Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madziaaaaa123

dziewczyny będę miała trojaczki...

Polecane posty

urodziłam w 35 tygodniu jeden,ten w cięższym stanie miał 2200g a ten silniejszy tylko 1700g i miałam ich w szpitalach w 2 różnych miastach i do każdego 2 razy na dzień jeździłam z mlekiem odciągniętym z piersi,bo obaj byli w inkubatorach nie mogłam ich nawet na ręce wziąśc tylko dotknąc przez ten otworek,dziś się śmieję że oglądałam ich jak rybki w akwarium ale wtedy do śmiechu mi nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze nie wiem czemu mi posty powtarza:-(Ja na szczęście mogłam dowozic mleko po 2 razy na dobę,a potem jak wyszły po miesiącu,jeden był 3 dni wcześniej w domku to dostałam taki zestaw skierowań że przeszłam chyba wszystkich specjalistów!teraz jak na nich patrzę to mi się w to wierzyc nie chce.Z pierwszych 2 miesięcy w domu to niewiele pamiętam ale nie oddałabym tych przezyc za nic w świecie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **majówka**
widzę, że ja miałam dużo szczęścia ze swoimi chłopakami i w 4 dobie wyszliśmy do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mflsmflmfs
ale będziesz miała mega brzuchol ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauritius4434
Faceta super masz :) Widzisz, tak Cię wspiera, jeszcze sobie żartuje, to znaczy że Cię kocha i będziecie razem szczęśliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no facet spoko,mój też się cieszył jak się dowiedział o bliźniakach.Ja do niego zadzwoniłam że coś strasznego się stało jak się dowiedziałam,on leci przez całe miasto na zabój i ...mnie wyśmiał jak mu powiedziałam!cieszył się jak głupi:-)i tylko stwierdził że mu się śniło że będzie tatą bliźniaków.Dzięki bogu entuzjazm go nie opuścił aż do dziś:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhgfdsertyujimnbvcx
Mój też optymista:) poszlismy na 1 wizyte (wczesniej stracilam ciaze mialam zasniad groniast wiec nerwy byly ogromne) lekarz oglada co trzeba a moj M siedzi i patrzy ja sie balam spojrzec a tu slysze mojego gina jak mowi"wszystko jest super i powiem wiecej ...sa dwa" Moj M potem mowil ze juz po obrazie usg cos mu bylo inaczej :) a ja dwa dni wczesniej powiedzialam ze chyba beda blizniaki bo w 8 tyg zaokraglilo mi sie podbrzusze i rzygalam jak kot co mi sie we wczesniejszych ciazach nie zdarzalo:Otakie moze glupie ale normalnie nie ma sie uczucia pelnosci w podbrzuszu a ja mialam jak sie okazalo slusznie bo w 28 tyg moja macica miala wymiar na 38 tydzien zreszta to jest glowny powod przedwczesnych urodzen z ciaz mnogich bo macica juz nie daje rady i stad przedwczesne porody.Majowka u nas bylo ok ze zdrowiem ale byli za mali zeby wyjsc do domu u nas dziecko musi miec 2 kg zeby wyjsc do domu a wiemy ze spadki sa spore i np ten mniejszy w najgorszym dniu wazyl 1660g byal chudziutki i zle wygladal ale nadrobil.Teraz jest żarłokiem nieustannym zreszta obaj jedza na wyscigi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **majówka**
kjhgfdsertyujimnbvcx - ja urodziła w 38 tc z wagą ciężka 3510 i 3280, także nie było z nimi żadnych problemów, jakie mogą być przy porodzie przedwczesnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhgfdsertyujimnbvcx
No kochana jestem pod wrazeniem jestes wielka po prostu to sie nadzwigalas tego brzuszka mnie bylo ciezkawo a tobie nawet nie chce myslec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **majówka**
najważniejsze że dzieci zdrowe, reszta to leci, kwestia organizacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhgfdsertyujimnbvcx
To prawda ale ja wlasnie doszlam do wniosku ze jak jestem sama w domu z blizniakami ro jestem milion razy lepiej zorganizowana ,bo moje duze chlopaki wprowadzaja mi zamet w naszej malej codziennej rutynie i prawda jest ze im blizniaki/lub wiecej /sa wieksze tym jest latwiej:)moje maja 13 mcy i jest super ,ale pierwsze 6 mcy nie bylo idylla ,ale tez nie bylo masakry chyba ze chorowali to inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **majówka**
