Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Roler1002

Co zrobić żeby kobieta z którą się jest poczuła do mnie uczucie i miłość?

Polecane posty

Gość Roler1002

Witam mam problem i to duży. Pozostanę anonimowy, ponieważ nie ma to znaczenia. Chciałem się Was poradzić szczególnie kobiety w kwestii mojego problemu. Mam taki problem, że jestem z kobietą już ponad 8 miesięcy. Spotykaliśmy się wcześniej, bardzo dobrze czujemy się w naszym towarzystwie, dlatego też w marcu dokładnie w dzień kobiet postanowiliśmy być razem. Nasz związek rozwijał się super, spotykaliśmy się wychodziliśmy razem itp. Jednak na początku lipca zaczęło się psuć, zerwała ze mną mówiąc, że nic do mnie nie czuje. Tłumaczyła to tym, że ona zna siebie i że ona szybko zaczyna coś czuć do drugiej osoby czyli szybko się zakochuje. Nie mogłem sobie z tym poradzić bo ja poczułem do niej coś więcej zdałem sobie sprawę z tego, że ją Kocham. Powiedziałem jej to i ona o tym wie. Po pewnym czasie nie spotykania się dodam że cały czas walczyłem o nią wróciliśmy do siebie tzn ona do mnie. Powiedziała ze da nam szanse bo było jej dobrze ze mną. Powiedziała mi też ze tamto rozstanie wiązało sięz tym że też w domu jej się nie układało ale mniejsza o to. Mój problem jest taki, że ja ją kocham a ona mi tego nie powiedziała jeszcze. Powiedziała mi że bardzo by chciała mi to powiedzieć również, ale jest jak jest. Powiedziała mi też, że przeprasza że taka jest i że się taka stała. Przedemną był inny facet którego ponoć kochała ale znowu on był taki jak ona do mnie. Powiedziała że stała się taka jak on. Spytałem jej się czy coś czuje do mnie odparła że coś na pewno czuje ale sama nie wie co to jest i zdaje sobie z tego sprawe że mnie rani swoim zachowaniem dodam że ona jest taka że często jest niezdecydowana i nie wie czego chce. Powiedziała mi również że jako osoba jestem dla niej bardzo ważny. Boli mnie to że nie czuje tego co ja mimo ze przytula się do mnie całuje jest kochana jak jestesmy razem, ale nie powiedziała że mnie kocha. Zależy mi na niej bardzo jak nigdy na nikim i myśle o niej poważnie o wsplnej przyszłości bo dogadujemy się bardzo dobrze. Ale jest to coś coś w jej głowie. Ten poprzedni związek miał na to wpływ i teraz ona robi to co jej były jej robił. I moje pytanie drogie kobiety co ja mam zrobić? Bardzo mnie to męczy. Kocham ją bardzo i zrobiłbym dla niej wszystko. Jak mam sprawić żeby mnie pokochała zakochała się we mnie. żeby była ze mną naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuje zrobic
cos takiego ze bedziesz wyjatkowy, milosc sklada sie z malych rzeczy, zaproponuj jakies spotanie poszalejcie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roler1002
tzn? To jest zły pomysł bo wtedy bedzie źle między nami a tego nie chce. Tym bardziej że dobrze jest teraz w sumie nigdy nie było źle zawsze się dogadywaliśmy ale czy dobrze to na pewno dobrze jak jest jak jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roler1002
Właśnie w tym sęk że my siędosyć często widujemy. Często jeżdżę po nią jak ona kończy prace albo ją odwożę do pracy. Jezdzimy np do mnie do domu na obiadek albo do niej robimy razem zakupy itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f,lfnwl
bylam w podobnej sytuacji i tak jak twoja dziewczyna i moj obecny maz (a na poczatku chlopak ktory mnie mocno kochal aja nie umialam go pokochac) czekal i walczyl na moje uczucie, trwalo to rok ,ale bylo warto. Teraz jestesmy szczesliwym malzenstwem i dzieki tylko niemu i jego wytrwalosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już to ktoś napisał
a ja myslę, że Cię wykorzystuje, jestem kobietą, ale ta Twoja to wredna wyrachowana baba, wróciła do ciebie bo nie miała się gdzie podziać, w domu może piekło, a u ciebie spokój i jeszcze latasz koło niej jak koło jajka, ma Cię gdzieś. Dla odmiany Ty stań się obojętny dla niej - ciekawe co wtedy poczuje i jak z tym jej będzie, może wtedy doceni twoje starania. Dobry z Ciebie facet i ona dobrze o tym wie, ale szuka czegoś/kogoś extra, tylko, że może się przeliczyć. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roler1002
