Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość musze o cos spytac

Moj 19- letni brat bedzie mial dziecko...

Polecane posty

Gość musze o cos spytac
nie, juz mi znajoma odpisala, ze slub i dziecko nie ma wplywu na rente dopoki sie uczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy mogę, ale chciałabym Cię o coś prosić Wiem,że Twój brat może być zły, że może uważać,że dziewczyna go wrobiła w dziecko. Ale spróbujcie się mimo to wszyscy zastanowić nad tą całą sytuacją jeszcze raz. Przecież tu chodzi o niczemu nie winne dziecko. Szkoda byłoby,żeby się tak kłócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostanie więcej w sądzie
Dokładnie-renta należy mu się do 25 roku życia i ewentualnie jeśli w danym roku kończy lata np w styczniu a naukę w czerwcu to mu przedłużą do końca nauki. To niech w takim razie spiszą zasady sprawowania opieki- np dziecko mieszka z matką, ojciec płaci alimenty w wysokości ..., ojciec odwiedza dziecko u matki 2 razy w tygodniu na 2 godziny, co drugi weekend może zabrać dziecko do siebie, co drugie święta dziecko spędza z ojcem itd. Bo potem ona powie,że nie da mu dziecka bo nie i co wtedy? Takie relacje trzeba jakoś oficjalnie ustalić i uporządkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze o cos spytac
Historia, ale sprawa juz jest przemyslana, przeciez dziecku krzywda sie dziac nie bedzie. Co do tego spisywania to sama nie wiem, ale jesli sytuacja sie nie zmieni to moze i rzeczywiscie trzeba bedzie to spisac. Na pewno pieniadze bedzie miala przelewane na konto, a nie dawane do reki zeby dowody wplaty byly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostanie więcej w sądzie
Sytuacja może się równie dobrze zmienić na gorsze. Ona może kogoś poznać i wtedy dopiero zaczną się problemy. Powinien zadbać o to aby był wpisany jako ojciec w akcie-tu nie chodzi o to jakie nazwisko będzie nosiło dziecko a o to aby on był w rubryce ojciec, a nie jakieś imię i nazwisko matki-bo tak teraz się wpisuje kiedy ojciec jest nn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze o cos spytac
jako ojciec bedzie wpisany, bo sam jej ojciec powiedzial, ze ma dac dziecku nazwisko zeby nie bylo, ze dziecko sobie corka z niewiadomo kim zrobila:P Takze mysle, ze z tym problemu nie bedzie. Ogolnie wydaje mi sie, ze jak opadna emocje to sie dogadamy, sam ten ojciec nazwal ja skonczona idiotka, ktora nie wiadomo co sobie w glowie ubzdurala, a bratu mojego jak ty juz pisalas poradzil by nie daj boze specjalizacji z ginekologii nie bral:D Takze mysle, ze sa wsciekli na poczatku, ale ogolnie to na pewno tez normalni ludzie, ktorzy ubolewaja nad glupota mlodych ludzi. No i oni maja zdecydowanie gorzej niz my wiec po czesci moge ta ich zlosc zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś Ci opowiem jako przykład Niedaleko mnie mieszka chłopak, który został ojcem w wieku w wieku Twojego brata. I po kilku miesiącach po urodzeniu dziecka matka tego dziecka porzuciła i tego chłopaka i to dziecko. W ogóle nie jest nimi zainteresowana, znalazła sobie nowego faceta i z nim już też ma dziecko. Tamtym się interesuje, a tym absolutnie nie. A ja wyjść z podziwu nie mogę dla tego chłopaka, sam się nim opiekuje, pracuje, chłopczyk chodzi do żłobka, pomaga mu siostra i czasem mama. Podobno nawet alimentów na tego chłopczyka nie płaci, dlaczego nie wiem, nie wnikam. A mały jest taki sympatyczny. A może kiedy się ono już urodzi Twój brat pokocha je tak jak kocha swojego synka ten chłopak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostanie więcej w sądzie
