Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaPoRazTrzeci ;-)

Lipiec 2013

Polecane posty

Hej dziewczyny!!! Witam nowe właścicielki dwukreseczkowego szczęścia... Ja juz na nic patrzec nie mogę. Wszystko smierdząco-obrzydliwe. A najchętniej bym spała.... Dniami i nocami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj miałam takiego tasiemca, że jadłam posiłek co 30 min i odczuwałam taki głód jakby nie jadła cały dzień. Popołudniu się wkurzyłam i zaczęłam pić wodę, bo w sumie efekt był taki sam. Masakra !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mam problem, ciągle mam jakieś głupie przeczucie, że coś jest nie tak, że pójdę na USG i się dowiem, że nie ma serduszka, albo że się coś wydarzy do ukończenia 12-go tygodnia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
wirada - ja na twoim miejscu tez bym zrobiła betę i po 2 dniach ją powtórzyła... ja chcialam z L4 poczekac do konca 3ciego miesiaca, ale mam odpowiedzialną prace i szefa stresującego i nie wiem czy wytrzymam tak dlugo...ja na wizyte ide w srode, to bedzie 5 tydz. 4 dzien, moze troche za wczesnie , ale mialam problem z zajsciem i lekarz kazal przyjsc szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
metafora- ja mam tak jak ty, zle przeczucia :/ staram sie je odganiac, ale ciezko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Ja na całe szczęście nie ma takich myśli - czekam tylko jak na szpilkach do tego piątku, aż zobaczę mojego 2 mm szkraba i jego bijące serduszko ( serduszko zaczyna bić około 22 dnia od zapłodnienia a my będziemy na USG w 27 dniu:) ) Grunt to pozytywne myślenie!!!! Trzymajcie się :) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja z niecierpliwością czekam do jutra, biegnę po test i środe rano sprawdzam. Bardzo chciałabym, żeby były dwie wyraźne kreski mam teraz 26 dzień cyklu współżycie było 7 i 9 dnia. Jak myślicie jest szansa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nakręcajcie się negatywnie! Czemu tak myślicie...? Co do l-4 nigdy nie jest za wcześnie. Ja poszłam w poprzedniej jak tylko się dowiedziałam. Raczej zupełnie do roboty się nie nadawałam. Co myślicie o założeniu forum dla lipcówek? Mogłybyśmy pisać tam bez ryzyka, że ktoś zagląda? Zahasłować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiesci mamy gaski
A więc i ja jestem lipcowka 2013 ;) chcialam dolaczyc, ale widze że już stad uciekacie? No to zycze tylko powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
ja nie wiem czemu mam takie negatywne mysli...może schodzi ze mnie stres po tych staraniach, cały czas musiałam być taka silna, do tego wspierać emka , bo się załamywał z powodu słabego nasienia, a teraz czuję ze schodzi ze mnie powietrze, no i boję się środowego USG że dr powie że to jednak nie ciąża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fredzia, ja też mam w piątek USG i też powinno być już widać serduszko. Moje obawy pewnie biorą się stąd, że wszędzie dookoła słyszę o poronieniach - dwie koleżanki mojej siostry poroniły w podobnym czasie, wiele moich koleżanek zanim zaszły w donoszoną ciążę to również przeszły przez poronienie, boję się, że i mnie to dotknie. Staram się tłumić te myśli, ale to jest silniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dookoła słyszałam, jak się zaczęliśmy starać, że to nie takie proste, że trochę czasu może minąć, że ludzie latami się starają o dzieci. A teraz słyszę, że tyle jest poronień, żeby uważać do 3-go miesiąca bo to najtrudniejszy okres. A ja mam to gdzieś - dbam o siebie , uważam na nas, tyle kobiet rodzi dzienne dzieci, dlaczego mi ma się nie udać? :) Grunt to BYĆ DOBREJ MYŚLI!!!! Im bardziej się dziewczynki denerwujemy tym gorzej dla naszych skarbów :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
METAFORA a Ty na kiedy masz termin? będę trzymała kciuki w piątek za siebie i za Ciebie :)!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie nakrecajcie sie,myślcie pozytywnie, bedzie dobrze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojaniunia
Hej ... :) Ja dzisiaj bylam u gin w sumie koniec drugiego tyg od zqaplodnienia powiedzial ze to bardzo wczesnia ciaza, na usg byl na 99% pewny ale potem zrobil tes i 2 krechy dostalam pierwsze zdjecie "plamki" :-p oddalam juz krew do badan mam ksiazeczke wiec wszystko ok :-) za 2 tyg mam przyjsc na nastepne usg. Kurczatko tylko tak mnie ciagnie po bokach macie tez tak ?? Ahh.. i termin obliczul na okolo 16 LIPCA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fredzia, mi termin z kalkulatora wychodzi na jakiś 4-6 lipca, ale czekam na termin z USG i tego się będę trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaija
Dziewczyny, które mają już potwierzdoną ciążę na usg...Kiedy, tj. którego dnia cyklu widziałyscie serduszko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Metafora - będzie dobrze, ja mam usg w czwartek, dwie kreski były 1.11, strasznie duużo czekania, ale napewno warto czekać. A na nfz usg na 4.12 dopiero było u mojej lekarki. Na wszelki wypadek się na dwa zapisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już mi lepiej, sama sobie wytłumaczyłam, że przecież w rodzinie nie było poronień, oboje z mężem jesteśmy zdrowi i dbam o siebie, więc wszystko będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny mogę do Was dołączyć??Dziś zrobiłam test tak tylko bo okres mi się spózniał 2 tygodnie byłam pewna że to przez stres nerwy a tu taka niespodzianka...Ohhh;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
modliszka90- witam serdecznie i gratuluje... Co prawda ja rzadko sie tu wypowiadam ale na bierząco czytam wpisy. No ale skoro już się odezwałam to już pociągnę temat :P Byłam dziś na drugim już usg. W zeszłym tygodniu była jedynie "czarna dziura" czyli jajo płodowe a dzis zobaczyłam już bijące tętno mojej fasolinki:) nie wiem czy mam się z czego cieszyć bo lekarz powiedział że niepokoi go troszkę wielkość ciałka żółtego- w stosunku do całego jaja płodowego jest ono troszkę za małe. Nie wiem co mam mysleć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusiek77
Hej, mi tak samo powiedziała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg om jestem w 8tc lekarz , mowil ze nie widzi zarodka,wyslal na bete i na progesteron,po tyg zanioslam wyniki i zbadal mnie ,dalej nic tylko czarny pecherzyk :| nic nie chcial potwierdzic czy jest ok czy źle,wyslal mnie do innego lekarza powiedzial,ze ten ma lepszy sprzet i woli zasiegnac jeszcze jego opini. A potem wyrok. Wiedzialam ,ze to koniec mojej ciazy (2wczesniejsze poronilam), moje objawy ciazowe zanikly,stalam sie bardziej energiczna,wyplakałam swoje i bylam gotowa na najgorsze . Wiedzialam, ze z dnia na dzien nic sie nie zmieni. Poszlam do tegot2lekarza , ten zobaczyl moje wyniki i zaczal mowic, ze ta ciaza jest nie zdrowa i na pewno trzeba to usunać z mojego ciala tylko mnie zbada i powie w jaki sposob ,mianowicie czy wystarcza tabletki poronne czy lyżeczkowanie. Usg cos tam pokazuje, dr sie skupia nagle slysze bijace serduszko,dr mowi, ze cos tam jest ale jeszcze sprawdzi przez wagine. Wierci mi tam i wierci, kazal podnieść biodra bo fasolka gdzies sie schowala i nagle zaczal krzyczec,, gratulacje'' byl bardzo podekscytowany a ja przerazona bo ciagle czekam na ten wyrok , dr mowi ze wg badań usg ciaza jest bardzo zdrowa i mam sie nie martwic. Moja ciaza jest mlodsza o 2tyg i jestem szczesliwa. Mysle pozytywnie i tego bede sie trzymac i dziewczyny teztwam radze:-) . Optymistka wszystko bedzie dobrze:-) dziewczyny sorka , ze taktduzo tu nabazgralam ale czym was i czytam itnie moglam znaleźc czasu cos napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie mogę oderwać myśli od negatywnych myśli. Poprzednią ciążę straciłam w styczniu. Wczoraj byłam na pierwszym usg (50 dc, 30 dni po owulacji) i były dwa pęcherzyki ciążowe, dwa zarodki i tylko 1 serce :(. Oczywiście nie śpię od 2 w nocy, nie wiem, czy to złudzenie, ale piersi nie bolą po przebudzeniu, pewnie sobie wkręcam :(. Dostałam zastrzyki z heparyny i antybiotyk, żeby nie dostać zakażenia od nieżyjącego zarodka. Jeśli przetrwam tę ciążę i nie osiwieję, to będzie sukces. Muszę wierzyć, że będzie dobrze. Termin z @ to 1 lipca, a z usg 8 lipca (miałam późną owulację). Oba zarodki mają prawidłowy rozmiar 0,56 cm i 0,58 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oderwać myśli od myśli - głupio zabrzmiało, ale wiecie, o co mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie nowe dziewczyny :) ja też miałam głupie mysli, ale je odpędziłam, co ma być to będzie... ja mam dziś 1 USG, wg ostatniej miesiączki dziś 5tydz. 4 dzień, mam nadzieję że już coś będzie widać, trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka :((( powiedzieli Ci co teraz? Ciąże bliźniacze są bardzo ryzykowne. Dobrze, że jedno maleństwo ma się dobrze ( wiem, że to żadne pocieszenie). Trzymaj się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×