f,lfnwl -- twierdzisz żebym się nie poddawał? Ja nie chce się poddawać tylko to trwa 8 miesięcy. Bardzo ją kocham i oddałbym wszystko dla niej, czuje że to ta jedyna. Wczoraj rozmawiałem z nią o tym i jej powiedziałem że będę walczył bede czekał a ona mi powiedziała ze co jeśli nic nie poczuje, że bedzie mnie ranić. Mówiła że na to nie ma reguły i ma racje. Jest tak że w sumie nigdzie razem nie byliśmy mieliśmy jechać nad morze w tym roku we wakacje ale wtedy się popsuło i musiałem odwołać wyjazd a był juz zamowiony. A potem po moich staraniach jednak wrociła do mnie. Dodam ze jej rodzice mnie bardzo lubią a jej byłego nienawidzili chociaż nie wiem czy to ma jakies znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f,lfnwl
nie ma znaczenia co rodzice mysla. Daj jej czas do konca roku , ajesli dalej nie odwzajemni twoje uczucie to moze zakoncz ten zwiazek...nie ma sensu sie meczyc,a moze ten krok otworzy jej oczy i serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roler1002
Próbowałem być obojętny ale mnie to bardzo boli :( boje się że jesli taki się stanie to mnie rzuci znowu. Sama powiedziała że chce dać nam i sobie szanse. Chciałaby mi powiedzieć że mnie kocha w końcu. Wczoraj mi powiedziała że nie wie czy ona potrafi być z kimś w związku jeszcze. Sama mi powiedziała że źle się z tym czuje że tak się zachowuje że mnie rani swoim zachowaniem. To jest bardzo porządna dziewczyna troche nie ogarnięta ale porządna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Looooser pomarańczowy
Zajmij się sobą, wyjdź z kolegami na piwo itd. nie spinaj się. Jesteś dla niej za dobry i za nudny. Nie nadskakuj jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roler1002
Nie wiem czy takie dawanie czasu może coś dać do końca roku a jeśli do końca roku nie a 2 miesiące po nowym roku? Nie wybaczyłbym sobie tego. Jest dla mnie najważniejsza. JAk się jej spytałem co by zrobiła jakbym zerwał z nią to powiedziała że nic zeby się z tym pogodziła bo ona to przechodziła tylko w odwrotną strone ze ona kochała byłego a on jej nie taka sama sytuacja tylko na odwrót i że wie jak to jest i cierpieć. Nie wiem przyszedł mi na myśl jakiś wyyjazd do Sopotu np na weekend razem wspólnie bo nigdzie nigdy nie byliśmy razem może by to nas zbliżyło do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja rada jest taka. Zniknij jej z oczu. Nie pokazuj się, nie dzwoń nie odbieraj telefonu od niej. Jeśli nawet wtedy nie zabraknie jej ciebie, to szkoda twojego czasu. Być może kiedy nie będzie cię widzieć ani słyszeć zatęskni za toba i uzna, że strasznie ciebi brakuje. Albo i nie... Jeśli nic do ciebie nie czuje, to przecież nie zmusisz ją, żeby czuła. Z litości ma z tobą być? A to, że rodzice cię lubią nie ma najmniejszego znaczenia. Możesz też z daleka pokazywać się jej z jakąś bardzo ładną koleżanka, która zgodzi się na rolę "wabika". Jeśli to nie pomoże odpuść, bo i tak z tego nic nie będzie i tylko się będziesz katować. Nie ty pierwszy, nie ostatni jesteś w takiej sytuacji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roler1002
Jak wychodze na piwo to i tak myśle o niej. Powiedziała mi że ona nie ma nic przeciwko zebym wychodził gdzieś z kolegami tylko mam jej o tym powiedzieć a nie po kryjomu wychodzić. Powiedziała mi że ciągle w domu siedzimy że nigdzie nie wychodzimy. Tylko jaki mam być dla niej zły ? Obojętny to wteyd to pogorszy sprawe i być może zakończy to to jedno zaprzecza drugiemu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Looooser pomarańczowy
Masz być na luzie też zająć się sobą nie tylko trząść się nad nią. Pomyśl sobie, że jak tak sie bedziesz tym przejmowal to i tak sie nigdy nie zakocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roler1002
