Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagoooda

Facet zaproponowal spotkanie

Polecane posty

niespotykaj się ,niepowinnas wracac do przeszłosci,takie moje zdanie decyzja nalezy do ciebie,daj nam znac jesli się spotkasz lub nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym jednak sie odwazyla, tym bardziej ze wciaz nie jest ci obojetny. niektorzy biora drugi raz slub. rozne rzeczy sie zdarzaja. bedziesz moze potem cale zycie zalowac. po jednym spotkaniu nic sie nie zmieni. to co mialo wrocic, wrocilo juz teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoooda
on wiedzial,ze mam kogos przez te lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoooda
LaVita I znowu masz racje,ze to juz wrocilo. Kiedys probowal mnie szukac i spotkalismy sie,ale ja bylam w zwiazku,mieszkalam z innym. I wtedy on sie wycofal. Ja nie zrobilam nic,by to zmienic. I dzis znowu podobna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoooda
LaVita I znowu masz racje,ze to juz wrocilo. Kiedys probowal mnie szukac i spotkalismy sie,ale ja bylam w zwiazku,mieszkalam z innym. I wtedy on sie wycofal. Ja nie zrobilam nic,by to zmienic. I dzis znowu podobna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKKKKKKKKK
"gdyby on cię kochał, nie byłby "byłym". I nie milczałby przez 8 lat."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoooda
Byc moze za duzo sobie wyobrazam,byc moze jednak nie znalazlam tego,czego szukalam u innych,ze wciaz mysle o tamtym. Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoooda
Ale co mial zrobic, skoro ja nie wykazywalam checi na zmiane i wciaz bylam z innym?? Do tego urodzilam dziecko. Mial mnie porwac? Moze nie chcial burzyc najzwyczajniej mojego zycia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria:)
ale gdyby nie przypomniał o sobie,to bys nie myslała o nim teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria:)
"nie chcial burzyc najzwyczajniej mojego zycia??" A teraz chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoooda
Tylko,ze po tych latach,zadne z nas nie zyje tak,jakby chcialo. Ja w zwiazku,z ktorego juz raz sie wyrwalam,ale wrocilam ze wzgledu na dziecko. A on tez stworzyl jeden krotki,ktory sie rozpadl dosc dawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoooda
Teraz to ja sama je zburzylam,jeszcze zanim sie odezwal. Zostawilam faceta,z ktorym bylam i nagle bum,odzywa sie tamten.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoooda
Zawsze o nim myslalam,ale zylam tym co mam,a nie tym,co mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoooda
W porzadku. Nie nakrecam sie. Jest jak jest i co ma byc,to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes teraz w innej sytuacji i jestes sama. nic nie tracisz, mozesz jedynie zyskac, jesli faktycznie to nie jest pierwsza jego proba nawiazania z toba kontaktu. do odwaznych swiat nalezy a zycie mamy tylko jedno. nie rozmyslaj tyle. spotkaj sie i koniec. moze akurat sie w koncu na powaznie dogadacie. zycie to jedna wielka niespodzianka...ale niestety nie koncert zyczen, wiec sobie za wiele nie obiecuj. lepeij tak, niz zawiesc sie ze nic z tego nie wyszlo. jesli jednak teraz nic z tego nie wyjdzie...to trzeciej proby nie podejmuj, widocznie nie jestescie sobie pisani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoooda
Ok. Pojade sie z nim spotkac. Raz kozie smierc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoooda
Dopiero na poczatku grudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mieliscie kontaktu przez 8 lat? Zadnego? Jesli nie, to spotkanie moze byc niezlym szokiem. Istnieje prawodpodobienstwo, ze spotkasz zupelnie inna osobe niz spodziewasz sie. Nie czytalam niestety calego tematu. Laczylo Was kiedys uczucie gorace i namietne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoooda
Widzialam go 3 razy w ciagu tego okresu. Tak,to byla obustronna milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, ze u niego cos sie zmienilo, jakis zyciowy zakret, jakas nostalgia... i stad ta chec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoooda
No wlasnie nie wiem. Z tego co mowil,to jest,jak rok,dwa lata temu. Nie wiem skad ten nagly kontakt i wracanie do przeszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoooda
Czy rozmowa byla chwilowa nostalgia,czy sama nie wiem co. Najgorsze,ze wszedl mi w glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoooda
A moze to ten jedyny? :) zawsze o nim tak myslalam. Szkoda,ze tyle musze czekac,by sie dowiedziec. No i jesli okaze sie,ze nic z tego nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kxkxkxkx
Wyluzuj i pierdol go!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego taki dlugoterminowy plan? mieszka gdzies daleko? wykonczysz sie tym czekaniem albo on sie rozmysli. takie rzeczy to najlepeij z biegu robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestescie w zwiazkach? Widze, ze sie nakrecasz, chyba przedwczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoooda
Nie nakrecam, mam jeszcze dosc zdrowego rozsadku :) On nie jest,moj sie sypie,posypal. Niestety okolicznosci teraz nie sprzyjaja spotkaniu no i odleglosc spora,bo mieszka na drugim koncu polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha. Czyli w zasadzie on "wiedzial" kiedy pojawic sie, skoro twoj zwiazek sypie sie. Dzieki temu odnowionemu kontaktowi moze posypac sie juz konkretnie, nie? Nie mow, ze nie wiazesz gdzies tam w glebi duszy pewnych nadziei z tym spotkaniem, z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
Moze najpierw kilka pytan zasadniczych. Piszesz, ze byliscie kiedys razem i byla to milosc z obu stron. Jak dlugo byliscie wtedy razem? Czy jak on ci zaproponowal to spotkanie w grudniu to zapytalas dlaczego chce sie spotkac tak nagle? Byloby to pierwsze co bym zrobila. No bo co innego jak facet mieszka pare ulic dalej a co innego jak trzeba gdzies tam jechac. Moze pojedziesz przez pol Polski (nie wiem) a on chce o pogodzie pogadac, haha. Zawsze mnie dziwi jak dorosli ludzie ze soba rozmawiaja. Jak male dzieci. Niby rozmawiaja ale nic z tego nie wynika i zadna ze stron nie wie nic konkretnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×