Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 21312312312321fsafassfaasf

Jak jej wytłumaczyć że mogę nie mieć czasu?

Polecane posty

Gość 21312312312321fsafassfaasf

Cześć, Macie może jakiś sposób jak grzecznie przetłumaczyć swojej drugiej dziewczynie że można nie mieć czasu? Sytuacja wygląda następująco: dziewczyna chce abym każdą wolną godzinę spędzał z nią - mi to nie przeszkadza i bardzo mnie cieszy. Czasami jednak najwyraźniej jak to bywa w życiu nie można się spotykać non stop. Mieszkamy osobno, jeszcze z rodzicami ja i ona. Ja studiuję dwa kierunki i pracuję często układam czas tak abym mógł się z nią spotkać (jednak zdarza się, że ktoś lub coś przeszkodzi mi w tym abym mógł spokojnie się z nią spotkać - jestem przedstawicielem handlowym i mam nielimitowany czas pracy niestety). Ona natomiast jedynie pracuje na pół etatu, a pracę ma niedaleko domu. Często stara się mi zorganizować czas i kiedy nie widzimy się przez dłużej niż 2 dni to mi zrzędzi, że pewnie mi nie zależy albo coś w tym stylu ja jej tłumaczę, że coś mi wyskoczyło i że no mogę się spotkać najwyżej na 2-3 godziny na mieście (a nie u niej - bo mieszka na drugim końcu miasta). Bardzo ją kocham i nie chcę jej urazić a pracuję po to żebyśmy mogli wynając mieszkanie. Proszę o rady jak jej mogę wytłumaczyć że nie zawsze mam czas? Rozmowa nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21312312312321fsafassfaasf
tj drogiej dziewczynie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perro
Pomóż jej znaleźć robotę na 2 etaty, a nie na pół. Może wtedy zrozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21312312312321fsafassfaasf
Przy czym jedno co jest istotne to jak ona nie ma czasu to ja mam to zrozumieć a gdy jej to "wypomnę" to mówi mi że ona przecież ma przyjaciólki i potem że kobiety tak mają. Męczy mnie też ciągłe pisanie z nią przez telefon albo na jakimś komunikatorze bo tak zawalam inne sprawy, ale jak jej to powiem to efekt jest podobny - foch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha freudowskie
przejezyczenie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21312312312321fsafassfaasf
W sumie może masz rację albo ją wyślę na siłę na studia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perro
Ona ma ciebie za pieska. Masz być dla niej na zawołanie. Ale ona dla ciebie - nie. Poważnie bym się zastanowił nad tą znajomością. Później będzie już tylko gorzej. Pod każdym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21312312312321fsafassfaasf
Pożalę się jeszcze:P co mnie najbardziej chyba w tym wszystkim irytuje to cały czas porównuje mnie to któregoś z chłopaków swoich przyjaciółek. Mówiąc że np oni mają czas żeby się z nimi spotkać. Przy czym "najlepiej" się czuję jak Nas porównuje do takiej zaprzyjaźnionej "pary", że "tamten facet" się spotyka z jej przyjaciółką pomimo tego że mieszkają od siebie w odległości 200km:) - tylko że zapomina powiedzieć że raz na 2 tygodnie albo i rzadziej bo oboje zaocznie studiują na jednej uczelni i on po prostu na mój gust u tamtej laski zrobił sobie darmowy hotel (ale jak to powiem to obrażam jej przyjaciółkę). baby są dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21312312312321fsafassfaasf
@Perro: też już się nad tym zastanawiałem ale aż nie wierzę (a może nie chcę wierzyć bo jestem w opór zakochany). Wiem, że rozmowa na ten temat nic nie da bo już jej to sygnalizuję pół roku i za każdym razem się obraża albo płacze. Szukam więc innych sposobów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perro
Powiem brutalnie - kopnij ją w d..ę Niech sobie pędzi do "tamtego faceta". Z prędkością światła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perro
Nie szukaj innych sposobów. To strata czasu. I tak nic do niej nie dotrze. Ten typ tak ma. Niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21312312312321fsafassfaasf
@Pierro wiesz tego nie chcę robić. A jak każdy facet nie lubię być porównywany do innych. Staram się być w porządku w stosunku do niej i powiedzmy to "dać szansę" i jej to wytłumaczyć mam na myśli brak czasu choć sam już się trochę w tym gubię. Dzięki w każdym razie za ocenę tego przypadku. Swoją drogą to tak sam bym o podobnym przypadku kiedyś napisał, ale życie to jakoś weryfikuje. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21312312312321fsafassfaasf
