Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaPoRazTrzeci ;-)

Lipiec 2013

Polecane posty

Mój brzuch podskakuje już od 2 tygodni a wczoraj dosłownie dzidziol się wypchnął po prawej stronie i tak był przez chwilę w ogóle nie wiedziałam się dzieje. Z samopoczuciem to u mnie zmiana nawet kilka razy dziennie:), m biedny jest bo trochę na niego warczę, dzisiaj na hasło, że mam ochotę na coś słodkiego szybko zareagował mówiąc, że po fajki musi iść to przy okazji coś kupi, zapytał co ma być a ja że ciastka albo czekolada, więc kupił to i to:) chyba zalazłam mu za skórę. Najadłam się tymi słodyczami i od razu mi lepiej:) Ja już pisałam wcześniej, na plusie mam 7,5 kg a po dzisiejszym dniu to już na pewno 8 kg wskoczy, teraz warzę 63,5 kg przy wzroście 164 cm. Za gotowanie i pieczenie jutro się biorę dopiero bo nie robię dużo jedzenia, na nas dwoje, gości nie mam a w niedzielę do teściowej idziemy więc podrzucę do niej to co zrobiłam, ona pewnie jak zwykle górę jedzenia zrobi to co się będę przemęczać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witajcie dziewczyny. Kurde dopiero siadłam na tyłku wczoraj pieczenie mięs dziś ciast i padam na pysk;/ Nadrobiłam właśnie tematy na forum. Na nerwy polecam melise;) Ja piję z gruszką. :) Mi pomaga. Co do widoczności kopniaków przez skórę to już jakiś czas mam widoczne zawsze lubie na to patrzeć. Ja mam tak nie raz np w tej chwili że niuśka się tak ułożyła że mam lewą stronę brzucha wyższą od drugiej;D Wczoraj mała dała mi tak popalić że hej. Wróciłam z kuchni blada i tak mi było słabo i niedobrze że szok;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny... Ale jestem happy:-):-):-):-):-) moj chlopak przyjechal:-):-):-) ale niespodzianka:-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) Padam na twarz.... ale wiekszosc rzeczy na swieta zrobiona.... :-) Moja mloda tez kopie jakby do srodka i to takie dziwne uczucie jakby kopala w pusta przestrzen a ja to czuje! Pozatym moje dziecie zamiast spac jak ja chodze, stoje, prasuje to sie rusza! Tez tak macie? Pozatym spokojna niunia :-). Mam nadzieje, ze po porodzie jej tak zostanie :-) Dobranoc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale super te Wasze brzuszki :) Każdy inny :D Po wizycie u ginka wszystko dobrze :) Wyniki ładne, tylko na tą lekką infekcję w pochwie dostałam jakąś globulkę na noc. Glukoza w porządku :) Po rozmowie z doktorem nastawiłam się na poród sn i tego będę się trzymać ;) Mąż już zapowiedział, że rodzi ze mną :) Co prawda zauważyłam lekki strach w jego oczach ale myślę, że mogę na niego liczyć i zdania nie zmieni :) Napiekłam się dzisiaj, że ho ho! Babka, babeczki, mazurek i sernik. Właśnie skończyłam stroić mazurka :) Jutro konkrety - kaczka, sałatka, żurek i szparagi i kukurydzki w szynce w galarecie (chodzą za mną ciągle) Szynkę dziś ugotowałam (taką własnoręcznie wędzoną - pychotka). Moje chłopaki robły dziś pisanki :D Starszy zrobił głowę faceta i kosmiczne jajo w rakiety i gwiazdy :) Młodszy zrobił gryzmołki a tatuś pasiaste jajeczko. Moi artyści :D Mi już też brzuch skacze jak mały kopie, jak się ostatnio położyłam na prawym boku to młody tak kopał, że aż się górka pojawiała na lewym a młodszy synuś aż kwiczał z radości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patussa18 w tym problem ze nie beda sie wychowywac razem moja pierwsza corka Amelka jest w niebie urodzila sie martwa w 41 tyg dlatego zdecydowalam sie zajsc tak szybko w kolejna ciaze by znalezc sens zycia...by nie popelnic samobojstwa...Kaja trzyma mnie przy zyciu bo jestem za nia odpowiedzialna mam nadzieje ze Bog nam wynagrodzi ten ciezki czas i pozwoli bym urodzila zdrowa corke... Tyle tych smutasow nie chce was straszyc jestem tu by sie podbudowac i czytam was by miec wiare pozdrawiam kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nicka 8601 - tak, wszystkie mamy swoje obawy, szczególnie dziewczyny po poronieniach ale żadna z nas nie wie jak to jest stracić dziecko w przededniu rozwiązania i mam nadzieję, że się nie dowie i jak napisałaś w innym temacie na forum, który zresztą przeczytałam chyba cały, mamy nadzieję, że nasze dzieci urodzą się całe i zdrowe ale nie wiemy jakie życie jest okrutne. W moim bliskim otoczeniu też stała się tragedia, nie dalej jak na początku stycznia, dziecko zmarło zaraz po porodzie a moja koleżanka z pracy jest wrakiem człowieka. Mam nadzieję, że będzie dobrze zarówno u Ciebie jak i