chciałabym zobaczyć twarze kafeterianów

właśnie! powinnaś mu wysłać zdjęcie. a nie tak, że zabawa Ci się znudziła i olewasz miłego kafeteriusza który chciał Ci się pokazać zła kobieta jesteś

jestę prowokatorę oczywiście, obejrzałem go 1 min po uploadzie szału nie ma, ale jest dobry :D ciekawe jak się rozwinie wątek ojca Pijo

ej spierdalac i nie prowokowac... ;) Teraz mam wyrąbane. Niech sie wali na te swoje małe cyce :D

nie czuję się zobowiązana do informowania miłych kafeteriuszy o zmianie mojego 'widzimisię' i wcale mi nie jest przykro :) ­ a teraz wypad :)

dobry, dobry, były w chooj gorsze dialogi na stołówce są dobre und motzne :D dobra ja muszę odejść kawałek... i będę udawać, że palę papierosa

to ja też z/w

ah IMOŁ trzymaj się dzielnie

ale mu pani powiedziała

lepiej już przestanę bo się zadławisz kartoflem

Wiesiu, zrobisz jajeczniczkę?

PSP nadal rozmawiasz po walijsku??;)

dobry wieczór, Peeśpe nie pomachałaś mi dzisiaj :( ­ a zwierzątko widzę wybrało katzowanie i wystawiło biednego chłoptasia ­ mi też nic nie wyszło z odważnych planów :( tylko się nastykałem z ludźmi w ich masie :O

zrobię, na kaszanca... ale nie sklepowej po walijsku nie, ale te klimaty dobry wieczór erfeqwrfwerfdupaertgertgertg jak to Ci nie pomachałam? przecież widziałam Cię jak wsiadałeś w krawacie do tramwaju i Ty też machałeś jedz więcej masła to nie będziesz pamiętał jak masz na imie jakie były plany? ocenimy Twoją odwagę

o, cześć faj. :( mój kandydat na męża chyba nim nie zostanie zostałam nie z własnego wyboru, ale przymusu. małe ilości alkoholu powodują katastrofę, uroki starzenia się :O ­ kupiłeś przynajmniej te okulary?

kaszance*

moja kaszanka w ustach pśp :D

PŚP to kiedy w końcu umówimy sie na randkę? Juz odkładam na bilet ;)

w końcu? :D rozmawialiśmy już o tym? :O

no tak, masz zbyt wielu adoratorów a ja zniknąłem bez śladu, masz prawo nie pamiętać ;)

o... wyrozumiały adorator to się chwali ale teraz już niestety muszę spadać także do następnego moi jakże dzisiaj mili dobranoc ewribadi

żegnaj 'kochana' :(

no to fajnie, tylko że ja nie miałem dziś krawata :O także wygląda na to, że zaczepiłaś nieznajomego, brawo plan miałem taki, żeby złapać jakiejś babci w tramwaju beret za antenkę i tak 3 razy za nią pociągnąć i potem szybko uciec, ale nie udało mi się :( ­ nie martw się, kłółiku, jak kocha, to poczeka i się będzie martwił, czemu nie przyszłaś ­ nic nie kupiłem :O:( podczas mego decydowania się i oczekiwania na zakończenie obsługiwania ludzi przede mną zamknęli sklep, łachudry

dobranoc, Peeśpe

no to faktycznie miałeś nieudany wieczór :( trzymasz się jakoś po tak dramatycznych przeżyciach? ­ jeszcze nie kocha i zapewne już nie poczeka to miała być Nasza pierwsza randka :O i wszystko zepsułam. tradycyjnie

dobry wieczor! i zdrowko :)

nie taki dobry, ale cześć. co pijesz ciekawego? :P chyba zrobiłaś mi smaka, powiadają że trzeba się leczyć tym czym się zatruło kusi mnie wypróbować tą mądrze brzmiącą poradę :D

likier irlandzki :) czy jak to po polsku bedzie.. na pewno wiesz o co mi chodzi.. slodkie, geste i .. alkoholowe.. :)

no jakoś dochodzę do siebie... wszystko ze mnie teraz spływa i próbuję odzyskać harmonię ­ jak już doszło do umówienia się na pierwszą randkę, to nie tak łatwo ją przekreślić, już nie tragizuj ­ potwierdzam, że wspomniany przez Ciebie rodzaj kuracji przynosi efekty byle zachować umiar :D ­ dobry wieczór, Żono

oczywiście. baileys, uwielbiam. ja natomiast zadowolić będę musiała się tylko winem.

no.. tansza jego wersja :D a wino jakie? bo ja tez bardzo chetnie...:) czesc rfeqwrfwerfdupaertgertgertg ! dziwnie znajomo mi brzmisz... hm...