Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Poprava

Smutne 50-tki...może się pocieszymy nawzajem?

Polecane posty

Gość Poprava
Panie Wokulski, aleś Pan dobrze napisał. Dla mnie co prawda nie były to czasy szczęsliwe, ale to nie wina komuny. Ale ludzie wtedy chyba naprawde byli szczęsliwsi. No oprócz takich, co poza pieniędzmi niczego nie widzieli, jak autorka powyzszego postu. Tylko, ze tych było wtedy mniej. Teraz to juz prawie wszyscy są tacy. Oby jak najwięcej i do siebie, do siebie! Nic więcej nie ma znaczenia. Nawet i po trupach, ale by zysk był. Tęsknie za ludźmi, którzy potrafią kogoś polubić za to, że jest, a nie za to, ile ma albo kim jest. A komuna chyba wcale nie była taka zła. Teraz to jest rzeczywiscie fatalnie. Ani pracy, ani lekarza, ani żadnej przyszłosci dla młodych- muszą być cwaniakami, kogoś wygryźć, kogoś naciagnąć, bo inaczej nie zarobią, nie przeżyją. Wydaje sie, ze dla uczciwych, normalnych ludzi, to juz niedługo nie bedzie nigdzie miejsca. Jakie to wszystko smutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 50 to fajny wiek
Panie Wokulski, podpisuję się pod każdym słowem które napisałes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan Wokulski
....bo jak ktos w Polsce za czasow komuny nie pchal sie do polityki to mogl spokojnie zyc,bylo biednie, ale nie az tak tragicznie jak to niektorzy pisza. Ja i moi przyjaciele trzymalismy sie od polityki z daleka i zylismy dniem dzisiejszym. Do pracy, bo byla praca i to dla wszystkich, po pracy impreza albo spotkanie u znajomych. Kazdy mial malo i nikt nikomu nie mial czego zazdroscic. Najwazniejsze jednak to fakt, ze czlowiek byl mlody, mial marzenia, idealy i wierzyl w milosc i przyjazn. Kazdy czlowiek dostaje ten okres od zycia i jezeli go zmarnowal to powinien czuc zal tylko do samego siebie i nie winic i obrazac za to innych lduzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poprava
Panie Wokulski, nikt tu nie chce z nami pisać :). Moze załozymy jakis inny wątek? Taki z usmiechem w tytule? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan Wokulski
:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamam 51...
...lat zgrabna więc wszystkie pozycje dozwolone (w krzyzu nie łupie:)) lizanko owszem no i ten okres jeszcze więc chyba wszystko ze mna okey

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZFreud
51 lat...hmm, fajnie bo ja lubie dojrzale owoce...jestem na GG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZFreud
Z.Pantera...czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa777
chyba rzeczywiście zgłupialam mysląc, że porozmawiam tu z podobnymi do siebie. Kończę więc i wolę stare normalne koleżanki, nic tu po mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młody pozna dojrzałą
Poznam kobietę w wieku od 40 do 50 lat. Proszę o kontakt na adres bang123@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pa, pa, pa
:papa:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrz patelni2012
a czy panie po 50 lubia byc lizane tak jak mlode od tylu tak jak robia to psiaki na podworku, wiecie, kobieta na czworaka z rozstawionymi nogami i wypieta dupcia a partner tez na czworaka z tylu wylizuje jej wszystko co jezyk dosiegnie i wcisnie sie i tak do orgazmu bo wtedy cipka jest najslodsza, mmm, mniam,mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie 50
ja to uwielbiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja przygoda z 50
50-latka.autostopowiczka i ja. droga krajowa 77.Kielce. ona brak kasy, a ja.no to seks! ona-dobrze! Po pierwszym numerki na szybciora dobrałem się ustami do jej cipki. Ssałem ją i pieściłem, żeby wynagrodzić te swoje paluchy w międzyczasie z jej pupy wypływała sperma, lecąc prosto na moją klatkę piersiową, ale jeśli lubię spuścić się na kobiete to nie przeszkadza mi to, że będzie na mnie. Wylizałem cipke i zepchnąłem na siedzenie. - Odwróciłem ja tyłem do siebie, tak, że klęczała na siedzisku. Wypięła biodra w górę, a ja zacząłem znowu pieścić oralnie. Zacząłem od pupy, która cudownie wyglądała po stosunku, piękny otworek, zachęcając do wsadzania. Tak mnie to podnieciło, że nie musiałem długo czekać na erekcję. Lizanie jej dojrzalych warg było już tylko formalnością, chciałem jak najszybciej go w wsadzić. - Ponieważ chciała ostro, to wpadłem na pewien pomysł. Kiedy próbowała o coś oprzeć się rękoma, dostawała klapsa w tyłeczek. Ja trzymałem ja za włosy, lekko unosząc je do góry. Nie bolało jej to mocno, bo starałem się wziąć w rękę wszystkie włosy a nie tylko kosmyk. Lekko unosiłem w ten sposób jej głowę i całą nabijałem na sterczące prącie. - Och, jak mi się to podobało Pchanie od tyłu ma w sobie coś zwierzęcego, coś z natury, a jeszcze te jej rączki, jej wielka pupa, która dostawała klapsy W końcu podniosłem ja tak wysoko, że mogłem ręce przełożyć z jej włosów na piersi. Trzymałem ja oburącz za boki, jak najszerzej, żeby mnie czuła, a palcami wskazującymi drażniłem sutki. Sutki też mnie bardzo podniecały. Orgazm mieliśmy prawie razem ciężko mi się było powstrzymać, bo by całe kopalnie seksu, ale po wcześniejszym wytrysku jakoś się udało. - Kiedy opadła na siedzenie, a z jej cipki powoli zaczęła wypływać sperma, wtuliłem się w jej uda i krocze. Przywarłem do Ciebie wargami i lekko lizałem, masowałem i ogólnie podrażniałem. Nie chciałem, żeby wyparowało z niej podniecenie, co za figura! jaka cipka, 50 lat a taka kobieta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×