Dieta Dukana - rozpoczynam

Przez te dni jadlam na sniadania omlet z "trocinkami" i serkiem (tak jak on to proponowal w ksiazce)kladlam sbie na nie lososia(jak juz byl na talerzu).obiady chude mieso,kolacje kefir.Wszystko nakupowalam z minimalna zawartoscia tluszczu.

w tescie pzrewaznie wychodzi podobnie co w ksaizce autor pisze ja wg testu mialam miec duzo dłuzej fazy dukana a mi waga leciala jak oszalala mialam 2 dni uderzeniowki bo sie zpaedziłam a powinnam miec 1

la plus belle----wszystko ladnie ci jest pisac i "doradzac" napisz o sobie ile masz lat, urodzilas juz dziecko?,pracujesz na zmiany?Kto tutaj pisze ze chce 20 kilo w tydzien?

No i super.Tylko nie rozumiem dlaczego chcesz widziec efekty po jednym dniu? To niemozliwe.Ale widze, ze robisz wszystko dobrze tylko Twoje wymagania sa co najmniej dziwne

6-7 dni uderzeniowej, więcej nie ma sensu. Jak zrobisz 10 to będziesz wiedzieć dlaczego. Jeśli waga ni nie spadła to robisz coś źle. Napisz co jadłaś.

A napisałaś już. Omlet, ale z jakim serkiem i czy dodawałaś do niego jakąś mąkę? Czy mięso było przyrządzone bez tłuszczu i policz ile gram białka zjadłaś. Powinnaś zjeść minimum 100g.

omlet z chudym serkiem-oczywiscie bez maki- tylko z otrebami - tak jak jest w przepisie Dukana.mieso "pieklam" na patelni teflonowej na wodzie (czytalam ze tez tak idzie i udalo sie)wczoraj zrobilam mielone z wolowiny(kupilam w kawalku mieso i sama go pomielilam)tylko z jajkiem - byl suchy ze chej ale jak sie jest glodnym to tez sie zje.Naprawde sie przygotowalam jak sie nalezy.

To gramy bialka tez musze liczyc?Myslalam ze moge jest go do woli

Nic nie trzeba liczyc,to robia akurat osoby ktore podchodza do tego obsesyjnie Ja potrafilam wszamac kilo mięcha mielonego na dzien plus reszta bialka i chudlam blyskawicznie.Nie dajmy sie zwariowac..

ja nie liczyłam tylko trzymałam sie pozostałych zasad i chudłam szybko bez zastojow

skad taki wniosek? niecierpliwisz sie, bo po jednym dniu nie ubylo Ci kilogramow. Jaki sens ma pisanie tego, czy urodzilam dziecko i ile mam lat? Czy rodki waza po 80kg a nierodki mniej? :D I inaczej byc nie moze? Nie lepiej uwazac na to, co sie je i ograniczyc slodycze. Ruszyc dupe sprzed kanapy i wtedy POWOLI kilogramy leca. Czy czytalas takze o tym jak dukan niszczy organizm? Radzilabym poczytac o zaburzeniach po diecie zanim sie za nia zabierzesz. Radze Ci dobrze.

Polecam ci smaczna potrawe,widze ze zrobilas mielone z jajkiem.Ja robilam mielone na patelni +dwie cebule pokrojone.wszystko na wodzie +odrobina vegety.Jak cebula zmieknie i mieso bedzie zrobione dodaj koncentrat pomidorowy,tyle ile lubisz.dopraw pieprzem i sola ,dodaj troche majeranku,pycha.smakuje.jak sos bolognese a jest kopalnia bialka ;)

No dobrze barmut myślisz, właśnie chodzi o to, żeby tego białka było jak najwięcej. Człowiek potrzebuje 1g na 1kg masy ciała. Przy dukanie trzeba go jeść więcej. W twoim przypadku ok 100g musisz zjeść i to jest takie minimum. Liczyć nie trzeba. Wystarczy wiedzieć, że twaróg i mięso mają po 20g białka na 100g wagi. Jak się nie głodzisz to spokojnie zjesz pożądaną ilość. asiulka ty chyba nie zrozumiałaś. Pomyliłaś białko z innymi wartościami odżywczymi. Im więcej białka tym lepiej, im więcej mięcha zjadłaś tym lepiej. Osoby które mają obsesję, liczą ilość tłuszczu, na pewno nie ilość białka.

No dobrze barmut myślisz, właśnie chodzi o to, żeby tego białka było jak najwięcej. Człowiek potrzebuje 1g na 1kg masy ciała. Przy dukanie trzeba go jeść więcej. W twoim przypadku ok 100g musisz zjeść i to jest takie minimum. Liczyć nie trzeba. Wystarczy wiedzieć, że twaróg i mięso mają po 20g białka na 100g wagi. Jak się nie głodzisz to spokojnie zjesz pożądaną ilość. asiulka ty chyba nie zrozumiałaś. Pomyliłaś białko z innymi wartościami odżywczymi. Im więcej białka tym lepiej, im więcej mięcha zjadłaś tym lepiej. Osoby które mają obsesję, liczą ilość tłuszczu, na pewno nie ilość białka.

