wszedzie juz o tym pisza

Od razu widać, że jesteś młoda i naiwna :D. Że wystarczy tym wszystkim ludziom uświadomić (bo sami przecież nie wiedzą), że każdy jest inny i nalezy być tolerancyjnym a zapanuje spokój i harmonia na świecie :D. Pogadamy, jak wyrośniesz z pieluch, dziecko !

wyjscie z sytuacji to to ze nie potrafi sie komus doradzic i obrzuca sie ta osobe wyzwiskami ... np. nie masz nic do powiedzenia nie odzywaj sie wcale... simple :) I co z tego ze bede konkubina a moje dziecko bekartem ? i co uwazasz ze moja rodzina bedzie gorsza o tej rodziny ( maz , zona i dziecko?) Bo ja tak wcale nie sadze. Czasami po slubie ( ALE NIE ZAWSZE) w rodzinach jest gorzej niz w tych bez slubu to jest bez reguly - slub to zwykly papierek oznajmiajacy ze jest sie malzenstwem i ze dwojga ludzi sa sobie wierni do konca zycia i musisz za to placic ... a i tak po slubie zdradzi, podniesie reke na ''ukochana'' to po co to przysiegac i to jeszcze przed Bogiem ? oszustwo :)

hahahahah.... nie nie staram sie aby byla harmonia i pokoj.... uswiadamiam ze niektorzy wypowiadaja sie niepotrzebnie. nie maja nic madrego do powiedzenia to wyzywaja mlode dziewczyny . A co kobieta starsza ode mnie majac dziecko nie skonczy w pieluchach ? hehe nie zapomnialam bedzie odpowiedzialniejsza bedzie wiedziala o ktorej godzinie pieluchy przebierac. KOBIETO NIE WAZNE ILE MASZ LAT JAK MASZ DZIECKO MASZ PIELUCHY DO PRZEBRANIA predzej czy pozniej , taka jest rola kazdej matki :) I prosze nie wyzywaj mnie od dzieci bo jak narazie dziecinna wypowiedz napisalas ty.

sdfghjkl;rtyuiop Szczerze? Nie masz co pisać, bo to nic nie da. Argumentów Ci zabraknie, bo one będą w kółko to samo pisać:,,jakie to młode i głupie itd''. Masz rację ze ślubem czy bez tak samo może być dobrze czy też nie. Ja jestem po cywilnym i żyje mi się dobrze. A kościelny....jak ktoś o nim marzy ok:). Nie masz co się przejmować i tłumaczyć...one by chciały by wszystko były tak jak one chcą bo inaczej to jesteś głupia i nie dojrzała. Olać dewoty.

konkubent konkubina bękart a za jakiś czas samotna matka z bękartem biegająca do opieki po zasiłki. ..

do sdfghjkl;rtyuiop- dzieki za dobre slowa. poprostu mimo mojego mlodego wieku juz jestem przekonana ZE JAK TO NAPISALAM WCZESNIEJ ZYCIE NIESIE NAM PELNO NIESPODZIANEK I NIE ZAWSZE JEST TAK JAK SOBIE ZAPLANUJEMY. DO TAK TO JUZ JEST: mylse ze po zasilki latac nie bede , jestem pewna swojego partnera - nie decydowalabym sie na dziecko z osoba na ktora nie moglabym liczyc i wiedzialabym ze nie jest odpowiedznim partnerem dla mnie do konca zycia. tak samo moze byc po slubie rozwod a potem zostaje samotna matka i tak samo moze latac po zasilki... ale faktycznie ten temat to studnia bez dna... nie bede sie sprzeczala z toba ty masz wlasne zdanie na ten temat a ja wlasne i tyle. A czy kts mnie bedzie wyzywac od konkubiny to juz wlasnie swiadczy o tej osobie jaka jest i czy jest '' dorosla i dojrzala''

a nie jak wyrośnie Twoje dziecko :). Nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafi, może to by najpierw podkształcić, a nie za robienie dzieci się brać :D? A kwintesencją tej Twojej pisaniny jest stwierdzenie, że chcesz uświadomić niektórym, że wypowiadają się niepotrzebnie. Czemu nie zaczniesz od siebie tej naprawy świata :D? Nie wypowiadaj się, skoro nic mądrego do powiedzenia nie masz :D.

nie chce naprawiac swiata on niech sie sam naprawia... ja czytam ze zrozumieniem ... powod dla ktorego zalozylam ten topik jest bardzo prosty do zrozumienia. chialam tylko powiedziec ze niektore mlode dziewczyny nie maja wyboru tak jak ja albo zajde w ciaze teraz albo nigdy nie wiem czy czytalas moje poprzednie wypowiedzi. nie zapytalam sie co wy o tym sadzicie ... napisalam tylko ze niektore dziewczyny sa zmieszane z blotem bez powodu. i owszem staram sie nie wszystkim , niektorym uswiadomic ze wypowiadja sie niepotrzebnie - jak wyzywaja itp. ale kazdy przeciez ma prawo do wlasnej opini. i zaloze sie ze jak by polowa z was nie wiedziala mojego wieku inaczej by tu teraz pisala

zreszta mi nikt nie wmowi ze jestem dzieckiem ... od roku jestem juz na wlasnym utrzymaniu , chodze na studia zaoczne jestem odpowiedzialna osoba ... podjelam decysje i jej nie zmienie i tyle na ten temat

decyzje* sorry za blad