Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaPoRazTrzeci ;-)

Lipiec 2013

Polecane posty

Gość ta alutka
Mam nadzieje że do was dołączę. Jak na razie @ spóźnia się tylko 2 dni ale nie mam żadnych objawów żeby miała przyjść. Gdyby to była ciąża to przewidywany termin porodu przyada na 13.07- dobrze że to sobota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Po Raz Trzeci
Hejka! Witam Nowe Panie! A nam weekend minal juz bez wiekszych sensacji ;-). Qrde, ciagnie mnie, boli, jajniki, etc., dwie ciaze przeszlam niemal bezbolesnie, a teraz jakby mnie tramwaj przejechal :-(. A juz prawy jajnik, ten torbielowy, to mi dokucza jak jasny gwint! Mam Duhaston, Buscopan i Lactuloze, qrde, cala apteka. I, nic mi sie nie chce. Co chce cos porobic, to boli. A jeszcze Maluch "na opa" i "na opa" w kolko ;-). A jeszcze jutro do pracy, po 0600 pobudka, ble :-(! No nic, do piatku niedaleko ;-)! Milego nadchodzacego tygodnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, ale ten czas szybko leci, dopiero szukalam topicow na luty 2013 a tu juz lipiec 2013 :) GRATULACJE!! :) ja czekam na synka, jestem w 26tc :) POWODZENIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj niewesoło mama 3. Dobrze, że już nie boli... Dbajcie o siebie dziewczyny!!! Kurcze tym co pociechy już mają z tym dbaniem o siebie łatwo nie jest. Ale może choć trochę się uda. Ja też przeziębiona:(. Oby jakbajszybciej przeszło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie, nie jest najlepiej, szczególnie jak dopadają mdłości i wymioty - z pierwszej ciąży najgorzej wspominam właśnie pierwsze 5 m-cy (tyle to trwało :o), później ani wielki brzuch ani krótki oddech ani opuchlizna, nic mi już nie przeszkadzało :). Jak będzie bardzo źle, to najwyżej Małż przyjdzie w surkus i weźmie wolne :). A ja na USG idę jednak jutro. Taka pogoda, że nosa z domu lepiej nie wyściubiać ;). Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się nie mogę już doczekać kolejnego USG, które mam dopiero za 1,5 tygodnia ... A zarazem jestem pełna obaw, muszę przestać wchodzić na te tematy o ciążach obumarłych, poronieniach etc., bo się niepotrzebnie zamartwiam i jeszcze się to odbije na Młodym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:-) dzisiaj w pracy cały dzień mnie mdliło :-O już miałam nadzieję, że tym razem będzie znośnie a tu znów zaczyna się powtórka z rzygania :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Po Raz Trzeci
Witam, a ja tez - mdlosciowo. W robocie to mi tak niedobrze, ze wrecz marzylam o puszczeniu pawia ;-), ble! A ja mdlosci ma pierwszy raz, slusznie mowia, do trzech razy sztuka ;-). Jajnik dokucza, mniej bolaco, bardziej upierdliwie ;-). Wiecie, co mnie dziwi. Czuje ZAPACHY, qrde, i to rozniste ;-). Mam nadzieje, ze to ciaza a nie haluny :P! Ja ide do giny 12-go, na kontrole, a juz pewnie wtedy bedzie slychac tetno ;-)! Pozdrowki dla Was, Kolezanki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meta, Ty się nie martw, Ty się ciesz :). Mnie w 1szej ciąży dopadło dopiero gdzieś w 8tc, ale już opuścić nie chciało :o. Niektóre kobiety w ogóle nie wymiotują, nie mają mdłości, zgagi i temu podobnych atrakcji a ciąże zdrowo rosną :). Najwięcej szkody zrobisz dziecku zamartwianiem się, a nie brakiem mdłości ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka przyszłe mamuski:) z przyjemnością do Was dołączam. Termin mam na ok 3-4 lipca (w zależności oid kalkulatora). Martwi mnie trochę że nie mam mdłości. Wiem że każdy organizm jest inny ale w poprzedniej ciąży także nie miałam mdłości no i skończyło się to poronieniem dlatego jestem teraz strasznie przewrażliwiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany dziewczyny jak ja wam zazdroszczę, że nie macie mdłości. Cieszcie się!!jak dzisiaj się rano obudziłam i znów mam ten odruch wymiotny to ryczeć mi się zachciało!!!ja w poprzedniej ciąży wymiotowałam bardzo mocno i bardzo długo :-o:-O:-O marzę o dobrym samopoczuciu ;-) hmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkalaka, spokojnie - my się dopiero rozkręcamy :D. W poprzedniej ciąży (pisałam już