Mamy dzieci z ADHD

Ja osobiscie kazdy przejaw agresji czy karygodnego zachowania u swojego dziecka tepilem jak sie dalo, i zakodowala sobie ze to jest karygodne zachowanie i nie ma mowy o zadnej tolerancji na takie wyskoki, i efekt pozytywny Takie dziecko zanim uderzy czy komus przykrosc zrobi ze wie ,iz nie spotka sie z akceptacją jego zachowania u rodzicow a poniesie konsekwencje, wtedy wlącza sie czerwona lampka- i jest to udrzenie ręka w sciane a nie kogos

myślę że w stosunku do dzieci z adhd trzeba być dużo bardziej konsekwentnym rodzicem niż w stosunklu do dzieci zdrowych

"Jak ja moge okazac zrozumienie" - jak szkoła nie reaguje na to to zgłoś na policję, pobite dziecko to nie żarty. Może w końcu coś do ludzi dotrze. Ja bym tak zrobiła, zgłosiłabym na policję, że moje dziecko jest w szkole bite i szykanowane i nikt nie reaguje.

Czytalem wszystkie wypowiedzi, i powiem szczerze ze mam niesmak z tlumaczenia adehadowca z agresywnych zachowan. Nawet jesli są to plotki na jego temat,czy tez wysmianie jego jakis zachowan, w zadnym wypadku nie ma prawa podniesc na nikogo reki,czy mu sie to podoba czy nie, musi nauczyc sobie werbalnie radzic z problemem,nie fizycznie na kims Tamta matka pisala ,ze w listopadzie zmienai szkole dziecku, i jestem za tym osobiscie,nie ma co dziecka dalej meczyc czekając na cud, niestety dzieci w wieku 5 kl. bywają juz czesto niereformowalne jak te 12 lat zyli w przekonaniu ze oni mają do tego prawo bo coś lub ktos ich sprowokowal, absurd

to wytłumaczcie mi dlaczego niektóre dzieci z adhd to tylko problem koncentracji a inne to małe bandziory, dlaczego mam wrażenie że te bandziory to wina rodziców, którzy od małego nie umieją stawiać granic? brak koncentracji nie jest niebezpieczny dla innych dzieci w klasie, ale kopabie, rzucanie przedmiotami juz tak i takie dzieci nie powinny znajdowac się w normalnych klasach do czasu az nie poradzą sobie z panowaniem nad sobą.

ale nie powinno byc tak że zdrowe dzieci zmieniają szkołe i uciekaja , bo grono pedagogiczne i rodzice chorych dzieci nie umieja sobie poradzic z adhadowcem to chore i do niczego dobrewgo nie prowadzi.

Jeronimo-co do agresji-też jestem na tym punkcie wyczulana i nie ma pobłażania. Z tym że ona u niego pojawiała się tylko w domu w sytuacjach w których sobie nie radził. W tej chwili jest to już opanowane. U mnie w szkole lepiej mieć ten śmieszny świstek bo w tedy wiadomo że z dzieckiem trzeba inaczej pracować.Więc na pewno czeka mnie wizyta jeszcze u psychiatry. Tak myślę nad tym i to wszystko ciągnie się już ładnych pare lat z tym że jak był młodszy to właśnie pani psycholog stwierdziła że da mu syrop na uspokojenie i będzie dobrze.Syrop jakiś ziołowy był podawałam mu kilka tygodni i przestałam bo nie było potrzeby. Młody był w porządku. Nasiliło się to w drugiej klasie a w tej chwili jest już masakra. O-gryzek-wiem jak się czujesz.Ja mam strasznego doła,ale wiem że musze być silna i musze pomóc mojemu synowi bo be ze mnie nie da sobie rady. A na męża raczej nie mam co liczyć w tej kwestii :( Mayor-u mnie jak prosilam we wrześniu o spotkania z pedagogiem to już nie było miejsca,raptem ma ona 5 dzieci a w szkole jest co dziennie. Ale jak zaczeło być tak bardzo źle to zaraz była mowa o dyrektorce i spotkaniu z pedagogiem.więc nie wiem o co chodzi:/ Dziękuję wszystkim rodzicom o dobre słowo i wpisy. Może jednak uda się utrzymać mój topik na jakimś cywilizowanym poziomie i będziemy się mogli wspierać i dowiadywać różnych rzeczy.

