Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martusia2367

Nie mogę patrzeć na swoje dziecko... Mam dość!!!

Polecane posty

Gość FiFi lanstrumph
JA MAM 1,5 ROCZNE DZIECKO I MUSZĘ STWIERDZIĆ, ŻE JESZCZE NIE ROZUMIE BARDZO WIELU RZECZY I MA ZA KRÓTKĄ PAMIĘĆ ŻEBY PO TYGODNIU PAMIĘTAĆ ŻE MAMA NIE POZWOLIŁA RUSZAĆ NP PROSZKU DO PRANIA. PROSZEK NIE POWINIEN BYĆ W ZASIĘGU DFZIECIĘCYCH RĄCZEK. JESTEŚ CHORA, EMOCJONALNIE ROZCHWIANA, TWÓJ MĄŻ NIE WYTRZYMAŁ I CIĘ POGONIŁ BO COŚ Z TOBĄ NIE TAK. DZIECKO MOGŁO NAJEŚĆ SIĘ TEGO PROSZKU DO PRANIA ALBO MYDŁA I ZATRUĆ TY JESTEŚ TOTALNIE NIEODPOWIEDZIALNĄ ŚWIĘTĄ KROWĄ, BO 1.5 ROCZNE DZIECKO NIE MOŻE ZOSTAWAĆ BEZ OPIEKI NAWET NA CHWILĘ!!! WIESZ ILE TAKIEMU MALUCHOWI ZAJMUJE ROZSYPANIE PROSZKU NA PIĘTRZE?? TO NA PEWNO NIE BYŁY 2 MINUTY. BO MAMA POSZŁA NA 2 GODZINY W ODWIEDZINY.... POPIERDO*LONA DEBILKO NIE POWINNAŚ TEGO DZIECKA WYCHOWYWAĆ. NA STARCIE MA PRZEJE*BANE Z CHORĄ "MAMĄ" PS. DODAM JESZCZE ŻE DZIECI SAME SIĘ NA ŚWIAT NIE PCHAJĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a ty zauważyłaś moze, ze siniaki napisłam w " "/ moze okulary potrzebne? każdy każdego może strofować, ale nie drzec sie czy bić ja nie tweirdze, zę autorka leje dziecko, bo w jej domu nie byłam, ale kiedyś może jej się to zdarzyć, bo nie toleruje pewnych zachowań jej córki dlatego też zawczasu powinna pilnowac dziecka i uczyć je co wolno a co nie, nie raz nie dawa, a cały czas, bo to jeszcze malutki maluszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko co za wariatka
Autorko to jest małe dziecko i nie wymagaj od niego nie wiadomo czego. Dziecko przez dotyk poznaje świat, wylewa, śmieci bo jest ciekawe. Mam syna i wiem co mówie. Ma 2,5 roku i wiesz co ostatnio zrobił - wysmarował się od stóp do głów bardzo tłustym kremem, był cały biały nie dało się tego zmyć trzeba było z niego to ścierać i wiesz co zrobiłam uśmiałąm się i zrobiłam mu zdjęcie Też mi wysypał mąkę w kuchni i całe mieszkanie było białe bo jak on to ujoł robił ciasto. Wylał szmpony żele bo robił piane I nie krzycze na niego tylko chowam wyżej niektóre rzeczy Nie będę go trzymać zamkniętego w pokoju bez klamek bo niczego nie doświadczy i się nie nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to, ze 1 dziecko jakoś wychowuje to o niczym nie swiadczy to dziecko moze być mniej ciekawe, mniej kumate, czy jak tam zwał i do niego mogła miec więcej cierpliwości a 2 dziecko jak ktoś napisał samo sie na świat nie pchało ja jej nie osądzam, a tylko spokojnie napisałam, że to normalne co jej córka robi a "winą" za to zachowanie tylko i wyłącznie obarczyłam autorkę, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doradziłam łóżeczko turystyczne albo kojec z zbawakami, bramkę na drzwi lub schody tam gdzie nie ma mieć dostepu np. do łazienki. zabezpieczenie całej chemii w domu i kontaktów. Więcej co możn radzić? dziecko w tym wieku jest ciekawe świata i wszędzie wejdzie, mozna tłumaczyć, tłumaczyc, tłumaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy pierwszym jeszcze ojciec był zapewne, skoro pojawiło się drugie - więc może trzymał kobitę w ryzach i nie pozwalał jej na takie zachowania, a potem może po prostu ją olał i ona teraz