Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaPoRazTrzeci ;-)

Lipiec 2013

Polecane posty

Witam w niedzielne przedpołudnie:) Ja też mam 2 długie sukienki i zamierzam w nich chodzić. Są bardzo wdzięczne, letnie i przede wszystkim bardzo wygodnie. Viola polecam Ci (i wszystkim dziewczynom) zajrzeć na stronę elpasa.pl Jest tam wg mnie śliczna długa sukienka ciążowa i wogóle bardzo fajne, kobiece ciążowe ciuszki. Fakt nie są najtańsze ale jeśli komuś coś potrzeba np. na jakąś okazję to tu może coś znajdzie. Miłej niedzieli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesla_ tak, dobbrze pamiętasz że mój Maluch ma komory boczne mózgu w górnej granicy normy. jestem teraz w 28 tc, a usg, podczas którego będzie można coś powiedzieć będę miała zrobione po 32 tc. Jestem pod opieką specjalistyod usg ciążowego - dr Roszkowskiego, który po 32 tc ma stwierdzić co z tymi komorami. podobno dopiero po 32 tc wyniki badania usg są wiążące. Staram się o tym nie myśleć, ale prawda jest taka, że myślę o tym non stop!! pamiętacie, jak pisałam wczoraj o potwornym bólu pleców? więc w końcu zadzwoniłam do swojego gina, bo nie wiedziałam, czy mogę się posmarować jakąś maścią z naproxenem, albo nakleić plaster rozgrzewający... otóż nie możemy używać takich rzeczy. Lekarz zalecił podwójną dawkę paracetamolu. poprawa była już po 20 minutach niestety dzisiaj, od około godziny ból nachodzi mnie znowu :( oszalec można... a do wczoraj czułam się tak dobrze,.... mój M mówił, ze latam jak mały helikopterek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesla - mam nadzieję, że w maju okaże się, że wszystko jest w porządku. Faktycznie - najważniejsze, że różnica się nie powiększa. atamta - no ja mam nadzieję, że to tylko te bóle wzrostowe. Rozmawiałam z teściówką i powiedziała, że mój M, jako dziecko, miał takie same napady histerii w nocy, czasem skarżył się na bóle kończyn. A jak było u Twojego synka? Budził się może niedługo po tym, jak poszedł spać? U nas zawsze tak to wygląda (1-3h po zaśnięciu) no i na te bóle skarżyła się do tej pory 2 razy. Wcześniej przeraźliwie płakała i zaprzeczała, żeby coś ją bolało. Już sama nie wiem co myśleć. Ja też rozpijam się Karmi:) W pierwszej ciąży w ogóle mi nie smakowało. Ciągle marzyłam o zwykłym piwie. Teraz na szczęście na piwo nie mam większej ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żółta Cytrynko dzięki:) mam nadzieję że z tą uroda się sprawdzi:P a echa serca się nic nie bój:) ja myślałam że to wygląda jak u dorosłych a to po prostu jest robione zwyczajnie usg tylko lekarz specjalista skupia się na serduszku:) i na pewno wszystko będzie ok:) Optymistko super że wszystko z wami w porządeczku:) oby tak dalej:) Natan Fajnie ale mi też zdrobnienie Natanek kojarzy się z tym księdzem:P nigdy wcześniej nie słyszałam tego imienia i tak utkwiło:P Tesla, Red onion trzymamy kciuki za maleństwa;) a ja właśnie sprzątam łazienkę po remontowo więc kupa roboty:) ale już widać koniec;) i efekty fajne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wysłałam na pocztę maila ze zdjęciem listy wyprawkowej ze Smyka. Dodatkowo załączyłam listę wyposażenia torby do szpitala - to z kolei jest z moich zajęć szkoły rodzenia. Na ile to jest przemyślane i przydatne to nie wiem bo nie jestem zbyt doświadczona w temacie dzieci :P Ale może którejś z Was pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w klubie bolących spojeń łonowych :( Od rana masakra - chodzić nie mogę normalnie a do tego boli mnie w lędźwiach :( Mam nadzieję, że to chwilowe i już mi tak nie zostanie bo odbiera mi to chęci do czegokolwiek... Gdyby nie to, że to moja trzecia ciąża to pewnie bym pomyślała, że pora na porodówkę! Kapris mój mały budził się też szybko od zaśnięcia ale on potrafił budzić