Słyszeliście, że lizanie kobiecego krocza może wywołać raka okolic jamy ustnej?

Słyszeliście, że lizanie kobiecego krocza może wywołać raka okolic jamy ustnej? Czytałam, że liczba przypadków tego typu nowotworów u młodych mężczyzn gwałtownie rośnie w ostatnich dziesięcioleciach.

i tak warto!!!

Tak, a siadanie na kaktusie może skutkować urodzeniem przez kobietę jeżozwierza...

"okolic jamy ustnej" zaczerpniete z poradnika medycznego dla tlumokow

prawidłowo powinno być : "okolic ryja, paszczy albo mordy". Jama ustna? kto normalny używa takich okresleń?

osobiście wolę lizać odbyt

Ostatnio dosyć popularne stało się zamieszczanie (lubuje się w tym zwłaszcza onet) o różnych chorobotwórczych skutkach różnych dziwnych rzeczy, czy to kawy czy "popularnych napojów gazowanych" czy ogórków konserwowych i Bóg wie czego jeszcze. Gdyby brać do siebie te wszystkie nienaukowo potwierdzone hipotezy, to podejrzewam, że nasze usta i przewód pokarmowy stałyby się zbędne... Tego typu artykuły zazwyczaj mówią i przypuszczenia, które są "potwierdzone" jednym badaniem albo są w fazie eksperymentów. Aby coś uznać za wiarygodne potrzeba długoletnich badań przez wielu niezależnych naukowców

ma np. grzybice pochwy to lizanie jej może wywołać grzybice jamy ustnej najczęściej języka. Jeśli macie biały, zielony nalot na języku i nie przyjemny zapach z ust to pewnie macie grzybicę języka:-o

hahaha podszywy paskudne won

hahaha podszywy paskudne won

To własnie wyniki wieloletnich badań. Poza tym są statystyki szpitalne. Jeśli liczba takich nowotworów rośnie, to czymś to musi być wywołane. Raczej nie myciem zębów pastą fluorodent

ale to co napisałem jest znacznie częstszym przypadkiem niż nowotwór poza tym język jest doskonałym środowiskiem dla rozwoju grzybów, podobnie jak pochwa, bo jest wilgotno, ciepło itp.

dobra dobra. Znamy te badania. Ja z lizania (własnego) odbytu i tak nie zrezygnuję. To moja jedyna rozrywka. Poza M jak Miłość oczywiście.

To fakt, jeżeli nie wiemy z czego wynika rosnąca liczba nowotworów jamy ustnej, to trzeba wymyślić jakiś powód...

To prawda, jeśli kobieta ma wirusa HPV to mężczyzna nie dość że może go przenieść innej kobiecie, to również może dostać raka jamy ustnej. Wiem, że większość młodziaków wcale się tym nie przejmuje, bo jego przecież to nie dopadnie, ale porozmawiajcie z lekarzem, to trochę się zdziwicie jak, gdzie i kiedy można się różnym świństwem zarazić

tak to prawda, ma to związek z przenoszeniem wirusa brodawczaka.

Pewnie dostają tych nowotworów od nielizania krocza. Ci co liżą żyją długo i szczęśliwie, a ci co nie liżą padają jak muchy. To twoja teoria brahmin?

jesli partnerka nosi wirusa HTV odpowiedzialnego za raka szyjki macicy, to tak jest,( tak samo partnerka moze sie zarazic od partnera). Jest duzo publikacji na ten temat, Dlatego mlode dziewczyny, przed rozpoczeciem wspolzycia, szczepi sie zapobiegawczo. Wirus przenosi sie tak samo , jak chioroby weneryczne. Moe atakowac takze jame ustną, Dlatego niestey, jesli czyjas zona zmarla na raka szyjkim jest bardzi duze prawdopodobienstwo,ze nastepen partnerki tego mezczyzny to samo dopadnie, Bylam nba odcxycie ginekologa na ten temat,

Moja teoria jest taka, że po prostu nie wiemy skąd się bierze ten nowotwór - zresztą jak wiele innych nowotworów, więc nie ma powodów, żeby stawiać jakieś diagnozy. Ale oczywiście, jeżeli ktoś jest tak mocno przestraszony perspektywą ewentualnej choroby, to rozumiem, że bierze sobie takie wskazówki do serca...

zreszta wyguglujscie soebie temat, znajdziecie n pewno odpowiednie artykuły.

brahmin - napisz jeszcze, że nic nie wiemy. To bardzo wygodne. Tak można o wszystkim.

Wpiszcie sobie w google hehe jakbym wszystkie bole leczyla googlami mialabym juz wszystkie choroby swiata..wpiszesz bol glowy- wyskakuje rak mozgu, bol brzuch- rsk zoladka, kaszel rak pluc itd itd.....

jasne - lepiej czerpać wiedzę od sąsiadki albo w maglu...

Jestem w stanie uwierzyć, że w niektórych przypadkach (np. gdy kobieta ma jakiegoś tam wirusa) może to do takich skutków doprowadzić, ale Ty w temacie swojego wątku starałaś się przeforsować pogląd, że lizanie krocza każdej kobiety może do tego doprowadzić... To tak samo jakbyśmy napisali: uprawianie seksu prowadzi do zarażenia wirusem hiv - tak prowadzi, ale tylko wtedy gdy mamy kontakt z osobą zakażoną (i się nie zabezpieczamy). Po prostu zabrakło mi sformułowania "w niektórych wypadkach"

sorry brahmin ale pier...sz. Nie napisałam, że w każdym przypadku dochodzi do nowotworu i że chodzi o każdą kobietę. Po prostu lizanie krocza jest niebezpieczne potencjalnie. To podobnie jak z seksem analnym - ludzie nie mogą skumać, że odbyt nie jest wejściem, a wyjściem i że jest to zawsze brudna, pełna bakterii sfera. Nawet po 5 lewatywach. Kobiece krocze jest zawsze siedliskiem bakterii. Są tam ich pierdyliony.

ludzie powinni mieć fabrycznie tatuaż w oklicach odbytu : "Exit only. Do not enter!"

Ja sie lecze u lekarzy, a ze ty u sasiadki i w maglu to szkoda mi cie..

Dobrze, przyznaję rację, ale co w związku z tym? Prowadzimy ogólnopolską akcję uświadamiającą: "Nierozważne fellatio prowadzi do chorób nowotworowych jamy ustnej"?:) Tak na poważnie oczywiście uważam, że należy starać się, aby seks był maksymalnie bezpieczny dla zdrowia, ale popadanie w paranoje może bardziej prowadzić do oporów i stresu niż skutecznie przeciwdziałać chorobom...

zmień więc psychiatrę, bo aktualny cię oszukuje

tak brahmin, prowadzimy taką akcję :D