Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaPoRazTrzeci ;-)

Lipiec 2013

Polecane posty

hejka ja odnosnie wypowidzie TRUJA O TORBIELI POWIEDZ KOLEZANCE ZE JA ZASZŁAM W CIAZEE POMIMO ZE MIAŁAM TORBIEL WIELKOSCI 5 CM I TO ZA PIERWSZYM PODEJSCIEM JEDYNIE CO MNIE DZIWIŁO PRZY TORBIELI JAK NIE WIEDZIAŁAM ZE PRZESTAWIAŁY MI SIE MIESIACZKI I OD CZASU DO CZASU MIAŁAM BOLE BRZUCHA NIE WIEM JAKI ZNAK CZY CO ZE ZACHCIAŁAM ZAJSC W CIAZE I SIE UDAŁO DNI PŁODNE MI SIE PRZEDŁUZYŁY I URODZIŁAM DZIEWCZYNKE A CO DO TORBIELI NA DRUGIEJ WIZYCIE MI ZANIKAŁA LEKARZ MUWI ZE CIAZA LECZY TORBIELE CZYNOSCIOWE TAKA MIŁAM I WIELE INNYCH CHOROB TYLKO MY TEGO NIE WIEMY ALE DZIWNE CO MALUTKA MNIE WYLECZYŁA I OD TAMTEJ PORY JEST OK WIEC Z MOJEGO DOSWIADCZENIA MOZNA ZAJSC PRZY TORBIELI BO MA SIE DWA JAJNIKI JAK NIE Z JEDNEGO TO ZZ DRUGIEGO JANIKA MOZE BYC JAJECZKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa, dziękuję, napewno ją to podniesie na duchu :). I informacyjnie: beta 1668, Czarna Kropka (nawet fasoli nie przypomina, to po prostu kulka - taka mała a już z nadwagą) ma 3,8mm. Następne USG za tydzień, może będzie więcej widać :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na becie. Wynosi 750, czyli dobry tydzień pokazuje. Usg najwcześniej za dwa tygodnie zrobię co by się nie stresować, bo ja dopiero w 4 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie złoci, topik znowu zakopany :). U mnie dziś pierwszy objaw prócz braku @ - jakoś mi mdło :D. Mam nadzieję, że nie powtórzy się historia z pierwszej ciąży, gdzie cierpiałam na urokliwie zwane "niepowściągliwe wymioty ciążowe" :O. Szpital i kroplówka były częstym widokiem. Ale teraz mam dziecko i cholera, nie mogę sobie pozwolić na wizytowanie szpitala 2x w tygodniu na 2 dni :o. Historia ponoć lubi się powtarzać, ale mam nadzieję, że nie tym razem :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze, to faktycznie kiepsko. Mam nadzieję, że ta ciąża będzie inna. Lepsza:) pod względem pozbywania się pokarmów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na razie bez zmian - wilczy apetyt, brak jakiejkolwiek senności (nie większa niż zazwyczaj :D), oby tak zostało, choć, jak to mawiają, nadzieja matką głupich. PS. Czy delikatnie zabarwiony śluz (miejscami żólto-miedziany kolor) powinien mnie martwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Newa - musi, bo inaczej czarno to widzę :). Żadnej z Was nie życzę takich wątpliwych przyjemności. Meta - ja takiego śluzu nie miałam ani w pierwszej ciąży ani teraz, także nie wiem czy jest się czym martwić. A do gina kiedy idziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno może to być związane z zagnieżdzeniem się jaja. Ale może warto zapytać lekarza. Bierzesz dupaston?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! No, to rosniemy w sile dalej ;-). Pewnie, na poczatku topik bedzie czasami zakopany, ale...w miare rozwoju sytuacji ;-). Ja czuje sie w miare, tylko puchne po duhastonie, juz wygladam jak w 4tym ;-), co mnie irytuje w pracy, bo nie chce zeby ktos wiedzial, wlasnie przed uplywem 12-go tygodnia ;-). Dzis mam Halloween z Dzieciakami, popcorn &tv & chipsy, wiec sie pozegnam ;-). Ale sie ciesz ena dluzszy weekend! Pozdrowki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś dynie wycięłam:). Pierwszy raz. I nie wiem czemu wcześniej tego nie robiłam. Wcale nie takie trudne. Miłego długiego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany, ale się musiałam naszukać. 1 listopada i liczebność naszego zacnego grona robi swoje. U mnie już bez dziwnych barw, a wizytę mam dzisiaj. Byliśmy u rodziny 1 listopada i tak nas kusiło, żeby powiedzieć, ale byliśmy twardzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny chyba do was
