starania czas zacząc listopad 2012

a wiec cykle mam 28 29dni ostatnio byl 30 a dzis jest 33dc. owulka nie wiem kiedy byla...pisalam o tej wizycie u gina bylam w 20dc i byly pecherzyki ale to chyba bylo juz po owu tak mi powiedziala ze teraz maleja albo owu nie bylo i cykl bezowulacyjny i nie bedzie okresu.... sama sie w tym wszystkim zakolowalam jak do pon nie dostane @ to pojde na wizyte i albo bedzie cos nie tak albo powie ze jestem w ciazy

a przed tym 20-tym dniem byly jakies objawy owulki?bol/sluz?na usg widziala cialko zolte?mowila cos o plynie w zatoce lub grubosci endo?

Oczekuje,a gdybys bete zrobila? Mialabys pewnosc. Ja juz po wizycie u gina. W macicy czysto. Wszystko jest ok. Mowil,ze za dwa tygodnie powinna przyjsc @. Dal zielone swiatlo na przytulanki. Mowil,ze specjalnie sie zabezpieczac nie musimy. Ze to byla wczesna ciaza i nic sie zlego nie dzieje. Jak nam sie uda w ciagu tych 2miesiecy bez stymulacji to super,a jak nie to w kwietniu wracamy do stymulowania.

kropelko-no to super:) bardzo sie ciesze ze wszystko w porzadku-oczywiscie powodzenia w ciagu najblizszych 2 m-cy;) teraz pozostaje juz tylko czekac z niecierpliwoscia na @,oby pojawila sie szybciutko (jak to fajnie brzmi) i do dziela:)

kropelko bardzo fajnie że wszystko jest dobrze, u mnie też tak było że organizm sam sobie poradził z "oczyszczeniem", ja już w następnym cyklu próbowałam, niby są wtedy troszkę większe szanse ale czy to prawda nie wiem bo jak widzisz walczę dalej, ale Tobie życzę z całego serca powodzenia:)

Az trudno uwierzyc,ze ktos na tym forum czeka z niecierpliwoscia na @ ;)! Mam zamiar te 2miesiace przezyc w miare bez stresu zwiazanego ze staraniami. Cieszyc sie czystym i nieskazonym sexem ;)! A potem znajac zycie znow bede sie zamatrwiac i myslec. Taka natura. Ale poki nie bede wiedziala kiedy mam owu to bedzie mi lzej :)!

kropelko ja w tym m-cu również z niecierpliwość czekam na @, chcę aby ten okropny cykl już się skończył. wczoraj wieczorem było strasznie, tak bolą mnie jajniki że zwijałam się z bólu, nawet podczas @ tak mnie nie boli, jak dotykam miejsca gdzie są jajniki to czuje twarde i boli. myślałam że do rano jakoś się wszystko uspokoi ale nie, nadal mnie boli, obydwa jajniki, mam wrażenia pełności, siadać na cokolwiek muszę delikatnie, nie mówiąc już o poruszaniu się, chodzę zgarbiona. To chyba nie jest w porządku? nawet jeśli owu nie było to nie powinny te pęcherzyki jakoś zanikać ? mam wrażenie że one wciąż rosną i w pewnym momencie rozsadzą mi jajniki. nie wiem co mam robić. do lekarza najszybciej dostanę się pewnie we wtorek chociaż też nie wiadomo, nie wiem co tam teraz się dzieje w tym moim brzuchu, mój organizm chyba nie umie sobie poradzić z taką ilością i nie ma ani owu ani zanikania. wczoraj naprawdę wołałam że nie chcę już ani tych starań ani dzieci, tak mnie boli.

hej:) kanika-mialam podobnie-pisalam kiedys o tym "sznurze perel" w jakniku-tam bylo 5 torbieli, zaden nie pek (owulki nie bylo)l.bol niesamowity, ogromna ilosc sluzu plodnego,@ przyszla bolesna i ze skrzepami+plamienia.powiekszony jajnik, endo grubasne.po @ wszystko sie wchlonelo i pracowalo ok:) bedzie dobrze-na usg lekarz sprawdzi,Ty poznasz po ustepujacym bolu.trzymaj sie.

