Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana...*

Jak sprawic by przemyslal,ze robi blad.

Polecane posty

Gość Załamana...*

Witam. Mam problem,podobny do niektorych,chociaz pewnie bardzo sie roznia.Nie wiem jak zaczac,moze poprostu od poczatku.Po 7 latach zwiazku chlopak ze mna zerwal z dnia na dzien.W czwartek byl ze mna do poludnia wszystko bylo ok,przyszedl specjalnie przed Moja praca zeby sie ze mna zobaczyc,w piatek rano Ja bylam u niego wszystko bylo super,nie klocilismy sie wrecz przeciwnie...mowil jaki to jest mna zachwycony,ze przyjdzie wieczorem...ale nie dotarl,poszedl sie upic z kolegami.W sobote rano powiedzial ze chce byc sam ze juz tak postawnowil,ze chce zakonczyc ten zwiazek,ze za czesto to sie powtarzalo ze pije.Owszem zdarzalo sie to czesto i to byl jedyny spor w naszym zwiazku,o nic innego sie przez tyle lat nie klocilismy jak o to ze ucieka do kolegow.Rozumilabym gdyby wtedy sie normalnie do mnie odezwal,przeszedl na 2 dzien ale koledzy wiekszy wplyw mieli i przychodzil na 3 lub 4.Wtedy bylo wszystko znow dobrze.Jak mu mowilam ze zle robi to sie zloscil,jak milczalam tez sie zloscil.Nie wiem co mam ze soba zrobic,nie moge jesc,spac,skupic sie na niczym,nie mam ochoty uczestniczyc w zyciu.Trwa to od soboty a Ja jestem zalamana.Widzialam sie z nim we wtorek powiedzial ze juz tak postanowil ze chce byc sam,bo tylko bedzie mnie ranil,i nie zmieni nic jego decyzji.Co mam o tym wszystkim myslec?WIem ze nie byl idealem ,Ja rowniez ale chce byc dalej z nic.Jest obecnie na mnie bardzo zly gdybyz wiem ze po pijaku poznal jakies dziewczyny i pisal z jedna,a Ja jak to zakochana osoba znalazlam numer i jej napisalam zeby zakonczyla ta znajomosc jesli wie co tzn tak dlugi zwiazek.On sie wkurzyl ze go osmieszylam,ze sam by przestal pisac itd.Nie dociera do niego nic,mowi ze nie mysli o mnie,ze nie chce byc ze mna.Ale jak mozna zmienic zdanie w ciagu jednego dnia.Gdyby jeszcze sie nie odzywal to by bylo gorzej.A on mowi ze nie chce byc ze mna ale jak pytam co robi to mi mowi.Jak prosze zeby napisal jak wroci do domu(ucieka codziennie do kolegow)to pisze.Jak go przekonac?owszem mielismy i zle i dobre chwile ale teraz sie juz calkiem zalamalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
Prosze o jakies wskazowki lub pomoc jak postapic.Wiem ze najlepiej by bylo zapomniec i dac sobie spokoj ale nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryla147
Sama sobie odpowiedzialas. Poznla inna laske i go zafascynowala, a taki dlugoletnie zwiaze juz mu sie znudzil....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierz mi, to nie jest tak, że mu się odmieniło z dnia na dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weweweerrer
7 lat i to bez slubu, pewnie juz dawną sie tobą znudzil w łożku, wiekszosc facetow to zwykli ruchacze, kochają fiutem, dopoki sie nie znudzą, pewnie juz dawno mu sie znudzilas ale tylko czekal na okazję, nie ponizaj sie i nie odzywaj, takie jest zycie, po prostu mu sie znudzilas i trafilas na dupka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle, ze wbrew temu ,co myslisz w tej chwili , jest to najlepsze co Cie spotkalo.Chlopak chleje, koledzy dla niego sa wyrocznia , poza plecami uwodzi inne kobiety. Co to za material na meza i ojca dzieci. Zamiast plakac powinnas przeanalizowac wszystko i dac sobie spokoj.Jestes nastepna dziewczyna podatna na toksyka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska asdujadkk
Kiedy czlowiek w takim dlugoletnim zwiazku odchodzi albo jest chociaz powazny kryzys zawsze w tle jest osoba trzecia.. sama sie o tym przekonalam i w wielu zwiazkach ktore znam tez tak bylo. Nie wierze ze odmienilo mu sie nagle itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
Powiedzial ze moze miec kolezanki tak samo jak JA kolegow.WIem ze go zbyt kontrolowalam,nie mial ani chwili dla siebie,siedzial ze mna codziennie i czasem wyskakiwal do kolegow na przekor mi:(Juz raz przerabialismy taka sama sytucje i po tyg zalowal i wszystko sie ulozylo.Nie moge sobie poradzic bez niego,jest okropnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
On nie jest zly,zrobi wszystko o co go prosze tylko wiecznie koledzy mu mieszali w glowie.Co z tego ze powtarzali mi ze chociaz gdzies wyskoczy z nimi to i tak boi sie czy nie bede zla i ze bardzo mnie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes przywiazana po 7 latach . Ale czemu na sile chcesz sobie zniszczyc zycie? Cz czlowiek, ktory kocha na zlosc kochanej osobie idzie do kolegow i upija sie, znikajac na 3-4 dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
Nie chce go tlumaczyc ale moze faktycznie za duzo przebywalismy razem.Nie raz mowil ze moglibysmy mniej sie wiedziec ale Ja nie chcialam bo kazdy dzien,godzina bez niego byla koszmarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