Ale taki harmonogram warto spisać nawet dla ich dobrego samopoczucia. wiadomo jak małe dziecko się pojawia to jest jeden wielki bajzel i jakaś stałość i stabilizacja wprowadzi im poczucie bezpieczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież za jakiś czas może się okazać,że z niej będzie wspaniała matka a z niego fantastyczny ojciec i zrobią wszystko dla swojego dziecka, prawda? Ja życzę Wam wszystkim jak najlepiej, a to,że ludzie błędy w życiu robią to normalne:) Nic dwa razy Wisława Szymborska Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny. Choćbyśmy uczniami byli najtępszymi w szkole świata, nie będziemy repetować żadnej zimy ani lata. Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy. Wczoraj, kiedy twoje imię ktoś wymówił przy mnie głośno, tak mi było jakby róża przez otwarte wpadła okno. Dziś, kiedy jesteśmy razem, odwróciłam twarz ku ścianie. Róża? Jak wygląda róża? Czy to kwiat? A może kamień? Czemu ty się, zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś - a więc musisz minąć. Miniesz - a więc to jest piękne. Uśmiechnięci, współobjęci spróbujemy szukać zgody, choć różnimy się od siebie jak dwie krople czystej wody. Strona główna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja siostra tez wpadła
jako 19 -letnia dziewczyna ( tyle że to była faktyczna wpadka). Jej "chłopak" zaczynał wtedy studia dzienne - więc podobna sytuacja. Ona zamieszkała z jego rodzicami na czas ciąży a on studiował jakieś 300 km od domu. Widywali się raz na 2 tygodnie albo rzadziej. Jego rodzice napierali na ślub , który się odbył jak mały miał jakieś 4 m-ce. po ślubie zamieszkali razem z dzieckiem w ...akademiku. Wszystko zaczęło się wtedy sypać pomału. Siostra wróciła do domu rodzinnego ,a on związał się z koleżanka z roku. Nastąpił rozwód i sprawa alimentów. Były one zasądzone po części dla niego i dla jego rodziców - bo on sam student dzienny był zależny finansowo od nich. Alimentów było ok 300 zł. Kropla w morzu tym bardziej że ona była samotną matką mieszkającą w wynajmowanej kawalerce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaelżbieta
Moja koleżanka dostaje 250 zł alimentów na dziecko. Ona się uczy i mieszka z rodzicami, jej były mąż nie pracuje. Dziecko właśnie skończyło 2 lata. Swoją drogą co za 250 zł można kupić dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sa chorzy jeżeli od niepracującego chłopaka i jeszcze studiującego dziennie i bez rodziców taką kwotę. Ja odstaje alimenty mam 19 lat i mam tylko 350 zł. Niech przedstawi swoją sytuacje w sądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwi mnie skąd bierzecie te
kwoty alimentów jak np. tysiąc złotych. Znam kilka osób, które mają zasądzone alimenty (płacą czy tez dostają) i żeby ktoś dostał tysiąc złotych, to druga osoba musi naprawdę dobrze zarabiać. Nikt nie zasądzi studenciakowi tyle kasy. W dodatku sąd liczy też na pewien wkłąd ze strony matki, oczywiście niekoniecznie jest to podział pół na pół. Ale noworodek nie potrzebuje więcej jak 500-800zł. Z czego skoro 500 płaci on, ona tylko 300zł. Ja rozumiem, ze dziecko w wieku przedszkolnym, to już koszt niani, zajęć dodatkowych, wyprawki, ale noworodek, to koszt mleka, pampersów i kosmetyków plus szczepień. I 500zł miesięcznie starcza na te wydatki, a jak będą wieksze np. szczepionka to moga razem usiąść i porozmawiać, ze słuchaj jest tak i tak - na co się decydujemy. Chciałabym pozanać panie, które to niby minimum tysiąc na dziecko dostają, a nie jak to często w tym kraju 300zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem te 400zl jest za malo . Ja na samo mleko miesiecznie wydaje 200zl wiec nie mowcie glupot ze paczka mleka za 15zl wystarcza na 1,5 tyg. ja kupuje mleko bebilon 800g i taka puszka wystarczy mi na 6 dni. Dochodza jeszcze pieluchy na ktore miesiecznie wydaje sieok 150zl ,a gdzie jeszcze chusteczki ,kosmetyki ,woda morska, wit.d3, ubranka co chwile trzeba kupowac bo dziecko rosnie jak na drozdzach ,zabawki plus oplaty mieszkania bo z jakiej racji jej rodzice maja placic rachunki za nia i za jej dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwi mnie skąd bierzecie te
Jakiej za jej dziecko, bo z jakiej racji on ma płacić jej rachunki?']

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×