oo to masz wiekszą gromadkę :) ja tylko bliźniaki, u mniej najgorzej to tak dwa pierwsze miesiące, bo jeszcze nie za dobrze czułam się po porodzie, teraz to już z górki... prawie 1,5 roku maja :) święta prawda im starsze tym lepiej :) przynajmniej narazie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tewtewtetwewte
nie czytam. hmm co ci mam powiedziec..... ktory to tydzien? ja mam jednego 2 miesiecznego i ....................................................................................................... lepiej usmiechaj sie do tesciowej!!!i do swojej mamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tewtewtetwewte
ja mam jedno i mam dosyc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,tak potwierdzam im starsze tym łatwiej,moi mężczyźni:-)mają już 4 i pół roku i zaczynają wchodzic w etap pyskownia,wykłócania i hasła pt.mamo ja wiem lepiej!Krew człowieka zalewa!A pamiętam jak były takie malutkie a ja marzyłam niech już zaczną chodzic,gadac,same jesc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **majówka**
ja właśnie nie mogę sie doczekać aż zaczną mowić, pewnie poźniej będe marzyła o chwili ciszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A najgorsze w tym ich gadaniu jest to że ja rejestruję każde ich słowo,nawet teraz gdy bawią się w swoim pokoju dokładnie wiem co oni tam peplają:-)Bo np mój mąż to potrafi się wyłaczyc zupełnie,ale faceci to mają chyba w dna zakodowane:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **majówka**
milan86milan0511 Twoi synkowie to z charakteru podobni do siebie czy totalne przeciwieństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Totalnie różni i z wyglądu i z charakteru."starszy"jest niższy ale bardziej okrąglutki,jest spokojniejszy ale jak mu się skończy cierpliwośc to daje czadu,idą w ruch pięści a nawet zęby:-),"młodszy" wyższy,szczuplutki straszny histeryk,od razu wyje.Jeden ma oczy niebieskie,drugi zielone,nawet odcień włosów mają inny.No i oczywiście 10 razy na dzień kłótnia ale potem w nocy patrzę a oni w jednym łóżku śpią no cud po prostu,aż serce rośnie:-)A twoi **majówka**?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhgfdsertyujimnbvcx
U mnie wlasnie zaczął sie czas kiedy bawia sie sobą bo ze sobą to jeszcze długo nie będa sie bawic dyskutuja własnie w swoich łóżeczkach jeden gada drugi sie z tego smieje i za chwile odwrotnie:) fajne to naprawde a ze sie pozwole wtrącic moi tez całkiem rożni jeden blondyn niebieskooki a drugi ciemny brązowooki jeden spokojny drugi pędzące adhd:) co mnie zawsze bawi kazdy mowi ze podobni są do mnie :) ale że obaj skoro są całkiem rożni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dokładnie tak samo,no od razu widac że różni,no jakbym ich pierwszy raz na oczy widziała to bym nawet nie strzeliła że bracia a co dopiero bliźniacy!I pamiętam jak jeździli jeszcze wózkiem i wszystkie babcie na osiedlu jacy oni identyczni,dwie krople wody itp.Jak ja szłam z nimi to że cała mama,jak szli z mężem na spacer to oczywiście obaj byli do taty podobni no szał jakiś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **majówka**
moi tez totalnie inni, "starszy" jest szczuplejszy, chudsze rączki i nózki, ale buzia okrąglutka, straszny pieszczoch, ale i nerwus, wszystko musi być wtedy kiedy on chce, nie ma to foch :P "młodszy" trochę masywniejsze ma nogi, ale buźka wygląda na szczuplejszą, spokojniejszy i bardziej cierpliwy, ale przytulasy brata działaja jak płachta na byka :P tuli sie tylko wtedy kiedy on ma ochotę w innym wypadku krzyk :) wzrostem możne z 0,5 cm różnicy, włoski jeden ma proste jak druty i platynowy blond, drugi troszkę ciemniejsze i lekko falowane, oczka obaj niebieskie ale inne odcienie, też potrafią już walczyć o swoje zabawki i idą w ruch ząbki, ale też są bardzo za sobą, ich dyskusje w łóżeczkach