FOLEK - jak zerwała wtedy ze mną w lipcu to jej mama mi właśnie tak doradziła, żebym się w ogólnie nie odzywał do niej tydzień. Zrobiłem tak nie odzywałem się do niej to jej mama mi powiedziała że chodziłą bardzo zła w domu że mówiła że mówi mi że mnie kocha a teraz się nie odzywa i wtedy po tym tygodniu ona się odezwała i pojechaliśmy razem nad jezioro i wtedy wróciliśmy do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roler1002
Looooser pomarańczowy - tylko czy to nie zaprzecza jedno drugiemu? Jeśli przestane są nią interesować będę na luzie nie będę jej pokazywał tego że ją kocham to co? to tylko pogorszy sprawę bo pomyśli że juz mi na niej nie zależy. Ostatnio nie widzielismy się z tydzień to sama powiedziała że fajnieby było się spotkać w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Looooser pomarańczowy
"Życie jest kreślone na paradoksach". Ja nie doradzam, zebys sie w ogole nie interesowal, tylko mocno wyluzowal i zajal soba. Przeciez widzisz ze to daje efekty i ona sama wtedy do Ciebie bedzie ciagnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli widzisz, że to działa.. Tym razem zniknij na dłużej i nawet jeśli cię będzie to bardzo bolało, wytrwaj. W końcu facetem jesteś a nie ciapą. I jeśli to zadziała, to nie gódź się natychmiast na powrót. Powiedz, że wrócicie do siebie wyłacznie pod warunkiem, że naprawdę cie kocha. Jeśli nie, to niech szuka szczęścia gdzie indziej, bo ty nie dasz rady raz tak raz siak. Bo co będzie, jeśli ucieknie ci sprzed ołtarza albo powie wtedy NIE? Mówię ci, że taki "obuch" działa, jeśli faktycznie coś do ciebie czuje. Jeśli nie czuje, to puść ją wolno, bo sensu to zupełnie nie ma. Jakoś to przezyjesz, czas leczy rany. Ale oczywiście zrobisz jak uważasz. Ja daję ci tylko SPRAWDZONA metodę :) Trzymam kciuki za ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli przestane są nią interesować będę na luzie nie będę jej pokazywał tego że ją kocham to co? to tylko pogorszy sprawę bo pomyśli że juz mi na niej nie zależy." Koleś myślisz jak kobieta:) czy ty aby na pewno masz jaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roler1002
Mam jaja i jestem facetem ale zakochanym i bardzo ją kocham. Regres to nie jest takie proste niestety. Czuje że jakbym teraz zrobił tak że bym odszedł i czekał na jej ruch to mógłbym się nie doczekać ;/ Ale nie rozumiem jej jest ze mną powiedziała mi że czuje do mnie coś ale nie wie jeszcze co? Że jestem dla niej bardzo ważny choćby nie wiem co - to są jej słowa. Czytałem juz wiele razy że uczucie u nie których pojawa się po bardzo długim czasie. Ona ma troche trudny charakter poznałem ją na tyle zeby to powiedzieć. Dlaczego to jak ją traktował były wpłynęło na nią tak że teraz sama taka jest i robi jak on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres to nie jest takie proste niestety" To własnie jest bardzo proste Kobiety mają odwrotność działania do twoich spostrzeżeń i wiedzy o nich Olewasz ją? bedzie lgnęła do ciebie Jestes mdłym misiem na każde skinienie? to cię oleje itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RaZR
Niestety, ale ona spotyka się z tobą z nudów, braku laku, oraz innych opcji. Trochę się przywiązała do Ciebie. Ona już Cię raczej nie pokocha. Jak tylko pozna kogoś innego to Cię zostawi. Już raz Cię zostawiła. Normalnie gdybyś cokolwiek czuła do Ciebie, zależało jej nigdy by jej przez myśl nie przeszło żeby Cię zostawić. To że miała jakieś problemy to tylko ściemy, musiała mieć jakiś pretekst. Teraz też kłamie że coś rzekomo czuje do Ciebie. Następnym razem czekaj aż to kobieta wyzna Ci uczucia. Jeśli zrobisz to pierwszy, obniżysz swoją atrakcyjność. Pytasz co robić aby ona coś poczuła. Musisz być wyzwaniem, tajemnicą. Ona ma się zastanawiać co Ty do niej czujesz inaczej to wszystko jak piach w oczy. Zrozum że ona jest teraz z