Jak można nie wierzyć w Boga?

Wyjaśnijmy sobie jedno, dla mnie możesz wierzyć nawet w gargamela, jest mi to obojętne, wiem jednak, że zostaniecie z tego rozliczeni, wierz mi lub nie ale zostaniecie, nie przez mikołaja, nie przez potwora z szafy- przez Boga:)

To, że coś jest "od zawsze" nie znaczy, że jest jedyne słuszne :D Znaczy to tylko tyle, że najbardziej przypasowało to ludziom i tak to powielali z pokolenia na pokolenie..

A tera kto nastepny? Bóg jest jeden jak dla kogo, pamietaj.

Wierz sobie w Boga i w aniołki, ja natomiast WIEM że zostaniesz rozliczony przez potwora :)

Bóg wsadzi do piekła tych wszystkich "miłosiernych i dobrych" chrześcijan, którzy w ich mniemaniu mają moc do osądzania innych i którzy zabijali w Jego imię, oraz ludzi, którzy porażają Go swoją głupotą, zacofaniem i którzy mają tak ciasne horyzonty myślowe, że wywołuje to jedynie szyderczy śmiech

Ludziom przypasowała niewiara bo twierdzą, że mogą robić co chcą, chodzi mi tutaj o złe rzeczy bo Boga "nie ma" i nigdy z tego nie zostaną rozliczeni. Zdajesz sobie sprawe z tego, że wierzysz w szatana i robisz wszystko by być bliżej niego? Na pewno nie a jednak tak właśnie jest.

no i znów to samo. po co sie wzajemnie wyszydzać ? :P znam wiele super ludzi wierzących jak i niewierzących. troche szacunku do wzajemnych wyborów, przekonań i wierzeń :P.

Jesteś tak pusta w środku, że szatanowi naprawde łatwo było cie do siebie zbliżyć, nawet o tym nie wiesz:)

To musi być nędzna prowokacja :O Żaden katolik/czka których znam nie jest tak tępa i naiwna jak autor/ka

A co oznacza "wiara w Szatana"? Czy szatan to nie przypadkiem upadły anioł? Wydawało mi się, że jest on częścią całej "wiary w Boga" :) Nie można wierzyć albo w Szatana, albo w Boga, można (wg waszej wiary oczywiście) postępować dobrze lub źle i być bliżej jednego albo drugiego ;) Widzę, że niewiele o tej swojej wierze wiesz skoro nie wiesz tak podstawowych rzeczy i rozdzielasz wiarę w Boga i w Szatana ;) http://img2.demotywatoryfb.pl/uploads/201102/1297100271_by_kitkatpl_600.jpg

No jasne, jestem opętana przez Szatana :(

a ja Ci gwaraantuje, ze zostaniecie wszyscy ocenieni (a szczegolnie TY autorko) po smierci przez makaronowego potowora, ktory patrzy na Was i obserwuje.. Mozesz oczywiscie wierzyc lub nie..Sama sie przekonasz, ja nie mam oczywiscie argumentow, ze potwor istnieje, ale to kwestia wiary.. Ja wierze i postepuje wg jego nakazow i zakazow.. A TY..Wstydz sie..TY wstretna bezmakaronowa istoto...

a ja Ci gwaraantuje, ze zostaniecie wszyscy ocenieni (a szczegolnie TY autorko) po smierci przez makaronowego potowora, ktory patrzy na Was i obserwuje.. Mozesz oczywiscie wierzyc lub nie..Sama sie przekonasz, ja nie mam oczywiscie argumentow, ze potwor istnieje, ale to kwestia wiary.. Ja wierze i postepuje wg jego nakazow i zakazow.. A TY..Wstydz sie..TY wstretna bezmakaronowa istoto...

Wierzyłabym ,gdyby nie to całe zmartwywstanie jezusa. Gdyby nie te 3 osoby w 1 osobie(bóg,syn bozy i duch świety) i wiele innych przedziwnych historii związanych z wiarą.

zgadzam się

A po śmierci niczego nie bedzie mi trzeba i niczego nie bede czuła,bo umrę,mój mózg nie bedzie działał.

I nareszcie podałam się apostazji.

i jak to zwykle na takich tematach bywa, gdy wierzący nie wie co napisać, ucieka :)

Przyznam szczerze ze od czytania tego wszystkiego jest mi zle...oceniac kogos przez to ze nie wierzy w Boga badz wierzy w cos innego? Ocenic czlowieka najwyzej mozna gdy się go zna i gdy sie widzi jego czyny. Ja na dzien dzisiejszy nie wiem czy wierze...stoje na rozstaju drog raczej kiedys wierzylam ale moje zycie i doswiadczenia bardzo mocno zaprzeczaja jego istnieniu. Nie mam pewnosci ze isnieje ale tez nie mam jej w tym ze nie jistnieje. Jedno wiem. To nie jest tak jak wszyscy ludzie mysla. Nie jest tak ze Biblia jest prawidlowa a Koran lub Tora nie...jesli jest cos takiego jak Bog to raczej nie mamy zielonego pojecia jak to w rzeczywisctosci wyglada, wiem jeszcze jedno to ze ktos nie wierzy nie znaczy ze jest zlym czlowiekiem ze czyni zle ze uwaza ze moze wszystko to tez kwestia sumienia itd. Takze wy jako ludzie wierzacy a co za tym powinno isc takze dobrzy ludzie nie mozecie najezdzac na osoby nie wierzace lub wierzace w cos innego. Nie wolno ludzi generalizowac "o Ci ateisci to ich na stos" itp. jezeli Bog jest i cos sie dzieje po smierci to sie stanie. Najwazniejsze zeby sobie i bliznim nie robic zle. i "SKYnet" czy ateisci to hipokryci? w takim razie "katolicy" tez...ile jest osob ktore uwazaja sie za katolikow a uprawiaja seks przedmalzenski, klamia, kradna, Boga nie ma w ich codziennym zyciu tylko jak chce sie najeść siwatecznego karpia to wtedy nagle Bog istnieje...takze zastanowcie sie najpierw nad tym jacy wy jestescie iu czy rzeczywiscie macie prawo uderzac w innych ludzi tylko dlatego ze nie wierza maja inne zdanie (bo moga miec!!!) niz spojrzec na sibie lub najblizsze wam osoby i im cos zarzucic...

