Lipiec 2013

Ja tak bardzo narzekam na moje mdłości i brak energii, ale widzę, że i tak trafił mi się możliwie łaskawy "pakiet" ciążowych dolegliwości.

Ja nie mogę spać do pierwszej, drugiej, później budzę się na siku koło trzeciej... W międzyczasie mały się budzi na siku, czasem chce już mleko i robi awanturę na cały dom bo np chce bajki oglądać... Później wstaję i szykuję starszego do przedszkola a później padam na twarz jakbym całą noc nie spała :( Co do diety to nie jest źle bo już od dawna staram się dobrze odżywiać - żadnych gotowych zupek itp, pieczywo ziarniste, dużo sałatek i orzechów, jak najmniej konserwantów i przetworzonego jedzenia. Mam duży ogród i sporą piwnicę więc nie jest to trudne. Moją zmorą były chipsy... Na szczęście chyba nie smakują dzidzi bo od początku ciąży mnie odpycha na te rarytaski ;)

Metafora- właśnie zapisałam się na badania prenatalne, które robi się między 11 a 13 tygodniem i najtańsze znalazłam za 400 zł. Badanie z krwi i takie dłuższe usg - nazw niestety nie znam tych badań

Hej laski :) byłam na usg i widzialam serduszko :D wszystko dobrze :) pozdrowionka dla wszystkich

Gratulacje :)

Gaska, gratulacje. Ja idę jutro wieczorem i już odliczam godziny... Nie mogę się doczekać tego serduszka... Dziewczyny, może wyjdę na głupa, ale powiedzcie co to są badania prenatalne i po co je się robi... Dzięki ;)

Żeby znaleźć ew. wady dziecka, np. zespół Downa sie wykrywa badaniami prenatalnymi. Margrit, ja chyba jednak nie będę brała udziału w tym inwazyjnym badaniu, jeśli nie będzie takiej potrzeby.

http://www.gyncentrum.pl/pl/oferta/badania-prenatalne.html cytrynka, na tej stronie jest opis, co to takiego, Margrit, ja idę tam na badania prenatalne, za 200 zł.

ja sobie też właśnie poczytałam na temat tych badań i się zastanaiwam czy będę je robić. Z jednej strony jest napisane, że niektóre choroby można już leczyć jeszcze w ciąży, ale z drugiej strony jakbym się np. dowiedziała, że moje dziecko jest ciężko chore i umrze zara po narodzeniu? To by była masakra przez 7 miesięcy:( a dlaczego wy robicie? Ja właśnie chcę jeszcze pogadać o tym z moim lekarzem w przyszłym tyg. W ogólne znalazłam najbardziej popularne imiona dla chlopców i dziewczynek w 2012...i są moje Natalia i Mateusz;) http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_ciaza_galeria.html?galg_id=2640 http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_ciaza_galeria.html?galg_id=2641

Metafora, dziękuję za link. Już wszystko wiem :)

witajcie dziewczyny ale sie rozpisalyscie :) co do badan prenatalnych to ja bede miala robione 18.12 i na szczescie za darmo, mysle ze warto bo jezeli dziecko nie bedzie mialao zadnych szans na przezycie mozna zdecydowac sie na aborcje (pewnie Was to przerazilo co napisalam i jak moglam itp. ale ja nie dalabym rady psychicznie raczej udzwignac czegos takiego) jest tez jeszcze test PAPA czy jakos tak test z krwi on pokazuje prawdopodobienstwo downa u dziecka. a poza tym to usg jest dluzsze niz zwykle i mozna sobie popatrzec dokladniej na malenstwo zobaczyc nozki raczki itd. ja juz si enei moge doczekac

Metafora - ten pakiet za 400 to tylko z badania krwi jakiś wynik i normalne usg tylko dokładne. Nie takie przepraszam za mało precyzyjne wyrażenie wbijanie igły.Zaraz znajdę nazwy.

anidzik, ja tez bym tego psychicznie nie wytrzymala...poza tym zdarza sie, ze dziecku wykryto chorobe a urodzilo sie zdrowe...

usg nt i test Pappa te moje - takie jak pisała Andzik dłuższe usg i krew. A po co robię? W razie jakichś nieprawidłowości tfu tfu może da się wcześniej coś zrobić żeby szybciej zareagować.

wbijanie igly to amniopunkcja pobiera sie probke plynu owodniowego przy oczywiscie usg jest jeszcze badanie (nie pamietam nazwy) ale polega na pobraniu probek z lozyska obydwa raczej wykonuje sie jak usg genetyczne i test pappa wykaza podwyzszone ryzyko

cześć dziewczyny, u mnie wszystko ok, dziś zaliczyłam pierwsze rzyganko a mdłości nie miałam od kilku dni więc było to dla mnie zaskoczenie. pojawił się mini krwiak też ale jest ok. tyle u mnie :) chyba trochę mylicie badania prenatalne z usg genetycznym. usg genetyczne ma za zadanie określić tylko ryzyko wystąpienia wad genetycznych, określa się podczas tego usg między innymi przezierność karkową i inne i na tej podstawie bada się ryzyko wystąpienia między innymi zespołu downa.

dokładnie tak jak andzik mówi:)

locjola a ktory tydzien u Ciebie?

dokładnie 7 tyd i 6 dni :)

u mnie 10 i 2dni :) Ty decydujesz si e na to usg i test z krwi?

