Dlaczego jeszcze nikt z was nie śpi?

faceci są jak przystanki, zawsze będzie następny... i następny... aż do usranej śmierci

to prawda to tylko facet!

Ja kilka miesięcy temu doiłam krowe :)

może jesteś zwyczajnie zakochana a miłość to choroba niestety. Szukamy w miłości ukojenia, spełniania a tu czarna d.u.p.a, tylko ona jest wierna ze wszystkich ostatecznych rzeczty na świecie

:D polejcie damom panowie

nie gloryfikujmy facetów bo to tylko nas może bardzo wiele kosztować. Mnie to kosztuje bardzo wiele, za wiele... zdecydowanie

bo my za bardzo bierzemy facetów do głowy, może inaczej z nimi postepować, tylko jak?Tego oni sami nawet nie wiedzą

ja sobie sama leje i jeszcze umiem trafić ;)

do tej pory swoje smutki topilam w alkoholu, ale teraz zrezygnowalam o boje sie ze moge miec z tym problem.... wiec siedze i zadreczam sei czarnymi myslami... bo zrobilam sie nieznosna kiedy facet jadl mi z reki, nie docenilam i olalam go... to moja pierwsz milosc, 1,5 roku codziennych spotkan... nie wiem czy to daje mu satysfakcje ze teraz on udaje niedostepnego...

dokładnie :))ale z korzyscia dla nas

własnie... kobita musi umieć z facetem właściwie postępować. Wtedy jest wygrana a ja jestem w gorącej wodzie kąpana i to mnei gubi.

Ale demonizujecie facetów, a takie z Was często** podłe, puste kreatury. :P **zawsze

on był abytkiem że go tak żałujesz ?ś ainni jeszcze

kochana po takiem czasie przychodzi następna faza i albo związek ewoluuje albo nie.

a co wam tylko te chłopy w głowie. Temat ja założyłam i się mnie pomija

imo czasem jesteśmy puste ale jesteśmy tylko ludźmi, cholera nie jestesmy boginiami. mi daleko do ideału aole w głebi jestem dobra dusza, nie dam sobie wmówić

każdej babie siedzi w głowie jakiś chłop, taka prawda

"Czasem"? ;) Ja już się nie dam nabrać na 'inteligentne' słówka i miłą powierzchowność. ;)

to olac go teraz? w sumie przeprosilam za swoje zachowanie powiedzialam ze kocham, ze chce to odbudowac w sumie nic az tak strasznego nie zrobilam, on powiedzial ze chce by bylo ok...wiec nie bede sie narzucac.. ehhh ale nie odbiore nie chce juz nie mam checi jesli jutro zadzwoni... on swoim zachowaniem obniza moja samoocene wszystko jest uzaleznione od jego nastroju

jasne... jaką masz alternatywę? IMo to do ciebie

poza tym nie powiedzialam mu ze bylam dzis u psychologa(moja 1 wizyta0ktora swoja droga mnie rozczarowala) powiedzialam ze nie chcialo mi sie jechac na uczelnie powiedzial ze dziecinna jestem bo olewam nauke

dlaczego ? a nabrałaes sie? Nie wierzę,kobiety kochające nie sa w stanie tak skrzywdzić !

położyłaś mui sie na tacy. O n wie że ma cię w garści. Moja babka mi zawsze tłumaczyła że facetom nie pokazuje się całej p.u.p.y nigdy, pod żadnym pozorem!!!!!

hm psycholog mówisz?

hgmkjhy, "jasne... jaką masz alternatywę? IMo to do ciebie" Cynizm mym płaszczem, nieufność zbroją, dystans tarczą. ;)

IMO a kiedy masz zamiar przezyć życie?!!! Te em,ocje, ten dreszcz przyjemności. Prxzecież nie jestes tak stary by pod cynizmem skrywać swoją duszę??? Na boga, klne cię!!!

tak mialam wizyte dlatego nie pojechalam na zajecia, ehh ale nic mi to nie dalo stracilam wiare myslalam ze ta kobieta powie mi co mam zrobic ze swoim zyciem mowi do niej nic mi pani nie powie a ona ze musi to przemyslec pogadamy za tydzien bo nie wie czy ja nie potrzevuje isc do aa...

Nie warto moja droga. Korzyści są nikle w porównaniu ze stratami. A cynizm jest nabyty. ;)

na pierwszym spotkaniu ta babeczka musi pozwolić ci mówić by ciebie poznać, twoje emocje. tak to już jest. Zresztą psycholog nie da ci recepty jak żyć - ty sama musisz swoją receptę wydobyć z siebie. ona ci pomoże jedynie zrozumieć pewne swoje zacjhowania, pomoże ci je nazwać. Zwykle to długio trwa, kilka sesji..

dlaczego uwarzasz że nie warto? Zdecydowanie mjylisz się. Cynizm zrodził sie z obaw.