Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marika_27

mój facet nie chce ślubu..

Polecane posty

Gość onannienawiedzona
fsssssssssss pewnie, ze chce, teraz o ona nie chce :p jkjkjkj zdrowe podejscie, sama o tym myslalam, za taka kase sa bardzo dluuugie wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjketfjeljtew
do fsssssssss -> owszem, miłość jest najważniejsza, ale każdy marzy o fajnym ślubie z weselem, a nie wypadzie na godzinkę do urzędu i powrocie do domu jak każdego dnia. fakt, że wesele najważniejsze nie jest, ale fajnie jest potańczyć na własnym ślubie, to po 1. po 2. jeśli wszyscy w rodzinie robią wesela a ty jako jedyny nie zrobisz, to zacznie się wytykanie palcami, a nikt nie lubi robić z siebie dziada. a wszyscy wielcy przeciwnicy wesel to sfrustrowanin ludzie, którzy sami mają problemy z własnym związkiem, taka prawda. i nie, nie jesteśmy na przeczekanie. bo na mojego faceta mogę liczyć zawsze, dosłownie ZAWSZE, w każdej sytuacji, życie by za mnie oddał, tak jak ja za niego. a dla Ciebie Autorko taki przykład - moja koleżanka złapała swojego faceta na dziecko, mi wtedy zaczęła dogryzać, że mój facet ma mnie gdzieś bo nie mamy ślubu. ja oczywiście się tym nie przejmowałam, bo wiem, że nasz ślub to kwestia jedynie finansów. a po jej ślubie się zaczęło - zamieszkali razem, jej mąż przestał pracować, zaczął ją bić. codziennie płacze mi w słuchawkę. ja nie mam męża, ale mój facet przynajmniej dba o mnie, nie bije, pracuje, kocha mnie i szanuje. i jestem przeszczęśliwa. a to, że nie jest moim mężem.. "mąż" to tylko słowo, nazwa. dla mnie bardziej liczy się to, jak mnie kocha, a nie czy jesteśmy zaobrączkowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsssssssssss
co innego mówi misio, a co innego robi - i w takim układzie to ty jesteś IDIOTKĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
branie faceta na dziecko jak to nazwałaś dopiero jest żałosnym posunięciem;) nie zamierzam porównywać się z takimi kobietami ani z takimi z innej bajki;) punkt widzenia zalęzy od punktu leżenia /siedzenia jak mówią;)Ciekawe jak twoj facet panno idealna za którego tak ręczysz wypowiedział by się o tobie bo jestem pewna że zupełnie inaczej jednak..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsssssssssss
nie przeszkadza mi to - ja będę komentować dalej - inni czytają dziwi mnie, ze sama siedzisz w gównie, a inną dziewczynę pouczasz i oceniasz i oczywiście, ze misio mówi ci czasem to co chcesz usłyszeć na temat ślubu (ale jest na tyle cwany, żeby jednak to co mówi nie brzmiało jak deklaracja - stąd słowa: kiedyś, niedługo, w przyszłości, jak będą pieniądze itp) - przecież nie ma na razie powodu (tej właściwej) żeby pozbywać się z domu służącej i darmowej dziury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjketfjeljtew
fssssssss - Tobie to się chyba w związku nie układa, co?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsssssssssss
wiesz co to konował, prostaczko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjketfjeljtew
tak, łapanie na dziecko jest żałosne. ale chciałam Ci tylko dać przykład, że ślub tak naprawdę niewiele znaczy. ona myślała, że jak już będzie żoną, to już megaszczęście ją spotkało. tymczasem jest odwrotnie. i nie mówię, że winę za to ponosi fakt, że wzięli ślub. ale po prostu ślub niczego nie gwarantuje, brak ślubu nie oznacza, że nie jesteś dla niego ważna. co z tego, że ta moja koleżanka ma ślub, skoro jest cała posiniaczona? ja ślubu nie mam, a codziennie chodzę cała w skowronkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsssssssssss
jak ktoś ocenia sytuacje obiektywnie i chłodnym okiem to znaczy, że mu się w jego własnym związku nie powodzi? od kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsssssssssss
A SEX TO PRZYJEMNOŚĆ RÓWNIEŻ DLA MNIE - naprawdę? jak może być przyjemny seks mając świadomość, że osoba z którą go uprawiasz ma cię gdzieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onannienawiedzona
''mówi idiotko że chce ślubu i dzieci tylko ze mną ,że nikogo innego nie bierze wgl pod uwage także ogarnij się ze swoją bajką'' Od czasu do czasu bajeruje i ma spokoj na dluzej. A z tymi inwektywami wstrzymaj sie, jezeli tak sie zachowujesz do niego to nie dziw sie, ze nie chce wziac z Toba slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onannienawiedzona
Uciekła, bo sie wystraszyła, ze faktycznie nie ma racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleżanka widzę,że w swoim szczęśliwym związku ma bardzo dużo wolnego czasu skoro non stop na forum tak szybko reaguje;)niestety stwierdziłam,że nie mam zamiaru poddawać swoich spraw pod tzw."rozwagę" "wszechwiedzących internautów" to jednK NIE JA..także miłego komentowania i dalszej zabawy..ja żyję a wy siedzcie dalej w swoim wirtualnym świecie..wszystko sie zaczęło super układać..więc mam to gdzieś -w sensie forum;)narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onannienawiedzona
''koleżanka widzę,że w swoim szczęśliwym związku ma bardzo dużo wolnego czasu skoro non stop na forum tak szybko reaguje'' przyganial kociol garnkowi. A tak w ogole to niestety, ale mój narzeczony pracuje, bo ktos musi zarobic na moja bajke, a ja obecnie mam malo obowiazkow :) wszystko sie zaczęło super układać..więc mam to gdzieś -w sensie forum Co rzucił Cie w koncu? Polac mu! Czy uprosilas go w koncu by wzial z Toba slub? Mam nadzieje, ze nie bola Cie kolana od blagania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambarryla147
