jak myślicie, co ćwiczeniowiec zrobi???? Ma prawo jakoś nas ukarać??

Miało byc kolokwium na ćwiczeniach z jednego przedmiotu i ja zaproponowałam koledze, już siedząc w sali żeby póśc napić sie wina za 3 zł z biedronki pod gołym niebem w lasku zamaist pisac kolokwium no tak zrobiliśmy, a sie okazało że kujon z grupy powiedział cwiczeniowcowi gdzie poszliśmy, a ćwiczeniowiec jest bardzo surowy, nie toleruje nawet jednej nieobecnosci a zajęcia u niego to groza. Jak myślicie co sie stanie??