rada jak bez drapnia odmrozić szyby w aucie jak wam się spieszy

polejcie je płynem do spryskiwaczy zimowym - efekt natychmiastowy - bez drapania

sa specjalne odmrazacze, po co uzywac płynu do spryskiwaczy?

spryskujesz i efekt natychmiastowy

ta plyn do spryskiwaczy, popsikasz i jak jest -10 to podczas jazdy zamarza i tworzy sie na szybie cienka warstwa lodu. albo uezdzisz samochodem bardzo krotko albo jestes wlasnie z tych idiotek ktore strach spotkac na drodze

tylko odmrażacz kosztuje 20zł - a 5 litrów płynu za 5zł - można wlać do opakowania po płynie do szyb u też macie w psikaczu.. tylko napiskać się trzeba - polać łatwiej i szybciej

Jak mały mróz to może odmrazacz to dobre wyjscie ale przy małym mrozie to te 5 min skrobania to żadna katorga. Ja jeżdzę 18 lat.

Walnąć młotkiem i po problemie :p A tak poważnie to warto stosować na przód i tył te folie ochronne-nie pamiętam jak to się nazywa-wygląda jak folia aluminiowa. Pod tym praktycznie nie zamarza,a boki to mały pikuś.

polać ciepłą ale nie gorącą wodą

odpalam samochod 10 minut przed wyjazdem i ustawiam na szyby cieple powietrze. Po 10 minutach jest idealnie odmrozone. Mam na rope i przy tych nie jest wskazane ruszanie z zimnym silnikiem.

ON to powinno sie ruszac od razu a nie zostawiac do nagrzamia. Doinformuj sie troche.

No ja tak robie - wsiadam, włączam ciepły nawiew na szyby i wysiadam skrobać, bo i tak z 10 min mija zanim to powietrze w aucie się nagrzeje.

samochodu na ropę nie gasi się tuż po skończeniu jazdy, trzeba odczekać parę minut, ale rusza się od razu. Co do odmrażania przy dużym mrozie niestety tylko skrobanie pomaga bo tak jak już ktoś napisał odmrażacz też zamarza na szybie. A już żeby płynem do spryskiwaczy lać to by mi do głowy nie przyszło...

Ja mam drapaka do szyb na długiej rączce, paluchy mi nie marzną, te zmarzliny mi sie nie sypią na ręce i git, tak drapac to przyjemność.

samochód na ropę powinno się rozgrzewać przed jazdą, bo ropa potrzebuje wyższej temperatury do dobrego spalania i dobrej wydajności. Jak jeżdzi się takim nierozgrzanym to niestety ale skraca się czas pracy silnika i jego bezawaryjność , bo ropa nie spali się całkowicie i zanieczyści silnik drobinkami. Przy czym kwestia rozgrzewania pojawia się tylko gdy temperatura spada poniżej 0, latem nie ma to najmniejszego sensu, no i grzać nie trzeba pół godziny ale minutę, dwie.

Aaaaa co to ma wspólnego z ciąża i macierzynstwem ???!!!

może szukać w tym kierunku? https://www.google.pl/search?um=1&hl=pl&tbo=d&tbm=isch&spell=1&q=Electric+Windscreen+Scraper https://www.youtube.com/results?q=Electric+Windscreen+Scraper http://www.amazon.co.uk/Window-Windscreen-Heated-Defroster-Scraper/dp/B0068N3F

zmieszjacie ocet z woda w stosunku 3 czesci octu na 1 wody i juz macie, moza doodac denaturat

a ja mam funkcję odmrażania szyby... wsiadam, włączam, czekam chwilkę i w drogę ;-)

ostatni link byl zły http://www.amazon.co.uk/Window-Windscreen-Heated-Defroster-Scraper/dp/B0068N3F4Q

W fordach widziałem szyby z wbudowanym podgrzewaniem. Na zimę super. Widziałem to w jakimś starszym Fordzie i trochę było druciki w szybie widać . https://www.youtube.com/watch?v=GIhZsVwFJlQ

jakie druciki? ja mam forda z podgrzewana szybą przednią, jak się dobrze przyjrzysz z bliska to widac takie maleńkie kropki ale żadne druciki :D

Ford musiał to dopracować. Wspomniany przede mnie Ford był dosyć stary. Znalazłem jeszcze takie coś, odpowiednio wcześniej nałożony preparat Aquapel. Woda nie trzyma się szyby ale i jak widać lód też :) http://www.youtube.com/watch?v=t2RYQzSNKGs http://www.youtube.com/watch?v=1c-npJqpYg4

G***O WIECIE

Najlepiej tak jak ja garazowac- nie ma problemu rano z zamarznietymi szybami:-)

Najlepiej zainwestować w ogrzewanie postojowe. Ja zawsze wchodzę w zimę do ciepłego auta i nigdy nie drapalam szyb w aucie

polej woda ale nie wrzatkiem max 60 stopni

Wiesz co, może sprobuj po prostu zamontowac ogrzewanie postojowe? Wiem,ze to jest spory koszt,ale uwierz w takim momentach jest to naprawde bardzo użyteczne. Mi jakis czas temu wmontowali ogrzewanie w http://www.gastal.wroclaw.pl/ firmy WEBASTO, wczesniej się nieco naczytałem o tym wszystkim, jednak doszedłem do wniosku,ze w okresie zimowym to jest najlepsze rozwiązanie.

Mrozy zapowiadają że spamujesz?

Ja w zeszlym sezonie robiłem hydrofobizację. To takie czyszczenie szyby na którą nakłada się środek specjalny i to poleruje. Wtedy nawet oblodzona, zaszroniona szyba szybko i bez drapania odpuszcza. Można zetrzeć wtedy taką warstwę nawet rękawicą. W NordGlass to kosztuje na czołową szybę 50zł , więc żaden wydatej patrząc na komfort.

ja tam tylko ustawiam maks powietrza na przednia szybe i po minucie juz mam gotowa do jazdy.... no ale markowy samochod