dziękuje kamelia no właśnie zauważyłam wczoraj też więcej śluzu (jakiego typu trudno powiedzieć był rzadki przeźroczysty ale nie rozciągliwy) czyli mówisz że do następnej @ wchłoną się te moje skarby? i że te bóle to normalne w tej sytuacji? wiesz uspokoiłaś mnie trochę, dla mnie to coś nowego nigdy nie zdarzyło mi się aby nie pękł pęcherzyk przynajmniej od kiedy się obserwuje i leczę, a już z rana naczytałam się o usuwaniu jajnika i takie tam.

tak ogólnie to liczyłam że już wstałaś i mi odpiszesz, bo wiem że masz pojęcie na ten temat, DZIĘKUJE:)

spokojnie - mi bardzo czesto nie pekaly-stad czesto powiekszone jajniki-lekarz mowil, ze jest ryzyko...jesli w ciagu jedengo, dwoch cykli nie znikinie-zaczniemy sie martwic...ale u Ciebie to ewidentnie jednorazowy incydent po clo-przestymulowanie, wiec wierze, ze nic zlego sie nie dzieje.nie jest to przyjemne...oczywiscie, ze wstalam-pisze z pracy;)czasem musze sie ukrywac przed wscipskim okiem;)

A u mnie nic się nie dzieje, wszystko po staremu. Plamienie ustało, ale plamy na ciele jeszcze nie schodzą. Nic nie planuję, bo nie mam co planować. Na wyniki czeka się dłużej niż mi napisali, więc będę dzwoniła z zapytaniem na początku marca i dopiero potem na wizytę się mam umawiać. Pełna stagnacja :(

czesc...@ przyszla dzis...szkoda gadac...w 5dc ide na usg bedziemy monitorowac pecherzyki

druga osiemnastko-miejmy nadzieje,ze niebawem wszystko sie wyleczy i odbuduje, po wizycie i wynikach badan bedziesz wiedziala wiecej, czas szybko mija.musze sie w koncu zalogowac na Twoje forum, tylko w pracy mam czasem utrudniony (intymny i prywatny) dostep do netu, ale w domu wlasnie kupilismy malego notebooka-wiec teraz bede miala duuzo latwiej:)postaram sie nadrobic:) oczekuje-szkoda,ze @ sie pojawila...nie zalamuj sie...jednak z monitoringu usc same pozytywy-bedziesz wiedziala co sie dzieje z pecherzykami, czy wszystko dobrze pracuje oraz ewentualnie jakie badania/leki sa konieczne.moze wszystko jest w porzadku a aktualny cykl byl bezowulacyjny (w roku moze sie zdazyc tak u zdrowych kobiet)czekamy na informacje.

kamelio, fakt, że czas szybko leci :) jak się go nie liczy :) Zapraszam na moje forum :) Są prowadzone prace żeby dołączyły nowe osoby, także wobec Ciebie i pozostałych dziewczyn na tym forum ponawiam zaproszenie :)

kamelia_amelia - dupka biorę w coraz to większej dawce od 2 lat. Faza lutealna trwa zawsze 14 dni , od 6-8dfl pojawia się różowy śluz , lekkie brudzenie i w końcu @ . Mam coraz cześciej wrażenie ze te brudzenia nie są od progesteronu a objaw endometriozy. Jest sens na dupki robić badania po owulce progesteronu ? on nie zafałszuje wyniku? Czy lepiej olać jestem miesiąc , odstawić go i wtedy zbadac po owulce?? generalnie przeciez mam monitringi i wiem ze pęcherzyk pęka , wiecznie plamienia były przypisywane niedomodze ciałka zółtego...przez 3 lekarzy...

