Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana...*

Jak sprawic by przemyslal,ze robi blad.

Polecane posty

Gość Załamana...*
też bym od ciebie uciekła !z tym ze to Ja dla niego wszystko robilam,kazdy jego wyskok do kolegow najpierw sie nagadalam pozniej bylo ok,a on przepraszal i po jakims czasie znow to samo robil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu masz odpowiedź: "Przeciez jakby nie patrzyl spedzial 7 lat ze mna dzien w dzien,wszystko robilismy wspolnie " Po prostu miał Cię zawsze kiedy chciał- czy kiedykolwiek powiedziałąś mu "dzisiaj sie nie spotkamy, bo wychodzę z koleżankami"? Nie sadzę. Facet tak sie zachowuje/zachowywał bo wie, ze wszystko mu wybaczysz, pogadasz a i tak odpuscisz, na dodatek zawsze go wytłumaczysz, ze to koledzy są źli a nie on :) Zamknij ten rozdział, nie szukaj z nim kontaktu. Jeśli mu zależy sam wróci. Tylko na pewno nie na tych warunkach, co poprzednio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
Wszyscy jego znajmomi zawsze mowili jaki on jest za mna tylko ze oni znali go tylko z tej rozrywkowej strony,dobrej dla nich bo mieli swoje zycie.Zas Moja rodzina,najblizsze kolezanki kazaly dawno to zakonczyc po tym jak sie zachowywal.Mial przynajmniej 2 razy w miesiacu zachwiania emocjonalne bo jak mozna jednego dnia milosc wyznawac i uszczesliwiac druga osoba a na drugi dzien klamac i uciekac do kolegow.Ja wiem wie tez kilka bledow popelnilam ale nie moglam zawsze milczec.Jest mi ciezko sie z tym pogodzic co sie stalo dlatego nie przyjelam jeszcze tego do siebie ze tak sie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ererr5556
zalamana nie patrz na to emocjonalnie, wyluzuj, zajmij sie soba, jak kocha to wroci, jak nie no to trudno, ale nie ponizaj sie i nie blagaj zeby sie do ciebie odezwal, miej swoj honor. rozumiem ze ci ciezko, w koncu 7 lat razem ale pokaz mu co traci, ze traci wartosciową pewną siebie kobiete a nie jaką płaczącą narzucającą sie mameje. bądź silna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dotrze do Ciebie ta oczywistosc.Tylko na litosc- poskladaj sobie wszystkie elementy ukladanki, tego chorego zwiazku.Im dluzej piszesz o tym, tym bardziej utwierdzam sie w swoim zdaniu :-( Bedzie dobrze -zobaczysz.Swiat nie stoi w miejscu, jutro juz bedziesz dalej niz dzis.Pozdrawiam Cie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
Dzieki wszystkim za wsparcie.Nie blagam go zeby sie odzywal.Chociaz mowiac mu czy moze mi napisac jak bedzie szedl spac jest podobne.Ale nie robi zadnego problemu z tego tylko pisze,dzwoni i mi mowi ze wlasnie wrocil,co robil i z kim byl.Tak mi troche lzej kiedy wiem ze jest w domu i nikt mu w glowie nie plata nastawiajac go przeciwko mnie,bo i tak duzy udzial maja w tym koledzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta wasza naduczuciowośc was gubi.Tak kochane damy.W tym wypadku załamana odpowiedziałaś sobie sama wszystko,dobrze koleżanki radza.NA CO CZEKASZ?? Dlaczego nie przyjmujesz ich rad??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezly cyrk
obudz sie, gdyby chcial z toba byc to koledzy nie mieli by nic do gadania a tymi prosbami o to zeby sie odezwal jak idzie spac, jak wroci do domu itd. tylko sie ponizasz nie chce z toba byc i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci załamana jak czytam nie które kobiety tutaj,facet to ma głęboko w du.pie.Myślisz,ze będzie odpowiedzialny za rodzine?? pobożne życzenia.Przeanalizuj moją stopkę i sama dokładnie wszystko przemyśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
Bo nie jest latwo zapomniec i zmienic caly swoj swiat ktory byl poukladany tyle lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz tutaj porady
gimnazjalistek roznej masci typu znudzi sie włozku itp bzdury moim zdaniem wyplynelo coś na popijawie z kolegami najprawdopodobniej ktos naopowiadal mu na ciebie jakies klamstwa ktore on bierze za prawde , czy przypadkiem nie podkochuje sie w tobie ktorys z jego kolezkow chcacy was sklocic ? lub przeciwnie moze masz zatarg z ktoryms?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załamana...*-- a kto mówi ,ze będziesz mieć łatwo.Jak nie chcesz w bagno wpaść musisz zakończyć ten paradoksalny związek.Albo postawić go do pionu pod murem.Albo sie zdecyduje albo powiesz adieu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