Tu nie chodzi cze u ciebie w szkole trzeba czy u innego nie.Jak inaczej z twoim dzieckiem trzeba pracowac niz z resztą klasy ktora nie ma adhd? inaczej? nie mozna inaczej traktowac ucznia bedący w klasie z pozostalą reszta klasy.Trzeba WSZYSTKIE dzieci w klasie TAK samo traktowac, bez zadnej odskoczni, bo jest to jakis przjaw dyskryminacji i tych normalnych uczniow dlaczego na nich nie ma sie takiej wyrozumialsoci i na tego adehade Jesli wymaga INNEGIO,CZY INDYWIDUALNEGO podjescia twoje dziecko od tego jest klasa integracyjna, a zwykly nauczyciel uczący dzieci w "normalnych" klasach ma obowiazek tak samo do kazdego podchodzic ,nie robic jakis podzialow ze ten wymaga takiego traktowania a ten jeszcze innnego Nie ,jelsi uczen wymaga innego ,oosobnego podejscia do niego, to po to zostaly stworzone intergacyjne klasy

trzeba miec swistek z diagnozą o adhd..chodzilo mi na poczatku zdania

Uwazam, ze dziecku, ktore zostalo zdiagnozowane i owe ADHD ma, trzeba pomoc. Dlatego wizyta w poradni jest zalecana. Moj synek ma problemy z koncentracja i ze snem, dlatego na noc do kolacji przyjmuje Melatonine, czyli hormon, ktorzy u nas jest naturalnie wytwarzany w mozgu i dopowiada za sen, relaks, wyciszenie. U mnie bywalo, ze bez lekarstwa syn potrafil w lozku przewracac sie z boku na bok 4 godziny. Rano, przed szkola przyjmuje inny specyfik, ktory dziala osrodkowo na mozg i reguluje procesy koncentracji, pamieci. Leki te nie dzialaja od razu, dziecko przyjmuje je codziennie i zaczynaja one dzialac dopiero po paru miesiacach przyjmowania. Nie wiem co by bylo gdybysmy mieszkali w Polsce i jaka tam mielibysmy opieke, w kazdym badz razie jestem bardzo zadowolona z tego jak tutaj sie traktuje malego pacjenta i jego rodzica. Jesli natomiast chodzi o malych bandziorow w szkole, to takowe istnieja i bez zadnego ADHD. Po prostu rozwydrzone, rozpieszczone dzieciaki lub ofiary rodzin patologicznych czy dysfunkcyjnych, ktorymi rodzice sie nie interesuja. :(

Jeronimo- do dziecka z adhd trzeba inaczej mówić,trzeba starać się zwrócić jego uwagę na siebie. nie krzyczeć przez pół sali że ma coś zrobić.Klasa czy szkoła integracyjna kojarzy mi się z dziećmi upośledzonymi (nie mówię tego złośliwie) a nie z dziećmi które mają problemy z koncentracją,ponieważ on intelektualnie jest sprawny i uczy się dobrze jeżeli z nim przysiąde i mu wytłumaczę to potrafi nawet 6 przynieść. Szkoła do której chodzi ma bardzo wysoki poziom nauczania. Nie chcę się z tobą kłócić ponieważ wyczuwam w tobie agresję i to że Ty wiesz najlepeij co jest dla takich dzieci dobre. Ale z tego co widzę mało wiesz o tej dysfunkcji. pozdrawiam.