to rzecz bezcenna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poczekajcie dziewczyny jak zaczną mówic już tak wyraźnie i zaczną się bawic w różne takie zabawy,odgrywac role w tych zabawach,ja to czasem się śmieję aż do łez jak słucham tych tekstów:-)Bawią się np. w operację:jeden leży plackiem drugi jest lekarzem,kroi go tam na niby jakieś zastrzyki mu robi itp i nagle ten operowany,nieprzytomny ponoc wstaje i mówi oburzony "panie doktorze to nie tak masz ta operacje robic tylko tu masz mi flaczki wyciągnąc i naprawic, mam ci pokazac czy co???"To jest właśnie ten plus że bawią się razem,nie ma nudy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkjgbg
mojemu bratu urodzily sie ost, blizniaki :) on ma 22 ona 19 lat ? i co ? i sa najwspanialszymi rodzicami pod sloncem, to co ich podziwiam to szok, ja mam jedno, planowane , a ciagle narzekam na niewyspanie itp itd, wstyd mi :) bo oni sprawdzili sie w 100 % w roli rodzicow, on jej pomaga, tzn zajmuja sie po rowno, jednow staje do jednego a drugie do drugiego, brat radzi sobie sam z 2 super, nawet jak sam zostanie z nimi, wygladaja na szczesliwych, zakochanych, wiec powiem ci,ze w ich przypadku to podwojne szczescie, wiec w twoim bedzie ono potrojne :) a twoj facet wyglada na fajnego , wiec nie martw sie, pomoze ci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkjgbg
mojemu bratu urodzily sie ost, blizniaki :) on ma 22 ona 19 lat ? i co ? i sa najwspanialszymi rodzicami pod sloncem, to co ich podziwiam to szok, ja mam jedno, planowane , a ciagle narzekam na niewyspanie itp itd, wstyd mi :) bo oni sprawdzili sie w 100 % w roli rodzicow, on jej pomaga, tzn zajmuja sie po rowno, jednow staje do jednego a drugie do drugiego, brat radzi sobie sam z 2 super, nawet jak sam zostanie z nimi, wygladaja na szczesliwych, zakochanych, wiec powiem ci,ze w ich przypadku to podwojne szczescie, wiec w twoim bedzie ono potrojne :) a twoj facet wyglada na fajnego , wiec nie martw sie, pomoze ci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkjgbg
milan, moj maly tez ma 4 i pol roku, masakra haha, dokladnie jak ty piszesz, marzylam o chwili az zacznie mowic i chodzic, to teaz mysle ze najslodszy byl majac tak ok 2 lat haha, zero pyskowania etc, musimu pomyslec o drugim :) to to tak szybko leci ten czas, zaraz maly nas nie bedzie juz tak potrzebowac, wiec trzeba "zrobic" drugiego slodziaka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super:) też bym się bała ale strach ma wielkie oczy i co nas nie zabije to wzmocni :) powinnaś być dumna będziesz mamą trojaczków:) tu gdzie mieszkam jest taka babeczka co ma trójeczkę bardzo pomogło jej miasto i opieka. Nawet przychodziły specjalne wytypowane panie położne do maluchów żeby pomóc mamie. Teraz chodzi po mieście dumna jak paw:)jak poszukam o nich artykuł to wkleję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie tak myślę że chyba jedną z ważniejszych spraw to zaangażowac od początku w pomoc nad dziecmi faceta.Bo obserwuję nie raz wśród znajomych młodych mam że izolują tego chłopa jakby trendowaty był nawet jeśli sam się rwie do pieluch i butelek.Wiem że każda z nas myśli że sama najlepiej zadba o dziecko ale tak nie można bo przy takich np bliźniakach a trojaczkach to już wcale sama babka nie da rady po prostu siły i doby jej braknie!Mój to od początku wstawał w nocy na karmienie mimo iż sama dałabym rade(przez dzień sobie przecież radziłam),potrafił je okąpac,no wszystko ogarniał.Choc do dziś dnia nie odróżnia śpioszków od pajaca:-)nigdy się nie zdarzyło żeby chłopakom było chłodno i głodno jak to się mówi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhgfdsertyujimnbvcx
Moj odróżnia już od jakiegos czasu:) też radzi sobie super naprawdę jedyny problem mojego M to to że jak spi to nic nie słyszy :( no chyba że spi sam to wtedy na czujce chyba działa bo wstaje na każdy dzwięk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×