DietA 1000 kcal 4.11.2012

heh, no i co niby jestem już na 48. stronie, a nic się nie wyświetla. pewnie znowu zaspamuję temat :/

Dzien doberek, Wczoraj ledwo sie zmusilam do cwiczen z Jillian..heh..a tak za nia tesknilam przez weekend:D Wczoraj byl jakis taki slaby i ponury dzien, ze naprawde nic sie nie chcialo.. Wydaje mi sie, ze dla kazdej z nas ten tydzien jakis taki sredni, jesli chodzi o spadek wagi, bo ja tez nie licze na jakies ogromne zmiany-jutro wazenie.. Menu na dzis: Sniadanie-owsianka z jezynami, kawa plus 2 herbatniki-255 II sn.pol jablla- 60kcal Obiad-szaszlyk z lososia w cukinii(257kcal),plus salatka z rukoli i pomidorow koktajlowych-(70kcal), plus odrobina oliwy z oliwek i octu balsamicznego, zeby zmiescic sie w 350:) Podwieczorek-mix arbuza i melona-100 kcal Kolacja-bez pomyslu:) Oliwka ja to bym sie cieszyla z tego spadku bioder:)Wlasciwie to ja oprocz brzucha chcialabym sie pozbyc tej wewnetrznej strony ud, ale tam to chyba najtrudniej:/No nic, pocwiczymy z Jillian to zobaczymy:) Luna, chyba wszystkie walczymy z oponka, wiec fajnie, ze do nas dolaczylas:)Powodzenia:D Milego dzionka Kobitki:)

Megi, masz dziś fajny obiad i to podwieczorkowe połączenie arbuza i melona :)

Hey..dzieki Meliska..staram się wieczorami wyszukać jakiś przepis żeby trochę urozmaicić dietę sobie, a przy okazji mojemu chłopakowi..z tym, ze losos np.ma duzo kalorii,wiec zostaje mi dodać do niego lekka sałatkę.. Szczerze mówiąc to ta dieta pochłania sporo czasu..wymyslanie jadłospisu,szukanie, liczenie, zapisywanie kalorii itd.. Też tak macie?Z drugiej strony zaczęłam wcześniej wstawać, co wydaje mi sie w moim przypadku dużym plusem:D Udogodnieniem jest to,ze tu na większości produktów, w tym owoców są podane kalorie, jak np.moja porcja na podwieczorek-100kcal,wiec problem liczenia i ważenia z glowy:) Życzę wszystkim smacznego dnia:-D

Dziewczyny u mnie tyle śniegu napadało, odśnieżałam podjazd i wokół domu 40min za to spaliłam ok 250kcal :) do tego mały spacerek z synem na sankach. Skalpel dziś odpuszczam poćwiczę tylko z Jillian. Megi cieszę się z najdrobniejszego spadku a te biodra dzisiaj mnie zaskoczyły :) też mam masywne uda a jakoś nic nie chce spaść od miesiąca ćwiczeń! jedynie się ujędrniły i mięśnie czuję wreszcie ;) trzeba czasu i cierpliwości a efekty się kiedyś pojawią.

Hej :) Ja dzisiaj też po ważeniu, ale u mnie zaledwie 300gram spadło :P Także nie za wiele, ale dobre i to! A na aerobik idę dziś o 18 i jak wrócę to napiszę co tam wyczyniałam :) Szczerze mówiąc zapisałam się w ciemno, przez telefon, nawet nie wypytywałam co to za ćwiczenia itd. Zobaczymy o 18 :) jak mi się spodoba to zostanę na dłużej, a jak nie to zacznę chyba też ćwiczyć z Jiilian albo z Chodakowską :) dzisiejsze menu": śn. omlet z 1 jaja na cebulce i szynce + pomidor (ok.300kcal) 2śn. płatki kukurydziane z jogurtem naturalnym (120kcal) obiad. pierś z kurczaka w ziołach (smażona!), sałata lodowa z sosem vinegret, łyżka ryżu brązowego (ok.400kcal) kolacja. sałatka owocowa (150-200kcal) Miłego dnia chudzinki! ;)