http://patrz.pl/filmy/dziecko-z-adhd-wixa

Widze za wsparcia to tu raczej nie zastane,,

Witam Widze , że toczyła się tu ostra i dość nie kulturalna dyskusja na temat dzieci z ADHD powiem jedno ja mam dziecko z ADHD, które już z tego w sumie wyrosło zdało maturę i jest obecnie na studiach. Była to długa i mordercza praca poprostu wojna, ale wojna wygrana, zaznaczam, że była to też walka z nauczycielami , ale z nie wszystkimi. Współpracowałam ze szkołą uczyłam swoje dziecko, co wolno czego nie wolno i wyrosło na porządnego mężczyznę. Jeżeli natomiast chodzi o tego chłopca chuligana to po prostu jest wina rodziców, którzy nic z tym nie robią bo im się nie chce pracować z synem to najlepiej zwalić na ADHD i kropka a problem mają z głowy zasłaniając się papierkiem, to wina rodziców, że z nim nie pracują i w tym cały szkopuł najpierw to ich trzeba uświadomić i wychować, bo inaczej za parę lat będą płakać, ale może być już wtedy za późno. Pozdrawiam makawela

W Warszawie na Żoliborzu są prowadzone ciekawe warsztaty dla rodziców dzieci z nadpobudliwością psychoruchową: www.sensity.pl/adhd-jak-wychowywac-dziecko-z-objawami-nadpobudliwosc***sychoruchowej/ - tutaj możecie sobie o nich poczytać. Ostatnio z mężem skorzystaliśmy i cieszymy się, że poświęciliśmy na to czas. Dzięki temu nauczyliśmy się w jaki najlepszy sposób ukierunkować niespożytą energię naszego młodszego synka. Do tej pory totalnie sobie z tym nie radziliśmy. Musieliśmy mu poświęcać bardzo dużo czasu. Dodam, że odbijało się to niestety na relacjach z naszą dwójką pozostałych dzieci.

Dziecko z ADHD NIE POWINNO DOSTAWAĆ mleka i przetworów, glutenu i cukru i słodyczy, bo jego jelita są wrażliwe na te właśnie składniki diety i powodują nadpobudliwość i nadr****iwość. Moją córkę wyleczyłam z ADHD właśnie wtedy gdy przeszła na dietę, jest już zdrowa.

Ciekawy tekst o adhd: http://doszkoly.familie.pl/artykul/ADHD-co-warto-wiedziec,7947,1.html Może się komuś przyda

