Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapraszam do dyskusji.../////

Papirus winiary- czyli jak reklama sprawia, ze kupujemy cos, czego kompletnie

Polecane posty

tez kiedys tak mialam jak wy. ze a co tam, tak sie teraz je i koniec. ale sie zainteresowalam i zaczelam czytac na temat ulepszaczy, glutaminianu, slodzikow... polecam poszperac w googlach. moze wam tez sie odmieni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrom
Czyli wg tego co piszesz to powinnaś żyć tylko dzięki energii słonecznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Si-xa: i pewnie nigdy w życiu czipsów nie jadłaś? Ani batoników, żelków, paluszków i innych strasznych, zakazanych produktów? Zrozum, ze zjedzenie raz na Boży rok nawet, klękajcie narody, całej paczki raczej nie zaowocuje spustoszeniem w Twoim ciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'Amerykańska organizacja FDA zajmująca się badaniem i dopuszczaniem żywności i leków zapewnia, że jest on bezpieczny ' ­ niezly leming jestes jak wierzysz we wszystko co ci media powiedza. idealny obywatel swiata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polly --> ale jadlam! ale staram sie unikac jak moge, i nie zapieram sie nogami i rekoma ze to jest zdrowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam do dyskusji.../////
zalozylam ten temat, zeby pokazc, jak klamliwe sa reklamy- chodzi mi glownie o te smazenie niby bez tluszczu a faktycznie papirus nasaczony jest tluszczem utwardzonym- sto razy gorszym od normalnego oleju roslinnego po za tym kupujemy cos, co nie jest nam potrzebne lub mozemy zrobic to sami- bedzie taniej i prosciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrom
Rozumiem że nie oglądasz też TV i nie czytasz żadnych artykułów naukowych? To też powoduje śmierć wg Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam, ale tez swoj rozum mam. a ty widze ograniczasz sie do masowej telewizji ktora kontroluja korporacje. widze, ze masz male pojecie o swiecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"po za tym kupujemy cos, co nie jest nam potrzebne lub mozemy zrobic to sami- bedzie taniej i prosciej" Dlatego napisałam, że należy zahodować krowę i świnkę. Wiesz ile z niej mięska możesz zrobić i jak zaoszczędzisz? A nie kupować gotowe ochłapy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrom
Haha trafiłem! Nie oglądasz TV, nic nie czytasz, nie próbowałaś nawet papirusa, więc co Ty robisz dziewczynko w tym temacie skoro nie masz o niczym pojęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polly --. nie o to chodzi zeby miec swoje swienie teraz, tylko zeby ograniczac chemie przyjmowana wraz z jedzeniem do organizmu.. powiedzmy ze 50% twojego jedzenia nafaszerowane jest chemia. u mnie bedzie tego okolo 10-20%. i tez analogicznie mozesz sobie obliczyc jak maja sie nasze szanse na konsekwencje spowodowane zjadaniem chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
No może dla ciebie wyhodowanie świni od zera, ubicie jej i oporządzenie jest tańsze i prostsze od kupienia mięsa w sklepie... Czy wy nie potraficie normalnych argumentów powymyslać, tylko takie zupełnie z czapy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno- mam gdzieś reklamy. Na pieniądze też nie patrzę. Zwyczajnie widzę, no niech już będzie w tv, pokazują produkt- i myślę sobie, że będzie smaczny, może inny w smaku od tego, co robię na co dzień. I kupuję bo chcę spróbować. I napisałaś wcześniej, że kupujesz gotową garmażerię- a sprawdzasz dokładnie co jest w środku, od jakiego producenta i z jakich składników? Bo trochę mi tu trąci mocno wybiórczą prozdrowotną postawą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogladam tv, czytam, ale nie przyjmuej wszystkiego tak jak mi to probuje sie przedstawic. ale ty widze nie masz swojego rozumu. nie ogladasz nic ani nie czytasz nic poza masowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Przecież napisałam, że garmażerkę kupuję w jednym, sprawdzonym sklepie. Akurat dobrze znam te produkty i wiem co kupuję, także sie nie martw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrom
Jesz zdrowiej, a zginiesz np. za 5 lat w wypadku samochodowym. Paradoks co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrom
Sądzisz że artykuły naukowe to masówka? Chyba nie, skoro Ty jeszcze do nich nie dotarłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te verde unplugged.
Jesli prawda jest to, co pisze autorka, ze reklama zachwala to to, bo umozliwia zdrowe smazenie bez tluszczu, to faktycznie kazdy kto tu siedzi i broni owego papirusa jest jakims bezmozgim zombie. Ale co tam, smakuje, wiec bede jesc, choc mi klamia w zywe oczy, bo kto nie chce jesc chemii, musi miec kurczaki biegajace po pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grrrr --> mam takie same szanse na zginiecie w wypadku samochodowym jak ty, za to zeby zatruc organizm chemia mam mniejsze od ciebie. twoj argument jest nieadekwatny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
grrrom, a o rachunku prawdopodobieństwa nie słyszałeś? Równie dobrze można nie wychodzić z domu, bo samolot może mi spaść na łeb. Chociaż jak na dom spadnie to też zginę... Najlepiej w piwnicy się schować:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kkkiiikkkaaa: Nie no nie martwię się :) Tylko śmieszy mnie takie podchodzenie do tematu- podnoszenie lamentu o glutaminian sodu w jakimś papirusie, który ktoś raz na miesiąc sobie sporządzi. Tymczasem pałaszowanie sobie gotowej garmażerii, gdzie żeby być pewną co tam ciekawego zmielono do środka musiałabyś być chyba przy samej produkcji. Mocno wybiórcze traktowanie tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrom to typomy leming
lemingi są podatne na manipulacje, wierzą ze: -niezdrowego jedzenia nie da sie uniknac, bo przeciez we wszystkim jest cos niezdrowego -wtc to sprawka bin ladena -Polska jest zieloną wyspą a ludziom zyje sie lepiej -pokojową nagrode nobla dostają ludzie szerzacy pokoj na swiecie -margaryna jest zdrowsza od masla itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze takie cos jak wszelkie oragnizacje naukowe sa kontrolowane przez korporacje wiec takze nieobiektywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrom
Wiesz że młynarze dodają ulepszacze już do mąki? Czy posiadając tą wiedzę przestaniesz kupować mąkę? Jasne, też mogę zginąć w wypadku. I co wtedy za różnica ile glutaminianu zjem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Polly, przeczytaj może jeszcze raz temat od deski do deski. Nikt tu nie namawia do zaprzestania stosowania glutaminianu w ogóle, tylko dyskutujemy (albo dyskutowaliśmy) o tym, jak producenci i reklamy robią nam wodę z mózgu. Jak czytasz etykiete tego papirusa i widzisz, że zawiera on tłuszcz utwardzany, a reklama w żywe oczy kłamie, ze potrawa jest bez tłuszczu to fajnie. Twoja w tym momencie decyzja czy to zakupisz. Ale weź pod uwagę, ze większośc ludzi etykiet nie czyta i ślepo wierzy reklamom. I potem kupuja takie papiruey, podają dzieciom i jeszcze się cieszą, ze to zdrowy obiad, bo bez tłuszczu. Wystarczy poczytać opinie pod produktem, co druga babka pisała, ze cieszy się, ze trafił się taki zdrowy, beztłuszczowy produkt. I o tym dyskutujemy. Bo takie rzeczy trzeba nagłasniać, żeby ludzie mieli świadomosc co kupują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrom
Sixo czyli mam rozumieć, że nie wierzysz w nic? Nie uczyłaś się historii bo to też zakłamane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te verde unplugged.
Gromie bzdury gadasz o tym wypadku, zadnego sensu to nie ma, zrozum. A poza tym, im zdrowszy = mniej zatruty glutaminianem i nie tylko organizm - tym wieksze masz szanse po wypadku czy innej chorobie sie wyleczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak ty ale ja nie mam zamiaru ginac w wypadku. dlatego jezdze ostroznie minimalizujac ryzyko jazdy samochodem. analogicznie do jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Grrom ty nadal nic nie rozumiesz...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×