Dlaczego facet nagle przestaje się odzywać?

Pisałm z dawnym znajomym na gg poźniej postanowiliśmy się spotkać, po spotkanu pisał sms na drugi dzień dzwonił, kiedy znowu się spotkamy ja się zastanawiałam, trochę go zwodziłam, w końcu umówiliśmy się przez gg.Niestety w dniu spotkania otrzymałam sms, że on nie będzie mógł się spotkać, napisałam, że rozumiem i żeby sobie załatwił co tam musi. Od tego czasu cisza, już więcej się nie odezwał. Rozumie ktoś to??? Bo ja nie

Nikt mi nie pomoże rozwikłać tej zagadki?

zwodzi Ciebie albo zwyczajnie nie chce mu się tracić czasu na niezdecydowaną 30letnią niunię ktorej zachciało się grania niedostępnej:D

to dlatego ze go zwodzilas, odegral sie i zrezygnowal ze znajomosci

a dlaczego kobieta daje kontakt do siebie a później wykręca się sianem?

W sumie to nie mogłam przez te kilka dni się spotkac, ale to było dosłownie 5 dni, w piątek umówiliśmy się , ze spotkamy się w poniedziałek, a tu w poniedziałek do południa cisza, apóźniej smsa dostałam, ze on nie będzie mógł bo do learza czy coś musi isc, napisałam , że ok, że rozumiem, od tego momentu cisza. juz tydzień

Czy to możliwe, żeby nagle przestało mu zależeć na spotkaniu?

Znalazł sobie inną, szybszą :-P

Czyli mam rozumieć, ze szukał łatwego seksu, tak? No bo jeśli zależał by mu na czyms wiecej to chyba po 5 dniach by nie odpuścił.

Nie szukał łatwego seksu, to Ci mogę zapewnić :) Więc u facetów jest tak, że w początkowej fazie im zależy, ale gdy kobiety zwodzą, to odrazu zapala się lampka, że jej tak bardzo nie zależy, więc sobie dają spokój z taką kobietą. Tak samo jest, gdy się angażują, a kobiety są obojętne, więc tracą to na własne życzenie.

Widocznie poczatkowo zgodzil sie pod wplywem impulsu jakiegos, ale jak przemyslal sprawe doszedl do wniosku, ze nie jest toba kompletnie zainteresowany, i nie chce mu sie wychodzic nawet. nie czuje motywacji, bo nie pociagasz go, nie podobasz mu sie. dlatego tak sie stalo. przerabialam to niedawno. tak samo postapilam wobec pewnego faceta.

marny los- to nie tak, ze u facet jest to i tamto. wszystko zalezy od stopnia motywacji i charakteru. i cala filozofia.

marny los- ma racje!!!! tak funkcjonuja faceci, autorka go zwodzila wiec on sobie odpuscil bo nie chcialo mu sie bawic w jej gierki!

Bzdury. Ilez to razy ja odmowilam facetowi spotkania, bo akurat cos mi wypadlo (co on mogl przeciez odebrac jako zwodzenie) i jakos nie przeszkodzilo to im, by proponowac nastepne spotkanie itd.

Po prostu facet w tzw. miedzyczasie doszedl do wniosku, ze bez sensu ladowac sie w te znajomosc. No istnieje tez wersja optymistyczna- nie mogl naprawde spotkac sie. A milczy np. dopiero2 dzien, a autorka podnosi larum :D

A milczy juz tydzien.

Autorko, a dlaczego go zwodzilas? Nie zalezalo Ci na nim, czy chcialas grac niedostepna,taka co tej jej w ogole nie zalezy?

inną.

a kto to może wiedzieć czemu się nie odzywa, nigdy nie siedzi w głowie tego gość

normalnie sie toba znudzil ilez mozna sie bawic z laska ktora zwodzi...przeciez na twoje miejsce sa nastepne

Juz nie przesadzajcie, ze tak go zwodzila. Tak piszecie jakby jej zwodzenie go trwalo z pol roku:O A ona raptem raz, tak wynika z tego, co pisze, przelozyla spotkanie.

Ja odpuszczam kiedy widzę ze dziewczyna nie jest za bardzo zainteresowana znajomością po co się z taką męczyć ? Pamiętał Cię i pewnie podobałaś mu się więc zaproponował spotkanie , nie wypaliło . Zobaczył ze to nie to i ma Cię w dupie . Nie chce nic na siłę, woli znaleźć taką z którą normalnie się dogada bez żadnych gierek bo to chyba o to chodzi ? A taki który próbuje mimo wszystko ciągnąć taką znajomośc liczy na seks i wcześniej czy później mu się uda . No chyba ze nie jest cierpliwy i się wycofa;)

Zależało mi, może jeszcze nie na nim, ale miałam ochotę go dalej poznawać, w sumie to mam taką sytuację, że nie bardzo mogłam spotkać się wcześniej, ale przecież w końcu się zgodziłam, i co nagle mu się odwidziało??? Coś mi tu śmierdzi, dlatego uważam, że to on może mnie zwodził, albo poznał inną, ale jesli tak szybko poznał inną, to też zbytnio mu na tych spotkanich ze mną nie zależało.

Może jakiś mężczyzna się jeszcze wypowie, bardzo zależy mi na waszych opiniach.

Patrz. Jesli facet nie chce,to nie umowi sie. Widocznie marnie mu zalezalo.

ja juz napisalem ze go zbyt bardzo zwodzilas, kobiety wy rowniez musicie byc konkretne - zreszta korona z glowy wam nie spadnie gdy same sie odezwiecie....

Jak poszedł wtedy do lekarza, to może jest chory?

Webster Ale przecież sie z nim umówiłam, to nie sądzisz, że trochę przegiął odmawiając smsem, i to dwie godz przed spotkaniem?? Myślę, że jak by mu zależało to umówił by się na kolejne, przecież powiedziałm, ze spoko jak ma coś do załatwienia to ja rozumiem, i od tego cisza.

Moim zdaniem ten lekarz to był tania wymówka, nie rozumiem już facetów, pyta kilkanaście razy kiedy się spotkamy, a później odmawia i milknie na zawsze. masakra

Trudno powiedzieć, dlaczego tak zrobił. Może faktycznie przemyślał sprawę i już mu nie zależy. Czasami ludzie dziwnie się zachowują, bo na początku bardzo im zależy i bardzo się starają, a potem, jak już osiągną cel, to odpuszczają sobie. Jeśli się nie odezwie w najbliższym czasie, to widocznie już taka cisza zostanie. Tym razem nie wyszło. Tak bywa.