dołącze :-) narazie jestem w szoku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się otrząśnij i dołączaj :D. Nie, no nie ma się co się nastawiać na rozkwit topiku w trakcie długiego weekendu :). Poza tym nie czarujmy się - każda z nas ma termin na początek lipca, reszta Pań z przypuszczalnym terminem na połowę lipca siedzi cała w nerwach i czeka na @ a pozostała część właśnie ciężko pracuje ;) żeby do nas dołączyć z terminem na końcówkę lipca :D. Mama3 Ty mi nie zapomnij napisać o tych torbielach. Będę się dopominać :). Jak samopoczucie dziewczyny? Bo mnie pomału zaczyna dopadać ten paskudny metaliczny posmak i mdłości. W poprzedniej ciąży otworzenie lodówki to był wyczyn, za który każdorazowo żądałam Złotego Medalu ;), mam nadzieję że teraz będzie lepiej :). No i nie mogę się doczekać poniedziałku, mam kolejne USG :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny chyba do was
ja mam już synka prawie 2-letniego dlatego moje zdziwienie bo jakoś nie przypuszczałam a jednak :-) termin mam na 5 lipca ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha! Mówiłam, my tu wszystkie z początku m-ca, zakładamy dopiero podwaliny pod lipcowy topik ;). No to napisz nam Zszokowana, czemuś taka zszokowana :)? Nie planowaliście tego ;) czy miałaś jakieś problemy z zajściem w 1szą ciążę (albo w tę), że tak Cię zdziwił pozytywny test :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny chyba do was
nie planowaliśmy zupełnie:-p ale się cieszę:-) boje się tej ciąży bo ta pierwsza to był dla mnie koszmar a chciałabym dać całą siebie synkowi bo jest jeszcze malutki...........no zobaczymy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa...my możemy mieć jakieś plany wobec życia, ale Los/Bóg (w co kto wierzy) miewa lepsze niż my :D. No nic, Zszokowana - nie pozostaje nic innego jak się cieszyć z takiej niespodzianki :). Z dwojga złego chyba lepiej tak, niż tak jak ja: testy, śluziki, temperaturki i temu podobne pierdółki :o (dwa razy! żadna ciąża nie przyszła "tak o!"), żeby dwie krechy zobaczyć. Moja córa ma niecałe 10m-cy i z premedytacją chcieliśmy tak małą różnicę wieku - wydaje mi się to łatwiejsze. Dzieciaki się razem chowają, miewają wspólne zabawy, a co do rodziców - też łatwiej zaplanować np. wakacje, kiedy masz 2 w podobnym wieku (a nie nastolatka i przedszkolaka, gdzie oczekiwania i możliwości są inne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truj,i zgadzam się w 100%. Jak tak sobie luźno rozmawiamy z mężem o drugim i o różnicy wieku, to właśnie dochodzimy do wniosku, że lepiej mieć ten odjazd logistyczny przez pierwsze kilka lat, ale za to potem mieć dzieci, które się ze sobą w miarę dobrze dogadają. Ja jestem dziś po pierwszej wizycie, ciąża potwierdzona, na USG malusi pęcherzyk, ale wszystko wygląda dobrze. Następną wizytę mam za 2 tygodnie. Dostałam Duphaston :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ---MamaPoRazTrzeci ----i wszystkie dziewczyny!!! Juz jestem!! Troche mnie nie było ale za to były szalenstwa!!. Teraz czekam do 12 na @!!!!! Mam nadzieje ze nie bedzie tej zmory!!!. Poczytam co u was i wracam popołudniu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny jestem tu nowa.... mam prosbe jest tu jakas dziewczyna z krakowa? potrzebuje mocz kobiety w ciazy ...zeny mi wyslala.na privie wszystko wyjasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Po Raz Trzeci
