Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Luano

Klub Zaniedbanych Mamusiek

Polecane posty

hej dziewczynki,kupiłam parę maseczek i zaraz jakąś przetestuję:D jak tylko mały czort pójdzie spać,ostatnio przestała spać dzień a ma dopiero 20 m-cy, jestem w szoku że już nie chce spać dzień,starsza córka spała do 3 lat w dzień.. w południe miałam czas dla siebie jak spała (książka,gazeta,internet..) a teraz lipa:D ostatnio w ogóle nie mam ochoty na żadne kontakty z koleżankami,jakaś się zrobiłam dzika,najchętniej dom,obiad,książka,dzieci,net itp. też tak macie?może to jakaś chandra jesienna.Kurde macierzyństwo nie jest lekkie..czasami chciałabym już pracować,obecnie jestem bezrobotna chociaż dorabiam w domu, na waciki jest:D podoba mi się to że dorabiam i wychowuję dziecko póki mała nie pójdzie do przedszkola czyli za 1-1,5 roku.Staram się dbać o siebie dla męża.Najbardziej denerwują mnie rozstępy na brzuchu są okropne (poszłam po mamie-miała okropne) i to jedyne co chciałabym poprawić po ciąży,oglądałam ostatnio sekrety chirurgii i ładnie tam "robią kobiety",ale boję się operacji,nigdy nie miałam.Znacie coś na rozstępy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jakiś czas temu miałam ochotę pospotykać się z koleżankami, ale.... no właśnie ale... one są bez dzieci i nawet bez chłopaków - singielki, no i jakimś dziwnym sposobem co nie zadzwoniłam to albo nie miały czasu, albo były umówione albo różne takie, choć ja będąc na wychowawczym miałam w sumie dowolne pory na spotkanie się... więc w końcu odpuściłam sobie i tyle. A koleżanek z dziećmi nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_prawda
Dziewczyny zmobilizujcie się bo męzowie wam uciekną. Pewnie nie macie lekko, ale dbanie o siebie powinno być waszym nawykiem jak inne codzienne obowiązki. Mąż wraca do domu i zastaje taki widok to nic dziwnego, ze szuka fascynacji gdzies indziej. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uffff no to dziś był dzien pełen wrażen! tyle was dziewczyny pisze, ze za jakiś czas trzeba będzie zrobić listę, zeby się nie pogubić :-) Wiecie co, jak piszecie o tym kiepskim odchudzaniu na zime, to ja podobnie jak marylka dostrzegam pozytywy odchudzania w zimę :) Po pierwsze nie ma tyle pokus! No owszem są święta, sylwester, jakieś tam po drodze wpadną imprezy, ale z doskoku, ana wiosnę niestety zaczyna się szał, maraton grilli, które uwielbiam i nie mogę obojętnie przejść, a poza tym piwsko, którego w upalny dzień, bądź jakiś miły wieczór ciężko mi odmówić :-( :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tam... jak zaczna łysieć, zoakrągać się w brzuchu i marudzić to też ich rzucimy i poszukamy gdzie indziej;) a już w ogóle jak straci pracę i przestanie przynosić kasę do domu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz sawo a ja nie za bardzo lubię się spotykac z koleżankami, no i niezbyt mnie też odwiedzają na moje życzenie. Takie spotkania to dla mnie strata czasu, lubię jedynie gdzieś na neutralnym terenie typu pub od czasu do czasu zobaczyć sie, poplotkowac, pośmiać. Nie myślcie, ze jestem dziwaczką, ale nie wiem, może jakiegoś pecha mam do ludzi, bo kiedy byłam gościnna to padałam ofiarą swej gościnności i w tygodniu zdarzało mi się mieć kilkanaście wizyt różnych osób. Trochę mnie to wnerwiało, bo ja nie robiłam rewizyt i nic to i tak nie dawało, wciąż przychodzono do mnie, często bez zapowiedzi. W końcu zaczęłam udawać, ze mnie nie ma w domu i odzwyczaili się :-) No może to brutalne, ale lubię swoje towarzystwo o towarzystwo męża, zawsze tak było :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luano - no ja jestem raczej typową domatorką, ale myślałam że jak się spotkam z koleżankami to chociaż będę miała się do kogo odezwać i pogadać a nie tylko z mężem i z dzieckiem (gugu ga i la la la), no ale skoro one nie chcą to mnie tym bardziej nie ciągnie, bo po co takie spotkania na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ex d-bill tak sobie myśle, jak proste i nieskomplikowane musi być życie niektórych osób. Jesteś gruba, mąż zostawi Cię dla innej, masz odrosty - mąż zostawi Cię dla innej...nie wiem może to skutki złych doświadczeń, zapewne będzie wodą na młyn co napiszę, ale mój mąż nie jest chodzącym testosteronem, kocha mnie, kocha rodzinę, widać to w każdym jego geście i w tym, że z chęcią do nas wraca, każdą wolną chwilę woli spędzać w domu ze swoją odrażającą żoną i wspaniałymi dzieciaczkami. Jestem mega szczęśliwa, że udalo mi się kogoś takiego spotkać w życiu i nie boję się o nic. Zmienić się chce przede wszystkim dla siebie, a nie ze strachu, ze mnie mąż zostawi. Nie kłócimy się, mamy wspolne pasje, poczucie humoru, mąż jest przez mnie dopieszczony i zadowolony ze mnie jako gospodyni, matki i żony. To nie jest taki człowiek, który zniszczy rodzinę z powodu swojego popędu seksualnego, więc proszę was, nie ten adres :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie sawo, a przecież chociaż się nie widzimy to możemy sobie tutaj poskrobać i powspierać się. czy jestescie dziś z siebie zadowolone? bo mi udało się zrealizować wszystko co zamierzałam, miałam chwilę wahania, otóż karmiąc moją córkę częśc zupki oczywiście lądowała na mnie, choć obłożyłam się ścierkami, a że było już po 15, to pomyslałam sobie "iiii tam, zaraz będzie ciemno, na cholerę zmieniać" ale zaraz pomyslałam o zasadzie małych kroczków i poszłam przebrać, trzeba się pilnowac bo demon lenistwa i niechlujstwa czuwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiiiaaaa
świetny temat, w końcu na kafe ktoś nie jest idealny :) nie przejmujcie się wpisami pomarańczek, przecież to norma, same mają nieudane zycie wiec wyrzywaja się na innych idz do pracy bo mąz cie zostawi, chodz w mini i szpilkach bo mąż cie zostawi itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wychodzę z założenia, że jak mąż chciałby mnie zdradzić to już dawno by to zrobił, nigdy nie byłam wysoką, szczupłą laseczką i pokochał mnie taką jaka jestem i to ze mną wziął ślub a nie z jakąś długonogą pięknisią, choć nie powiem sam jest całkiem przystojny ;) a jeśli chodzi o dzień dzisiejszy to..... umyłam włosy hehe :D ale od jutra będzie inaczej, poranna toaleta będzie zawierała coś więcej niż tylko umycie zębów.. kto wie może nawet się poperfumuję lekko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HIH no wiecie co, właśnie jak tak napisałyście o męzach to pomyślałam własnie o moim w tym kontekście i jakbym go pierwszy raz ujrzała, tak mi się zestawił w wyobraźni z tym co było 13 lat temu gdy go poznałam, a teraz heheh, mam nadzieję, ze on mnie tak nie zestawia, w każdym razie uważam, ze to na swój sposób urocze, ten jego brzuszek, troszkę siwizny, małe kurze łapki :) na pewno nie zamieniłabym go na super mięśniaka, o czym ja bym z nim rozmawiała???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu dzieki za poparcie, wiem że jak ktoś jest szczęśliwy w zyciu to do głowy mu nie przyjdą podobne rzeczy, prawdziwa miłosć nie jest powierzchowna, w nowym roku będę 11 lat po ślubie, a wy jakie macie staże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamacita...