wyżywa się na dzieciach w ramach "zemsty"? była taka psychopatka co biła dziecko nagrywając to i wysyłała byłemu, bo ja zostawił...może tu jest podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jaheira troche przegięłaś hehe, ale 2 pierwsze zdania twoje to tu ci przyznam rację, mogło tak być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję że naprawdę ktoś to zgłosił na policję. Tylko jedne zwierzęta biją swoje młode-są to ludzie,wyjątkowo wstrętny gatunek... Mój jakoś w tym wieku nie rozsypywał proszku-bo dziecko miało opiekę i zapewnione zajęcie i nie nudziło się samo. Owszem w tym wieku dziecko pokazuje zwierzęta w książeczkach,ale nie rozumie zależności przyczynowo-skutkowych. Poza tym dziecko pewnie czuje Twoje negatywne uczucia i to też będzie podłożem problemów. Zgłoś się do psychiatry,bo psycholog to tu nie pomoże. I współpracuj z kuratorem sądowym to może się czegoś nauczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze 2-3 miesiące temu czytałam na wp o mamusi,która zabiła dwoje swoich dzieci żeby facetowi zrobić na złość. Zwłoki zostawiła w samochodzie i poszła na komisariat. Wariatów nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko jak można w ogóle napisać taki tytuł topicu-Nie mogę patrzeć na swoje dziecko-co z ciebie za matka?ciekawe co zrobisz jak córka osiągnie wiek taki jak moja-bunt,pyskowanie,stawianie-co wtedy zrobisz?jak będziesz karać?mam malutkiego synka ale nigdy by mi do głowy nie przyszły takie myśli-żenada!takie osoby jak ty nie powinny mieć dzieci,ciekawe w jaki sposób jeszcze wyżywasz się na dziecku,a go nie opisujesz?1,5 roczne dziecko złosliwe-weź puknij się w głowę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temu dziecku sie poprostu
NUDZI! Kazdy ma lepsze i gorsze dni ale Ty autoro zamiast pozwalac dziecku na takie wybryki i pozniej sie stresowac i nienawidziec powinnas zajac ja zabawa!! wykorzystaj jej potencjał, a nie gań za wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to autorki slwoa ze bije dziec
napisala ze dziecko jest bite przez nia, i sama to napisal nikt inny za nią, do tego sama sie boi swoje reakcji gdy jest wyprowadzona z rownowagi i pisze ze dziecko keidys cos zlego zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temu dziecku sie poprostu
dziewczyny przestancie pieprzyc ze psychopatka, ze chora i ze ona taka sama jak ta co zabila dwojke dzieci.. bo na jezyku szybciej sie utniecie niz nozem. nie chodzi o to zeby chwalic ja za brak cierpliwosci tylko dac do zrozumienia że problem jest w niej samej i powinna udac sie po pomoc jak najszybciej. Pewnie ma gorsze dni i wszystko sie nawarstwiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ona napisała,że bije dziecko i boi się,że może małej coś kiedyś zrobić. Dla mnie osoba taka jest niezrównoważona psychicznie i powinna się leczyć zanim jeden raz za dużo dziecko uderzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to autorki slłowaze bije dziec