La belle-cos tam. Zgadzam sie z toba w 1000%. Autorko-ty na nia nie naskakuj bo ma racje!!! Skoro doprowadzilas sie do nadwagi,to nie wierze ze do konca zycia bedziesz w stanie utrzymac sie na Dukanie! I nikt nie chce ci zle. Na dukanie to moga byc te co chca zrzucic 5 kg. Warzywa,chudy nabiał,drob-nawet i wieprzowina-ale nie smazone! Troche oliwy,masla,chleba (ciemnego),makaron razowy,nawet i te placki z otrebami. Ale zapomnij o frytkach,knedlach,schabowych,słodyczach. I ruch,ruch,ruch! Jak dojeźdzasz do pracy? Jedz i 8 razy dziennie,ale niech to bedzie malusio! Ja jem 2 kromki na sniadanie,1 na drugie sniadanie,potem jogurt naturalny,na obiad warzywa na patelnie z rybka,badz udkiem,ziemniaki i zupe bez smietany,albo np.makaron razowy,potem jablko,potem 2 kromki,potem salatke warzywna,potem jeszcze ew.1 kromke. Te kromki to wasa albo z chleba razowego,szynka,ogorkiem,pomidorem,rzodakiewka,i czasem z serem,albo np.z makrela czy tunczykiem. Tego chleba tyle,bo jestem w ciazy- i ma cukrzyce ciazowa.

ja polecam stronke- http://zkotemwkuchni.blogspot.com/

Dziekuje, musze konczyc na dzisiaj. Zagladne jutro wieczorem.

La belle-cos tam. Zgadzam sie z toba w 1000%. Autorko-ty na nia nie naskakuj bo ma racje!!! Skoro doprowadzilas sie do nadwagi,to nie wierze ze do konca zycia bedziesz w stanie utrzymac sie na Dukanie! I nikt nie chce ci zle. Na dukanie to moga byc te co chca zrzucic 5 kg. Warzywa,chudy nabiał,drob-nawet i wieprzowina-ale nie smazone! Troche oliwy,masla,chleba (ciemnego),makaron razowy,nawet i te placki z otrebami. Ale zapomnij o frytkach,knedlach,schabowych,słodyczach. I ruch,ruch,ruch! Jak dojeźdzasz do pracy? Jedz i 8 razy dziennie,ale niech to bedzie malusio! Ja jem 2 kromki na sniadanie,1 na drugie sniadanie,potem jogurt naturalny,na obiad warzywa na patelnie z rybka,badz udkiem,ziemniaki i zupe bez smietany,albo np.makaron razowy,potem jablko,potem 2 kromki,potem salatke warzywna,potem jeszcze ew.1 kromke. Te kromki to wasa albo z chleba razowego,szynka,ogorkiem,pomidorem,rzodakiewka,i czasem z serem,albo np.z makrela czy tunczykiem. Tego chleba tyle,bo jestem w ciazy- i ma cukrzyce ciazowa.

la plus belle, ja ci proponuje zaznajomić się z memu tych osób z komplikacjami po dukanie, przeczytać dokładnie ksiażkę, a dopiero potem opisać jak bardzo dukan niszczy organizm.

Z ta obsesja to chodzilo mi wlasnie o bialka,bo tluszcze to kazdy powinien ograniczac do 4% ale sa osoby ktore nawet ilosc bialka licza i nie przekraczaja jakiejs tam ilosci To jest bez sensu.

oj tam ty też powinnaś przeczytać książkę. Tam jest dokładnie opisane na czym polega dukan do końca życia. A z twojej wypowiedzi wynika iz sądzisz, że I faza diety, gdzie są tylko proteiny jest na całe życie.

Ze co prosze? A co ja takiego napisalam,zebys wywnioskowala taka bzdure?

asiulka jeśli one ograniczają białka to robią błąd i tyle. Jakim cudem masz jeść do woli licząc białka?

Ok sorry myslalam,ze to do mnie..

No wlasnie.ja jadlam nie raz kilo miesa na dzien albo kilka jogurtow i dzieki temu chudlam

Ja nei chce byc wredna, ale uwazam, ze jesli ktos doprowadzil sie do stanu 85kg to na pewno nie uwazal na to, co je. Dieta dukana trwa kilka miesiecy. Ludzie po tej diecie w koncu odetchna i 'rzuca' sie na stare jedzenie. Jak juz powiedzialam, nie znam nikogo kto by utrzymal wage. Trzeba zmienic nawyki zywieniowe na zawsze, a nie tylko na okres diety.

Bez sensu jest ograniczac skladnik ktory jest budulcem tej diety i to w zasadzie dzieki niemu ta dieta jest skuteczna.

asiulka to nie było do ciebie tylko do "oj tam" Oj tam- dukan jest właśnie dla osób, które ważą bardzo dużo. Aaa i jeszcze jedno. Duykan to bardzo fajna dieta dla osób mających problemy z trzustką he he. Coś o tym wiem.

la plus belle możesz sobie tak uważać, ale jesteś w błędzie. Osobiście jestem chora i to było głównym czynnikiem do mojej właściwie już otyłości. Gdybym była zdrowa, to bym tak nie utyła. Mało tego gdybym była zdrowa to nadwagę z obżarstwa bym zrzuciła swoim sprawdzonym sposobem sprzed choroby.

Niestety tak jest , ze osoby ktore nawet nie stosowaly dukana,albo nawet nikt z ich znajomych nie stosowal ,wypowiadaja sie jakby wszystkie rozumy pozjadali.Czesto tylko dlatego,ze przeczytali jakis niepochlebny artykul albo wypowiedz dietetyka ( dietetycy traktuja diete dukana jak wrog numer jeden,gdyz dieta ta odebrala im bardzo duzo klientow/pacjentow,a co za tym idzie gruba kase,ktora trzepia za kazda wizyte).to tyle.