Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martusia2367

Nie mogę patrzeć na swoje dziecko... Mam dość!!!

Polecane posty

Gość Martusia2367

Pewnie mnie skrytykujecie, ale mam dość swojej 1,5 córki. Nigdy nie pomyślałabym, że matka może czuć tak negatywne uczucia do własnego dziecka. Najchętniej oddałabym ją gdzieś i już na nią nie patrzyła. Wiem, że to grzech i nienawidzę się za te uczucia, ale już nie daję rady. Nie raz mała dostała, zdarłam na nią gardło, ale to nic nie dało. Nikt nie chce z nią zostać, ale każdy umie prawić kazania i mądre rady typu "przejdzie jej kiedyś". Ja wiem, że do tego czasu wyląduję w domu wariatów. Można by powiedzieć, że nie nadaję się na matkę, ale mam starszą córkę i z nią nie miałam problemów, ani takich emocji. Tego dziecka nie da się na chwilę zostawić. Nic nie daje bicie, krzyk, prośby, przytulanie. Mam czasem wrażenie, że ona doskonale wie co robi. Wszystko rozumie, jest mądra, ale potrafi mnie doprowadzić do takiego stanu, że sama się boję swoich reakcji. Nie raz w nerwach i myślach powiedziałam rzeczy, których teraz żałuję! Z natury jestem osobą, którą ciężko wyprowadzić z równowagi, przynajmniej tak było do tej pory. Teraz nie poznaję sama siebie. Boję się, że kiedyś w nerwach zrobię coś czego potem nie da się cofnąć. Możecie myśleć o mnie najgorsze, sama też tak o sobie czasem myślę, ale wolę nie okłamywać samej siebie. Sama wychowuję 2 córki, trochę pomagają mi rodzice, ale ich cierpliwość też jest na wyczerpaniu. Widzę, że mają dość...:((( Nie wiem już co robić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karac za złe zachowanie
ja rozumiem, bo mialam takie uczucia do syna ale jakies konkrety zachowania twojego dziecka? bicie w niczym Ci nie pomoze, tylko pogorszy stan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka1983
masz 1,5 córki? rewelacja? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge
A moz powinnaść isc do psychologa ,ja chodziłam i pomogło mi zrozumiec pare problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgggggggggggggggg
jolka aleś ty dowcipna :/ Co takiego robi Twoje dziecko? Próbuj z kimś porozmawiać na ten temat, z jakimś specjalistą! Gdzie ojciec i jak on sobie radzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafa155
Na Twoim miejscu poszłabym do psychologa, a co z ojcem dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enkepenkeee
jakie biedne dziecko ile ono musi przejsc gdy matka tak sie zneca nad nim oddaj je bo szkoda dziecka ono cierpi pewnie bardziej niz ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xenomorph
Mówisz, że bicie nie pomaga. Poproś męża/partnera by spuścił ci porządny wpierdol. Przekonasz się czy to może coś pomagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka idiotka
bije 1.5 roczne dziecko....sama mam 21 miesiecznego synka i tylko raz dostla klapsa jka mi sie na zlosc kolanami w bloto wmieszane z lismi rzucal..i sie z tego smial choc wiedzial ze za pierwszym razem stanowczo powiedzialam nie wolno....z tym ze napewno nie poczul tego klapsa przez pampersa rajstopy i dzinsowe spodnie..:) Ale Ty autorko chyba naprawde nie powinnas miectego dziecka...jak sobie pomysle co ono przezywa..przeciez to jest malenstwo..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuki123
jest dzieciecy psycholog próbuj tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zglaszam post na Policje
Twojemu dziedcku bicie nie pomaga, za to ci pomoze moze jak lada dzien pracownicy socjalni z kutratorem zapukają do twoich drzwi Zglaszam ten post na policja.pl aby namierzyli twoje IP w imie dobra dziecka zanim snow uslsyzymy zakatowane dziecko lub utopione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusia2367
