Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość r iw3FH[E

Jaki dochód netto na glowę to wg was "klasa średnia"?

Polecane posty

Gość Biedota
Mamy 3 klasy generalnie, a dla potrzeb socjologow i bankow rowniez podklasy. Ale jak chcecie zawezac do 3 klas to sa to: - Biedota (wszyscy bez wyjatku ponizej 6'000-8'000zl per head na czlonka rodziny). Stracisz prace, zachorujesz, to poleci mieszkanie, samochod za 60'000zl, dzieci edukacja, zona, weekendy, wakacje). Czyli bieda wciagu 6-12 miesiecy (niezle 1/40 lat pracy = 2.5% finansowego spadachronu, wow). - Klasa srednia >20'000zl per head na czlonka rodziny. - Klasa bogata >500'000zl per head na czlonka rodziny. To wszystko jest podane w miesiecznych przychodach netto prosze panstwa. Jezeli ktos sie nie zgadza zapraszam do definicji z lat 1880, 1920, 1930, itd. W Polsce zostalo to zatrzymane na 50 lat przez powojenny system, i sprowadzenie ubustwa (prog przezywalnosci na chlebie i wodzie) do klasy biednej. Konsekwentnie reszta klas wirtualnie wzbogacila sie. Proste pytanie do klasy sredniej. Czy jestes w stanie zyc, placic rachunki, nie miec kredytow i wchodzic do sklepow dowolnych (spozywczych, ciuchowych, ale nie marek premium, salonow samochodowych) i kupowac bez martwienia sie? Ignorancja, a moze bieda kapitalizmu, masz i zaraz nie masz. Ja osobiscie zarabiam 5000zl netto i klasuje sie jako biedote, licze kazda zlotowke, odkladam na nowa pralke, kontroluje rachunki, studiuje abonamenty komorkowe i internetowe, zbieram 10 lat na golfa kombi lub aurisa kombi dla rodziny. Bogaci to 1% spoleczenstwa, nie pomylcie sie przypadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedota
Ludzie sie klasuja w ten sposob przy zalozeniu ze zarabiasz i wydajesz myslac ze jestes bogaty, ale jak dochod zniknie juz nie jestes, o czym wielu zapomina. Majac 20mln zl aktywow w obrocie i podajac ze zarabia sie 40'000zl, stanowczo okreslamy sie jako bogaci. Ale nie majac aktywow i zarabiajac 40'000zl na rodzine (samochody, dom za 1-2mln zl, edukacje, wycieczki itp) jestemy biedota, bo jak to sie zatrzyma (a zazwyczaj sa to dochody kompletnie uzaleznione od obrotu gospodarki) to jestemy biedni. Przyklad: Audi Q5 = 200'000zl Audi A6 = ??? Wycieczka dla calej rodziny na 2-3 tygodnie do Chin, Australi, Nowej Zelandii = 40'000zl. Prywatne szkoly w Polsce = ??? Prywatne szkoly za granica = ??? Dom = 2mln zl Rachunki + jedzenie = 10'000zl/msc A powzysze nie jest to klasa bogatych w moim skromnym mniemaniu. Wiec dla tych co sie porusza ta analiza, proponuje usiasc z excelem i policzyc ile trzeba zarabiac od zera aby osignac stan bogactwa na przyklad 20mln zl. To zaldwie 40'000zl na miesiac na rodzine przed inflacja w skali 40 lat. To jaki to bogacz gdzie dzieci tego bogacza musza isc do pracy do banku i zaczynac od zera po skonczeniu studiow. Poza tym to sa wszystko dzialalnosci gospodarcze, obroty i przychody nie uwzgledniane w statystykach. Tu sa potrzebni socjolodzy spoleczni, bo PLN-em tych klas nie zmierzymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4-6tys na głowę to klasa średnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy kto zarabia powyżej średniej krajowej ale mniej niż 2 próg podatkowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×