Megi, mi też liczenie zajmuje sporo czasu. Wieczorami jak siedzę w domu, to facet się pyta do kogo tyle smsów wysyłam. a ja tylko liczę na kalkulatorze w telefonie kalorie i sprawdzam co ile ma ;) Dziś na przykład liczyłam ile kcal ma 1 rurka makaronowa. Wyszło dokładnie tyle samo co na ilewazy.pl, ale co się naliczyłam to moje ;) Z tego wszystkiego wynika, że makaron ma chyba mniej kalorii niż ryż i kasza gryczana ;) ale za to pełno węglowodanów :/ Katy, czekamy na Twoje wrażenia po ćwiczeniach. Moim zdaniem warto się zapisać na ABT (brzuch, pośladki, uda), bo to zmora każdej dziewczyny będącej na diecie ;) długo też chodziłam na TBC, czyli Total Body Conditioning trening ogólnorozwojowy dla całego ciała: zawiera ćwiczenia wzmacniające i wysiłek aerobowy. Kompleksowy cel i rezultaty w postaci przyśpieszania procesu spalania tkanki tłuszczowej, poprawy kondycji i wytrzymałości mięśniowej. W zajęciach tych wykorzystujemy różnego rodzaju przybory, jak: ciężarki, gumy, stepy, czasem piłki i sztangi. Dobre też są zajęcia Fat Burning - oparte na wysiłku aerobowym poprzez wykonywanie prostych układów choreograficznych. Świetna zabawa i ciągła praca (min.40min) na lekko podwyższonym tętnie efektywnie przyśpieszy proces spalania tkanki tłuszczowej.

No niestety nie opiszę wam jak wrażenia, gdyż wcale nie poszłam :P Miałam iść z moją znajomą, a ją coś dopadło, gorączka i wszystkie mięśnie ją bolą.. A ja w tym studio jeszcze nie byłam, więc wolę iść z kimś kto już jest obcykany :) hehehe Także zaczynam (mam nadzieję) od przyszłego tygodnia :) A dziś pozostaje mi tylko orbitrek i ławeczka do brzuszków :) Pozdrawiam gorrrąco! :)

HEJ Chce zebyscie mi doradzily!!!Pracuje co 2 dzien po 12 godzin i w pracy czasem nie daje rady zjesc tych 5 posiłków. Myslicie ze zjesc np 3- 4 posiłki ale bardziej kaloryczne????? Widze ze Wy jestescie obeznane w sprawach cwiczen moze cos mi polecice. Dodam ze moge cwiczyc co drugi dzien!!!!

LUNA. Ja przykładowo rzadko jem 5 posiłków, zazwyczaj jest ich 3-4. Też mam różnie z czasem i nie zawsze mogę jeść regularnie... Ale co do diety to słyszałam własnie że powinno się jeść zawsze 5 posiłków (lepiej mniej a częściej) no i o regularnych porach, wtedy organizm się przyzwyczaja. A w życiu jak to w życiu, wszystko w pośpiechu, na śniadanie obiad itd :) Co do ćwiczeń, to ja uważam że każda aktywność fizyczna jest dobra! Ważne żeby ona w ogóle zaistniała już na dłużej, a nie tylko w czasie diety :P Ja trzymam się tylko orbitreka i brzuszków na ławeczce. Od pon zacznę chodzić na aerobik i zobaczymy co dalej :)

Katy, nieładnie :P każda wymówka jest dobra ;) wiem coś o tym, bo ja z razem ze swoim facetem chodzę na siłownię, a on obecnie jest chory, czyli nie chodzę ;) Luna, myślę, że nic się nie stanie, jeśli będziesz jadła 3-4 razy dziennie. ważne, żeby mniej więcej jeść podobną ilość kalorii. Ja przeważnie jem 4 posiłki, chyba rzadko kiedy 5. w sumie tu ciężko mówić o posiłkach, bo np. jabłko trudno uznać za posiłek, a już się liczy. może na takie małe przekąski znajdziesz czas :) ćwiczenia spokojnie możesz uskuteczniać co drugi dzień - to i tak bardzo dużo, np. siłownia czy aerobic, albo te ćwiczenia na yt, które dziewczyny polecają. wtedy mięśnie Ci odpoczną przez wolny dzień.