u nas a nasze dzieci urodzą się zdrowe i będą dla nas pociechą. Nasz temacik jest pełen osób które z nadzieją i optymizmem patrzą w przyszłość więc zostań z nami i dziel się tymi radosnymi chwilami, które cię czekają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nicka to było z pewnością straszne przeżycie ale musisz wierzyć że razy nie może się to przytrafić jednej osobie! więc teraz z pewnością będzie wszystko w porządku... trzymamy kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale piszecie ;-) IMIĘ mamy wybrane Antoś ;-) jakby była dziewczynka była by Gabrysia -ale wiemy że jest synuś ;-) SIARA Od 2 msc mi cieknie ale tylko wtedy jak sobie przycisne pierś np . Leżąc na boku GLUKOZA tak jak już pisałam , było bardzo ok nic mi się było, mąż był ze mną ;-) SEX u nas bez zmian , w zależności od ochoty, libido nie spadło , mój miał też obawy ale lekarz powiedział ze można ja powiedziałam ze można i narazie obaw brak KARMIENIE Strasznie nie mogę się tego doczekać ;-) chyba wpadnę w depresję jak z jakiś przyczyn nie będę mogła karmić WÓZEK po raz kolejny, dalej ten sam Bebetto Luca Zaległości na mailu nadrobie po świętach ;-) WESOŁYCH ŚWIAT KOBIETKI ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak tak z innej beczki... Mam pytanie do tych, które już mają dzieci w czym je przewozicie w samochodzie? Mój synuś ma 4 lata i 105 cm wzrostu, waga 16,5kg i mam porządny fotelik w jednym samochodzie (i na tzw dłuższe trasy) ale w drugim mam podkładkę i tak się zastanawiam czy on może na tej podkładce jeździć????? Gdzieś przeczytałam,ze do 7 r.ż. dziecko powinno jeździć w foteliku???? W związku z tym zastanawiam się nad kupnem drugiego fotelika, bo jak druga dzidzia wyrośnie z nosidełka to zajmie jeden fotelik:-) Dla każdego dziecka macie fotelik taki wysoki, z oparciem?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miś ukończony :) M wrócił to i wena się odnalazła :) wysłałam zdjęcie na pocztę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie żadnych przygotowań w sumie nie ma, zrobię tylko pastę jajeczną, mąż kupił pieczywko i ciacho, jutro obskoczymy dwie mamuśki, każda coś i tak nam wciśnie czy tego będziemy chcieli czy nie :) Tylko muszę posprzątać, bo małżon walczy z moim sklepem, mam nadzieję, że 02.04 uda mi się otworzyć a synek będzie łaskawy i pozwoli chociaż 2 m-ce popracować matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Messi29 Ja musialam mojemu 2 latkowi zmienic fotelik z 9-18 kg na 15-36kg...., bo on ma 95cm i 17 kg... kupilam ten: http://allegro.pl/fotelik-sunshine-vega-adac-4-i3095435921.html Kosztowal 400zl i estem bardzo zadowolona, nie przewozilabym go na podkladce z tego wzgledu, ze oa takiego malucha nie chroni przed zderzeniami bocznymi... Wesolych Swiat, pogodnych, radosnych spedzonych w milej atmosferze zycze Wam dziewczynki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KMM super miś! Masz talent:) Ja też nic nie przygotowywuję na święta, jedziemy do moich rodziców i teściów jak co roku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jeny.. posprzatałam i siły się skończyły.. coś w ciązy nie mam za bardzo kondycji.. za jedzenie się nie biore bo kompletnie sie na tym nie znam.. umiem jedynie zrobić danie z paczki albo cos co jest wproszu..i to tez nie zawsze wychodzi :) :):P także zostawiłam to mamie.. teraz chyba sie sernik piecze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu, ile roboty ;/ odesłałam męską delegację na święcenie jajek i wreszcie siadłam na tyłek. Ratujcie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołych Świąt Dziewczyny :) Strasznie zapracowane jesteście. Ja nie muszę nic robić na Święta bo jutro idziemy do moich rodziców a w poniedziałek do rodziców mojego T. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja wam życzę wesołych, rodzinnych świąt:) Żeby ciąże były do końca bezproblemowe, a rozwiązanie bezbolesne, w terminie i bez żadnych niespodzianek:-) Ja w tym roku robię aby sałatkę bo w oba dni jedziemy do rodzinki, w pierwszy dzień do babci w drugi na chrzciny:-) Także sałatkę wezmę babci i nic szykować nie muszę:-) Tylko sprzątanie mnie jakoś wykończyło bo trochę dla synusia szykujemy, kupiliśmy meble i trzeba było stare wyrzucać i wogóle jakiś się bałagan straszny przez to zrobił:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam przygotowania? My byliśmy ze święconką, zrobiłam już żurek i chata w miarę ogarnięta. Gotuję ryż