Czy przyjaznicie sie z obywatelami innych wschodnich panstw Europy,?

ktorych spotykacie gdzies tam w DE czy UK itd? Ostatnio poznalam dziewczyny ze Slowacji (sympatyczne, w sumie pierwsze slowackie znajome w moim zyciu), osoby z Estonii, dziwnego Bialorusina, kilku Rosjanow, Ukrainki. Mam wrazenie, ze wszyscy oni poza slowaczkami traktuja mnie z gory, pretensjonalnie, z poblazaniem, jakbym byla z jakiegos gorszego kraju albo jakbym ich miala za gorszych bo sa ze wschodu; po prostu przyjmuja postawy obronne i pogardliwe. Choc nic im nzlego nie robilam,nie mowilam itd... No moze poza Rosjanami, ci sa w miare przyjazni. No i zastanaiwam sie, jak wygladaja wasze kontakty z osobami ze wschodu ktore spotykacie gdzies na zachodzie? lubicie sie czy raczej obojetnie?

Nie przyjaznie sie z nikim z tych krajow, ale poznalam "w przelocie" kilka osob i zawsze byly mile.

Przyjazn to raczej glebiokie uczucie..na ktore chyba ciezko zapracowac ;) A znajomych mam wielu, nie ma znaczenia skad pochodza...:)

moja najlepsza przyjaciolka-od lat!jest Rosjanka ;-)

moja najlepsza przyjaciółką tutaj jest Francuska. Poza tym mam przyjaciół wśród Słowaków, Czechów i Węgrów. Fajni ludzie:)

*Francuzka

Tak!

slowakow. litwinow, wegrow,czeszke i rumunow znam kilku super ludzie fajnie z nimi imprezowac i bawic sie:)piekne dziewczyny maja

jw

moja szwagierka jest Słowaczka , a bardzo dobra koleżanka Ukrainka:)

Chodzilam na kurs angielskiego z ludzmi roznych narodowosci i najbardziej sie zakumplowalam z litwinka i wloszka :) dziewczyna ze Slowacji byla bardzo zdystansowana do wszystkich i bardzo powazna jak na swoj wiek, niebardzo integrowala sie, nie zagadywala pierwsza, ale to jedynie jedna osoba z tego kraju a wiec nie ma czego uogolniac chociaz w sumie tez byl i chlopak ze Slowacji i podobnie sie zachowywal, hiszpan byl taki slodki i drobny ze ojej Bardzo sympatyczny i kolezenski byl pan z Nepalu. Pozytywne sa Turki, ale znam tylko takich co w Anglii juz od ponad 10 lat mieszkaja wiec to inna sprawa. Ciekawych Polakow tez poznalam, nieciekawych rowniez :p

Uu jeszcze rosjanke poznalam, s uka. Chamska, wyzej srala niz dupe miala. Okropna ma osobowosc. Falszywa

Ja nie lubię ruskich albo litwinow, bo zawsze na siłę starają się pokazać jak to potrafią zapier... a uwierzcie mi, ze potrafią i potem inni też muszą tak zapier... jak dla mnie to jest wyzysk, bo angole nie muszą tak zapier...i jeszcze mają czas na pogawędki w trakcie pracy.

a ty nie potrafisz sklecic zdania bez przeklenstw? zapr..j

widziałam zasuwających Rosjan - faktycznie głowa mała, ale to tez była taka ironia, bo najpierw byli Anglicy - po nich nastali Polacy, którzy zasuwali dwa razy więcej i wydawało się, że już szybciej się nie da, ale jak RUskie przyszły to i Polakom kopary opadły;)

a ja znam takich Rosjan,ktorzy nawet zasuwac nie musza i wiedzie im sie super ;-)Ogolnie funkcjonuja w swoich kregach...