Kolekcjoner_ jestes facetem wiec wytlumacz mi czy wy tak o szybko o wszystkim zapominacie?czy staracie sie wogole o tym nie myslec bo tak prosciej?Kobieta jest troche inaczej skonstruowana ,siedzi ,analizuje,zamartwia sie,mysli co poszlo nie tak.Jest to ogromny cios dla mnie tym bardziej ze gdybym wiedziala ze choc troche mysli o tym co zrobil a nie tylko calymi dniami kumple i kumple,im sie nigdy nie trzeba tlumaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądzę ze macie ok 35 lat i takie wyskoki,zeby czynił przyszły mąż.Muszę strzelić kopytami i to jak najszybciej niech nastąpi ,bo te zachowania młodych są nie do przyjecia u mnie.I jaki tu postęp?Degradacja rodziny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załamana...*-- napisalem wyżej.Jak chcesz do bagna wejść Twoja sprawa.Wiesz ja jak byłem młody ożeniłem sie i wierny zonie byłem zawsze.Rodzina była najważniejsza.Ale on wyprawia jakby sie nie czuł z Toba zwiazany.Nie wierze w jego poprawe to tylko Twoja iluzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
masz tutaj porady owszem nie przepadam za jego kumplem ktorego uwaza za najlepszego a on tez za mna zbytnio.Juz nie raz mu powiedzialam ze wszystkie nasze problemy sa przez niego nie nie ma co robic wiec ciagnie do na picie,o nic innego sie w zyciu nie klocilismy jak o niego i ich picie.Nie raz mi gadal ten koles ze powinnam mu dac wiecej wolnosci a nie tylko ze mna siedzi.Teraz wyszlo na jego i ma go codziennie na zawolanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
Wszystko bylo by ok tylko wlasnie w sobote kiedy wrocil od nich powiedzialam ze wolalabym zeby ten jego kolega nie istnial bo wszystko psuje i wtedy sie zaczelo ze chce byc sam,tak sobie postanowil:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdgdg
widocznie kolega jest dla niego wazniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
Tylko ze ten kolega nie ma juz zadnej przyszlosci przed soba,pozostalo mu tylko picie.Tak trudno zrozumiec doroslemu czlowiekowi ze kumple to nie wszystko i zle dla niego nie chcialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
Jego cala rodzina jest bardzo za mna,nie raz mu mama powtarzala ze kogos takiego jak Ja nie pozna wiecej,ze koledzy to nie wszystko.Ogolnie tego kolegi w domu u niego nikt nie lubi i sa zli na niego ze ma zly wplyw na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana. Ty chciałaś mu poukładać cały świat. Ty chciałaś wybierać dla/za niego to, co wg ciebie było dla niego najlepsze. Ty chciałaś zastąpić mu wszystko i wszystkich. A on? ON TEGO NIE CHCIAŁ. Czytając twój tekst odniosłam wrażenie, że jesteś jakaś ubezwłasnowolniona. Nie masz żadnych systemów obronnych ani samozachowawczych. Jęczysz, psioczysz, zarzucasz nas swoją tęsknotą za despotą. Na co ci taki gość? Chcesz takiego ojca dla dzieci? To nie jego kumple są winni. TO ON CHCE TAK ŻYĆ, TAKI SPOSÓB ŻYCIA MU ODPOWIADA. To ty nie pasowałaś do tego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdgdg
nie rozumiesz, nie wazne jaka przyszlosc ten kolega ma przed soba nie z nim zerwal kontakty tylko zakonczyl zwiazek z toba caly czas zaslaniasz sie kolegami, przestan sie oszukiwac, zerwal z toba bo nie chcial juz z toba byc, nie zalezy mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie oszukuj się i spójrz prawdzie w oczy.Jak Jego rodzina jest za Tobą a ON się tym w ogóle nie przejmuje i chce być sam daj mu tą sanse i powiedz adieu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
Wczesniej pasowalam,teraz juz nie.To wszystko jest takie glupie.Robi mi teraz ze wszystkim na zlosc mowi ze bedzie chodzic gdzie chce i z kim chce zeby mnie tylko wkurzyc,a pozniej i tak pisze co robil i gdzie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdgdg
robi to co robi bo mu na to pozwalasz :) sama sobie szkodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ty w ogóle czytasz to, co inni piszą? Rozumiem, że masz teraz jojcząco-ubolewajacy nad sobą stan, ale skoro prosisz o pomoc, to chociaż zmuś się do czytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
On nigdy nikogo nie sluchal tylko wiecznie ten kolega byl najlepszy i we wszystkim mu doradzal.Owszem czasem mi tez pomogl ,jak sie poklocilismy z jego winy to pozniej staral sie to naprawic ale on pewnego czasu sie to zmienilo bo wszystko mu wygarnelam to mi powiedzial ze nie bedzie mi za bardzo pomagal bo po co skoro straci kumpla.Wiecznie go buntowal zeby sie na stale ze mna nie wiazal bo bede musieli urwac kontakt i doprowadzil do tego co chcial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
Doskonale czytam co pisza inni ale tez chce sie wygadac o wszystkim co mnie boli...Nie jest to latwa sytuacja,chce Ja zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×