Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna była żona

Jakie alimenty od ojca majacego dochody 15 tys na miesiąc?

Polecane posty

Gość aleeexa
juz wrocilam ,zgadniejcie jak sie potoczylo u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeexa
wiec tak- podwyzszyli mi o 50 zl;-) argumentujac to tym, ze dopiero rok minal od poprzedniej sprawy i ze znowu moge za rok dac, super cale zycie latac po sadach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeexa
jesli sytuacja mi na to pozwoli i nie bedzie jakis naglych akcji to tak wlasnie planuje/ Pojde za 4 lata, dziecko bedzie wtedy w gimnazjum i moze 200 dadza od razu. Mam juz dosyc sadow i tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeexa
chcialabym sie dogadywac w sprawie dziecka, ale nie wiem czy sie da... zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie płacę
bo ona teraz zauważyła iż w sądzie nic nie ugra, co najwyżej 50zł, to teraz się chce dogadywać. Zapewne były dorzuci te 50zł lub nie i powie idz się bujaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tylko piszesz
kierujesz się literą prawa czy własnymi marzeniami? bo że tak byś chciał, to owszem jest to dla mnie zrozumiałe. potrzeby dziecka to wielkość względna. każdą potrzebe można nazwać uzasadnioną, chęć nauli języka, zajęcia dodatkowe, lepsze ciuchy czy fajne wakacje. jak rodziców nie stać, to trudno ale jak stać to czemu własnemu dzieciakowi odmawiać? każdemu normalnemu człowiekowi powinno być łyso i niesmacznie, już z ludzkiego punktu widzenia, jesli mając nie ma ochoty zapewnic dziecku dobrych warunków, nie? czy to nie dociera do pustostanu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexxxxa
po prostu juz mi sie nie chce wloczyc po sadach, zeby 50 zl dostac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexxxxa
100 000 to nie, bez przesady..a czemu wybral to wiem-chcial zostac kierownikiem jej firmy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexxxxa
ale chyba twoje. pozdrawiam i zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do JajaCi ... powyrywam, turbo - debilu. Piszesz te swoje bzdury, zgrywasz intelektualistę, a czytać ze zrozumieniem nie potrafisz nawet krótkich tekstów. Napisałam dokładnie tak : możesz dostać 10 zł odszkodowania za swój ^^flak^^, tylko i wyłącznie w sytuacji, gdybyś 1 raz w życiu urodził dziecko, a w czasie porodu d...ę by ci porozrywało. To ty ze strachu, że w czasie akcji porodowej mógłbyś uszkodzić sobie ^^klejnot^^ , zażądałeś odszkodowania astronomicznej wysokości. Przeceniasz się w każdej dziedzinie życia, i to jest twój problem, z którym sobie nie radzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wszytsko zalęzy od tego na
jakiego sędziego trafisz, czy masz adwokata, moja znajoma dostała 4000 tys alimentów na dwójkę dzieci, mąż pływający dobrze zarabiający, ale ona miała prawnika dobrego, natomiast druga znajoma na rozprawie o alimenty dostała opierdol za to że tylko pracuje na pół etatu i sędzina powiedziała że ona kłamie że przedszkole kosztuje miesięcznie 400-500 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż takie jest prawo
sąd na żądanie żony może nawet orzec, że mąż wyłącznie winny rozpadowi pożycia, zobowiązany będzie łożyć na żonę nawet jeżeli nie będzie znajdować się w niedostatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna była żona