no,ale naprodukowalyscie ! ja to w nocy walczylam z jakims (czy jakas)szczegolnie agresywnym... Ja niekoniecznie do klubu,ale wspieram.:-)I nie znosze tekstow typu-"bo maz cie zostawi i znajdzie kochanke"Ale dobrze jest wrocic "do normy" -tez dla swojej przyjemnosci...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nigdy nie byłam 'wyjściowa' - zawsze za dużo mięsni, za małe wcięcie w pasie, krótkie włosy itede... myślę, że jak się było kiedykolwiek laską to się łatwiej zmobilizować, a ja wiem, ze i tak pewnych rzeczy nie przeskoczę, że jak za dużo schudnę to ostatnie atuty zanikną... zresztą faceci są tacy łatwi - naprawdę, nie trzeba być laską, zeby jednego z drugim uwieść - choćby miał najpiękniejszą żonę zawsze znajdzie się sposób i to - niby tez powinno dopingować - ale do diabła, wychodzę z założenia, że mój facet musi mieć też mózg i umieć go używac w newralgicznych sytuacjach (czyli panowac nad popędem), jak nie ma, to niech spada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam... Luano,fajnie się Ciebie czyta,jeszcze wszystkiego nie nadrobiłam ale powoli,powoli..moje dzieci już spią.. W moim przypadku nie ma problemu z jakimś ekstremalnym zaniedbaniem,po ciążach wróciłam już do wagi właściwej,odrosty mi nie grożą bo mam fajny kolor i nie będę tego zmieniać...moim celem jest zrzucenie brzucha,okropnej fałdy po cc, ogólnie zadbanie o ciało i problem ze zmuszeniem się do lepszych nawyków... Kupiłam urządzenie do ćwiczeń,jak na razie udało się 2dni pod rząd po te 15min..mam pełno balsamów do brzucha-a nie mogę w ciągu całego dnia znaleźć minuty,żeby nałożyć, twarz nie widziała makijażu od miesiąca,paznokcie wołają o pomoc... Ale....mam w domu 2ch synów,2lata i 2miesiące,starszy rozrabia okropnie,młodszy co chwila cyca..w ciągu dnia trzeba ich nakarmić kilka razy obu;),wykąpać,tyłek podetrzeć,żabawić,zbudować coś z klocków..itd,itd....Męża obecnie nie ma-delegacja,za tydzień wraca,potem znó jedzie..więcej go brak niż jest..po za tym budujemy dom,co kilka dni jakieś sprawy..murarze..itd Zmęczona jestem okropnie,nie mam kiedy zrobić jakiś zakupów odziezowych...tyle fajnych modnych ciuchów a ja jak dziad.. Trzeba coś zmienieć....ehhh ale nic się nie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam laską i nic mnie to niemobilizuje, oczywiście też miałam swoje mankamenty, na przykład za małe cycki, wiecej w dupsku, ale przy dobrym ubraniu itp to naprawdę wyglądałam extra. Może dziwne, ze tak pisze, ale ja nie czuję się jakbym chwaliła siebie tylko opowiadała o jakiejś tam osobie znanej mi. To straszne, ale ja zapomniałam jak być sobą, ale nie chce też zyc wspomnieniem bo to okropne. Miałam swój czas w zyciu, pozostały zdjecia, filmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed ciaza wszystkie modelki
wy naprawde nie mozecie w to uwierzyc ze sa kobiety dla ktorych to do czego wy jestescie za leniwe jest podstawa ? Ja mojej mamy cale zycie nie widzialam nie umalowana, bez umytych wlosow, z zarostami bez umalowanych paznokci bez eleganckich ubran DZIEN W DZIEN bez pracy siedzaca i obzerajaca sie uzalajaca sie z nie ugotowanym 2 daniowym obiadem ze sterta nieumytych naczyn w zlewie w brudnych poplamionych ciuchach w rozlazlych dresach brude zapuszczone mieszkanie przeciwnie - do dzisiaj z podlogi mozna jesc u niej obojetnie o ktorej porze dnia sie wejdzie do domu. i to wszystko z praca, mezem, 3 dzieci, psem , kotem, domem i ogrodem. wy naprawde myslicie ze jak ktos was krytykuje to musi byc sfrustrowany? a nie pomyslalyscie o tym, ze dla niektroych kobiet to OCZYWISTE dbac o siebie ???????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może odpowiem
Dla niektórych oczywiste dla innych nie, ale fajnie że dziewczyny wzięły się wreszcie za siebie, więc już przestańcie docinać. Tak trzymać, ja z tych co mają w nawyku dbanie o siebie ale mimo to mocno wam kibicuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamacita...