się nawet kilka razy w nocy... Rano wstawał normalnie jakby nigdy nic i nawet nie pamiętał. W ciągu dnia raczej rzadko zdarzało mu się powiedzieć, że coś go boli a jeśli nawet to już beż płaczu i jakoś wtedy nie wyglądał na cierpiącego. Wiecie co? Chyba muszę się wreszcie zabrać za tą wyprawkę... Bo nawet nie wiem co mam! Wory pełne ale co w środku to nawet nie zajrzałam... Poza ciuszkami i wózkiem mam już wszystko chyba. Jeszcze jakieś awaryjne mleczko muszę kupić. Jak sobie pomyślę o tym praniu i prasowaniu... to już mi się nie chce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! u mnie też pogoda beznadzieja, zimno i pada. dziś mama powyciągała stare ubranka jeszcze po mnie i siostrze. Tak więc też już coś mam, ale trochę jakiś staromodnych, typu kaftaniki;) Ale jak już chłopaczek się urodzi to się zobaczy co będę używać. W ogole dzis mialam pierwszy sen z synkiem w roli głównej. Śniło mi się, że go karmię, ale coś nie chciał pić, więc próbowałam różne pozycje:) Ale dzieciątko było słodkie:) Dziewczyny trzymam kciuki, żeby na badaniach wyszło, że z dziećmi już wszystko dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tesla - niektóre pozycje z tych list abstrakcyjne;D Ja jestem ciekawa czy dostanę jako taka listę. Pewnie nie. Co do tych ciuszków to niektóre sa jeszcze moje! Więc kaftanki z takim kołnierzem przy szyi tez są;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przejzałam ta liste torby do szpitala i naprawde potrzeba az 48 szt. pampersów.. albo 5 kompletów ubranek?? przecież to tylko 3 dni :) doświadczone mamy.. jak to jest w końcu z tymi rzeczami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i pogoda się zepsuła ;( od rana pada deszcz bu ;(. Nawet moja Melcia się rozleniwiła przez tą pogodę i mało mamusię kopie.. Tesla ja też zamierzam kupić BD Lupo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KMM - nie zawsze maluszek jest w szpitalu tylko 3 dni, poza tym lepiej mieć więcej na wypadek jakby się coś zabrudziło - mi się tak wydaję, a co powiedzą dziewczyny, które mają już dzidziusia zobaczymy :). Akurat w szpitalu gdzie bd rodzić trzeba mieć dla dziecka ubranko tylko na wyjście. Najlepiej jak się zapytasz w szpitalu, gdzie bd rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kmm, moim zdaniem ta ilość pieluch jest zdecydowanie za duża! natomiast z ubrankami - zgadzam się. Trzeba zabrać więcej. To niby tylko trzy dni, ale przebierać trzeba dziecko. Dzień i noc - to już dwa komplety. Maluch też się poci, a poza tym czasmi niektóre potrafia nas urządzić swoją kupką:D jakiś czas temu, któraś z dziewczyn pisała o tym, że po porodzie bardzo się pociła. Więc muszę napisać, zę chociaż normalnie nie mam żadnych dolegliwości z nadmiernym poceniem, to w szpitalu po urodzeniu młodej też miałam ochotę ciągle się kąpać i przebierać. Mąż woził koszule do domu- prał, suszył, prasował i na nowo przywoził mi. ja miałam jedną do porodu (którą od razu wyrzuciłam), no i dwie na później. także tym razem - nauczona doświadczeniem - zaopatrze się w większą ilość koszul nocnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he! KMM tak wyjdzie jeśli chce się w szpitalu przebierać dzidzię w swoje ciuszki - trzeba liczyć minimum jeden komplet na dobę + komplet na wyjście - a wiadomo, dzidzi może się ulać, może się przesiusiać, osiusiać lub co gorsza okupkać i to nie raz ;) Z pieluchami to różnie - lepiej mieć całą paczkę. Większość szpitali daje swoje ciuszki i swoje pieluszki ale te z kolei są zazwyczaj skąpo wydzielane... Ja tam wolę, żeby w szpitalu bobas korzystał z ich ciuszków - przynajmniej nie muszę się o nic martwić (szczególnie o pranie) a stroić będę w domciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no własnie miałam bardziej na myśli tą 