Czy kobieta z "małym przebiegiem" jest bardziej atrakcyjna dla faceta?

Tak powiedział mi ktoś, kto nie mógł uwierzyć, że miałam tylko jednego faceta (dodam, że z tym facetem na pewno nie będę/nie pójdę do łóżka, więc nie musiał mi tego mówić w ramach bajery). Czy tak faktycznie jest?

bardzo brzydko i w niewłaściwy sposob to powiedział... aczkolwiek jest to prawda ... kobieta ktora miała jednego czy dwóch partnerów nie odrzuci nas jak ta ktora miała 10-15

To normalne, że faceci z reguły wolą te "mniej rozepchane", a niektórzy w ogóle jeszcze nie pukane :P Niż taką co była posuwana przez pół miasta, co miała tyle partnerów że nawet nie zliczy. To raczej naturalne :) nic dziwnego...

bez przesady :P za tym pierwszym razem nie ma morza krwi :P to nie jest użynanie świniaka :D krwi jest odrobine lub w ogole nie ma :P

oczywiscie, na odwrot na samo, mnie ruchacze brzydzą

Oczywiście, że tak.

dla zakompleksionego głupka na pewno. dla takiego, który boi się, że będzie miał mniejszego penisa i w ogólnym porównaniu wypadnie gorzej, że się nie sprawdzi - tak, zdecydowanie będzie bardziej atrakcyjna niedoświadczona kobieta. ale niedoświadczona często równa się nudna w łóżku, kłodowata, oziębła, z niskim libido. wasz wybór :)

:o dziewczyna po zwiazkach = oziebla haha:D latwa laska=wysokie libido:D latwa to jest zakompleksiona, a nie pewna siebie kobieta-taka musi dupa udowadniac, ze jest cos warta tak samo jak ruchacze z niskim poczuciem wartosci

Ale jesteście ograniczeni :O Jestem kobieta z 5 partnerami seksualnymi na koncie i nie zamierzam poprzestać na tej liczbie. A jeśli jakiegos zakompleksionrgo fiuta będzie męczyć to, ze nie jest pierwszy, EWENTUALNIE drugi, to guzik mnie obchodzi. Jestem młoda, chce się wyszalec zanim znajdę partnera na całe życie. Są kobiety, które uwielbiają seks, ale bycia w związku już nie ;-)

ograniczenie to jest wtedy, kiedy się nie robi tego, co się lubi, "bo co ludzie powiedzą". zdecydowanie zbyt duża waga jest przykładana do zwłaszcza kobiecej seksualności, zbyt wielka presja społeczna. seks to seks, czysta przyjemność. jeśli ktoś chce się bawić, sprawiać sobie frajdę i nie ma zahamowań - jego sprawa, a nikomu nic do tego. to ciasne móżdżki nie mogą pojąć, że kobieta też może chcieć uprawiać seks z kimś dopiero co poznanym, bo chce i już. najgorsze jednak są durne pindy, które same nakręcają tę paranoję, tam mają zryte berety i zamiast walczyć o swoje prawa, to je same ograniczają. głupsze jesteście, niż ustawa przewiduje. przecież społeczna ingerencja w seksualność kobiety to sposób kontroli nad nią. tak samo jak nacisk, że kobieta musi być zawsze miła, ciepła, uległa, opiekuńcza, zawsze skłonna do poświęceń. i tak żyjecie w gorsecie zaciskanym przez wy same. no, ale jak ktoś ma niskie potrzeby seksualne, to sobie dopowie bajeczkę i jeszcze się pokaże, jako ta "święta". tylko że to jednocześnie nudna i sztywna kłoda, ale to już ma myśl zakompleksionym chłopcom nie przychodzi, ważne, że on pierwszy zanurzył, a ona nie ma porównania, więc nie dowie się, jaki jest beznadziejny.

to zależy co potrafi , bo czasami ktoś z małym przebiegiem może zaskoczyć , i odwrotnie kobieta z dużym przebiegiem może stracić inwencję , znaczenie też ma wygląd i szacunek

samotny - twoja odpowiedz to to samo, co sugerowanie, że homoseksualiści są pedofilami. jedno ma się nijak do drugiego.