ja ten problem przerabialam jakies 15 lat temu. Mojego syna spostrzegano jako lobuza,ktory powinnien byc umieszczony w szkole specjalnej.Rozwydrzony , rozkapryszony.....nienormalny.....I wiele innych.Do przedszkola szlam po syna ostatnia,bo bylo norma,ze musialam wysluchiwac do 1h co moj syn wyprawial. Cala oswiata (pedagodzy przedszkolni) sasiedzi,rodzina doprowadzily mnie I meza do takiego stanu,ze zalowalismy decyzji o dziecku.I wtedy cos w nas peklo!!!!!!Zalowac,ze mam dziecko?????????????? Spakowalam walizki wyjechalismy z kraju nikomu nic nie mowiac. I tu zaczyna sie historia zycia mojego syna. Znalazlam klinike,ktora leczy dzieci z ADHD, psychologowie,psychiatrzy,pielegniarki,lekarze.......cala ekipa poswiecila czas na badaniu mojego syna.Zajelo im to rok.A nie jak w naszym kraju do psychologa- 5 minut ,diagnoza ,a reszte ustal sama. Dla wszystkim mam I tatusiow,dziadkow ciotek I rodzin...... Dziecko z ADHD przyjmuje- emocjonalnie I przez wszystkie zmysly-po tysiac razy wiecej I mocniej.Co to oznacza....Ze jesli jestes poddenerwowany I spojrzysz sie na takie dziecko ze zloscia ono widzi........Demon chce mnie zaatakowac-no I mamy reakcje dziecka w postaci-krzykow wrecz furii.Nasza reakcja-wiecej zlosci-co to nasze dziecko wyprawia.A dziecko widzi-demonowi wykrzywia sie twarz-warczy I juz biegnie,zeby go dopasc.No I mamy niekontrolowany wybuch wojny,my jako rodzice mozemy tylko usziasc I plakac. Inny przyklad .....pomysl,ze jestes na koncercie metalu czy innej znienawidzonej muzyki, przy samym glosniku,decybele rozrywaja ci mozg-tak twoje dziecko reaguje na tlum ludzi.Nie masz kontroli nad dzieckiem w supermarketach,na placach zabaw.......wszedzie,gdzie sa skupiska ludzi,wlasnie z tego jednego powodu,dzieci te odczuwaja zbyd mocno I nie potrafia tego kontrolowac. W szkole , w przedszkolu...u cioci na imieninach........ Wyobraz sobie,ze siedzisz w auli na konferencji czy spodkaniu o elektronice czy cialach niebieskich.Wykladowca tak cie interesuje jak zeszloroczny snieg,ktorego nie bylo.Po dziesieciu minutach nie wiesz co wlasciwie tutaj robisz,co ci odbilo zeby tutaj przyjsc I sluchac jakis bzdur. Dzieci z ADHD nie potrafia sie koncentrowac na dluzej niz 1 minuta czy 2 minuty.Wiec oczywiscie,ze jak pani w przedszkolu powie naszemu dziecku co ma robic I zajmuje jej to wiecej niz 5 minut,dziecko nie ma pojecia o co jej chodzi a juz czuje sie jak po wykladzie-jest zmeczone aby wogole sluchac-no jesli pani chce powtorzyc naszemu dziecku wszystko od poczatku...............bez komentarza. Do dzieci z ADHD mowi sie konkretnie-przynies swoj plecak. I tu jest kropka,nic wiecej.Kiedy to zrobi-wyjmij ksiazke lub malowanke.Kropka!!!!!!Jak to zrobi-wyjmij kretki.A dopiero pozniej pokoloruj. Dziecko dostaje jasne wskazowki,wytyczne. Dziecko w tedy widzi,ze jego swiat jest poukladany,nie ma balaganu,czuje sie bezpieczne I chetnie wykonuje zadania. Dlatego lekarze zalecaja aby dziecku skonstuowac plan dnia. 7.30-wstajemy, 7.35-ubieramy sie,7.40 sniadanie............. do godziny: 19:00-wylaczamy wszystkie odbiorniki(yv,radio,mp3,telefony....)dajemy pol godziny dziecku aby sie wyciszylo I znudzilo-czyli przygotowala sie do snu. Oczywiscie to ne dziala od razu.Problemy szkolne sa bardzo duze ze wzgledu na niska koncetracje.Z synem przeszlam wszystkie terapie I to dzialalo,jednakze nauka pozostawiala wiele do zyczenia. W drugiej klasie podstawowki przeszlam na leczenie syna farmokologicznie. Syna lekarz zacza od rytalinu-jednak po tym syn mial halucynacje.Przeszlam na exuasym i ten lek pomogl. Nie obylo sie tez bez komentarzy typu,nie dalas rady....szprycujesz swoje dziecko,poszlas na skroty,twoje dziecko jest nacpane......i wiele wiele innych. Leczyla dalej dziecko,ja plakalam i myslam co dalej.... Drodzy rodzice......... Po 15 latach-moj syn zgarnia wszystkie nagrody,plynnie porusza sie w 6 jezykach, gra na pianinie 5 stopien........... Po jego klopotach nie ma sladu a ja patrzac na innych,ktorzy dali mi tak w kosc dokuczaja mi moge telko powiedziec.... No i co geniusze????????? Nie poddawajcie sie, zrozumienie czym jest ADHD jest z korzyscia dla dziecka i rodzicow.Gdyby tylko pedagodzy chcieli sie douczyc bylo by pieknie. Pozdrawiam, Aga

moja corka dostala lek strattera po ktorym probowala sie zabic :( nie wszystkie dzieci z ADHD sa agresywne , sa trzy odmiany ADHD

chyba trezb mieć dużo szczęścia, żeby trafić na dobrego specjalistę, który wie co robi :-(

a od jakiego wieku wiedialyscie ze to adhd?