o tototototo... co Katy mówi :)

aha, uzupełniam swoje menu, oprócz śniadania. jabłko + mandarynka - 96 kcal jogurt naturalny - 148 kcal kawa 2 w 1 - 70 kcal makaron z sosem pomidorowym - 420 kcal Razem ze śniadaniem: 1024

hej dziewczynki, postanowiłam że się do Was przyłączę, byłam na dukanie i na kopenhaskiej i na kalafiora i gotowane jajka nie moge patrzeć :( mam 175 cm wzrostu i waga na dzień dzisiejszy 75,4 kg dużo za dużo, ale tak strasznie chciałabym mieć 6 z przodu :) tylko nie wiem czy dam sobie radę jak czytam jak wy wszystko przeliczacie, ale myślę że pomożecie mi w razie czego, moja budowa to opona oczywiście :( duże piersi i grube uda bleee na szczęście po odchudzeniu kilki kg w końcu ładnie zaczyna odznaczać się talia :) pozdrawiam ciepło :)

hej dziewczynki, postanowiłam że się do Was przyłączę, byłam na dukanie i na kopenhaskiej i na kalafiora i gotowane jajka nie moge patrzeć :( mam 175 cm wzrostu i waga na dzień dzisiejszy 75,4 kg dużo za dużo, ale tak strasznie chciałabym mieć 6 z przodu :) tylko nie wiem czy dam sobie radę jak czytam jak wy wszystko przeliczacie, ale myślę że pomożecie mi w razie czego, moja budowa to opona oczywiście :( duże piersi i grube uda bleee na szczęście po odchudzeniu kilki kg w końcu ładnie zaczyna odznaczać się talia :) pozdrawiam ciepło :)

hej dziewczynki, postanowiłam że się do Was przyłączę, byłam na dukanie i na kopenhaskiej i na kalafiora i gotowane jajka nie moge patrzeć :( mam 175 cm wzrostu i waga na dzień dzisiejszy 75,4 kg dużo za dużo, ale tak strasznie chciałabym mieć 6 z przodu :) tylko nie wiem czy dam sobie radę jak czytam jak wy wszystko przeliczacie, ale myślę że pomożecie mi w razie czego, moja budowa to opona oczywiście :( duże piersi i grube uda bleee na szczęście po odchudzeniu kilki kg w końcu ładnie zaczyna odznaczać się talia :) pozdrawiam ciepło :)

Przepraszam że 3 razy ale ciągle jakiś błąd się wyświetlał ...

A ja właśnie kręciłam hula hop 30min ;) zobaczymy jak się jutro będę czuła bo trochę długo jak na pierwszy raz ale wkręciłam się przed tv ;) ostatnio kręciłam chyba rok temu. Miałam zacząć za 10 dni ale doszłam do wniosku że nie ma co czekać a może brzuch się coś ruszy. Level 3 z Jillian zaliczony ale jakoś nie spodobał mi się może jutro będzie lepiej. Zjadłam dzisiaj 1469kcal plus sernik którego nie liczę ;) Katy waga nie stoi w miejscu więc lepszy mały spadek niż nic ;) Luna wybierz ćwiczenia które będą Ci odpowiadały żebyś miała z nich przyjemność sporo tego do wyboru, każda z nas coś innego ćwiczy, ja nie mam możliwości wychodzić na siłownie itp więc ćwiczę w domu jak dziecko śpi. Wystarczy jak będziesz ćwiczyć co drugi dzień byle regularnie ;) a co do posiłków to jedz 3 główne bardziej kaloryczne i 1 przekąskę np. owoc, jogurt powinno być ok ja jem regularnie 5 posiłków od wiosny tamtego roku i jak w zegarku jestem głodna co 2,5-3 godziny od razu czuje mega ssanie, tak się przyzwyczaiłam ale ja jestem w domu z dzieckiem to mogę sobie zaplanować cały dzień ;) ifa81 dasz radę za pomocą stron z tabelami i innymi pomocami, ja też nie dawno zaczynałam i byłam pełna obaw ale jakoś się wkręciłam :) powodzenia

Oliwka, jaką średnicę ma Twoje hula? Megi, czekamy na wyniki ważenia :) Jak na razie moje śniadanie: razowy + ser + polędwica sopocka + pomidor - 289 kcal hej Ifa :) Miłego dzionka!

Ifa, zaczernij się, zrób startową stopkę i napisz parę słów o sobie :) jaki masz tryb życia itp.

Zielonaolivka mam pytanie. Widziałam ćwiczenia z Jillian ale co to jest ten level. Na czym polegają te poziomy?