Sędzia był stronniczy. Nawet podpowiadał mojemu eks mężowi co ten ma mówić, mimo że miał adwokata. Przeprowadziłam mały wywiad :) Sędzia ma uczulenia na eks żony i wysokie alimenty bo sam jest eks mężem i takowe płaci. Na dodatek jego eks małżonka była prezesem sądu w naszej miejscowości i wraz z dyrektorką MOPS oraz kuratorkami sądowymi okradły państwo i biedaków z mops na ładną sumkę :D Piszę skargę na pana sędziego bo problemy emocjonalne powinien leczyć w zaciszu gabinetu psychiatry a nie na sali sądowej szmacąc samotne matki! I oczywiście apelacja do sądu w Poznaniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że powinnaś złożyć apelację. Każda normalna matka dba o dobro materialne dzieci i jeżeli eks męża stać powinien płacić większe alimenty, ale nie dlatego, że sąd mu nakaże tylko dlatego, że jako ojciec chciałby aby jego dzieci "miały" niezależnie od tego ile zarabia matka. Niestety Twój były mąż to szuja - nawet wobec dzieci, jak nisko trzeba upaść, żeby się niżyć do skąpstwa wobec własnych dzieciaków. Szczyt żenady. Autorka nie chce ograbić eksa z majątku to chyba oczywiste. Myślę, że każdy z IQ nawet z dolnej granicy normy jest w stanie pojąć różnice pomiędzy podwyżką alimentów o 1000zł przy kilkunastotysięcznej pensji a żądaniem 1000zł alimentów przy zarobkach 1500zł). Matka chce po prostu zapewnić dzieciom stopę życiową do której przywykły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie płacę
Szczytem żenady to jest większość byłych żon lub partnerek żądających kosmicznych alimentów. Oby takich sędziów było coraz więcej w sądach :-) Jak chcesz wysokich alimentów od byłego to rozliczaj się z nim na co masz zamiar wydać, a zapewniam Cię że da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do JajaJa - bez jaj. Ponownie głupota zdominowała twoje wypowiedzi. Tak to jest z turbo - debilami, można na nich pluć a oni uważają, ze to ciepły deszcz pada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1828%8&
Dokladnie niech mi baba na wszystko przedstawi faktury a dostanie na dziecko ile bedzie trzeba a nawet wiecej,ale na suke nie dam ani grosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam troszke inne pytanie. Zagladnelam na ta strone o arkuszach alimentacyjnych, coz ja nie potrafie tak dokladnie wyliczac ile co dziecko je , ile sztuk itp. Ciekawi mnie jedna rzecz....jest tam pytanie o koszty jakby utrzymania domu, w sensie ceny za wynajm i czysz i oplaty za media ...czy dobrze zrozumialam ,ze ojciec dziecka powinien sie do tego dokladac..? Po prostu tego ni erozumiem ..czy jesli np koszt wynajmi i oplat to np 1800 zl to znaczy ,ze drugi rodzic powinien oplacic polowe ? Jakos tego nie rozumiem. Jest ktos kto moze mi to wyjasnic, kto mial podobna sytuacje...? Skladajac pozew o alimenty, juz ponad 8 lat mam stale i nigdy nie zwiekszalam, jakos wczesniej nie wiedzialam ,ze koszty zwiazanie z zapewnieniem dachu nad glowa tez sie powinno dzielic...zadowolilam sie tym co przyznal sad i nigdy nie myslalam abypodwyzszyc, wolalam swiety spokoj. Dzieki Bogu pracuje i wystarcza nam . Tatus dziecka nie interesuje sie, w ogole nie maja kontaktu od 8 lat. Zadnych telefonow, zyczen na urodziny nic. Kiedys rozmawialam , prosilam ale bez skutku , tylko dziecko cierpialo. Dzisiaj sama utrzymuje siebie i dziecko a alimenty po prostu odkladam dla dziecka na konto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arpad17 Oczywiście,że koszty utrzymania mieszkania wpisuje się do alimentów. Jeśli mieszkasz sama z dzieckiem to wszystkie koszty czynsz,prąd, gaz...dzielisz na 2 i ta druga część wchodzi w koszty utrzymania dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie płacę