Tobą z litości. Biorąc pod uwagę Twój stan nie jesteś w stanie teraz zastosować chłodnika dla niej. W ogóle pewnie za mocno ciśniesz na związek. Za duża presja dla niej. Daj jej przestrzeni. Odezwij się raz na tydzień. Albo się nie odzywaj. Niech ona się odezwie. Rób tak żeby to ona za Tobą latała. Jeśli nie straciła jeszcze zainteresowania do Ciebie to jeszcze jest szansa żebyś ją rozkochać. Po prostu unikaj jej, nie wyznawaj jej już żadnych ale to żadnych uczuć. Spotykaj się raz na tydzień. Może jeszcze coś z tego będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roler1002
Chciałbym znać ten punkt kobiet na to wszystko? Co powyżej? Czy wspólny wypad w weekend do Sopotu może coś polepszyć? Bo mam taki pomysł zeby jej nic nie mówić tylko przyjechać po nią zabrać i nie mówić zupełnie gdzie jedziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
człowieku, ile ty masz lat? Albo jesteś zbyt młody, albo faktycznie tak zakochany, że rozum ci odebrało. Skoro kobieta twoich marzeń nie wie czego chce, to zostaw ją do czasu aż się dowie... Były mogł ją zranić owszem, ale przecież mówisz, że spotykacie się już długo. Musiałby zrobić ten były soś STRASZNEGO typu gwałt, żeby to pozostało w niej na zawsze. Jesli nie potrafi sobie z tym poradzić, to niech będzie sama. A ty kochaj ją sobie z daleka i jeśli chcesz to czekaj.. A to, że jesteś na każde zawołanie i bez zawołania w niczym ci nie pomoże ani jej. I tak będzie trwać do... Bądź mężczyzną i podejmij się wyzwania, ktore ci radzimy. Innej opcji na rozwiązanie tej sytuacji nie ma. Wiem co mówię. Więc zaciśnij zęby i wytrwaj. Masz 50% szans, że przyleci do ciebie. A jeśli nie, to trudno. Zakochasz się za jakiś czas w kimś innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pisałam ja - kobieta" Niech nam żyje prezes naszego klubu... to mówiłem ja ... jarząbek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uważam, ze pomysł z Sopotem jest bardzo głupi. I albo wykorzysta twoją słabość do niej i pojedzie i niczego to nie zmieni, albo powie, że nie chce jechać.. Tobie naprawdę to uczucie rozum odebrało chyba.. Przecież wiesz, że owoc zakazany smakuje bardziej? Jak tak będziesz na każde skinienie i nie tylko, to NIC Z TEGO NIE BEDZIE. Kobietą jestem, i uwierz mi na słowo, że to najlepsze wyjście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roler1002
RazR -- nie wyznaje jej żadnych uczuć skończyłem z tym jakieś miesiąc może dwa miesiące temu. W tym sęk że ona nie chce nikogo poznawać i mi powiedziała że będąc z kimś, ze mną nigdy by nie zdradziła. Własnie bo to wygląda tak z tego co tu piszemu ze ja za nią latam ale musze zaprzeczyć że własnie za nią nie latam jak jakiś pies. Jest normalnie nie pisze nie dzwonie do niej bez przerwy nie zabraniam jej niczego nie nalegam na spotkania po prostu jak się chcemy zobaczyć to się spotykamy. Bo to tutaj zaczyna wyglądać tak że tylko ja latam za nią zmuszam ją do spotkań itp a tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdggdgdggd
:D w każdym razie autorze, kolega Jarząbek ma rację, analizujesz to wszystko jak kobieta, uwierz mi to się dobrze nie kończy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roler1002
Ostatnio mi powiedziała że nigdzie nie wychodzi za często ze w domu, że nie mam za dużo pomysłów na spędzanie czasu a ona lubi być zaskakiwana więc chciałem ją zaskoczyć w ten sposób tym bardziej że nie była nad morzem juz 4 lata. A my w ogóle razem nigdzie nie byliśmy jeszcze tylko praca nauka i nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LililiKala
Nie rozumiem tego, jak możesz jeszcze w tym tkwić, jesteś tak zdesperowany, ze nie przeszkadza Ci to, ze ona gdyby tylko miała taka możliwość zamienilaby Ciebie na swojego byłego? Niestety ale taka jest prawda, ona go dalej kocha i to tak jak Ciebie nie pokocha nigdy. Po co Ci taki związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×