Hej dziewczyny ja też tu dość często zaglądam ale nie mam ze bardzo o czym pisać :P Do zuzka78 - ja mam usg prenatalne za darmo.Ale gdzieś w połowie stycznia.Dostałam od mojego ginekologa skierowanie bo powiedział że jeśli było już jedno poronienie to powinno to być bezpłatne.Nie wiem może popytaj kogoś albo zapytaj swojego lekarza czy by nie dało rady dostać skierowania. A tak propo mnie zaczął się już od niedzieli 7 tydzień.Z czego bardzo się cieszę.Biorę cały czas folik i kazał brać jeszcze jodid 200.Ale jakoś nie umie się do tego przekonać-więc na razie nie biorę.Za to cały czas pije Kubusie,chociaż ostatnio coś się po nich zle czuję i mam często wzdęcia.Więc nie wiem czy nie odstawie :P Pozdrawiam :)

na usg genetycznie jestem już umówiona po nowym roku, póki co bez testu PAPA

ja mam jedno i drugie w komplecie jak bym miala placic to pewnie tez bym na sam poczatek wziela samo usg genetyczne :) a jak tam u Was przygotowania do swiat? juz rodzinka wie o Waszych malenstwach czy jeszcze nie?

a mnie dziś strasznie boli gardło :( co robić?

Pocahontas, nie słyszałam o tym, ale dziękuję za informację. Ja chodzę do ginekologa prywatnie, więc jeśli by to była prawda, to pewnie musiałabym mieć skierowanie od lekarza w ramach NFZ, a z tym u mnie kiepsko. Po poronieniu nie dał skierowania na żadne badania, bo powiedział, że to moja fanaberia i za wszystko płaciłam mając zlecenie od prywatnego. Ja będę mieć usg NT i test pappa

Pocahontas, zadzwoniłam przed chwilą do tego ośrodka, w którym mam mieć badanie i masz rację - jak będę mieć skierowanie od lekarza z informacją, że wywiad jest obciążony ze względu na poronienie (nieważne że lekarz przyjmuje prywatnie) i wypis ze szpitala, to faktycznie nic nie zapłacę, mimo że brakuje mi kilku miesięcy do 35 lat. Dziękuję Ci bardzo, 400 zł zostanie w kieszeni :) Co do spania, to ja zasypiam na siedząco nawet przed 20:00 i wstaję o 3 nad ranem :O. Myję głowę, szykuję sobie ubranie, maluję się, pooglądam coś w TV i o 6:30 wyjeżdżam do pracy. Nawet nie czuję się senna w ciągu dnia, widać tyle snu mi wystarcza, choć nie jest to sen ciągły, co chwilę się budzę. Przetrzymywanie nic nie daje, bo albo w ogóle nie zasnę potem albo śpię 3 h. Na przeziębienie można wziąć syrop Prenalen, syrop z czosnku, mleko z miodem i cytryną.

Ależ proszę służę zawsze pomocą,super że to sobie załatwiłaś :)

Anidzik - u nas już wiedzą, dziś i wczoraj powiedzieliśmy.

u mnie wie mama i siostra, ojcu i teściom powiemy na Święta:)

W kwestii podniesienia odporności można stosować mleczko pszczele, tylko teraz jest problem z jego zdobyciem, bo zbiera je się latem. No i minusem jest to, że jest bardzo drogie. Ja mam znajomego, który co roku organizuje w mieście Święto Miodu i ma kontakt z pszczelarzami, załatwił mi (ale mrożone) mleczko pszczele za 100 zł za słoik 100 gramowy (normalnie to kosztuje ok 250 zł) w okresie, gdy starałam się o dziecko, bo ma dobry wpływ na płodność. Poza tym jest wskazane dla dzieci, osób starszych i kobiet w ciąży, podnosi odporność, ułatwia walkę z zaparciami, bezsennością, stresem. Zażywamy z koleżanką od jakiegoś czasu i nie chorujemy, mimo że wszyscy naokoło kichają i kaszlą. Minusem jest również to, że jest ohydne w smaku (zażywa się 3 gramy na dzień pod język do rozpuszczenia na plastikowej łyżeczce). Jak ktoś jest zainteresowany, to możecie tutaj poczytać: http://www.mleczkopszczele.pl/?gclid=CLWy1saQhbQCFUON3godoigASQ Wcześniej stosowałam sproszkowane w tabletkach, ale ma gorsze działanie (tyle że jest dużo dużo tańsze). Pozdrawiam Was i życzę wszystkim zdrowia.