Eleene Ja zdaje sobie sprawe ze powinnam zapomniec,ale poki co trwa to 6 dzien i jest coraz gorzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cokolwiek bysmy nie napisali, ty z uporem maniaka bedziesz go bronic , jak lwica , szukajac winy u siebie.Na szczescie on Cie nie chce, wiec moze ominie Cie porazka z tym facetem. Dla wlasnego dobra w przyszlosci radze Ci poczytac o zaleznosciach w toksycznyh zwiazkach. Powaznie pisze , by Ci pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
Wiem czytalam nie raz...ale jak mam sobie z tym poradzic skoro tydzien temu wszystko bylo dobrze a teraz sie posypalo.Gdybym byla zla dziewczyna,oklamywala go,zdradzala,chodzila gdzies a Ja ciagle tylko z nim chcialam byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalamana -daj sobie choc miesiac .Bedzie lepiej, zaczniesz na nowo widziec, ze swiat inny tez istnieje.Bedziesz spokojniej spala, bedziesz mogla skupic sie na czyms konstruktywnym. Przeczekaj ta tesknote dla wlasnego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsdfdfg
ale dla dupkow nie ma znaczenia to, ze jestes dobrą dziewczyną, mozesz mu nawet stopy calowac, a i tak cie zostawi jak mu sie znudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
skoro nie chce byc ze mna bo wie ze zle robi to dlaczego odpisuje ,odbiera jak o cos pytam...mowi ze jestem mu obojetna ale gdyby tak bylo calkiem by urwal kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierze, ze jestes dobra dziewczyna.Nawet na sekunde nie watpilam, ze moze byc inaczej.Madry czlowiek uszanowalby to.W razie checi pobycia z przyjaciolmi, powiedzialby o tym Ci, nie robilby tego zlosliwie i na zlosc Tobie.Nie znikalby na kilka dni, doprowadzajac Cie do lez czy strachu. To nie tak wyglada zwiazek, jak go Ty opisujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
ciagle mi mowil ze mu sie nie znudze,ze jestem idealna a on zly itd nic nie rozumie z tego,czemu tak nagle,udawal jeszcze w piatek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
no sucho ma ta palma, no!NIe obrazaj kogos jesli kogos nie znasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak cie czytam to mi mdlo
wyglada na to ze koles juz od dawna ma w pompie wasz związek ( ty caly czas sie ludziłaś) ale teraz po prostu wybrał wolność z jego punktu widzenia to nie bład tylko wyrwanie sie z niewoli znasz to:??? pusc wolno. jesli wroci - jest twoje. jesli nie wroci - nigdy twoje nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jezus Maryja.Niewazny motyw , dla ktorego Cie zostawil.Nie dowiesz sie tak naprawde ani Ty ani my .Wazne, ze bedziesz mogla przetrzec oczy i realniej spojrzec na swiat, siebie i dokonac lepszych wyborow. Zamiast czepiac sie go -zamknij ten rozdzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
Eleene tlumaczeniem bylo to ze Ja bym sie wsciekla ze wczesniej by mnie uprzedzil,bo naprawde bym sie wsciekla,tym bardziej ze wiedzialam ze i tak na 2 dzien normalnie by nie przyszedl tylko znow odwolal spotkanie.Nie rozumiem jak mozna po tylu latach powiedziec ze on o tym nie mysli co bylo,bo dzis jest dzis wczoraj bylo wczoraj ale sie skonczylo.Przeciez jakby nie patrzyl spedzial 7 lat ze mna dzien w dzien,wszystko robilismy wspolnie bez żadnego nalegania z mojej strony.Moze i z czasem sam zacznie myslec co zrobil ale facet to facet nigdy nie mysli tylko ucieka do kumpli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana...*
On zawsze bal sie z to Ja go zostawie przez jego zachowanie ale role sie odwrocily:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ererr5556
ale zrozum to ze faceci a zwlaszcza takie dupki to myślą inaczej niz ty. poza tym nie powie ci wprost: SORRY ALE JUZ PO PROSTU MI SIE ZNUDZILAS, no bo to by bylo chamskie, ale pewnie tak jest niestety. a odzywa sie do ciebie, bo pewnie ma wyrzuty sumienia, ze 7 lat cie posuwal, a w koncu i tak kopnal w tylek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym od ciebie uciekła
z ta róznicą że 7 lat bym z takim toksykiem nie wytrzymała szacun dla niego za mądrą decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ererr5556
olej go, przejdzie ci za kilka miesiecy, poznasz innego, a do tego po prostu sie pierwsza nie odzywaj, nie ponizaj sie i nie sypiaj z nim, moze zoabczy co stracil i wroci, kto go wie, szanuj sie po prostu. jak on zobaczy ze ty taka płacząca to tym bardziej cie zostawi i nie bedzie mial szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalamana -Ty na tym etapie chyba nie jestes w stanie logiczni myslec, logicznie poskladac calosc.Pewnie z boku jest latwiej , kiedy emocje nie graja roli. Bede sie nadal upierac, ze to nie jest facet odpowiedzialny i dobrze rokujacy( przynajmniej z twojego opisu). Cokolwiek bysmy nie pisaly i przerzucaly sie argumentami , mamy sytuacje : on nie chce Cie .Nie chce juz tego zwiazku. Ty powinnas sie jak najszybciej uporac z tesknota i poczuciem pustki.Dla wlasnego dobra. Nie wiem, jak inaczej mialabym Ci pomoc.Ale uwazam, ze dobrze sie stalo .Za jakis czas jesli madrze wybierzesz bedziesz szczesliwa kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×