Prawda w oczy kole....moze byc na nich wszystkich zla, ale to nie zmieni faktu, ze "twoj" facet NIE CHCE z toba slubu. Sama napisalas, ze masz wrazenie, ze on szuka czegos innego. Tak wiec twoja intuicja cie nie zawodzi, ale jak ci to tez inni pisza, to juz go bronisz. Zastanow sie, po co tak naprawde zakladalas ten watek i to kilka miesiecy temu? I dalej w tym tkwisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm..apropo inwektyw bardzo nisko koleżanko..oj bardzo..układa nam się dobrze ale wisi mi to co myślisz,w związku z powyższym nie muszę i nie mam zamiaru opisywać co mam na myśli:))fajnie że facet cię utrzymuje widać do niczego się nie dajesz, zero ambicji no coz..;)i więcej sie nie dowiesz dzięki tobie zrozumiałam,że nie ma sensu obnażać swoich uczuć w necie;)co do ciebie nie muszę wierzyć w twoje brednie..nikogo nie muszę o nic błagać..nie napisałam wszystkiego o naszym związku były to jakieś rzucone w chwili słabości słowa tyle..rzeczywistość ost jest o wiele fajniejsza..a moje doły wynikały pewnie min ze straty bliskiej osoby w ost czasie..okazało się że mój facet zarezerwował nam i opłacił wycieczkę do Meksyku także wybacz mam ciekawsze zajęcia niż gadanie z takimi hmm..osobami jak ty.;))internet nie jest dla mnie miejscem obrzucania się wyzwiskami więc nie zamierzam dalej psuć sobie humoru z twojego powodu..;)także dajej zamulaj w domu na forum a ja zmykam grzać się w Meksyku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupi jestes, ona ma
prawda jest taka, ze jak facetowi naprawde zalezy, zwyczajnie i po ludzku boi sie, ze inny moze mu sprzatnac dziewczyne sprzed nosa. "milosc to taki wynalazek, ktory nie potrzebuje miesiecy namyslu". a u ciebie sa juz dlugie lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambarryla147
Co do twojej intuicji - to faktycznie chyba masz racje, czytajac ciebie z innego topiku, cytujae : "mam wrażenie,że kiedy jesteśmy w otoczeniu innych kobiet on traci zainteresowanie mną, a skupia się na zagadywaniu tych właśnie obecnych panien,moja osoba schodzi wtedy na dalszy plan" O, i masz tu czarno na bialym, ze on sie rozglada za czyms innym!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupi jestes, ona ma
a sorry- 2 lata jestescie. poczekaj jeszcze rok, jak nic sie nie zmieni, wiej. najprawdopodobniej on nie traktuje cie jako przystani docelowej, mowiac kolokwialnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bambaryło powtórzę się nic nie wiesz ..chce czy nie chce..skąd ludzie wgl możecie cokolwiek wiedzieć..myślicie naprawdę ze pisałam wszystko..śmiech musiałabym być wariatką..kilka rzuconych wypowiedzi w momencie kryzysu i tyle..śmiać mi się chce z tego.co wy możecie wgl wiedzieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
Faktycznie, poszukalam twojego drugiego watku http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5374944&start=0 No jak facet ma cie gleboko gdzies w towarzystwie, oglada sie za innymi laskami, macie rzadko seks, a on sie zadowala przed pornosami - no to dziewczyno, wniosek nasowa sie sam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupi jestes, ona ma
btw, faceta, ktory moze przeznaczyc sporo ponad 10 000 PLN na wycieczke do meksyku stac na oswiadczyny. przeciez slub moglby sie odbyc za rok, 2 lata, 3 lata. on po prostu nie chce sie z toba zareczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambarryla147
No coz, w twoim zwiazku nie dzieje sie dobrze od bardzo dawna, ale ty mozesz udawac, ze jest pieknie - to twoje zycie! Tylko przedstawilas problem z ktorym borykasz sie od kilku miesiecy i jak ci ludzie pisza prawde, to ty tego nie akceptujesz....no coz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh widzę,że błędem dużym było wylewanie swoich żali na forum..ale na szcęście uczymy się na błędach;)śmieszne jest to że jakby u każdego z was poszperac to tez mozna znaleść dużo ciekawych rzeczy ale nie mam czasu ani ochoty tego wylwekać każdy kto ma ochotę sam sobie znajdzie;)łatwo jest krytykować innych ale polecam przyjrzenie się swoim problem przepełnione nienawiścią hieny;)mój związek nie jest idealny ale podejrzewam że mnóstwo ludzi ma dużo większe problemy niż moje..ja mam niestety skłonność do wyolbrzymiania wielu spraw stąd też widać to w moich wypowiedziach ale zaskoczę was więcej ich nie będzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambarryla147
Taaa, ciekawe za ile napiszesz, ze tym raezm facet nie dal sie przeblagac przez placzke i cie zostawil na dobre... No, ale napewno nie napiszesz juz z tego nicku, bo Twoj "zwiazek" jest teraz taki cudowny.... Pamietaj, jak sobie poscielesz, tak sie wyspisz...obys sie nie obudzila z reka w nocniku, bedac stara panna po 30ce w kiepskimi perspektywami na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie muszę się matrwić o staropanieństwo bo jestem bardzo atrakcyjną kobietą i słyszę to codziennie znam swoją wartość także nic z tych rzeczy.jak nie ten to będzie inny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambarryla147
sadzac z twojego niku to juz podchodzisz pod stara panne ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×