Moje życie, jest jednym wielkim zakłamaniem i obłudą

jasne, nic sie nie zmieniłaś - rykiem "wywalczylas" to mieszkanie, za swoje tez nie urzadziłaś, kompleksy od Ciebie bija z kazdego kolejnego posta. Idz lepiej na ta terapie i nie truj srodowiska to raz.A dwa - teraz to prymityw? Jak Ci dawał pieniadze to wtedy byl kochanym chlopakiem tak? I tak sobie nikogo nie znajdziesz, wiec nie wiem czy oplaca Ci sie z nim zrywac. +Zainwestuj w slownik :)

Czytalam poprzednie posty, nie patrzac na date. Czytajac te nowsze, widze Ciebie jak jakąś psychopatkę-serio. Ty nie jestes jak to sie okreslilas wartosciowa kobietą, Ty jesteś zakłamaną , zakompleksiona szara mysza jak wtedy, kasa ktora teraz masz Cie zgubi bo jestes na tyle glupia ze nie ogarniasz prostych rzeczy. Chcesz sie poczuc fajna i wartosciowa a wychodzi Ci na odwrót :D oszustwa szybko obróca sie przeciwko Tobie. Jeszcze tego wszystkiego surowo pozalujesz. Chociaz i tak sadze ze te ostatnie wpisy są nudzacego sie trolla,nikt by takich bzdur nie pisal, chyba ze sama jebnieta waśniewska.

malo w zyciu po dupie dostala - a teraz gryzie reke ktora ja nakarmila! patologia zawsze bedzie u ciebie we krwi autorko - przeczytalam wszystko i na poczatku myslalam ze faktycznie - szkoda mi ciebie , duzo przezylas i super ze jestes tak rozsadna i silna osoba ze odbilas sie od dna - ale teraz jak dla mnie jestes prozna dwulicowa suka! Ale co ty mozesz wiedziec o milosci miedzy rodzicami a dzieckiem jak sama jej nie przezylas:/ zerujesz na jego kasie - po tym jak jego rodzice zgineli ZAL I CHAMSTWO - pamietaj tylko ze to wszystko do ciebie wroci. czyn dobro a bedzie do ciebie wracalo dobro- czyniac zlo , odda ci sie to 2 razy bardziej !!! moze znow by sie przydalo zeby ci jciec w pier* - wtedy bys sobie przypomniala jak docenialas to co milalas- ale osoba ktora nigdy nic nie miala i nagle cos zyskala - chce jeszcze wiecej i robi sie prozna i ograniczona

masz dalej bardzo niska samoocene- i zamiast pomagac ty karcisz innych ludzi i kopiesz pod nimi jeszcze wiekszy dol- kto pod kim dolki kopie sam w nie wpada! nie zycze ci tego - ale niestety taka prawda

Mało prawdopodobne, że będziesz szczęśliwa ze swoim ukochanym, jak się okaże, że Twój nowy facet trochę lepiej umie liczyć od poprzedniego i nie będziesz mogła robić takich wielkich zakupów dla siebie. Poza tym mało prawdopodobny jest fakt, że zaakceptujesz jego dziecko i wydatki, jakie na dziecko będzie ponosił. Szybko zorientujesz się, że od Twojego kochanka bardziej kochasz siebie i swoje potrzeby takie jak NOWE "buciki" i inne ciuchy koniecznie z markowych sklepów i broń boże z targu. Jeżeli się nie wyleczysz z kompleksów przeszłości to polegniesz i znów wrócisz na dno...

autorki nie ma - COS MI TU SMIERDZI PROWOKACJA - chociaz na poczatku wygladalo to powaznie. jezeli to prowo to 10/10

podejrzewam, że osoba ktora odświerzyła temat nie jest jego autorką trochę inny styl pisania i dalszy ciąg mało prawdopodobny