Hejka! Jak tam Kolezanki w trakcie dluuugiego weekendu? Moja firma sie rzucila na "administracyjnie wolny piatek" i kazala odgornie wnioski urlopowe wypisac. I dobrze, chalupe sobie ogarne. " dziewczyny chyba do was" to my w tuke idziemy, moj Psotnik Mlodszy skonczyl miesiac temu dwa latka. Bedzie wesolo. Tez w szoku bylam, o Mlodego dlugo sie staralismy, teraz co prawda "zero prewencji" ale...i tak sie zdziwilam ;-). Truj, ale z Ciebie truj ;-). Torbiel, jak mi gina tlumaczyla, moj organizm jakies hormonalne cuda wydziela razem z tymi torbielami, co "sprzyja poczeciu". Fakt, w cyklu z torbiela zaszlam "na cyk" i poprzednio i teraz! A potem - poczecie i b-hcg sie nawzajem wzmacniaja, wiec poprzednio wyhodowalam sobie prawie 15 cm torbiel w czasie ciazy. Czekali do 14 tygodnia, zeby rozwazyc laparoskopie, a okazalo sie, ze zniknal - cud ;-)! Dwa razy zaszlam w cyklu z torbielem, fakt. Przy problemach bez torbieli, fakt. Wiec niech sie Twoja kolezanka nie martwi! Mnie mdli i w glowie sie kreci. A nagorsze, i brzuch i torbiel mnie bola caly czas. Ciagnie, twardnieje caly czas. Poniewaz poprzednio do kompletu mialam krwiak podkosmowkowy, od zeszlego poniedzialku jestem na Duphaston x 3. W domu sprzatam, bo jak sie ruszam to nie mysle. A co najgorsze, urok ciazowy spotegowany przez Duphaston, mam gigiant zatwardzenia :-(. Przepraszam, ale chcialam sie poskarzyc. Czysty progesteron tak dziala! Milego wypoczynku dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Po Raz Trzeci
Dziewczyny, hejka! To pomaranczowe to ja ;-) MamaPoRazTrzeci, ze swojego konta wyslac maila nie moge, ten powyzszy jest z wczoraj, mialam zachowany ;-). Nie wiem co sie dzieje, ze Kafe mi szwankuje! Gratuluje testow/postepow/ew. robot produkcyjnych! U nas powolutku ;-)! Milej reszty weekendu ;-)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meta, a d.u.p.k.a tak profilaktycznie dostałaś? Kurczę, mój lekarz mnie niczym nie faszeruje, ale może to i dobrze, skoro nie potrzeba :). Na własną rękę łykam sobie kwas foliowy, magnez + B6 i tyle. Mi też się wydaje, że pierwsze trzy lata z takim drobiazgiem to przerąbane, ale później już z górki ;). I taka idea nam przyświecała :D. Chociaż ja bym chciała miec 4 dzieci :D :D :D... Nawet jeśli się uda - to między "pierwszą dwójką" a "drugą dwójką" chciałabym co najmniej 4 lata przerwy ;). Caffe - miejmy nadzieję, że szaleństwa okazały się owocne i zostaną Ci wynagrodzone oczekiwaniem na Lewka :) tudzież na-lewki :). Mira - wszystko kwestia ceny :D, jak dobrze zapłacisz to mogę się nawet do Krakowa przeprowadzić :D. Mama3 - nick wybrałam sobie taki a nie inny nie bez przyczyny :classic_cool:. Dziękuję za próbę wyjaśnienia, aczkolwiek brzmi dość mętnie :D. Wiem, że przy torbielach wydziela się duża ilość progesteronu, co wspomaga zagnieżdżenie i utrzymanie ciąży, ale nie mam pojęcia jakie hormony mogą wpływać na łatwość "poczęcia" :). Dlatego Cię o to pytałam. No nic - ginekologiem wszak nie jestem. Ale zainteresowało mnie stwierdzenie " poczecie i b-hcg sie nawzajem wzmacniaja" :D. To, że hormon b-hCG wytwarza się i rośnie dopiero po poczęciu to wiem. Ale jak jego wzrost wzmacnia poczęcie to przekracza moje pojmowanie :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×