Z ojcem się rozstałam, to długa historia. Jego zainteresowanie córkami ogranicza się do zapytania "co robią dziewczynki?" i do płacenia z wielkim trudem alimentów. Z teściową mam nawet dobry kontakt, ale zawsze znajdzie jakąś wymówkę, żeby nie wziąć dziewczyn nawet na kilka dni. A co robi moja córka? Dam przykład z dziś. Wyszłam na 2 godziny do swojej chrześnicy, moja mama gotowała w kuchni zupę. Gdy weszłam na górę ścięło mnie. Cały pokój, łazienka, przedpokój były w proszku do prania. Moje mądre dziecko też. Dodam, że to nie pierwszy raz. 2 dni temu chyba z 5 razy pod rząd mała właziła do łazienki wylała całe mydło w płynie, mój szampon itd. Ona wie, że źle robi, ale z uporem maniaka idzie dalej. Nie usiedzi nawet 5 minut w jednym miejscu. Resztę pokoi zamykam na klucz. Myślałam o tym psychologu, ale nie bardzo wiem jak mi może pomóc skoro tak małe dziecko jeszcze nie mówi i nie da się z nim dogadać.Prosiłam, krzyczałam, nawet dostała, na nic nie reaguje, robi co chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafa155
autorka ma problemy emocjonalne i ewidentnie bez pomocy specjalisty się nie obejdzie, fakt jest taki że biciem i krzykami wszystko pogarszasz,nic dzinwego że z dzieckiem są problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjdbhsadc
im bardziej na nią wrzeszczysz tym bardziej problem sie pogłębia proponuję wizytę u psychologa, ale dla Ciebie dzieci to niewinne małe stworzonka, jak można na nie wrzeszczeć czy tym bardziej je bić? nie pojmuję i nie wierze w premedytację twojego dziecka, dziewczynka jest odzwierciedleniem twoich bezmózgich odruchów po co wam te dzieci? do czego? jak nie mozecie nad sowoimi emocjami zapanować, nikt nie każe wam uśmiechac sie jak dziecko broi, wystarczy zamknąć po prostu gębę i zacisnąć zęby później po latach krzyków i bicia wyrastają potwory, one już są nimi w wieku córki autorki, bo tego dokonała sama autorka, w międzyczasie i tak skrytykuję ciebie, nie przyklasnę twojemu zachowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zglaszam post na Policje
Jka ci dziecko kiedys detergent wypije albo sobie krzytwde zrobi to ci moze bedzie ne reke Masz problemy przez ten temat, i wiedz o tym ze ludzie nie wszyscy sa bierni na krzywde dziecka Za duzo boitych dzieci umiera wlasnie poprze brak reakcji, ja temu sie sprzerciwiam i jako pierwsza wysalalm juz lin do twoejgo tematu na straone niebieskiej lini i glownej stronie policji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koora domowa
Przecież to prowo... albo autorka rzeczywiście powinna natychmiast udać się do specjalisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafa155
Ty musisz pójść do psychologa dziecięcego,pościągaj sobie z netu odcinki superniani, jeśli nie radzisz sobie z 1,5 rocznym dzieckiem to co będzie później!!! tak małe dziecko nie robi czegoś na złość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest karalne, fakt
Jak roiczne dziecko moze dosiegnąc mydlow plynie i szmapmonm? na podlodze to trzyamsz? innego wyjscia nie ma bo dziecko jest zbyt male aby z wanny czy zlewo to wziac Ale lac roczne dziecko to przesada i powinnas miec nadzor kuratora, zgadzma sie z tym powyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka idiotka
kurwa...bo jej proszek wysypala czy plyny wylala............tak sie skalad ze to tyjestes matka...i jesli takie malenswto chcesz spuszczac z oczu to muissz sie upewnic ze nic niepozadanego nei pojawi sie w zasiegu jej rak...:/wiec winna jestes tylko TY autorko..!!!!! watpie zeby 1.5 roczne dziecko samo sobie drzwi do lazienki otworzylo..!!!! rozstalas sie z ojcem dzieci i teraz swoje frustracje wylewasz na najmlodsze tzw 'SWIEZE' dziecko z nieudanego niestety zwiazku..:/i taka jest prawda choc bedziesz autorko uparcie twerdzila ze absolutnie tak nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginkau6