'pierwszą' torbę. bo wydaje mi się że nie trzeba tego aż tyle brać..przecież w razie potrzeby ktoś zawsze może dowieźć. czy pampersy czy ubranka,czy nawet pizame dla mnie :) no byłam w szoku czytając tą listę :) a w kwestii bielizny, bedziecie kupowaly raczej te siateczkowe jednorazowe/wielorazowe majtki czy bierzecie bawełniane zwykle? bo ja sie zdecydowałam na zwykłe bawełniane. lepiej bede sie czuła w takich "zwyklych".a bawełna też jest przewiewna wiec wydaje mi sie ze będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Atamta, współczuję uaktywnienia się problemu spojenia łonowego. Virada, jak u Ciebie? Moje łono po tym jak poleżałam trochę w szpitalu i później też się pooszczędzałam nie dokuczało mi, ale wczoraj znowu się ujawniło... To takimi falami mnie nachodzi, nie wiem od czego to zależy. KMM mi sie 5 kompletów ubranek wydaje w miarę logiczne na 3 dni, no bo jak siuśki przeciekną to przecież trzeba będzie przebrać dzieciątko. W Warszawie też ponuro i niespecjalnie mam energię do czegolokolwiek. Pozytywnie nastowiła mnie jednak wizyta w naszym remontowanym mieszkanku! Wczoraj fachowiec skończył układać parkiet i już jest wielki efekt. Przed majówką ma pokończyć jakieś rozgrzebane drobiazgi, porobić drobne poprawki, powstawiać drzwi. I wtedy z dużych prac na maj zostanie mu już tylko cyklinowanie i olejowanie podłóg, no i malowanie. W poniedziałek drugi spec będzie robił pomiary do mebli kuchennych i szaf wnękowych i ponoć ma je w miarę szybko przygotować. My właśnie zamawiamy sprzęty typu lodówka, zmywarka, okap itd... Już się nie mogę doczekać przeprowadzki ale realnie zakładam, że przenosić będziemy się już w 9 mcu... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hah atamta liczylam sie z tym ze napewno nie moge wziac odliczonej liczby ubranek.. musi byc lekki zapas.. ale calej garderoby nie mam zamiaru zabierac.. a szpitalnych ciuszkow nie chce.. sa takie nijakie.. :/ jak mam ciuszki to bede z nich korzystac juz od poczatku.. gdybyto byla jakas'niespodzianka'. tzn.torba nie spakowana, raptem bole i wszystko w biegu. to na pierwsze ubranie pewnie by bylo w szpitalnych bo by sie nie mialo ze soba pewnie tego co potrzeba... ale szybko bym organizowala wlasne ubranka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i tak wydaje mi sie że do pakowania torby zaangazuje pawla siostre.. bo jak przyjdzie co to czego to wszystko bede chciala zabrac 'bo napewno sie przyda' hehehe :) i uszykuje ewentualne opcje na wyjscie ze szpitala. to jak ktos bedzie po mnie jechal to najwyzej dowiezie w razie gdyby pogoda wywinela psikusa i nie bylo tak jak zapowiadali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze chciałam zapytac, bo doczytałam na dole pod tą listą, ze torba powinna być spakowana juz w 32 tygodniu.. nie za wczesnie troche? jak myślicie? kiedy Wy będziecie pakować, bądź kiedy pakowałyście w poprzednich ciążach? ja zanim doczytałam tą notkę to myślałam że 35-36 tydzien w zupelnosci wystarczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KMM chodzi o to, że jeśli "zacznie się" wcześniej uniknąć nerwowego biegania po domu i zamieszania, ja jakoś ok. 33-34 tc się zapakuję :). A ja nie mogę chodzić już wcale tylko leżę ;(. Nie wiem, czy mnie coś przewiało czy jak, ale boli mnie tak jakby miednica z tyłu po lewej stronie i ten ból pulsuje przez cały pośladek i kawałek uda... No po prostu płaczę z bólu jak idę chociażby siku do wc;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patussa, z tego co opisujesz, to moze być rwa kulszowa. Charakterystyczny kłujący ból od nerek, miednicy, przez pośladek do uda.... współczuję! Cierpiałam na to w pierwszej ciąży, i teraz czasami delikatnie też daje znać o sobie. W ciąży to niestety bardzo częsta dolegliwość. Poproś