Witam, ale miałam ciężki poranek ;) obolała jestem po tym wieczornym kręceniu ale siniaków brak więc może nie będzie. Na śniadanie zjadłam chleb graham z twarożkiem czosnkowym do tego wafelek w czekoladzie plus kawa zbożowa wyszło 374kcal już mnie nosi za słodkim to znak że niedługo okres. Reszta menu na pewno będzie pełna owoców i warzyw :) Czy któraś próbowała 6 Week Six-Pack z Jillian? Meliska mam hula hop z kulkami masującymi o średnicy 97 a waga niecały kilogram, dobrze się kręci, pytałam o efekty dziewczyn na innym forum ale żadna nie odpowiedziała więc nie wiem kiedy się spodziewać jakiś zmian. iwona121 ja ćwiczę z Jillian 30 days shred, tam są 3 levele każdy ćwiczysz po 10 dni możesz je znaleźć na you tube, polecam bo fajne.

Dzien doberek:) Bardzo pozytywny dzisiaj ranek i zaskakujacy, spodziewalam sie moze polowy tego co spadlo w ciagu ostatniego tygodnia, a tu prosze 1,2 kg mniej:) Chyba te ostatnie bardziej dietetyczne dwa dni daly efekty:D Iwona ja tez cwicze z Jillian, ale Olivka jest tu ekspertem:)Ja narazie zrobilam 7 dni z pierwszego poziomu. Sa 3. Kazdy level robisz po 10 dni...najlepiej bez przerwy (ja niestety musialam przerwac na jakies 4 dni:/). Jak pisze Olivka efekty sa widoczne, cialo bardziej jedrne i spadek cm:D Ja narazie u siebie nie widze, bo jestem na poczatku, tzn cm spadly mi na pewno, ale nie wiem czy to cw czy dieta..pewnie to i to:) Ifa81, ja tez mam spory biust..ale na tej diecie tluszczyk z niego spada:D Czuje ze pod piersiami jest mniej cm, no i chyba bede musiala sie niedlugo wybrac na bielizniane zakupy:D Co prawda wolalabym, zeby zeszlo z ud zamiast z piersi, ale co zrobic:/ Poza ym dlatego tez motywuje sie do codziennych cw, bo nie chce zeby po schudnieciu piersi mi opadly..bo pamietaj, ze to nasa duma:D Luna ja tez uwazam, ze jak znajdziesz motywacje co drugi dzien na cwiczenia to naprawde bedzie super:) Katy, fajny ten pomysl z aerobikiem..ja kiedys chodzilam, ale moj byl strasznie dla mnie ciezki..no niestety jak sie nie mialo kondycji to sie czlowiek meczyl.Jednak z drugiej strony po takim wysilku czulam sie przyjemnie zmeczona i jak bylam z rana to mialam mimo wszystko bardzo duzo pozytywnej energii przez caly dzien:) Chodzilam tez czasami na zumbe wieczorami, to byla bardziej zabawa..mialam tak fajna instruktorke, ze wszystkie kobiety, ktore tam razem ze mna byly wychodzily z usmiechem na twarzy, zmeczone, ale szczesliwe:) Wydaje mi sie, ze to jak nam sie podoba aerobik czy inne tego typu zajecia zalezy duzo od instruktora i sposobu prowadzenia zajec. Mam nadzieje, ze Twoje beda Cie motywowaly, zeby na nie wracac jak najczesciej:) Ja tez juz po sniadaniu:5 pelnoziarnistych sucharkow z szynka z indyka i ogorkiem, kawa z mlekiem,herbatnik-ok. 250kcal II sn. Jablko Obiad Filet kurczaka z serem i czosnkiem (kupilam gotowego:))-225kcal, plus ziemniak podsmazony z kapusta kiszona z odrobina flory light- wszystko razem tak, zeby sie zmiescic w 350kcal:D Podwieczorek-chyba jogurt nat, moze jakis owoc Kolacja..nie wiem:D Milego dzionka dziewczynki:D

oo..Olivka troche po Tobie powtorzylam..:)Wyprzedzilas mnie ze swoim wpisem:)A powiedz ten 3 level taki ciezki czy po prostu monotonny? p.s. sorki dziewczeta za moje literowki:)