słuchajcie ja mam jedno pytanko....nie wierzę w boga , jednak jestem dobrym człowiekiem , czy myslicie ,że gdyby bóg istniał pokarał by mnie w jakiś tam sposób tylko dlatego , że nie wierzyłam w niego???

Mam problamy z wiarą, mimo iż uznaje większość z systemu filozoficznego jakim jest katolicyzm, jednak oczywiscie nie wszystko. U mnie to wyplywa z takiego a nie innego przysposobienia etycznego, w którym ideały mają dla mnie większą wagę niż tak zwana realność ponurej darwinowskiej rzeczywistości. Można również powiedziec że nie neguje obecności bytu wyższczego który stworzył wszechświat, jednak materia wszechświata i kosmosu jest na tyle skomplikowana że trudno mi wierzyć w Biblię jako w bezpośrednią wykładnię losów ludzkości, ale nie jest to dla mnie zarzut, niezależnie od tego czym jest, jej waga bazująca nawet jeśli na metaforze nie jest dla mnie umniejszona. Uważam że ludzie którzy traktują Biblię na równi z nauką mylą się głęboko. Co za tym idzie = nawet jesli bog nie istnieje większa częśc mądrąści etycznej zgromadzonej w Biblii jest dla mnie wyznacznikiem dorobku cywilizacyjnego ludzkosci i treścią na której warto się opierać. A mimo wszystko żaluję że nie uczyłam się nigdy fizyki albo astronomii bo to te nauki oddają wedlg mnie piękno wszechswiata. Chociaż z drugiej strony na taką naukę trzeba mieć mocne nerwy, czas no i przynajmniej 3 życia. Pozdrawiam1

Piekło to wymysł :)

Kazdą wiarę wymyślili ludzie aby miec nad innymi władze i zyc jak nei w dobrpobycie,to chociaz nie narobic sie ,ale zarobic i miec co do gara włozyc i miec gdzie spac.

Biblia,Tora,Koran to to samo co Mity Greckie ,Rzymskie.

Jedynie co ,lubię ogladac filmy o aniołach,duchach :-)

Agdybym w boga jakiegokoliwek uwierzyła,to bede w niego wierzyc bez POŚREDNIKÓW. Zaden darmozjad,z zadnej wiary ode mnei ani grosza nie dostanie . Czytałam dzisiaj wypowiedz ksiedza aby ludzie nie przesadzali nie kupowali mnówstwa ozdób na groby na wszystkich swietych. Popieram go,ale jakos zapomniał wspomniec aby ludzie nie dawali na tzw.wypominki,czyli modlitwe za zmarłego,ze bedzie modlił sie za darmo:-)

Prawda jest taka ze od zawsze ludzie wierzyli w jakiegos Boga lub Bogow i zycie po smierci. Religii jest mnostwo ale Bog jest jeden. Koniec kropka. A po smierci zostaniemy rozliczeni za nasza wiare i uczynki. Proste jak budowa cepa. Poza tym jesli ktos wierzy w szatana to takze wierzy w Boga. Proste. I nie ma sensu przekonywac innych do swojej wiary. Ja wierze w Boga a inni w potwora spaghetti. I trzeba innych wybor i zdanie szanowac i nie wpierniczac sie w zycie innych ludzi. kazdy ma wlasne jedno zycie i niech sie skupi tylko na tym. Amen

mieć w dupie te historie ludowe żydów jakimi jest biblia ,jebańcy dawno dawno wymyslili tą sekte a wy wierzycie jak motłoch w jakiegoś boga i bebe która po urodzeniu dziecka była dziewicą , więcej oleju w głowie, średniowiecze całą gębą !

a co cie obchodzi w co wierza inni ludzie. naprawde cie to tak meczy ze ktos wierzy w Boga ??

nie ma Boga, jest wiara w ideały i perfekcję do której ludzie dążą, ponieważ nauczeni wiekami doświadczen odkryli ze ten idealizm pozwala im na samorozwoj, motywuje ich do zycia, oraz wplywa dobrze na zycie spoleczne.Idealizm wyznawal juz Platon, religie mowia o czyms podobnym. z drgugiej strony spoleczny darwinizm ciagle ma miejsce, a korporacje rzadza swiatem i tyle na ten temat. gdyby nie bylo idei dobra wszyscybysmy sie pozazynali a zycie byloby niemozliwe.