, ale reszta? Faceci zawsze mowia, ze jestem slodka i sliczna. Typ krolewny sniezki jakby kto pytal. Juz nie wspominajac o tym, ze natrafilam na kilka egzemplarzy zakladajacych z gory ze jestem dziewica. Zaraz ktos napisze "zmien garderobe, fryzure, makijaz", problem w tym, ze nosze sie dosc elegancko z racji tego co robie na co dzien, w lekkim makijazu wygladam na 18 lat, a w tym bardziej "drapieznym" (cien, roz/bronzer) wygladam, jak to stwierdzil moj facet, "zbyt wyzywajaco". Najgorsze,ze ludzie mysla, ze moga ze mna pogrywac bo na pewno jestem slodka idiotka. Czy ktos z Was tez tak ma?

tak ja

O mnie czesto myslą po wyglądzie ,że jestem naiwna i głupiutka bo jestem drobna blondynką może dlatego... Wkurza mnie to nie raz

Ale ,ze jestem dziewicą to bez przesady raczej aż tak niewinnie nie wyglądam ;)

wygladasz ,ale smieszy mnie takie chwalenie sie na forum swoja uroda bez zdjecia. Sorry ,ale to swiadczy o jakims niedowartosciowaniu. Modelki faktycznie ,,pokazuja" swoja urode i tak sie nie chwala. A Ty na forum ?

Ja mam dokładnie na odwrót. Jestem miłą, wrażliwą, uczuciową osobą i lubię się śmiać, a wyglądam trochę na taką sceptyczną, złośliwą, wiecznie niezadowoloną sukę. :P

Dziwaczny nick-name. o.O

ale czy ja sie chwale? czy ja pisze "wow, jestem zajebista, faceci na mnie leca"? nie, ja tylko pisze, ze wygladam dziecinnie przez co ludzie utozsamiaja mnie z takimi dziecinnymi cechami jak naiwnosc, bezgraniczna dobroc, uleglosc itp. Jasne, ze wolalabym wygladac jak Irina Shayk ale niestety, nie udalo sie :D

Epicki cos tam, Twoj tez jest ciekawy ;D a co do mojej poprzedniej wypowiedzi jeszcze, przytoczylam texty facetow ktorzy mowia ze jestem sliczna i slodka (to pewnie zostalo uznane za chwalenie sie uroda)-moja intencja bylo pokazanie, ze nikt mi nie mowi np. ze jestem PIEKNA bo piekna to jest Angelina czy Charlize, ja jestem slodka, jak jakas Selena Gomez czy inna gwiazdeczka Disneya, kapejszyn?

?

21

Miałam to samo w tym wieku. Miałam 25 lat, pracowałam, byłam po studiach, a podrywali mnie chłopacy 17 letni :o Teraz mam ponad 30 i ponoć ze ślicznej robiłam się piękna. Piszę to do Ciebie, bo zaraz zlecą się zawistne dupki i będzie bla. bla bla, że się chwalę. Tak, teraz słyszę 'jesteś piękna', a moje koleżanki, które wyglądały starzej i poważniej wyglądają staro. Nie wszystkie oczywiście żeby nie generalizować.

oj narzekasz niepotrzebnie, ale to chyba każdy tak ma. Ja zawsze wyglądałam na starszą niż byłam i to też przyjemne nie było.

Czyli mam miec nadzieje, ze jakos po 25 r.z. sytuacja sie poprawi?:D Ja to chyba mam po mamie, jest piekna kobieta, mimo ze ma ponad 40 lat, zawsze wygladala na duzo mlodsza niz jest, za dzieciaka kiedy chodzilysmy razem na zakupy zawze lecialy teksty, ze siostry, zawsze podrywali ja mlodsi, mnie jeszcze nie podrywaja ale pewnie sie zacznie za jakis czas.

to się ciesz, dłużej będziesz młoda :) Taka dziecięca uroda jest wyjątkowo atrakcyjna.