dzień dobry:) u mnie w końcu ból jajników minął:) już wczoraj po południu było oki, ulżyło mi bo tłumacze sobie to tak że skoro bólu nie ma to nic groźnego się nie dzieje.A i humor lepszy:) miłego weekendu dziewczynki:) pozdrawiam

Dziewczyny ryczeć mi się chce, wczoraj przepłakałam cały dzień, na nic nie mam już siły :-( Bezowulacyjny :-( 1-6dc @ 7dc 36,35 plam 8dc 36,9 plam 9dc 36,4 10dc 36.65 11dc 36.4 12dc 36.4 13dc 36.4 14dc 36.45 15dc 36.5 16dc 36.5 plam 17dc 36.4 plam 18dc 36.5 19dc 36.6 20dc 36.5 21dc 36.4 masakra :-( tyle miesięcy z lekami i nic z tego :-(

hej:) przemadrzala-lepiej nie odstawiac lekow-tylko martwilo mnie to plamienie...moze to po prostu skutek uboczny niedomogi w trakcie brania brania dupka i nic sie nie dzieje.skoro 3 lekarzy to potwierdza:) kanika-trzymam kciuki-najwazniejsze ze bol minal:) oby lekarz potwierdzil,ze pecherzyki pekly lub sie wchlonely:)najwazniejsze zeby ich nie bylo, malinko-to dopiero 21-szy dzien cyklu...skad to zalamanie?jakies dodatkowe objawy okoloowulacyjne?jaka szyjka?sluz?tempka moze skoczyc nawet 3 dni po owulce...moze u Ciebie jest wasnie spadek przed owulka?jesli jutro bedzie wzrost tempki-wsystko na dobrej drodze.moze owulka sie opozni,cykl wydluzy...poczekajmy jeszcze kilka dni-na pewno sie wyjasni.mysl pozytywnie.jestesmy z Toba:)

kamelia - może i to jest niedomoga..ale powinna ustąpić przy braniu od 2 lat takich dawek progesteronu. Dziś 3ci dzień brudzenia..a dopiero 24 dc :( spodziewam się cyklu 32 dniowego...10 dni plamień?za długo!

kamelia śluz rozciągliwy miałam gdzieś 2,3 dni temu potem na jeden dzień kremowy, znowu jeden dzień rozciągliwy a dzisiaj już lepki :-( sądze, że przy moich cyklach już by było po ovu. Ból towarzyszy mi już gdzieś 2 tyg. więc to mi nic nie mówi a temp. tak. Nie wiem czy się cieszyć czy płakać, że tempki mnie uświadomiły a tak się napracowałam w tym cyklu :-( będę mierzyła do końca ale nie sądze żeby coś się zmieniło... Dziękuję :-* przemadrzala ja tak mam cały czas niekiedy nawet 12 dni ale mam nadzieje, że u Ciebie to raczej oznaka czegoś innego i jutro będzie już czysto :-) Buziaki dziewczynki, dzisiaj mąż świętuje jutrzejsze urodziny i idę szykować... kaniko Twój też ma jutro :-)

malinka...zadne plamienie przed @ noe jestem normalne..a 12 dni to już prawie poł cyklu..

Witajcie :-) przemadrzala wiem, że nie jest to normalne ale co zrobić, mam nadzieję, że castagnus coś na to pomoże. A Ty masz dalej plamienia? kamelia mam pytanie, wczoraj wypiłam tylko jednego słabego drinka, poszłam spać koło 3. Temperaturę mierze zawsze o 7 a dzisiaj zmierzyłam o 8 odrazu po przebudzeniu. Dzisiejsza temp. jest zakłócona? Skoczyła do 36.8, w wykresie zaznaczyłam jako zakłócona, musze czekać chyba do jutra czy spadnie czy się utrzyma. Ostatnie przytulanie i tak 3 dni temu więc nic by z tego nie było :-(