na sałatkę, później galareta a wieczorem kaczka powędruje do piekarnika. Ogólnie nie mam zbytnio siły ale niestety ktoś musi to zrobić ;) Messi mój 3 latek jeździ w foteliku Graco: http://allegro.pl/fotelik-graco-junior-15-36-kg-8-x-gratis-i3110570674.html Też ma koło 104 cm wzrostu i ponad 16 kg. Starszy 6 latek ma 18 kg i 116 cm i też jeździ w podobnym foteliku ale jakiś niefirmowy - kupiony kiedyś w Biedronce. Z przedszkola za to jeździ z tatą na podkładce - też mam nadzieję, że to bezpieczne bo wkurzające jest to ciągłe przekładanie fotelików - szczególnie jak muszę gdzieś z dziećmi jechać awaryjnie (do lekarza np) a okazuje się, że foteliki zabrał tatuś... Jeszcze tu pewnie zajrzę przez święta - ale już teraz życzę Wam radosnych i spokojnych świąt i żeby zajączek nie utknął w jakiejś zaspie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym Wam wszystkim życzyć Wesołych Świąt, dużo ciepła, miłości i pociechy z tych maleńkich istotek w waszych brzuszkach:) a także wielu dobrych chwil z bliskimi przy pełnym stole i nie żałujmy sobie pyszności w te święta:) Dzięki za życzenia od wszytkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też życzę Wesołych i żeby te wszystkie pyszności za bardzo nie poszły nam w bioderka :) Buuu samochód nam się popsuł i nie można narazie jeździć ani nic zrobić bo nigdzie nie ma części :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Po Raz Trzeci ;-)
Witam! Co do fotelików: nasz 2.5 latek (dokladnie dzis skonczyl ;-)) jezdzi w takim czyms: http://allegro.pl/fotelik-maxi-cosi-tobi-2013-9-18kg-promocja-w-24h-i3111770167.html On jest fajny, bo odchylany w razie drzemki w trasie. Potem dostanie go Kalina, a Kasjan dostanie fotelik 15-36. Nie wyobrazam sobie takich maluchow do lat ok. 7-miu wozic na samej podkladce, przeciez, w kazdej chwili moze toto sie wykolebac. Dla Kaliny, jak dla kazdego - nabylismy juz maxi cosi cabrio-fix (pebble jest ciezszy), qrde, zawsze kupuje-sprzedaje, jakbym wiedziala, ze tak szybko bedzie Kalinka, tobym po Kasjanie zostawila ;-). No, Dziewczyny: zdrowych, wesolych....smacznego Jajka, bogatego Zajaca, mokrego Dyngusa....i, zeby wyzerka w cycki poszla ;-)! Milego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kMM piękny miś:) my tez jutro u teściów a poniedziałek u moich rodziców ale do każdych zawsze coś tam szykuje;) w tym roku w sumie to niewiele:P kochane wszystkiego najlepsze życzę z okazji świąt, przede wszystkim aby z nami i dzieciaczkami było wszystko dobrze:) reszta sama przyjdzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie fotelików, temat jeszcze na jakiś czas mogę odsunąć w czasie ale jednak zakup drugiego fotelika będzie nieunikniony:-) kolejnej zimy pewnie :-) Ja już też wysprzątane ale z przygotowań to na szczęście nic wielkiego oprócz sałatki w tym roku robić nie muszę:-) Jutro jedziemy do moich rodziców na obiad a w poniedziałek się okaże... Również życzę Wam Wesołych Świąt! Przede wszystkim zdrowych, spokojnych i słonecznych!!!!!!!!!! Miłego odpoczynku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dziewczyny popisałyście, nie wiem kiedy ja to nadrobie... Wesołych Świąt Kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to świętujemy :) Właśnie po ciężkim dniu ostatecznie dosprzątalismy mieszkanko i mogę w końcu na chwilę odpocząć zaglądając do Was. I za chwilę spać :) Ależ jestem zadowolona - mazurek upieczony, żurek ugotowany, sałatka i jajka faszerowane zrobione - to nasz świąteczny przydział prac :) Plus właśnie sprzątanie u nas. No i powiem Wam, że niby cały dzień od 6:30 na nogach, a ja wcale nie padam trupem. A wczoraj byłam z mamą 2,5 godziny na zakupach (no dobra, pierwsze 40 min usiłowałam gdzieś zaparkować :) ) i też było nieźle, a jeszcze niedawno po 15 minutach wysiadały mi plecy... Jakoś mi się poprawiła wytrzymałość w ciągu ostatnich 2 tygodni. Czyżby organizm przyzwyczaił się do innego rozkładu obciążeń? No nie wiem jaki jest mechanizm, ale bardzo mi się to podoba. Ściskam Was świątecznie mocno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K_M_M - masz talent bez 2 słów. Ach zazdroszczę takiej ręki ja kompletne beztalencie w tych sprawach;) Zdrowych i wesołych tych śnieżnych świąt;D Właśnie się dowiedziałam że znajoma jest w 2 nieplanowanej ciąży. Między dziećmi po porodzie będzie różnica 21 miesięcy;) Mama po raz Trzeci wszystkiego najlepszego dla Synia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×