ja nie moge zajsc w ciazę od 10 lat. bardzo chetnie wezme od Ciebie Twoje dziecko. dam mu pelen miłosci dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusia2367
Właśnie co chwilę czyta się o jakimś zamordowanym dziecku. Tylko szkoda, że pewni tępi ludzie nie potrafią odróżnić klapsa od maltretowania. Teraz na ulicy nie można na dziecko krzyknąć, już nie mówiąc o klapsie. Potem sfrustrowane matki wracają do domu i na następny dzień czytamy w gazecie o kolejnej tragedii. Ciekawe ile z was dostało od rodzica w tyłek i ciekawe ile z wasz tego powodu trafiło do domu dziecka, a wasi rodzice do więzienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż musze sie odnieśc do tego wpisu moja droga autorko, dzieci tak robia, nie tylko twoja córka, mój syn też pomimo, że czasem krzyknę, ale nie w sytuacji gdy tak narozrabia, a gdy zagrozi to jego zdrowiu lub życiu, to uwierz mi, ale to normalne zachowanie dzieci trzeba pilnowac i ty twoje dziecko też powinnaś, jesli nie chcesz takich "sensacji", ale powtarzam to co opisałaś to jest całkiem mi bliskie zachowanie tylko, ze ja na to przymykam oczy, mój syna ma prawie 3 lata i jeszcze sie nie nauczył, zę tego czy owego nie wolno, a ty chcesz, żeby półtoraroczne dziecko skakało jak trzydziestolatek? zastanów sie raczej nad sobą, rozważ co jest na granicy rozsądku i jakei zachowania dziekcu w tym wieku przystoją, a jakie nie mój syn porozwijał ostatnio wszyskie rolki papieru toaletowego i co miałam go za to lać?, ano nie wzięłam ten papier i zużyłam w tym stanie do jakiego go moje dziecko doprowadziło oczywiscie, przeprowadzona została męska rozmowa i to wszystko na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sie przynzalas ze bijesz
sama sie tutaj przyznal;as ze bijesz dziecko i bedziesz sie tlumaczysz z tego niebieskalinia.pl policja.pl tutaj wysylajcie link z tym tematem.Bic dzieci nie wolno , , a jelsi ty nawte piszesz ze twoje dziekco jets bite przez ciebie i to nie pomaga, to zobaczymy na obdukcji twojego dziecka co wykarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka idiotka
kobieto ale sam fakt przemawia na Twoja korzysc ze 1.5 ROCZNEMU DZIECKU NAWET ZWYKLEGO KLAPSA SIE NIE DAJE..BO TO JEST MALIZNA KTORA NIE BADZO POJMIE O CO TAK NAPRAWDE SIE ROZCHODZI A TRAUME BEDZIE MIALO.....ZRESZTA Z TEGO CO NAPISALAS WYCHODZI NA TO ZE CZASEM STAJESZ SIE NIEOBLICZALNA WIEC TERAZ NIE BRON SIE KLAPSAMI TYLKO PRZECZYTAJ SWOJ PIERWSZY POST...!!!!!I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka idiotka
tam mialo byc przemawia na Twoja niekorzysc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sie przynzalas ze bijesz
/////. Boję się, że kiedyś w nerwach zrobię coś czego potem nie da się cofnąć.//// Widac jakim ty jestes tempym rodzicem wiedząc ze tracisz panowania nad soba i boisz sie ze dziecko zatluczesz czy krzywde jej zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka idiotka
Boję się, że kiedyś w nerwach zrobię coś czego potem nie da się cofnąć.- TO JEST ZDANIE NAPISANE AUTORKO PRZEZ CIEBIE....jestes osoba o zaburzonej rownowazde emocjonalnej...tyle Ci moge powiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ciekawe autorko skąd wzieło 1,5 roczne dziecko proszek do prania...dziecko nie ma tu żadnej winy, ale Tobą ktos powinien porządnie wstrznąsnąć...zostawia niebezpieczne substancje w zasięgu rąk maluszka a potem go leje bo ruszył..nie mogę, jesteś chora psychicznie a odpowiadając na Twoje pytanie to mnie nigdy nikt nie bił i nie znam nikogo, kto by się znecał nad 1,5 rocznym dzieckiem albo sam jako taki maluch był bity - wiesz że to jest karalne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×