partnera o masaż z oliwką, weź ciepłą kąpiel z olejkiem lawendowym (rozluźnia) ewentualnie bez... i połóż się pod kocem. Jak nie pomoże weź coś przeciwbólowego. życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tesla jakie argumenty do Ciebie przemówiły, że z tych 3 wózków zdecydowałaś się na BD Lupo? Też brałam go pod uwagę (bo tańszy od Jedo i Tako a ma podobne parametry) ale odrzuciłam (na korzyść Jedo Fyn) ze względu na gorszą jakość materiału, z którego jest zrobiony (przynajmniej tak mi się wydaje i tak mówił sprzedawca w Askocie) i fakt, że w budce od spacerówki nie ma wentylacji tylko takie wstawki foliowe... Nie widziałam jeszcze na żywo Bebetto Solaris ale jestem ciekawa opinii na jego temat - co w nim jest wg Ciebie nie tak? Ja też trzymam kciuki za Wasze dzieciątka Dziewczyny! Żółta cytryno poczytałam jeszcze o tych kremach z filtrem do twarzy i są 2 kremy warte uwagi, jeśli komuś zależy na wysokiej ochronie i jednocześnie na tym, żeby krem był lekki i twarz się po nim nie świeciła - to La Roche-Posay Anthelios SPF 50+ żel-krem suchy w dotyku (dry touch) lub Vichy Capital Soleil SPF 50 matująca emulsja (dry touch). Dostałam w aptece próbkę Vichy i jest super, nawilża, dobrze matuje i jest tańszy od LRP, a na dodatek w Superpharm jest teraz promocja na Vichy więc polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laski :) Strasznie pracowity weeknd... przemeblowanie małe miałam. Ale w końcu mamy większe łóżko. Nie musimy się kisić we troje na moim starym, jednoosobowym ;) Co do szpitala - ja zamierzam wziąć jedną paczkę pampersów. W razie czego Daniel będzie dymał do domu po drugą ;) Co do pakowania to pisałam już że już powoli torbę uzupełniam. Spakowałam już ręczniki i szlafrok i parę podstawowych ciuszków dla dzidzi. Ile postów... nie wiem co pierwsze czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Mam ptyanie wiem ze niektóre z Was juz kupowały termometry bezdotykowe dla maluszków które polecacie? zamierzam kupic i niewiem jaki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LadyG, jako pierwszy odrzuciłam Solarisa, mimo że ładny to jednak minusy przeważyły, z opinii na temat tego wózka wynika że tylne kółka się rozjeżdżają (nawet w sklepie było to widać), rozrywający się kosz na zakupy, hamulec się zacina i blokuje, w spacerówce opadająca budka i to że dziecko w niej "zjeżdża". A i składanie straszne... za pierwszym podejściem złamałam dwa paznokcie hehe :P Co do Jedo - na razie dla mnie jest na 2. miejscu, podobno też dziecko zjeżdża w spacerówce, pasy są niedopracowane jakby przeznaczone dla starszego dziecka, no i tak samo hamulec zacina się i ciężko chodzi. Z drugiej strony połowa wózków które teraz widzę to właśnie Jedo, więc chyba nie jest aż tak źle :) BD Lupo - brak wentylacji w budce spacerówki to faktycznie minus, tak samo jak płowiejący materiał (na pewno gorszej jakości niż w pozostałych wózkach), ale nigdzie nie wyczytałam jakiś szczególnie negatywnych opinii. Bardzo łatwo się go składa, budka w spacerówce jest wielka i w razie wiatru czy deszczu spokojnie osłoni dziecko, jest ogromny kosz na zakupy zamykany na zamek, a w budce gondoli można odpiąć fragment materiału i zostaje siateczka - idealne rozwiązanie na lato. Jeszcze nie zdecydowaliśmy na 100%, wahamy się między Jedo a BD, jutro pewnie podjedziemy jeszcze do innego sklepu i zobaczymy co tam powie sprzedawca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KMM powiem Ci z doświadczenia, że dla mnie zarówno po pierwszym porodzie (sn) Jak i drugim (cc) najmniejsze znaczenie miało dla mnie w co ubrali mi dziecię - czy różowe muchomory czy pasiaste pajace ;) Organizowanie ubranek to była chyba ostatnia rzecz o jakiej bym pomyślała. Ja mam nadzieję, że w szpitalu do którego się