"Ja mojej mamy cale zycie nie widzialam nie umalowana," no cos sie uparla z ta twoja mama...?Ja ,na szczescie moja widzialam czesto "nieumalowana"...Ale zawsze ladnie pachnaca,prawda ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama prawie nigdy się nie malowała a paznokcie to tylko na wielkie wyjście kilka razy w roku i to na półprzeźroczysty perłowy kolor :) Za to w domu było czyściutko i obiad i ciasto i wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już widzę oczyma wyobraźni moją mamę jak się maluje o 5 rano i idzie doić krowy w pełnym makijazu, z ułożonymi włosami, pomalowanym paznokciami i eleganckim ubraniu;) w sumie czemu piszesz o swojej matce dziewczyno? nie o sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed ciaza wszystkie modelki
nie tylko o malowanie chodzi. Pisze o mojej mamie powniewaz kiedys kobiety mialy ciezej niz teraz. Nie mialy zmywarek do naczyn itp Pamietam ze nawet porzadnej pralki nie mielismy tylko jakas taka dziwna stroswiecka beczke. Co do mnie to ja sobie rowniez tego waszego stanu wyobrazic nie moge. Sorry.Jasne ze widzialam mame rano przed wyjsciem na krotko nie umalowana ale to i wszystko. Po prsotu wynosi sie to wszystko z domu rodzinnego To moje zdanie. Ja neleze do osob ktorych im wiecej maja obowiazkow tym wiecej maja sily do ogarniecia wszystkiego. Nie rozumiem was. Jka mozna nie umyc wloswow albo latac z zarostami czy w poplamionych ciuchach itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed ciaza wszystkie modelki
dzisiejsze kobiety maja o wiele wiele latwiej niz nasze matki a jednak nie sa w stanie ogarnac nawet najprostszych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jesli ktoś nie wyniósł tego z domu rodzinnego - z różnych powodów to czemu masz do niego pretensje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed ciaza wszystkie modelki
nie mam zadnych pretensji. Dziwie sie po rpsotu jak mozna doprowadzic sie do takiego stanu, jak mozna wypisywac o tym w internecie, chwalic ze udalo sie wziac prysznic i umyc wlosy czy tam umalowac paznokcie Chryste kobiety wy nie pracujecie na polach od rana do wieczora !!!!To trzeba rano wczesniej wstac kiedy wszyscy spia, wziac prysznic, umyc wlosy, ubrac sie, lekko podtuszowac rzesy i gitara. A malowanie paznokci tez mozna zrobic zmaiast siedziec tutaj i pieprzyc faramozony. to jest moje zdanie o i tyle. ja rano wstaje 5.30, robie sobie kawe, biore prysznic, niestety codziennie myje wlosy co jest bledem ale mam strasznie tluste wlosy. Maluje sobie rzesy z recznikiem na glowie. Ubieram sie. Robie sniadanie dla meza i dzieci itp---ja nie wiem w czym problem..naprawde--raz na jakis czas pojsc do fryzjera ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super temat,można? Jak Was czytam,to wypisz,wymaluj cała ja.Najbardziej dołuja mnie te wszystkie perfekcyjne Pani domu itd,sexi mamy i modelki ktore 2 tyg po urodzeniu dziecka pokazuja w necie swoje płaskie brzuchy grrrrrrr. Jestem Mama 14 miesiecznego Filipa,po ciazy zostało mi ok 5 kilo do zrzucenia,w nic nie wchodze,mam wiecznie doła i chyba zaczynam popadac w depresje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×