@Perro a mialeś taki przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest jasne, ze nie masz w obecnej chwili czasu na zawiazek. Powinienes sie skupic na edukacji i pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perro
Osobiście - nie. Ale w bardzo bliskim otoczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21312312312321fsafassfaasf
@wolna : ona powiedziała mi że nie chce studiować. Trochę tego nie ogarniam bo dzisiaj bez studiów to tak nie bardzo no ale nie za to się kogoś kocha czy ma dyplom czy nie. Chociaż uważam że bardziej by szanowała czyiś czas gdyby miała więcej do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21312312312321fsafassfaasf
@Perro to dzięki bo widzę że masz w tym jakieś nazwijmy to doświadczenie @Nena wg mnie związki nie są tylko wtedy spoko kiedy ma się na nie czas, tak właśnie widzi to moja dziewczyna i to mnie drażni. Poza tym fakty są takie że w tygodniu spędzamy ze sobą około 50 godzin razem jak to kiedyś policzyłem. więc na związek czas mam ale czasem muszę np popracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perro
Będziesz się z nia męczył. Ale cóż, to twoje życie. Życzę wytrwałości. Będzie bardzo potrzebna. Cześć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21312312312321fsafassfaasf
@Perro no dzięki, przemyślę co napisałeś. cześć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcesz zbudowac dobry, zdrowy zwiazek musisz ''wladowac'' w niego duzo energii, czasu i zaangazowania. To tak jak z praca w ktorej chcesz osiagnac sukces. Twoja dziewczyna, a raczej jej oczekiwania beda Cie zciagac w dol, ograniczac twoje ruchy zawodowe. Dlatego powiedzialam Ci, ze nie masz czasu na zwiazek...teraz. Po co Ci to wlasciwie?...Za jakis czas kiedy sytuacja sie ustabilizuje, rozgladniesz sie za odpowiednia kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21312312312321fsafassfaasf
@Nena : nie umiem na to tak patrzeć. W sensie po co mi to teraz? I najpierw ułożyć sobie coś tam, potem kupić mieszkanie, potem kobieta itd. Bo tego nie traktuję jako planu jakiegoś no ale dzięki za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21312312312321fsafassfaasf
W sumie mam wrażenie, że jednak dużo sił i zaangażowania w to władowałem. Jesteśmy razem ponad rok i dopiero od pół roku kiedy zmieniłem pracę na lepiej płatną ale bardziej czasochłonną pojawił się "problem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozamendziarz
poznasz dziewczyne na jednym z kierunkow i twoje dylematy zakoncza sie juz po tym jak znajdziesz sposob, by zerwac z aktulana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się, że trafiłeś na osobę, która bardzo chce mieć kontrolę nad Tobą jeżeli się nie mylę, to może zniszczyć Ci życie osobiście nie polecam związku z taką osobą zawsze będzie miała jakieś ALE i wieczne pretensje do Ciebie sam zdecyduj, już teraz masz próbkę, potem może być tylko gorzej powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klasyka w temacie jak
wybrac na życie nieodpowiednią kobiete autor juz teraz ma problemy, juz widzi, że jest nie tak, że go to meczy i utrudnia życie, ale sie poświeca , zawala swoje sprawy zeby tylko sfochowanej dziewczynie dogodzic ... pewnie to jakoś wytrzyma, zaciśnie zeby i wytrzyma .... potem sie z nią ożeni .... a potem to juz tylko odliczac ile jeszcze lat tej meczarni mu pozostalo , bo bedzie coraz gorzej i gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elok
poprawił się że chodziło mu o drogą... :P faktycznie przypadek wygląda na ciężki - sam tak miałem i kopnąłem w d***ę taką laskę - jakie to było wyzwolenie. A Ty przyjacielu się ogarnij bo z tego co napisałeś wynika że ona Ci spie***y życie. Mądrych wyborów życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet przyszedł zapytać sie jak jej powiedziec o tym że ją kocha ale czasu mu brak a wy walicie oceny jaka to ona niedojrzała :P zapomniał wół jak cielęciem był :P Jak najdelikatniej?? A zwyczajnie na spokojnie dać jej do zrozumienia że również nie lubisz rozłąki ale prosisz ją o wyrozumiałosc w momentach kiedy pracujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×