jestem. Zajęta byłam. Może i to co robie jest chamstwem, fakt, gryzę rękę, która mnie karmiła i w sumie dzieki jego pomocy mam to co mam - sama mimo wywalczonego mieszkania, nie dałabym rady go wyremontować i żyłabym na granicy ubóstwa. Ale tak jak pisałam. Osoba, która żyła tak jak ja, która doświadczyła tego wszystkiego, będzie wszystkimi swoimi "członkami" trzymać się lepszego życia - chodźby po trupach. Nie robiłabym tego tak spokojnie i bezwzględnie gdyby nie fakt, że się bardzo zawiodłam na moim facecie. Po 1 mimo, że widział że chodze poobijana i doskonale wiedział w jakim jestem stanie psychicznym, nie chciał wynająć mieszkania dopóki nie znajde pracy w której dostanę "umowę o pracę". A w moim przypadku było to prawie niemożliwe. Dla niego nie do pomyślenie było, że może nas nas utrzymywać. A przecież mogłam już dawno mieć jakąkolwiek pracę tylko że wszędzie mi "umowę zlecenie" proponowali, ale ten zawsze kręcił nosem więc szukałam dalej, i tak szukałam, szukała, szukała, ojciec mnie lał, on to miał w dupie a ja dalej szukałam. Mam o to do niego ogromny żal, bo mogliśmy już dawno coś wynająć. Po 2. Nie reagował na to że ojciec mnie leje, dokładając mi jeszcze do pieca tekstem "to po co się dajesz". Nosz kurrrrrr.... :/ Po 3. obcy ludzie mi musieli kupować buty, mimo, że miałam swojego faceta, który generalnie miał to gdzieś i ubrań mi kupić nie chciał, ale cpać miał za co... :/ Dlatego mi go nie jest żal. On też mi krzywdę zrobił.

głupia jesteś

znowu odkopuje temat :) Wczoraj dostalismy należna odprawę z zakładu pracy matki mojego faceta. Łącznie z należną wypłatą 11 tysięcy dostalismy hahaha :D Na kase z ubezpieczenia musimy troche poczekać, ale dostaniemy kupe kasy za "smierć w wyniku nieszczęśliwego wypadku". Już sobie wczoraj trochę poszalelismy w centurm handlowym z czego wytargałam od niego 500 zł i nawet sie nie zorientował :D Oczywiście odkładam wszystko na bok :D Stopniowo uzbieram potrzebna kasę i nareszcie będę wolna :D Jaka ja jestem teraz szczęsliwa! Los się do mnie w końcu usmiechnął!

Ten chlopak z nia jest tylko ze wzgledu na mieszkanie i darmowy seks. Byla bita, poniewierana, chodzila jak bezdomna, rodzice zabrali jej wyplate a on, ze ma znalezc umowe o prace i ze nie bedzie jej utrzymywac. Prowokacja nie prowokacja niektorza maja / mieli bardzo zle zycie i musza sie uciekac do takich a nie innych srodkow. Nie mogla znalezc lepszego chlopaka w swojej beznadziejnej sytuacji, bo to sie nie zdarza, fajni, inteligentni moga miec normalna laske z normalnej rodziny, a takiej co chce sie wyrwac z patologii musi wystarczyc prymityw. Zmienila sie, lepiej wyglada, nie jest zahukana, wiec moze miec kogos innego, ludzie nie patrza az tak na przeszlosc, ale nikt nie zwrocilby na nia uwagi jesli nosila adidasy w zimie, bo po co to komu potrzebne. Mialam podobne zycie. Moj pierwszy chlopak to tez byl prymityw, robol, chociaz byl dobry, co prawda nie doszlo do wspolnego mieszkania bo nie dostalam. Sama wyszlam z patologii i teraz jestem z kims na poziomie. U mnie tez nikt nie widzial, ze chodze smutna w jednych spodniach, ale bylo minelo, kto tego nie przezyl to tak na prawde nie zrozumie.

dokładnie, kto tego nie przeżył nie zrozumie taka prawda. Dla mnie liczy się teraz tylko to, że ja w końcu będę miała normalne życie.

cięzkie zycie miałaś ale teraz Ci się ułozyło wg mnie postepujesz podle i zanim się obejrzysz znowu spadniesz na dno, tam skąd przyszłaś rozstań się z chłopakiem po prostu, on ateraz ma kasę więc nie bedzie nalegał być może na spłaty znajdź lepiej płatną pracę osoba, która wiele przeszła powinna mieć więcej wrażliwości a droga po trupach przez życie... cóż... heh szkoda