czesc:) te plamienia faktycznie troche za dlugo.lekarze nie widza w tym nic niepokojacego? malinko-temperatura moze byc zakklocona-trzeba zobaczyc jutro.mozna tez skorygowac -0,1, ale lepiej potwierdzic jutro.jesli skok masz taki wysoki, to rzeczywiscie moglas miec spadek przed owulka.czyli owulka byla:)pozdrawiam

malina i kamelia , lekarze widzę ze coś nie halo i dają coraz to wieksze dawki dupka , bromka i cstagnusa :D i doooopa sałata..zero efektów. plamienie było 2 dni i ni echce zapeszać ale teraz jest czyto. temp 37,26 :)

To czekam ale już się pogodziłam z tym, że jej nie będzie i uspokoiłam się, sprawdzałam śluz i dużo białego, gęstego w środku więc chyba faktycznie ta temp zaburzona. przemadrzala nie zapeszajmy, wlaśnie o to mi chodziło dlatego pytałam czy czysto :-) kamelia a jak sytuacja u Ciebie? Coś się już zaczyna?

przemadrzala-to super,ze plamienia minely:) teraz czekamy do terminu @ i Twojego testowania:) malinka-skoro taki sluz, to wszystko wskazuje na to ze po owulce:) najwazniejsze,ze byla:) jestem prawie na 100% pewna, ze tempka jutro bedzie nadal wysoka-bedzie skok:) jesli chodzi o mnie - 10dc, czuje prace jajnikow,mam nadzieje,ze owulka pojawi sie tak samo jak poprzednio lub jeszcze wczesniej:) obserwacje prowadze (sluz,szyjka), poza notatkami-jak wspominalam w tym cyklu mam trudny miesiac i nie mam mozliwosci.wszystko obserwuje, ale nie notuje:) testy owulacyjne zaczne przeprowadzac gdy nadejda wyrazne zmiany zapowiadajce owulke:)

Witajcie, no niestety temp. 36.6, śluz biały gęsty czy kremowy czy lepki ciężko mi określić raz taki raz taki. Teraz tylko żeby @ przyszła w pore. kamelia zazdroszcze tego jak siebie znasz, może potrzebuje więcej czasu aby wiedzieć co i jak i kiedy. przemadrzala jak tam?? dziewczyny???? Miłego dnia :)

witam malinko ja niestety nie umiem zinterpretowac twoich temp.u mnie byl ewidentny skok, ale mam nadzieje ze pomimo temp.gdzies tam odbyla sie owu u Ciebie. byloby tak najlepiej bo nie wiedzialas nie myslalas byl wiekszy luz a oto tez nam chyba chodzi;) ja w tym m-cu jak sie nie mialam starac to powiem Wam ze spokojniesza jestem a i seks jest inny, spontaniczny i fajniejszy;) jajniki leciutenko od czasu do czasu daja znac ale jest ok, po poludniu bede probowala zapisac sie na kontrole do swojego gin aby sprawdzil te niepekniete pecherzyki. zycze Wam milego dnia i piszcie co tam u Was?

kaniko powiem Ci, że faktycznie człowiek jest trochę spokojniejszy, chociaż starań zaniechałam i dałam mężowi odpocząć po maratonie :) to i tak teraz mimo, że sądze, że owu nie było to mam ochotę na przytulania a dawno tak nie miałam bo liczyły sie tylko dni płodne i nic poza tym :) W następnym cyklu chcę iść prywatnie do mojego dawnego lekarza, zobacze co powie na plamienia, bo teraz chodziłam do innego gina i nic a może tamten przepisze progesteron. Skoku nie ma chyba właśnie przez ten progesteron, bo to on odpowiada za wyższą tempke w fl z tego co wiem a plamienia to by potwierdzały, jeszcze się nie pokazały ale to kwestia czasu raczej :( Dziś 23 dc a tak mniej więcej one zawsze przychodziły. Życze Ci tego spokoju bo on napewno dużo daje. A dalej się zabezpieczacie??