od 6 roku życia

ja swoje dziecko zapisałam na terapię do http://www.poradnia-rodzinna.pl/ mam nadzieję, że to dużo pomoże, dobra opieka psychologiczna jest istotna dla rozwoju dziecka z ADHD

Moja córka ma 12 lat,i wszystkie objawy ADHD,od lat szukam pomocy,była badana w poradni dzieciecej a oni wykluczyli ADHD twierdzac ze z tego wyrośnie,Ratunku gdzie szukać,pomocy ;(

Jak poradnia wyklucza to masz jeszcze 2 możliwośc****erwsza-poszukaj prywatnie psychologa,opowiedz mu o wszystkich swoich spostrzeżeniach i po rozmowie z córka będzie wiedział czy są słuszne (brak koncentracji sie nie ukryje jak wiele innych symptomów tej choroby). Druga możliwość to poprosić wychowawcę szkoły o pomoc w postaci raportu lub opini na pewno w szkole twoja pociecha ma problemy to nie są tylko twoje obawy lecz wychowawcy tez. Z ta opinia będziesz mogła prosić o spotkanie z psychologiem w swojej poradni ale jeśli już byłaś to radzę inna.jesli znajdziesz prywatnie i stwierdzi ADHD u dziecka będziesz mogła nawtykac poprzedniej lekarce co sadzisz o jej wykształceniu dla samej satysfakcji. Nie poddawaj sie i Walcz o swoje dziecko . Nasze dzieci maja tylko nas a inny maja je w głębokim poważaniu . Powodzenia

Podejrzewam u mojego 7-letniego synka ADHD. Rozrabia, dokucza innym, dziwnie się zachowuje (mówi sam do siebie) i to nie w trakcie zabawy. Dodatkowo jest bardzo mądry, wszystko w mig pojmuje. Nie wiem co robić. Czytałam na stronie http://adhd24.pl/ , że może to być właśnie ADHD. Chcę mu jakość pomóc. Iść z nim do psychologa?

Witam serdecznie, Piszę do Pań, ponieważ jestem w trakcie przygotowywania programu, do którego chcemy zaprosić rodziców dzieci z ADHD. Problem ten dotyczy coraz większej ilości młodych osób i dlatego uważamy, że należy na ten temat rozmawiać. Jeżeli któraś z Pań jest zainteresowany udziałem w programie lub mają Panie jakiekolwiek pytania proszę o pozostawienie na forum swojego adresu e-mail lub przesłanie prywatnej wiadomości na adres monikadalaszynska@tlen.pl, żebym mogła przedstawić wszystkie szczegóły. Rozmowa jest oczywiście zupełnie niezobowiązująca. Pozdrawiam serdecznie

Witam serdecznie, Piszę do Państwa, ponieważ jestem w trakcie przygotowywania odcinka popularnego programu telewizyjnego, do którego chcemy zaprosić rodziców dzieci z ADHD. Problem ten dotyczy coraz większej ilości młodych osób i dlatego uważamy, że należy na ten temat rozmawiać. Jeżeli ktoś z Państwa jest zainteresowany udziałem w programie lub mają Państwo jakiekolwiek pytania proszę o przesłanie na adres monikadalaszynska@tl en.pl wiadomości lub numeru telefonu - zadzwonię i przedstawię szczegóły. Rozmowa jest oczywiście zupełnie niezobowiązująca. Pozdrawiam, Monika

ADHD to jeszcze nic takiego strasznego. Polecam dobrego psychologa http://dobrypsychologpsychoterapeuta.pl/ który pomoże pracować z takim dzieckiem

Nie wiem czy to ADHD, ale moje dziecko jest dość impulsywne. Robiliśmy ostatnio testy na http://genialnydzieciak.pl/ które to potwierdziły. Staram się jednak szukać plusów takiego zachowania. W tym teście wyszło m.in. "bywa skuteczniejsza w dyskusjach i kontaktach społecznych, głównie z powodu błyskotliwości wypowiedzi i szybkiego przetwarzania informacji", więc trzeba wykorzystywać potencjał dziecka.