I jesteście w błędzie. Dzielisz na dwa i tą drugą połowę też na dwa i wpisujesz uzyskaną kwotę. Przykład: koszt to 1800 : 2 = 900 : 2=450 Niestety sądy w zasadzie nie wliczają w koszty wynajmu czy kredytu, tylko: czynsz,prąd i gaz. Tak, więc zsumuj sobie czynsz+prąd+gaz i podziel. U mnie tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście,jak zsumujesz wszystkie koszty dziecka to później dzielisz na pół,po połowie na każdego z rodziców. Choć czasami sąd nie przyznaje alimentów 50:50.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jestem jakas pazerna na alimenty, wole miec swiety spokoj od exa , on i tak sie w ogole nie interesuje synem. Ostatnio dziecku powiedzial przez telefon ,ze on go nie zna i nie bedzie rozmawial. Ja i tak zarabiam wystarczajaco, tylko mnie ciekawilo jak w sadzie licza. Ja nigdy o tym nie pomyslalam , o tych kosztach mieszkania. W sumie to wzielam utrzymanie dziecka na siebie , a alimenty traktuje jako dodatek , na konto dziecka lub na jakies zabawki. Czasami lepiej po prostu nie ruszac gooo...wna , bo zacznie smierdziec. teraz mam cisze i swiety spokoj z jego strony a to jest warte miliony. Dziekuje Bogu ,ze tak mi si epoukladalo zycie ,ze stac mnie na ta samowystarczalnosc i niezaleznosc.Kazdemu samotnemu rodzicowi tego zycze. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna była żona
Wszystkie koszty utrzymania dziecka pięknie liczy kalkulator zawarty w publikacji kancelarii Grzybowski & Guzek dostępny w internecie. Mój sędzia nigdy nie widział go na oczy bo pouczył mnie, że koszty zakupu książek powinnam podzielić na miesiące choć w tym właśnie kosztorysie były tak podzielone. Pytal też dlaczego kupuję dziecku obuwie na wf dwa razy w miesiącu choć było wyraźnie wyliczone 2 pary na rok. Skończony osioł, podobno z wyższym wykształceniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexxaa
u mnie tez sedzia glupi byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexxaa
mialam wrazenie ze on tych naszych pism wcale nie czytal... ale musze przyznac ze ... tata napisal 1 smsa do syna!!!!!!! czyzby cos dotarlo ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka Franka
Guzek i Buzek to dwa siury którymi podpierając sie matki które przeliczaja dziecku chleb na kromki jak w Oswiecimiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeexa
a jednak nie, to byla sciema... przyszedl po syna i powiedzial ze za to co byo w pozwie bedzie jeszcze zadziej przychodzil ize sie zmieni jak ja sie zmienie... i co wy na to? on jest chyba chory psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aleeexa, mam dokładnie to samo,od dnia kiedy otrzymał pozew alimentacyjny,zmiana nie do opisania.Synowi potrafił powiedzieć że przez mamę nie mogą się spotykać. Teraz przed sprawą się uaktywnił i zabiera dzieci i pierwszy raz dzisiaj zabrał dzieci na weekend.Nie robiła żadnych problemów.Poprosiłam go jednak żeby odwiózł dzieci jutro o 14.00 a nie tak jak ustalaliśmy o 20.00 ponieważ są na 15.00 zaproszone do kuzynów na urodziny.Musiałam mu na kartce to napisać żebym w sądzie nie mówiła że krótko ma dzieci:) Z jego odpowiedzi na mój pozew dowiedziałam się że on bardzo czesto spędza czas z dziećmi, zabiera na weekendy i ponosi koszty ich utrzymania.Uśmiałam się strasznie bo ja chyba amnezję miałam i nie pamiętam tego.Więc w odpowiedzi przedstawiłam w sądzie wielomiesięczny harmonogram spotkać z dziećmi.Można policzyć na palcach jednej ręki a na pewno żadnego weekendu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleexa
a jak z alimentami u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleexa
maltanka u nas bylo tak ze przyjezdzal raz w tyg czyli 4 razy w msc dalam o podwyzke i sie zgodzil na 50 zl, powiedzialam ze liczy sie dla mnie zeby sie bardziej interesowal dzieckiem itp itp i sie zgodzilam na te marne grosze ale wyslala tyle co przedtem i teraz powiedzial ze bedzie rzadzie jprzychodzil p osyna nie wiem czy on jest zdrowy psychicznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×