o tym) cierpiałam na "niepowściągliwe wymioty ciążowe", jak to się ładnie medycznie nazywa, co w praktyce znaczy, że wymiotowałam ok 20-30 razy dziennie, średnio 2x w tygodniu leżałam pod kroplówkami w szpitalu i nie udało mi się przytyć choćby grama do 20 tygodnia ciąży. Zaczęło się mniej więcej w 8tc i trwało do 20tc :D. A przy jeździe samochodem - do końca :D. Także jak widzisz - wszystko przede mną :D, na razie tylko mdłości. Mam tylko nadzieję, że tę ciążę uda się przejsć w miarę bezboleśnie, w końcu mam dziecko którym trzeba się zająć, nie mam czasu na byczenie się po szpitalach :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, napiszcie mi kiedy miałyście termin ostatniej @ i na kiedy macie termin porodu? Ja miałam miesiączkę 24.09 i termin wypadałby na 1.07, ale owulacja była bardzo późno. Zastanawiam się, jak to jest u Was. Pozdrowienia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka, u mnie wygląda to tak samo - @ 24.09, ale owulacja 12.10., więc ja liczę wg reguły "jeśli kobieta zna dokładny dzień zapłodnienia to do tej daty wystarczy dodać 266 dni i od otrzymanego wyniku odjąć 3 miesiące i 7 dni".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Truj, czyli ja odejmuję od 13.10 (lub 14 lub 15 lub 16 ;), bo w te dni test był pozytywny, ale przypuśćmy, że to jest 13.10) i wychodzi 6 lub 7 lub 8 lub 9 lipca ;) W pierwszej ciąży (znałam dokładnie dzień owulacji) lekarz liczył od ostatniej @ - odjął 3 miesiące i dodał 7 dni, no i poród zaczął się dokładnie w tym wyznaczonym dniu :) Jak jest u reszty Pań z terminami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyneczki :)))) Odebrałam wynik TSH :) norma: 0,25-5 wynik: 0,63 :D 10dc miałam 0,45 :) Endo zadowolona z wyniku :) Powiedziała, ze ciąża pomogła :) Nie będę na lekach- i to najważniejsze, bo te na nadczynność sa bardzo toksyczne ;) Co do terminu. Mi ovufriend wyznaczył na 8.07.- liczył od owulacji,która miałam 15 października. Od ostatniej miesiączki (26.09) wychodzi mi termin na bodajże 3.07. Ponieważ miała opóźnioną owulację trzymam się tego terminy 08.07.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki mamo 6ciolatki. Mi ovufriend wyznaczył owu 13.10 i tp na 6.10. Mam nadzieję, że tym razem będzie u mnie dobrze, czego i Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam owulke 11.10 , miesiączkę 26.09 a termin według kalendarzy 03 lub 04 lipiec. Dziś idę na pierwsze badanie do ginekologa. Wy już macie 1 wizytę za sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja idę dopiero po 13.11. Nie chcę wcześniej, choć może powinnam ze względu na wcześniejsze poronienie, ale nic się złego na razie nie dzieje, beta przyrasta, progesteron na poziomie 45. Nie chcę się stresować tym, że nie ma serca. Poczekam jeszcze trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wg kalkulatora mam na 3-4 lipca, ciekawe, jak to będzie w rzeczywistości... Nie mam pojęcia, kiedy miałam owulację, bo tego nie mierzyłam ;) Zuzka, ja już byłam u lekarza, w miniony piątek, ale było dopiero widać pęcherzyk. Następną wizytę mam na 16-go listopada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie byłam na USG - lekarz powiedział, że ciąża rozwija się prawidłowo, pęcherzyk ma 17,5mm, Psuj w środku pęcherzyka ma 3,1mm, maszyna w końcu oceniła ciążę i wyznaczyła termin porodu: teoretycznie jestem w 5t2d a termin 07.07.2013. I tego będę się trzymać. Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam jutro usg. Ostatnia miesiączka 28 września. Owulacja nie mam pojęcia kiedy była. Termin w kalkulatorach pokazują 5 lipiec. Mi się już zaczęły delikatne mdłości, ale wieczorne. Zawsze się śmiałam, że mnie poranne mdłości nie dotyczą, bo jak już się rozkręcą to cały dzień są. Też miałam czekać by bicie serduszka już było, ale mąż się nakręca na bliźniaki, więc upewnie się ile kuleczek jest:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to witam nowe ciężarówki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truj, skoro Ty masz 5,2 a ja 5,4 to by się zgadzało, że ja mam 5.07.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×