Megi gratuluję spadku! do celu zostało nam tyle samo 2,4kg ;) tyle że ja jem więcej kalorii to dłużej to potrwa ;) Mi osobiście najbardziej się podobał 1 level, 2 level też ok może odrobinę cięższy ale zależy też ile ważą nasze ciężarki bo trochę tam podnoszeń jest i ja czasami nie dawałam rady z moimi kilogramowymi robić wszystkie powtórzenia ;) Na temat 3 levelu napiszę później jak znowu go poćwiczę bo pierwsze wrażenie nie było najlepsze jakieś dziwne podskoki no muszę go powtórzyć i może się wkręcę nie chcę nikogo zniechęcać ;) a jeżeli chodzi o efekty ćwiczeń z Jillian to z dietą na pewno można sporo osiągnąć, mi dużo spadło po 1 levelu teraz nabrałam trochę mięśni i zobaczymy jak ukończę całe 30 dni jaki będzie efekt. Na razie zastanawiam się co mam ćwiczyć dalej.

hej Chudzinki kilka dni nie pisalam bo mialam kociokwik w domu moj synek 2 dni zwracal wiec dom przewrocony do gory nogami ja zero cwiczen ale do niedzieli cwicze level 1 z jullian dzisiaj na 200 % waga jakby drgnela w dol ale 5 nie widac ;( dzisiaj sniadanie kefir , 500 ml soku marchew jablko gruszka obiad kapusta kiszona mizeria i 150 g. lososia z folii piekarnika kolacja serek wiejski (chyba) jutro swiderki z tunczykiem z puszki tak sobie wymyslilam :) zobaczymy

no hej Chudzinki nie wiem o co chodzi ale posty ostatnio sie nie wyswietlaja alenic to ostatnie kilka dni mialam pogmatwane poniewaz mojmlodszy syn mial przez dwa dni rota wirusa i ciagle zwracal wiec na cwiczenia i inne nie mialam glowy ale dzisiaj juz napewno cwicze jullien 1 level zeby do niedzieli skonczyc dzisiaj dietetycznie sniadanie kefir potem 500 ml soku marchew jablko gruszka , obiad losos z pieca 150 g kapusta kiszona i mizeria ' kolacja serek wiejski pomidor szczypiorek jutro chodzi za mna makaron pelnoziarnisty i tunczyk z puszki ale czas pokaze

Olivka, no właśnie to hulahop z kulkami masującymi brzmi przerażająco. nie bolało Cię już w trakcie ćwiczeń? ja chyba, aż takim hardkorem ;) nie jestem i wybrałabym bez tych kulek. Megi, pięknie waga Ci spada. Też mam w biuście mniej cm, mam nadzieję, że to raczej boczne fałdki topnieją, a nie same piersi ;) a z ud zaczęło dopiero spadać w drugim miesiącu diety. Dodob, dobrze, że jesteś bo Ellenet chyba na dobre już nas opuściła. Megi też zaraz będzie u celu. wciąż nie mogę uwierzyć, że przy niskiej wadze tak szybko uciekają te kilogram :)

Olivka, no właśnie to hulahop z kulkami masującymi brzmi przerażająco. nie bolało Cię już w trakcie ćwiczeń? ja chyba, aż takim hardkorem ;) nie jestem i wybrałabym bez tych kulek. Megi, pięknie waga Ci spada. Też mam w biuście mniej cm, mam nadzieję, że to raczej boczne fałdki topnieją, a nie same piersi ;) a z ud zaczęło dopiero spadać w drugim miesiącu diety. Dodob, dobrze, że jesteś bo Ellenet chyba na dobre już nas opuściła. Megi też zaraz będzie u celu. wciąż nie mogę uwierzyć, że przy niskiej wadze tak szybko uciekają te kilogram :)

hej dziewczynki, prawie pierwszy dzień za mną, śniadanie 2 kawy z mlekiem i słodzikiem + bułka grahamka z pomidorem 245 kcal II sniadanie: szklanka wody truskawkowej i pól jogurtu do picia gratka 126 kcal obiad: 1/2 woreczka kaszy jęczmiennej z jajkiem sadzonym 341 kcal podwieczorek: 1/4 woreczka kaszy i łyżka surówki z kapusty, plasterek goudy 160 kcal na kolację planuję 2 jabłka to ok 100 kcal, bo nie wiem ile ma jabłko bo wszędzie inaczej podają, ale tak czy siak niecałe 1000 kcal... jak coś widzicie nie tak to proszę sprostujcie mnie bo może coś źle liczę... meliska28, zrobię stopkę jutro i napiszę więcej, pozdrawiam...