Kobieta to nie pojazd, nie można jej "rozpatrywać" pod kątem "przebiegu" bo to o niczym nie świadczy (wręcz zafałszuje pogląd), równie dobrze można było by wcielić w życie kryteria typu: kolor majtek, regularność miesiączki czy czas utraty ostatnich mleczaków ;)

Kobieta to nie pojazd, nie można jej "rozpatrywać" pod kątem "przebiegu" bo to o niczym nie świadczy (wręcz zafałszuje pogląd), równie dobrze można było by wcielić w życie kryteria typu: kolor majtek, regularność miesiączki czy czas utraty ostatnich mleczaków ;)

Seks to nie jest zabawa jak to ktos zasugerowal. Podczas seksu mozna zajsc w ciaze albo zarazic sie jakims syfem i wtedy juz nie jest tak wesolo. Seks to powazna rzecz i powinno sie go uprawiac tylko z odpowieidzialnymi osobami.

oczywiscie ze tak jest;-) zwlaszcza w przypadku facetow ktorzy sa niepewni swoich umiejetnosci technicznych i szalenie boja sie porownan;-) oni z reguly preferuja dziewice - wewntualnie laski z malym przebiegiem;-)

dlatego duzo seksu z ukochanym partenerem/partnerkaa:P;) a nie glupie ruchanie z kim popadnie a pozniej placz, hiv, ciaza i ganianie za pseudowzorami z mtv i bzykanie po kiblach

czasami ciaza i hiv moze sie przydarzyc nawet ze stalym partnerem;-)

ROR JESTES TAK WNERWIAJĄCA ze powinnas dostac dozywotniego bana

Jesli partner jest wierny-czyli jest osoba odpowiedzialna- to HIV raczej sie od niego nie zlapie, ciaza ze stalym partnerem to tez nie tragedia.

ROR prawdę pisze :) a że wam z tym źle, zakompleksieńcy, kogo to obchodzi :) tylko nie płaczcie po latach, że się nie wyszaleliście i że najlepsze lata poszły na zmarnowanie dla jakichś kretyńskich reguł

ror nie pisze prawdy, tylko sama tlumaczy swoje szmaciarstwo zeby lepiej sie poczuc:D

nie rozumiem o co chodzi z tym wyszaleniem sie . czyli co najlepiej sie wyszalec z innymi a pozniej z własciwa osobą sie nudzic ?

jeszcze sie nie widzielismy realnie a on juz mi pisze ze marzy o mnie....pewnie liczy na lozko.....alo onieee nic z tego...nie za pierwszym razem

słodka - już widzę oczyma wyobraźni, jak z kamienną twarzą leżysz, a twój stały partner ci wkłada. w końcu seks to bardzo poważna rzecz :) o tym właśnie piszę - seks to czysta radość, przyjemność, pożądanie, danie się ponieść chwili, a nie zaciskanie zębów i myślenie tylko o HIV i ciąży. nie wiem, czy wiecie, ale wynaleziono już środki zapobiegające ciąży. i w dodatku - one działają...

Wyszalec sie mozna ze stalym partnerem, dla osob z uboga wyobraznia to pewnie trudne do zrozumienia. Mozna miec fajny seks niepolaczony z ryzykiem zlapania jakichs swinstw, czego tu zalowac.

Dck,cos uboga ta twoja wyobraznia. A to,ze seks jest powazna sprawa nie oznacza,ze uprawia sie go jak kloda z kamienna twarza.Nie zrozumiales.

dokładnie - to ty tłumaczysz sobie swoją nieudolność seksualną, brak libido i kiepską technikę próbując innym udowodnić ich "szmaciarstwo" ciekawe, że to zwykle brzydkie i nudne baby krytykują w ten sposób te ładne, które mają sporo większe powodzenie :) to samo z facetami, którzy by chcieli mieć te ładne, ale są za ciency w uszach. w końcu najlepiej komuś dosrać, żeby się samemu ze sobą lepiej poczuć

Co do srodko zapobiegajacych ciazy-nie ma 100% antykoncepcji,sorry.

nigdzie nie pisze aby sie z pierwszym zenic ale puszczac sie w imie wyszalenia sie to chyba przesada ale kazdy robi jak chce