wybieram nie będę musiała sobie tym głowy zawracać. Ból mi kurcze nie puszcza - zastanawiam się czy nie przejść się jutro na nfz do jakiegoś gina, żeby sprawdził czy wszystko ok bo do mojego mam termin dopiero za 4 tygodnie przecież... Tylko jak trafię na jakiegoś konowała z naszego dawnego szpitala to na pewno nie wejdę. Czuję się dziś jak z krzyża zdjęta normalnie... Koalala ale macie fajnie :) U mnie remont ciągnie się jak smarki a właściwie to stoi w miejscu - bo jak tylko zrobiła się pogoda to trzeba było zająć się ogrodem (a mamy ogromny...) A tak już bym chciała mieć to mieszkanie dokończone i wysprzątane bo widzę, że będzie mi coraz ciężej to wszystko ogarnąć i cała robota spadnie na mojego M. Torbę do szpitala ja zaczynam pakować już po długim weekendzie chyba. Nigdy nic nie wiadomo więc podstawowe akcesoria chcę mieć już spakowane a na koniec do dołożenia zostawię właśnie ręczniki i koszulki (żeby się niepotrzebnie nie kisiły w zamkniętej torbie). Patussa mi też to wygląda na rwę kulszową. Ja miałam podobne bóle po urodzeniu drugiego dziecka ale u mnie okazało się, że to ucisk od kręgosłupa i po kilkutygodniowych rehabilitacjach mi przeszło. Niestety ból czasem na krótko się pojawia jak się przedźwignę lub za dużo poschylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biała ja mam termometr bezdotykowy na czoło (ewentualnie do ucha) Firmy beurer i jest niestety dość niedokładny więc nie polecam w razie czego. Oczywiście mierzy tempkę ale sprawdzam pomiar kilka razy bo potrafi przekłamywać kilka kresek - szczególnie gdy czoło jest spocone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tesla bardzo dziękuję za wyjaśnienia! Moja koleżanka ma stary model Jedo (sprzed 3 lat) i na nic nie narzekała oprócz hamulca, który się co prawda nie zacinał ale po jakimś roku zaczął terkotać - oddała do reklamacji i dostała cały nowy stelaż. Używa go do tej pory (teraz przy drugim dziecku) i u niej dzieci nie zjeżdżały w spacerówce, ale słyszałam od drugiej znajomej, że dziecko się zapada w spacerówce (w modelu z zeszłego roku)...Może w nowym modelu (Jedo Fyn Memo) poprawili to i owo... W każdym razie rzeczywiście dużo jeździ tych wózków :) Daj znać jak dowiesz się czegoś nowego w innym sklepie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w poniedziałkowy pochmurny dzień. Dziś musze się wybrać do firmy ale już mi się nie chce;/ Co do pakowania torby to ja zaczełam już kompletować co nieco ale tak na prawdę spakuję się w maju może po tym weekendzie. Boję się że ginka każe mi zostać bo coś tam;D A pakowanie torby przez M czy Mamę to będzie trudne lekko mówiac;D Jeszcze musze kupić samą torbę dla siebie bo mała zmieści się w ta co mam a mężowa za duża jak dla mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również witam w poniedziałkowy ale słoneczny poranek:) powiem wam że torbę taką mała z rzeczami dla siebie miałam już od jakiegoś czasu gotową bo nie wiedziałam czy przypadkiem nie będę musiała pobyć troszkę w szpitalu przez te nerki malej ale na szczęście nie było takiej konieczności:) zaczynam po remontowe sprzątanko i jak się uporam to będę prała/prasowała już rzeczy dziecięce i szykowała swoją torbę:) uznałam że mimo że posiadam 3 koszule poporodowe to jeszcze chociaż 1 lub 2 sobie dokupię tylko chcę takie 100% bawełna bo faktycznie jeśli będziemy się tak mocno pocić to te z dodatkiem sztucznych materiałów mogą strasznie śmierdzieć... normalnie mój organizm to wariat:) tak mi skacze poziom wody w organizmie że dziś np ważę 5,5 kg mniej niż w sobotę:) nieźle;) po dłuższej obserwacji wychodzi że mimo tych gigantycznych nieraz skoków to wraca do "przyzwoitej wagi" czyli pod koniec 31 tyg mam ok + 7-8 kg miłego dzionka życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×