WYRAZNIE NAPISALA ZE BIJE SWOJE DZIECKO ,SLEPA JESTES??? Pisze ze boi sie ze kedys cos w nerwach dziecko zrobi? jak dlugo mamy czekac na KOLEJNĄ tragedie? pyatm sie? Ja zglaszam do abuse02, i na niebieską linie ten temat, glowny temat autorki Wyraznie autyoprka pisz ez enie panuje nad nerwami i boi sie nawet ona sama swoich rekacji BIC NIE mozna,!! tez bylam bita jako dziecko i wiem co to znaczy,. a jak ona juz 1.5 bije to powinna siedziec z akratami zanim mu krzywde zrobi, top są jej slowa, nikogo innego Nie pisala o jednym klapsie tylko o biciu ,nad ktorym panowania nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znow pada śnieqqqqq
boze, moj ma 4,5 roku i tez broi, a jak mial 1.5 to dopiero : ) mąka, cukier na podlodze, nigdy za to nie bilam !! mialam chwile bezsilnosci, ale to moje dziecko, moj cud, :) nigdy nie mialam takich odczuc co do swego łobuza, zeby nawet nie wiem co zrobil, bo to dziecko !!!!!!!!małe dziecko, a dziecko poltoraroczne to jeszcze taki podrosniety niemowlak, jakim cudem ty ja zostawiasz np sama w lazience a jakby cos wypila ??? jakis srodek toksyczny ? to jest nienormlane,zeby 1.5 roczne dziecko wzbudzalo takie emocje w matce chyba ,ze to matka pokroju matki madzi..................... ty sie lecz, bo mam wrazenie,ze podswiadomie wylewasz zale na dziecko, obarczasz ja wina za nieudany zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znow pada śnieqqqqq
autorko kiedys wpadniesz w szal, amok, udezrysz raz i drugi i jeszcze, nie zahamujesz sie.................dojdzie do tragedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to autorki slłowaze bije dziec
Pisze wlasnie do Marka michalaka-rzecznika praw dziecka niech naglosni ten temat i slawe autorce przyniesie jak taka odwazna Namierzą jej IP i bedzie w faktach durnym łbem swiecic.Zobaczymy czy wtedy panowania nie straci tak jak do dziecka swojego, Dzieko ma zaldwie 1.5 a jzu jets bite, to jest zgroza, co bedzie jak bedzie miec 3 lata? o ioe dozyje Rodzice z pUCKA tez nie panowali nad sobą i zatlukli dwoje dzieci, w tym nad kazdym sioe znecali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie też tego obawiam bo jeśli pisze, ze moze jej coś kiedyś zrobić, to znaczy, ze już nad sobą nie panuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolina z lublina
dlaczego u Was wszystko jest białe albo czarne? Absolutnie nie pochwalam twoich działań Autorko. Myślę również, że hostoria z proszkiem, mydłem, to takie ostatnie historie i dlatego akurat je przytoczyłaś. Wiem, że pewnie nie jesteś matką - upiorem, tylko ogólna sytuacja doprowadziła, że jesteś w takim a nie innym stanie psychicznym. Pewnie, gdyby był mąż i ojciec dzieci na którym mogłabyś polegać i scedować na niego część obowiązków, to wiele wybryków, które teraz wyprowadzają Cię z równowagi przeszłyby niezauważone. Obowiązki, które na tobie spoczywają i brak nawet chwilowego odcięcia się od nich nawarstwia Twój stres i dochodzimy do sytuacji, o których pisałaś. Pisałaś o pomocy babci. Wiem, że nawet jeśli taka pomoc jes to człowiek nie chce jej nadużywać. Myślę, że dobrze radzą Ci tutaj abyś poszukała kontaktu z psychologiem. Pozwoli to spojrzeć na problemy z dystansem. A być może zaowocuje pomysłami jak inaczej zorganizować obowiązki domowe, abyś miała czas na wyciszenie, czas dla siebie. Życzę cierpliwości i rozwiązania problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy wy czasem myślicie...?
Dziecko mające 1,5 dość sporo rozumie, i tu nie chodzi tylko o pieska w książce ale o jego zachowanie. I nie piszcie głupot że dziecko które wysypie proszek ma za mało opieki. Dzieci w tym wieku,zresztą nie tylko w tym bo również i starsze są bardzo ciekawe świata, czasem wysypią proszek, a czasem chcą włożyć palec do kontaktu. I to jest normalne,wszystko je interesuje,rozwijają się, chcą wiedzieć co to,do czego służy. Ale to nie oznacza,że mamy na takie sytuacje im pozwalać. Ale tak samo nie powinniśmy je za każde takie wybryki karać klapsami. Musimy je zarówno pilnować,zajmować zabawkami,spędzać z nimi czas,ale zdarzą się nie raz sytuacje że jednak ten proszek do prania znajdzie się na podłodze, albo wysmaruje się dziecko kremem który trzymamy w jego zasięgu ręki( oj ja miałam ubaw,ciężko było się złościć jak moje się wysmarowało kremem bambino):). Musimy razem z nimi poznawać świat. Nic nie da bicie czy wrzaski. Ale nie udawajcie takie święte, bo zapewne nie jednej na tym forum zdarzyło się dać klapsa i ok, mamy emocje. Nie musimy się potem uważać za najgorsze matki świata! Nie jestem za klapsami ale jeżeli komuś się zdarzyło(jest tylko człowiekiem) to trudno głowa do góry. Wkurzają mnie te święte matki, które na każdym wątku co to nie one. Nigdy głosu na dziecko nie podniosły,nigdy nie dały marchewki ze sklepu(tylko z własnej uprawy). Autorka też dobrze nie postąpiła(powinna pójść do psychologa),ale to nie znaczy że macie na nią od razu tak najeżdżać! Bo nikt nie jest idealny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to autorki slłowaze bije dziec
Ostatnio nawet baba zasztyletowala swoje dwie corki, nastepna udusila szalekiem, nast zadzgala nozem corke, syn starszy ledwo przezyj, malo to sie slyszy jak ludzie w furi nie panują nad swoje reakcją? to są aitorki slowa "Boję się, że kiedyś w nerwach zrobię coś czego potem nie da się cofnąć." "potrafi mnie doprowadzić do takiego stanu, że sama się boję swoich reakcji" "Nic nie daje bicie, krzyk"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiamt podeślij mi linka na pocztę,bo mi laptop zdechł...a w zasadzie zapoznał się z podłogą podczas sprzątania... Tak na wszelki wypadek podeślę i ja link do tematu na policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko i wylącznie
przeczytalam wszystko i wniosek z tego taki autorko, ze nie otrafil upilnować dziecka. Wiekszosc matek nie ma tego problemu bo , podczas gdy maja w domu male dziecko- to w domu, w mieszkaniu, stwarzaja azyl. Nie ma proszkow, płynów, noży i innych rzeczy w zasiegu wzrogu dziecka. Nie ma tez rzeczy wartosciowych. Moja 1,5 roczna kuzynka dorwała gdzieś długopis i popisała metr kwadratowy sciany, trzeba było malować. W domu wszędzie miała pomontowane bramki by można ją było lepiej przypilnować. Ogarnij się kobieto i zamontuj sobie bramki, posprzataj mieszkanie i pochowaj wszystko co wazne. I pilnuj swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buchozor
Oddaj dziecko do adopcji a sama się zabij w jakiś wyszukany sposób. Możesz np. zatrudnić się w drukarni i jak nikt nie będzie patrzył wciągnij się do prasy drukarskiej. Albo wskocz do śmieciarki. Zawsze możesz pojechać do Egiptu i zatrzasnąć się w jakimś sarkofagu. Poproś też koniecznie swoją psiapsiółkę żeby nagrała całe zajście i wrzuciła na YouTube.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem, każdemu może się zdarzyć zapomniec schowac coś przed dzieckiem, jesteśmy tylko ludźmi, ale też dzięki temu uczymy się na błędach - skoro jednego dnia dziecko dopadło mydło w płynie i je wylało to jest dla mnie sygnałem że jego zainteresowanie idzie w takim a nie innym kierunku, więc zabieram z drogi domestos, proszek do prania, cif czy inne rzeczy... poza tym inna sprawa wysypać trochę proszku zanim rodzic dopadnie i zabierze a inna obsypać pół mieszkania i siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko i wylącznie
daj tę dziewczynke do mnie ustawie ją w 3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko jak można w ogóle napisać taki tytuł topicu-Nie mogę patrzeć na swoje dziecko-co z ciebie za matka?ciekawe co zrobisz jak córka osiągnie wiek taki jak moja-bunt,pyskowanie,stawianie-co wtedy zrobisz?jak będziesz karać?mam malutkiego synka ale nigdy by mi do głowy nie przyszły takie myśli-żenada!takie osoby jak ty nie powinny mieć dzieci,ciekawe w jaki sposób jeszcze wyżywasz się na dziecku,a go nie opisujesz?1,5 roczne dziecko złosliwe-weź puknij się w głowę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×